Konferencja pomeczowa
Runjaić: Jeden mecz mniej, 3 punkty więcej
Kosta Runjaić (trener Legii): Tak jak oczekiwaliśmy, to był mecz na bardzo ciężkiej murawie, z drużyną walczącą o przetrwanie. Ruch ma nowego trenera, gra na dużym stadionie, przy licznej publiczności i niesamowitej atmosferze, i to na pewno była jego przewaga.
Mieliśmy szanse, żeby zakończyć ten mecz szybciej, np. Pawła Wszołka. Podsumowując - jeden mecz mniej w tej rundzie i 3 punkty więcej. Będziemy walczyć do końca. Póki co zmniejszyliśmy dystans do rywali, a oni dopiero muszą rozegrać swoje spotkania. Staramy się utrzymać te rozgrywki ekscytującymi. To nie był nasz najlepszy występ, to było widać, ale spodziewałem się tego. Nie jest łatwo, kiedy kładziesz się spać, masz zawodnika, który ma grać, a rano go tracisz. Nie zdążył nawet powiedzieć kolegom do widzenia. To nie jest jednak wymówka, to element sportu. To była niespodzianka, wszystko potoczyło się bardzo szybko.
Po tym meczu mamy już jakieś odpowiedzi. Musimy się dostosować do sytuacji. Przed nami ciężki mecz na sztucznej murawie, do której musimy się przyzwyczaić. Potem gramy u siebie. Będziemy chcieli wygrać z Molde i zapewnić sobie zaliczkę przed rewanżem, ale naszym celem jest także wygranie z Puszczą i 3 punkty w lidze.
Chciałbym powiedzieć kilka słów o kibicach. Byli dziś najlepsi. Słyszałem, że mieli problemy z wejściem, ale dopingowali nas od drugiej połowy do samego końca, nie poddali się. Jesteśmy świadomi, że przed nami ciężka druga część sezonu, potrzeba też trochę szczęścia.
Oczywiście, że wszyscy odczuliśmy brak Slisza i Muciego, ale to nie jest wymówka. Slisz odszedł na początku przygotowań, a moment odejścia Muciego nie był najlepszy. To jednak bywa. Obaj rozwinęli się bardzo w ostatnim roku, byli bardziej dojrzali na murawie, brali na siebie odpowiedzialność. Dzięki nim wiele osiągnęliśmy, szczególnie w Lidze Konferencji Europy. Musimy spodziewać się, że piłkarze, którzy się rozwijają i mają atrakcyjny profil na rynku, będą rozchwytywani. W pewnym momencie oni też chcą odejść i zrobić kolejny krok. Póki co nie mamy zastępstwa, ale zobaczymy, jak zrekompensować te straty.
Bardzo się cieszę, że Gual się przełamał. To był bardzo ważny gol. On nakłada na siebie dużą presję. Słyszę też głosy z zewnątrz, że kibice nie są zadowoleni z jego występów, ale on rozwinął się, gra inaczej niż wcześniej, codziennie ciężko pracuje. To kwestia głowy, ale wspieramy go i pomagamy mu. To także dla drużyny ważny moment.
START: 20.06.2023 / KONIEC: 13.04.2024