fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA
REKLAMA

Z obozu rywala

Stal przed meczem z Legią. Nastał kryzys

Maciej Frydrych, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W niedzielę o godzinie 15:00 Legia Warszawa zmierzy się przy Łazienkowskiej ze Stalą Mielec, która obecnie przechodzi przez kryzys. W tym wieku spotkania z mielczanami w stolicy nie układały się najlepiej. Poniżej prezentujemy sylwetkę najbliższego rywala legionistów.

Stal jest w kryzysie. Przegrała cztery ostatnie ligowe spotkania z rzędu. W ostatnich dwóch kolejkach nie strzeliła nawet gola - w miniony weekend przegrała 0-1 z Wartą Poznań, a tydzień wcześniej takim samym rezultatem zakończyło się ich starcie z Widzewem Łódź. Dodatkowo nie sprostali Koronie Kielce (2-3), jak również Lechowi Poznań (1-2). Przypomnijmy, że w marcu tego roku w zespole mielczan doszło do zmiany szkoleniowca. Drużynę w ręce Kamila Kieresia (na zdjęciu niżej) przekazał Adam Majewski⁣, pod którego wodzą Stal nie wygrała żadnej z dziewięciu kolejnych ligowych potyczek. Obecny sezon nie rozpoczął się najgorzej dla "Biało-Niebieskich", zdobyli 12 punktów na 24, lecz ostatnie tygodnie napawać optymizmem nie mogą. Mielczanie zajmują 14. miejsce w tabeli, a nad znajdującą się w strefie spadkowej Puszczą Niepołomice mają tylko dwa punkty przewagi. Jest to jednak drużyna, która dotychczas strzeliła 15 goli, co jest jednym z najlepszych wyników w drugiej połowie tabeli, a straciła 16, więc mniej od Jagiellonii Białystok, Lecha Poznań, a tylko o jedną bramkę więcej od Legii, która ma jedno spotkanie zaległe.



Defensywa

Można powiedzieć, że bramkę Stali obstawiają byli legioniści. Pierwszym golkiperem jest Mateusz Kochalski (na zdjęciu niżej), który nie opuścił w tym sezonie ani jednego meczu ligowego. Barwy mielczan reprezentuje już ponad rok, jednak dopiero w tym sezonie trener mu zaufał. 23-latek trafił do Legii w 2015 roku z BKS-u Lublin. Grał m.in. w Centralnej Lidze Juniorów, a także w młodzieżowej Lidze Mistrzów. Jego zastępcą w bramce jest Konrad Jałocha, który z "Wojskowymi" związany był przez blisko 11 lat. Często był wypożyczany, choć w zespole z Warszawy udało mu się zanotować cztery występy w Ekstraklasie oraz jedno w przegranym Superpucharze z Zawiszą Bydgoszcz.



Trójka stoperów Stali jest praktycznie niezmienna. Nawet minuty w tym sezonie nie opuścił Mateusz Matras (na zdjęciu niżej), który jest liderem defensywy. Po jego prawej stronie możemy spodziewać się Rumuna Marco Ehmanna. Do Polski przyleciał latem z Cypru, a wcześniej grał w lidze rumuńskiej, jak również akademiach kilku niemieckich klubów. Stoper nie wystąpił w tym sezonie tylko w dwóch grach. Raz zastąpił go Kamil Pajnowski, który z początku był podstawowym piłkarzem trenera Kieresia, lecz aktualnie leczy uraz. W zremisowanym 1-1 spotkaniu z Ruchem Chorzów w miejsce Rumuna wskoczył 39-letni Leandro. Brazylijczyk jest już tylko zmiennikiem, a we wspomnianym meczu obejrzał czerwoną kartkę. Trzecim podstawowym obrońcą Stali jest 24-letni Bert Esselink. Holender również latem zasilił Stal i podobnie jak Ehmann, ostatnio występował na Cyprze. Był zawodnikiem APOEL-u Nikozja, choć nigdy na dłuższą metę nie pełnił tam roli podstawowego zawodnika. W Ekstraklasie piłkę do siatki rywali skierował dwukrotnie. Nie da się ukryć, że jak na braki defensywne, Stal radzi sobie przyzwoicie.



Pomocnicy

Ciekawą postacią po prawej stronie pomocy jest 19-letni Łukasz Gerstenstein. To bardzo przebojowy zawodnik, który w zeszłym sezonie był mało znaczącym zmiennikiem w Śląsku Wrocław. W tych rozgrywkach popisał się bardzo ładnym trafieniem w starciu z Radomiakiem Radom i wciąż podtrzymuje niezły poziom. Obojętnie nie można przejść obok środkowego pomocnika Piotra Wlazły. 34-latek potrafi popisać się niezłym uderzeniem. U jego boku w niedzielę można się spodziewać Michała Trąbki (na zdjęciu niżej), który od 2014 do 2018 roku (z przerwami na wypożyczenia) był zawodnikiem młodzieżowych zespołów Legii, nawet dwukrotnie sięgnął po mistrzostwo Polski do lat 19. W zeszłym sezonie pomógł ŁKS-owi awansować do Ekstraklasy, po czym przeniósł się do Stali. Ta dwójka środkowych pomocników jest praktycznie niezmienna. Wlazło pauzował w jednym meczu, a na boisku zastąpił go piłkarz maltańskiego pochodzenia, Matthew Guillaumier, który na murawie melduje się głównie z ławki rezerwowych. 25-latek do Mielca trafił latem, w przeszłości nieźle radził sobie w swojej ojczystej lidze. Dwukrotnie zdobył mistrzostwo Malty, a w tamtejszej ekstraklasie rozegrał blisko 150 meczów. Po lewej stronie pomocy występuje kapitan zespołu, 35-letni Krystian Getinger. Pomimo swojego wieku, wciąż jest w stanie zaskoczyć szyki obronne rywali.



Ofensywa

Z przodu Stal dysponuje niezłymi zawodnikami. Jednym z nich, który zdecydowanie wyróżnia się na tle naszej Ekstraklasy, jest Japończyk Koki Hinokio. Jego statystyki nie porywają (2 gole i jedna asysta), jednak sposób poruszania się na boisku, zwinność oraz drybling już tak. Na prawej stronie z powodzeniem występuje Maciej Domański (na zdjęciu niżej). Ma on bardzo dobre uderzenie, o czym bramkarze polskich klubów w tym sezonie przekonali się trzykrotnie, podobnie jak o jego dobrym podaniu, gdyż zanotował cztery asysty. Na szpicy żadnego spotkania w tym sezonie nie opuścił Białorusin, który latem został wypożyczony przez Stal z CSKA Moskwa, Ilia Szkurin. Trzy bramki oraz trzy asysty to niezły wynik, a jego umiejętności są na dobrym poziomie.



Przewidywany skład: Kochalski — Ehmann, Matras, Esselink — Gerstenstein, Wlazło, Trąbka, Getinger — Domański, Szkurin, Hinokio

Ostatnie 5...
Jakim wynikiem kończyło się ostatnich pięć spotkań obu drużyn przy Łazienkowskiej?

12-03-2023 Legia 2-0 Stal
07-11-2021 Legia 1-2 Stal
18-12-2020 Legia 2-3 Stal
08-11-1995 Legia 5-1 Stal
04-09-1994 Legia 2-0 Stal

Historia

Legioniści ze Stalą mierzyli się 58 razy, wygrali 23-krotnie. Mielczanie górą byli 19-krotnie, a remis padał 16-krotnie. Bilans bramkowy to 76 - 67. "Biało-Niebiescy" nie są wygodnym przeciwnikiem dla "Wojskowych" w Warszawie, gdyż w XXI wieku na trzy spotkania goście górą byli dwukrotnie. Za to w zeszłym sezonie tyle samo razy legioniści pokonywali mielczan, którzy w żadnym ze spotkań nie strzelili nawet gola. Mecz w Mielcu zakończył się wynikiem 1-0, a starcie w stolicy 2-0.


REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.