Miłosz Kozak i Rafał Augustyniak - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA
REKLAMA

Pod lupą LL! - Rafał Augustyniak

Kamil Dumała, źródło: Legionisci.com

Podczas zimowego okienka transferowego szeregi Legii opuścił Bartosz Slisz. Sztab szkoleniowy stanął przed nie lada problemem, by zastąpić kluczowego zawodnika w taktyce trenera Kosty Runjaicia. Postawiono na Rafała Augustyniaka, a my postanowiliśmy sprawdzić, jak wypadł jego debiut na nowej pozycji w Legii.

Tak to nie można
Niestety, obserwowany przez nas gracz nie wszedł zbyt dobrze w mecz i popełnił kilka błędów. Rozpoczął już w 2. minucie, kiedy to Steve Kapuadi źle podał do Radovana Pankova. Obrońcę wyprzedził gracz Ruchu, w którego bezpardonowo wszedł Augustyniak, za co został napomniany żółtą kartką. Kilkanaście minut później, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, piłka spadła przed pole karne pod nogi doświadczonego pomocnika, który źle ją przyjął i musiał sfaulować zawodnika Ruchu. W 28. minucie otrzymał podanie w środkowej strefie i zamiast od razu podać do lepiej ustawionego kolegi, stracił futbolówkę, ale na szczęście kontrę przerwali defensorzy „Wojskowych”. W 44. minucie piłkę z własnego pola karnego wybili obrońcy Legii, ta spadła w środkowej strefie pod nogi Augustyniaka, który zamiast poczekać i spokojnie rozegrać, wybił ją prosto na aut dla rywala.



Tak się powinno grać
30-letni zawodnik podczas 45 minut pokazał także i te dobre strony w swojej grze. W 7. minucie Adam Vlkanova wpadł w pole karne Legii, próbował nawinąć Radovana Pankova, ale świetną interwencją zatrzymał go Augustyniak, który wrócił do defensywy i odebrał mu czysto piłkę. W 21. minucie Miłosz Kozak próbował przedrzeć się dynamicznie środkiem pola, ale i tym razem w starciu z rywalem górą okazał się zawodnik Legii, wybijając piłkę na aut. W 38. minucie w pole karne wdarł się Vlkanova, uderzył na bramkę strzeżoną przez Kacpra Tobiasza, ale świetnie wślizgiem piłkę na rzut rożny wybił obserwowany przez nas gracz. Jeszcze przed zejściem z boiska dobrze przejął piłkę w środkowej strefie, ale nie zrozumiał się z Kramerem i piłkę ostatecznie stracił.

Czasem w ofensywie
Bartosza Slisza wyróżniało to, że często widzieliśmy go w rozegraniu akcji ofensywnych - starał się uderzać na bramkę rywali albo dośrodkowywać piłkę do lepiej ustawionych kolegów. Rafał Augustyniak w spotkaniu z Ruchem trzykrotnie pokazał się pod polem karnym zespołu z Chorzowa. W pierwszej sytuacji odebrał piłkę na połowie rywala, podał do Josué, ten uruchomił na prawej stronie Wszołka, ale uderzenie reprezentanta Polski zostało wybite na rzut rożny. Po rozegraniu stałego fragmentu piłka spadła na dalszy słupek pod nogi Augustyniaka, który uderzył na bramkę Dante Stipicy, ale obrońcy Ruchu przecięli to uderzenie i piłka wyszła na kolejny rzut rożny. Jeszcze przed zejściem z boiska „August” znalazł się po prawej stronie boiska, dośrodkował w pole karne, ale Kramera wyprzedził Stipica i pewnie wyłapał piłkę do koszyka.

Nie był to dobry występ Augustyniaka, co nie umknęło uwadze trenera, bo już w przerwie zdecydował się go zdjąć z boiska.

Rafał Augustyniak
Minuty: 45
Gole: 0
Asysty: 0
Strzały/celne: 1 / 0
Liczba podań / celne: 20 / 16
Podania kluczowe: 0
Dośrodkowania / celne: 1 / 0
Dryblingi / udane: 2 / 0
Dystans: 3.36 km
Sprinty: 4
Odbiory: 0
Żółte kartki: 1
Czerwone kartki: 0

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.