Kulka: Nie poddamy się

- To nie był nasz mecz. Drużyna z Ostrowa postawiła mocne warunki i można powiedzieć, że kontrolowała całe spotkanie. Wiemy jednak o co walczymy i nie poddamy się. Chcemy zdobyć ten brąz dla Legii. Jedziemy na drugie spotkanie i postaramy się odrobić straty - powiedział po porażce w pierwszym meczu o brązowy medal Grzegorz Kulka.

- Czy to drugie spotkanie będzie trudniejsze dlatego, że zagramy u nich? I tak i nie. W tym momencie presja jest po ich stronie, muszą utrzymać wynik. My jesteśmy tą drużyną, która będzie gonić i nie mamy nic do stracenia. Musimy rzucić wszystko na jedną szale i wygrać.

- Nie będzie dużych zaskoczeń. Musimy po prostu lepiej realizować założenia taktyczne. Przede wszystkim trafiać do kosza. Dziś mieliśmy mnóstwo rzutów, które nie znalazły do niego drogi. Również powrót do obrony i zbiórka. Mamy duże pole do poprawy. Zagraliśmy dziś złe spotkanie i na pewno możemy grać lepiej.

- Koniec kariery Łukasza Koszarka jest dużym ciosem dla całego środowiska, dla polskiej koszykówki. Jest on legendą, człowiekiem, który zasłynął z wielu sukcesów. Zrobił dużo dobrego dla krajowego kosza i myślę, że dalej będzie robił. Jeszcze wszystko przed nim.