Specjalnie dla Legia LIVE!
Wywiad z: Jacek Zieli?ski, źródło: w?asne
Specjalnie dla Legia LIVE! rozmowa z Jackiem Zieli?skim.
Aleksander Krzy?anowski: - Legia ostatnio nie wykorzysta?a dwĂłch rzutĂłw karnych. Czy nie ba? si? Pan strzela? karnego w meczu ze Stomilem?
Jacek Zieli?ski: - W momencie, kiedy podchodzi?em, nie myĹla?em o tym, ?e my wczeĹniej nie strzeliliĹmy dwĂłch jedenastek, tylko o tym, ?ebym ja zdoby? bramk?. Nie mia?em zbytnio du?ej tremy, chocia? karnych wczeĹniej nie strzela?em. Za to w treningach wychodzi?o mi to bardzo dobrze. Mia?em 100% skutecznoĹci! Tak?e by?em przekonany, ?e i w meczu mi si? uda.
- Legia, jak narazie ma na swoim koncie 19 punktĂłw. Jednak zwyci?stwa nie sÄ
przekonywujÄ
ce. Czasami dochodzi do horrorĂłw w ko?cĂłwkach spotka?. Z czego to si? bierze?
- MyĹl?, i? jednÄ
z przyczyn jest to, ?e gramy trĂłjkÄ
napastnikĂłw. Wychodzi niby dwĂłch napastnikĂłw, ale Marcin Mi?ciel, nominalnie jako pomocnik, w zasadzie gra rĂłwnie? napastnika. Zostaje trzech pomocnikĂłw. Oni powinni mie? troch? inne role ni? majÄ
do tej pory. Mniej trzyma? si? skrzyde?, a wi?cej gra? bli?ej siebie, gdy? w Ĺrodku cz?sto zostaje osamotniony Adam Majewski. On ma niesamowite zdrowie do biegania, ale jemu te? czasem pary brakuje. Naprawd? ma du?o pracy. Przyczyna tkwi w tym, ?eby wzmocni? Ĺrodek pomocy. OgĂłlnie pomoc. WĂłwczas b?dzie wi?cej poda? do napastnikĂłw. B?dziemy stwarza? wi?cej sytuacji. Z przodu nie ma miejsca dla trzech napastnikĂłw! Przynajmniej ja tak uwa?am.
- Legia lepiej gra na wyjazdach ni? u siebie.
- Mo?e dlatego, ?e na wyjazdach mieliĹmy bardzo dobrych przeciwnikĂłw. Oni nie bronili swojej bramki, tylko te? prĂłbowali z nami wygra?. Tak samo my z nimi. Wtedy dochodzi?o do ciekawych, emocjonujÄ
cych spotka?. Natomiast, kiedy my gramy u siebie, rywale z regu?y si? broniÄ
i liczÄ
na kontrataki. Wiadomo, ?e przy takim skomasowanym ataku jaki w Warszawie prezentujemy, takie okazje przeciwnikom si? zdarzajÄ
i prĂłbujÄ
je wykorzysta?.
- Czego brakuje Legii do zdobycia wa?nego trofeum w ostatnich latach?
- MyĹl?, ?e troszeczk? wi?cej wiary w siebie. Mamy naprawd? dobrych zawodnikĂłw, dobry zespĂł?. Jednak nie wszyscy zawodnicy wierzÄ
w siebie. Wiara, napewno by pomog?a im w tym, ?eby lepiej grali, mieli wi?cej si?y. Kiedy si? wierzy w siebie to rĂłwnie? wierzy si? w umiej?tnoĹci techniczne, szybkoĹ? i wytrzyma?oĹ?. Trzeba we wszystkich tych elementach dobrze wypada?.
- A o co walczycie w tym sezonie?
- Jak zwykle, my nie zak?adaliĹmy konkretnych planĂłw co do tego sezonu. Chcemy gra? o wszystko! O Puchar Polski, Puchar Ligi i mistrzostwo Polski! Zobaczymy z jakim skutkiem. Na razie we wszystkich tych trzech imprezach uczestniczymy. Tak?e, nie ma ?adnego nacisku ze strony dzia?aczy. Chocia?, podĹwiadomie tÄ
presje si? czuje. Tylko o tym si? teraz troch? mniej mĂłwi. Mo?e to odniesie skutek, mo?e ten sezon b?dzie nasz!
- KtĂłra dru?yna b?dzie najgro?niejsza dla Was w walce o mistrzostwo Polski?
- Po dziewi?ciu kolejkach ju? mo?na zauwa?y?, kto b?dzie dominowa? w lidze. Bardzo du?Ä
si?? reprezentuje Wis?a KrakĂłw. Ma bardzo szerokÄ
, wyrĂłwnanÄ
kadr?, znanych zawodnikĂłw. Pogo? Szczecin rĂłwnie?, cho? teraz mia?a lekki kryzys. MyĹl?, ?e b?dÄ
si? oni jeszcze w tej walce liczy? i to bardzo mocno. Goni Polonia, chocia? ma problemy, ale w zesz?ym roku nikt nie dawa? jej wi?kszych szans, a zdobyli mistrzostwo Polski. Amica ma bardzo dobry zespĂł?. Chyba...jednak troch? za s?aby, aby myĹle? o mistrzostwie. Niemniej, napewno zabiorÄ
nie jednemu faworytowi punkty.
- Porozmawiajmy teraz troch? o reprezentacji. Czym jest dla Pana gra w kadrze?
- Napewno nobilitacjÄ
, jak dla ka?dego z nas. W reprezentacji nie gra si? cz?sto. Gra si? raz w miesiÄ
cu, raz na dwa miesiÄ
ce. I to jest Ĺwi?to dla pi?karza. Oderwanie od ligi i reprezentowanie barw narodowych to naprawd? bardzo du?e Ĺwi?to. I wszyscy si? tutaj bardzo koncentrujemy. SzczegĂłlnie po zwyci?stwie z UkrainÄ
zrobi?a si? ciekawa atmosfera wokĂł? reprezentacji. Nie chcielibyĹmy zawieĹ? kibicĂłw. Wyst?pujemy niby w roli faworytĂłw w meczach z Bia?orusiÄ
i WaliÄ
. Chcemy koniecznie zdoby? szeĹ? punktĂłw, aby utorowa? sobie drog? do tego, co wszyscy chcemy osiÄ
gnÄ
?.
- Czyli?
- Do awansu do mistrzostw Ĺwiata.
- Przed wami wspomniane wczeĹniej mecze z Bia?orusiÄ
i WaliÄ
. KtĂłre z tych spotka? b?dzie trudniejsze?
- Ja myĹl?, ?e ten pierwszy mecz b?dzie dla nas najtrudniejszy. Wynik tego spotkania zadzia?a na psychik? zawodnikĂłw, tak samo na oczekiwania kibicĂłw i dziennikarzy. Poza tym uwa?am, ?e Bia?orusini majÄ
lepszy zespĂł? ni? Walijczycy. GrajÄ
bardziej kombinacyjnie, majÄ
wi?cej pi?karzy "technicznych". Walia gra z kolei bardzo si?owo, du?o d?ugÄ
pi?kÄ
. Jest to troszeczk? bardziej przejrzysty futbol. Tym niemniej te? b?dÄ
gro?ni. Tak jak mĂłwi?em, ten pierwszy mecz b?dzie decydujÄ
cy.
- Gra? Pan z reprezentacjÄ
na wielu stadionach w Polsce. Gdzie jest najlepszy doping?
- Tutaj mog? zosta? posÄ
dzony o subiektywizm, ale to jest szczera odpowied?, ?e jednak w Warszawie jest najlepsza atmosfera i jestem przekonany, ?e gdybyĹmy z Bia?orusiÄ
grali przy ?azienkowskiej, to mo?na by by?o mie? 100% pewnoĹci, ?e wygramy!
- Ile punktĂłw b?dzie mia?a Polska po meczu z WaliÄ
?
- Ja kurd? myĹl? o tym, ?eby mie? dziewi?? punktĂłw. To by?aby wspania?a rzecz. SÄ
na to napewno spore szanse. Tym niemniej, nie ma s?abych dru?yn. Bia?orusini majÄ
bardzo dobry Ĺrodek pomocy. GrajÄ
bardzo dobrze kombinacyjnie i mo?e by? dosy? trudno, ale jak chcemy myĹle? o awansie, to musimy wszystkie mecze u siebie wygrywa?.
- Nie nale?y Pan do pi?karzy m?odego pokolenia. Czy nie mia? Pan ju? takiej myĹli, by sko?czy? z pi?kÄ
? SzczegĂłlnie po nieudanych, poprzednich eliminacjach do mistrzostw Europy.
- U nas jest jakaĹ g?upia mentalnoĹ?, ?eby zaglÄ
da? zawodnikom w metryki. Na Zachodzie tego nie ma. Ja jestem w dobrej
formie fizycznie czuj? si? jeszcze bardzo dobrze. Cz?sto jestem szybszy, mam wi?kszÄ
wydolnoĹ? od swoich m?odszych kolegĂłw! W okresie przygotowawczym, w interwa?ach cz?sto wiod?em prym. Dlaczego wi?c mia?bym myĹle?, ?eby ko?czy?. Przyjdzie na to kiedyĹ czas. Zako?cz? jak zobacz?, ?e moja postawa na boisku to nie jest to, czego ja oczekuj? od siebie. To b?dzie ten moment i napewno nie b?d? patrzy? sobie w metryk?! Wszystko b?dzie zale?a?o od mojej postawy na boisku.
- Dzi?kuj? za rozmow?.
Rozmawia? Aleksander Krzy?anowski