Poznaj rywali Legii w fazie grupowej LKE
W piątkowe popołudnie Legia poznała swoich rywali w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy. "Wojskowi" zagrają w grupie E, a zmierzą się w niej z holenderskim AZ Alkmaar, angielską Aston Villą FC oraz bośniackim HŠK Zrinjski Mostar. Jak przyszli przeciwnicy warszawiaków radzili sobie w poprzednim sezonie i eliminacjach do europejskich rozgrywek?
AZ Alkmaar
Z pierwszego koszyka do grupy E wylosowany został holenderski AZ Alkmaar. Holendrzy największe sukcesy święcili na przełomie lat 70. i 80., ale od wielu lat utrzymują się w czołówce holenderskiej ekstraklasy. Poprzedni sezon był dla AZ również dość dobry. W Eredivisie z 67 punktami na koncie (20 zwycięstw, 7 remisów, 7 porażek) zajął 4. pozycję. Uznać wyższość musiał jedynie takim markom jak Feyenoord Rotterdam, PSV Eindhoven i Ajax FC. Na krajowym podwórku gorzej poszło mu w pucharze, gdzie odpadł już na etapie 1/8 finału rozgrywek.
Dzięki piątemu miejscu w sezonie 2021/22 w poprzednich rozgrywkach AZ Alkmaar mógł rywalizować w eliminacjach Ligi Konferencji Europy, które zaczynał od 2. rundy. W nich pewnie odprawił FK Tuzla City, Dundee United oraz Gil Vicente przegrywając zaledwie jedno spotkanie i z bilansem bramkowym 18-2 awansował do fazy grupowej rozgrywek. W niej przyszło mu się mierzyć z FC Vaduz, Apollonem Limassol i SK Dnipro-1. Faza grupowa poszła mu jak z płatka - wygrał pięć spotkań, przegrał zaledwie jedno i z 15 punktami awansował do dalszej części z pierwszego miejsca. W 1/8 finału przyszło mu się zmierzyć z rzymskim Lazio. Kopciuszek, jakim był w tej parze AZ Alkmaar, zaskoczył i zwyciężył w obu spotkaniach po 2-1 eliminując włoską drużynę. W ćwierćfinale los dopasował mu równorzędnego przeciwnika - RSC Anderlecht. W pierwszym wyjazdowym spotkaniu uległ 0-2, ale w domowym meczu, dzięki dwóm szybkim bramkom Vangelisa Pavlidisa, odrobił straty, a do ostatecznego rozstrzygnięcia potrzebna był seria rzutów karnych. W niej AZ pewnie zwyciężył 4-1, nie myląc się ani razu i wielki sen trwał dalej. W półfinale czekał na niego najpoważniejszy przeciwnik - angielski West Ham United i tu już nie dał sobie rady. Pierwsze spotkanie zakończyło się wynikiem 1-2, a w drugim West Ham dobił przeciwnika, dokładając jeszcze jedną bramkę. Na pewno nikt nie spodziewał się tak dobrego wyniku po Holendrach, a dodatkowym plusem jest to, że odpadli z ostatecznym zwycięzcą rozgrywek.
Obecny sezon ligowy AZ rozpoczął równie dobrze, dwoma zwycięstwami, które dają mu lokatę w czołówce tabeli. Eliminacje do tegorocznych rozgrywek Ligi Konferencji Europy rozpoczął od 3. rundy, w której mierzył się z andorską FC Santa Coloma i pewnie przeszedł do następnej rundy wygrywając spotkania kolejno 1-0 i 2-0. Ciężej było mu w rundzie play-off, w której jego przeciwnikiem był norweski SK Brann. Pierwsze spotkanie w Holandii zakończyło się niespodziewanym remisem 1-1. W drugim meczu AZ wyszedł pozytywnie naładowany i po 50 minutach prowadził już 3-1, jednak stracił swoją przewagę i do rozstrzygnięcia potrzebna była dogrywka, a ostatecznie seria "jedenastek". W niej AZ Alkmaar zwyciężył takim samym wynikiem jak Legia, 6-5 i cieszył się z awansu do fazy grupowej europejskich rozgrywek po raz piąty z rzędu.
Aston Villa FC
Z drugiego koszyka dokooptowana do grupy została Aston Villa FC, czyli na papierze najmocniejszy przeciwnik, z którym przyjdzie się mierzyć Legii. Największe sukcesy osiągała w początkach istnienia klubu w XIX wieku. W ostatnich latach występowała głównie na drugim poziomie rozgrywkowym, ale od sezonu 2019/20 utrzymuje się w Premier League. Posiada na swoim koncie po 7 mistrzostw i pucharów kraju, a w sezonie 1981/82 zwyciężyła w rozgrywkach Pucharu Europy. Początek poprzedniego sezonu był w wykonaniu AVFC bardzo słaby - przegrała 4 z 5 pięciu pierwszym spotkań i wydawało się, że to może nie być jej sezon. W 6. kolejce przyszedł jednak niespodziewany remis z Manchesterem City i od tego momentu dużo się odmieniło. Ostatecznie z 61 punktami (18 zwycięstw, 7 remisów, 13 porażek) zakończyła sezon na 7 miejscu. W FA Cup Aston Villa niespodziewanie odpadła już w pierwszym spotkaniu przegrywając 1-2 z trzecioligowym FC Stevenage.
W zeszłym sezonie zespół z Birmingham nie występował w żadnych europejskich rozgrywkach. W obecnych rozgrywkach eliminacje Ligi Konferencji Europy Aston Villa rozpoczynała od ostatniej, 4. rundy. Przeciwnik, szkocki Hibernian FC, nie był wymagający. Pierwszy mecz zakończył się wynikiem 5-0, a w drugim spotkaniu Anglicy dobili swojego przeciwnika, wygrywając 3-0 i zagwarantowali sobie awans do fazy grupowej europejskich rozgrywek po raz pierwszy od 2008 roku. W lidze Aston Villa również zaczęła dobrze, po trzech kolejkach ma na swoim koncie 6 punktów i porażkę z Newcastle United. Jej mecze są bardzo otwarte, ligowy bilans bramkowy wynosi 8-6, a dwie bramki zdobył dla niej Polak, Matty Cash.
HŠK Zrinjski Mostar
Z ostatniego czwartego koszyka do grupy E trafił HŠK Zrinjski Mostar. Od kilku lat jest jedną z najlepszych bośniacki ekip. W XXI wieku zdobył 8 mistrzostw Bośni i Hercegowiny oraz 2 krajowe puchary. Oba z tych trofeów zaliczył również w poprzednim sezonie. W rozgrywkach ligowych pokazał pełną dominację, zdobył78 punktów (25 zwycięstw, 3 remisy, 5 porażek) i z 20-punktową przewagą zajął pierwsze miejsce, którego nie oddał już od 9. kolejki. W 7 spotkaniach pucharu kraju nie stracił ani jednej bramki, a w finale pokonał Velez Mostar 1-0.
W poprzednim sezonie europejskie puchary rozpoczął od 1. rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów, w której uległ w dwumeczu z FC Sheriff Tyraspol 1-0. Lepiej było w eliminacjach Ligi Konferencji Europy, gdzie pewnie przeszedł KF Tiranę oraz Tobył Kostanaj. W ostatniej rundzie mierzył się ze słowackim Slovanem Bratysława. Pierwsze spotkanie udało mu się wygrać 1-0, jednak w rewanżu przegrał po dogrywce 2-1 i do rozstrzygnięcia tej rywalizacji potrzebna była seria rzutów karnych. W niej bośniacka drużyna przegrała 5-6 i mimo dzielnej walki, odpadłą z pucharów.
Mimo że większość bośniackich drużyn ma już w tym sezonie rozegrane pięć spotkań ligowych, HŠK Zrinjski Mostar uczestniczył dopiero w dwóch rywalizacjach. Obie jednak pewnie zwyciężył i ma 6 punktów na swoim koncie. Jako mistrz Bośni i Hercegowiny europejskie puchary rozpoczynał od 1. rundy eliminacji Ligi Mistrzów, w której po rzutach karnych wyeliminował FC Urartu. W następnej rundzie na jego drodze po raz kolejny stanął słowacki Slovan i znów okazał się od niego lepszy. HŠK Zrinjski Mostar spadł więc do kwalifikacji rozgrywek Ligi Europy. W 3. rundzie rywalizował z Breidablikiem Kópavogur. W pierwszym spotkaniu pewnie pokonał islandzką drużynę 6-2 i mimo porażki 1-0 w drugim meczu, awansował do rundy play-off. W niej okazał się słabszy od austriackiego LASK Linz przegrywając 1-2 i remisując w rewanżu 1-1. Ostatecznie drużynie z Mostaru pozostała rywalizacja w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy.
Legią Warszawa w przeszłości mierzyła się z Zrinjskim Mostar. Obie ekipy rywalizowały ze sobą w sezonie 2016/17 w 2. rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. W pierwszym, wyjazdowym spotkaniu padł remis, a bramkę dla Legii zdobył Nemanja Nikolić. W rewanżu "Wojskowi" pewnie zwyciężyli 2-0 po dwóch kolejnych gola Węgra i to oni wyszli górą z tej rywalizacji. W tamtym sezonie legionistom udało się historycznie awansować do fazy grupowej Champions League, a Bośniacy zakończyli swoją przygodę po tym dwumeczu.
START: 01.09.2023 / KONIEC: 21.09.2023
Legioniści zmagania w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy rozpoczną już 21 września. Następne spotkania zaplanowano na 5 i 26 października, 9 i 30 listopada oraz 14 grudnia. Dokładny terminarz i godziny spotkań nie zostały jeszcze ustalone. Wszystkie spotkania będą transmitowane na platformie streamingowej Viaplay.
przeczytaj więcej o: Legia Warszawa sylwetka rywale AZ Alkmaar Liga Konferencji Europy Aston Villa FC HŠK Zrinjski Mostar