Gual: Zrobiliśmy dobrą robotę w tym zwariowanym meczu
- Czuję się dobrze po tym meczu. Najważniejsze, że koniec końców wygraliśmy. Zrobiliśmy dobrą robotę w tym zwariowanym meczu. Ostatnie dziesięć minut było szalone, ale udało nam się awansować. Nie pamiętam bardziej szalonego meczu w mojej karierze, ale najważniejsze jest jego zakończenie - powiedział po zwycięstwie w rewanżu z Austrią Wiedeń Marc Gual.
- Najważniejszy dziś był dobry początek. Prowadziliśmy do przerwy 2-0, mieliśmy pewność siebie i wiedzieliśmy, że musimy to zrobić, więc kontynuowaliśmy nasz plan. Ostatnie minuty nie były zbyt dobre, straciliśmy niepotrzebnie bramki, ale ostatecznie zrealizowaliśmy nasz cel.
- Oczywiście, widziałem dobrze Tomasa Pekharta przy golu na 3-0. Wiedziałem, że tam będzie i wykorzysta tę sytuację. Był bliżej bramki niż ja i trzeba było mu podać. Dobrze czujemy się razem na boisku, również podczas treningów. Wiem, że zawsze znajduje się w odpowiednim miejscu.