Muci: Dobre strzały z dystansu to coś, co mam od dziecka
- Jako drużyna zagraliśmy bardzo dobry mecz. Może w niektórych sytuacjach powinniśmy zachować nieco więcej ostrożności w defensywie. Aston Villa to zespół z Premier League, potrafi wykorzystać błąd i ukarać za jego popełnienie. Musimy się teraz skupić na Ekstraklasie i meczu z AZ Alkmaar - powiedział po porażce z Aston Villą strzelec bramki dla Legii, Ernest Muci.
- Od kilku dni, gdy przygotowywaliśmy się do tego meczu, mówiliśmy sobie, że chcemy wywierać na Anglikach presję. Chcieliśmy pokazać nasz ofensywny styl gry. Udało nam się przeciwstawić, ale oni wykorzystali nasze błędy.
- Wiemy, jak ciężko gra się na tym stadionie, w lidze Aston Villa wygrywa praktycznie każdy mecz. My powalczyliśmy i na pewno nasza pewność siebie wzrośnie. Przed nami jeszcze wiele spotkań z zespołami, które również mają jakość.
- Cztery dni temu graliśmy mecz w lidze. Jesteśmy w dobrej formie, graliśmy dziś dobrze. Pokonała nas trochę intensywność. Musimy być dumni z tego, co pokazaliśmy.
- Przy bramce musiałem podjąć szybką decyzję, kiedy piłka trafiła do mnie po błędzie. Cieszę się, że mogłem strzelić takiego gola. Strzały z dystansu to coś, co trenujemy, ale ja mam to od dziecka. Mam ogromne szczęście, że posiadam taką umiejętność i muszę ją cały czas pielęgnować.