fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA
REKLAMA

Z obozu rywala

Górnik przed meczem z Legią. Twierdza w Zabrzu

Maciej Frydrych, źródło: Legionisci.com

W poniedziałek o godzinie 20 Legia Warszawa zmierzy się na wyjeździe z Górnikiem. Zespół z Zabrza ostatnio jest w świetnej dyspozycji, dzięki czemu zbliżył się do warszawiaków w tabeli Ekstraklasy. Zapraszamy do zapoznania się z sylwetką podopiecznych trenera Jana Urbana.



Choć można było zakładać, że mecz z Jagiellonią Białystok rozpocznie maraton spotkań Legii z drużynami z czołówki, to los chciał, że dziś o Górniku trzeba powiedzieć jak o jednej z lepiej prezentujących się ekip w Ekstraklasie. Sportowo od początku sezonu w Zabrzu było nieźle, a przede wszystkim stabilnie. Nawet gdy podopieczni trenera Jana Urbana przegrywali dwa ligowe mecze z rzędu, szybko wracali do lepszej dyspozycji. Gorzej było i jest w gabinetach, ale na formę piłkarzy nie wpływa to negatywnie. Zimowy okres przygotowawczy zabrzanie spędzili na 7. miejscu w tabeli, ale na wiosnę włączyli wyższy bieg. Na 18 możliwych do zdobycia punktów zgarnęli 13. Pokonali lidera z Białegostoku (2-1), który wiosną przegrał jeszcze tylko z Lechem Poznań. Dodatkowo Górnik bezbramkowo zremisował z poznaniakami, a w ostatniej kolejce górą był w derbach Śląska z Ruchem Chorzów (2-1). Drużyna trenera Urbana na ten moment traci do Legii tylko dwa punkty, a ewentualne zwycięstwo w poniedziałek może spowodować, że Górnik wskoczy na 5. miejsce w tabeli. "Wojskowych" przy Roosevelta czeka trudne wyzwanie. O tym, że w Zabrzu gra się niełatwo, w tym sezonie przekonało się wiele drużyn. Tylko dwóm udało się wygrać na obiekcie zabrzan (0-2 Radomiak Radom i 0-2 Zagłębie Lubin). Górnik na własnym stadionie nie przegrał od początku października zeszłego roku.



Defensywa

W każdym meczu ligowym zabrzan w tym sezonie między słupkami stał Daniel Bielica, który jest oczywiście pierwszym wyborem trenera Urbana. Mocną stroną bramkarza jest przede wszystkim gra nogami. Żaden inny golkiper w Ekstraklasie nie wykonał w aktualnym sezonie tak wielu podań (823), a co ważniejsze - dokładnych zagrań, których było 507. Przed Bielicą trener Urban stawia na czwórkę obrońców. W tym roku jej ważną częścią stał się Dominik Szala, syn byłego piłkarza Legii, Wojciecha Szali. Na wiosnę 17-latek nie opuścił nawet minuty, co pokazuje, że można postawić na utalentowanego, młodego Polaka, który prezentuje się lepiej niż bardziej doświadczeni piłkarze - przykładowo Boris Sekulić, którego Polak posadził na ławce. Duet stoperów, który najpewniej wybiegnie w poniedziałek na murawę, stworzą Kryspin Szcześniak i Rafał Janicki (na zdjęciu niżej z numerem 26). Drugi z wymienionych w obecnym sezonie prezentuje wysoki poziom, wciąż jest liderem zespołu. Po lewej stronie defensywy możemy się spodziewać występu kapitana zabrzan, Erika Janžy. Słoweniec w Górniku gra już od ponad pięciu lat, a w defensywie jest bardzo wartościową postacią. Trzeba przyznać, że Górnik dysponuje mocną obroną. Dotychczas zabrzanie stracili 28 goli, co jest trzecim najlepszym wynikiem w Ekstraklasie (Śląsk Wrocław 21 i Raków Częstochowa 27).



Pomocnicy

W teorii więcej zadań defensywnych w linii pomocy Górnika mają Damian Rasak (na zdjęciu niżej) oraz Dani Pacheco. Pierwszy z nich to zawodnik bardzo pracowity, który w tym sezonie dwukrotnie wpisywał się na listę strzelców. To przez Rasaka przechodzi większość ofensywnych akcji, bez dwóch zdań jest bardzo ważną postacią w zespole. Drugi z nich to Hiszpan, który barwy Górnika reprezentuje od zimy 2022 roku. Z początku sporo się mówiło o jego świetnym CV, gdyż w przeszłości zagrał w Lidze Mistrzów i w Premier League w barwach Liverpoolu czy w LaLidze, nosząc trykot Rayo Vallecano i Getafe. Ostatecznie pomocnik obronił się na murawie i stał się kluczową postacią w środku pola zespołu trenera Urbana.



Przed duetem Rasak — Pacheco najczęściej występuje Lukas Podolski. Oczywiście przez nazwisko oraz osiągnięcia wzbudza piłkarski respekt, jednak sportowo nie jest już na tym poziomie co dawniej. Były reprezentant Niemiec w aktualnych rozgrywkach strzelił trzy gole oraz zanotował tyle samo asyst. Lepsze liczby wykręcił Adrián Kaprálik, którego w poniedziałek najpewniej będziemy obserwować na prawej flance. Słowak latem został wypożyczony do Zabrza z Żyliny, a cel tego ruchu był prosty. 21-latek chciał błysnąć i wrócić do kraju, ponieważ Górnik nie ma możliwości pierwokupu. Można powiedzieć, że Kaprálik przespał jesień, ale wybudził się na wiosnę. Dwa gole i asysta w meczu z Piastem Gliwice (3-1), trafienie i asysta w starciu z Koroną Kielce (3-1) oraz gol w derbowym spotkaniu z Ruchem to bardzo dobry start rundy w wykonaniu tego gracza. W sumie w obecnych rozgrywkach Słowak uzbierał sześć bramek i trzy asysty. Po drugiej stronie boiska znacząco wyróżnia się rówieśnik wcześniej wspomnianego słowackiego zawodnika, Lawrence Ennali. Od końcówki listopada zeszłego roku Niemiec stał się zawodnikiem pierwszego składu, a od tamtej chwili trzykrotnie umieszczał futbolówkę w siatce.



Napastnicy

To właśnie na pozycji snajpera trener Urban ma ból głowy. Podstawowym napastnikiem zabrzan jest ściągnięty latem z Rakowa Sebastian Musiolik. Jeżeli snajpera rozliczamy z goli, to trzy trafienia obok nazwiska 27-latka nie wyglądają najlepiej. W Górniku brakowało skutecznego wysuniętego zawodnika, więc z Schalkę wypożyczono Soichiro Kozukiego. Japończyk wpisał się na listę strzelców w starciu z Ruchem. Nie jest to klasyczny snajper, ale możliwe, że trener Urban będzie testował tego gracza właśnie na pozycji napastnika.

Przewidywany skład: Bielica — Szala, Szcześniak, Janicki, Janža — Rasak, Pacheco — Kaprálik, Podolski, Ennali — Musiolik

Ostatnie 5...
Jakimi wynikami kończyło się ostatnich pięć meczów pomiędzy Górnikiem a Legią w Zabrzu?

04.03.2023 Górnik 0-1 Legia
21.11.2021 Górnik 3-2 Legia
28.02.2021 Górnik 1-2 Legia
14.06.2020 Górnik 2-0 Legia
07.04.2019 Górnik 1-2 Legia

Historia

W sumie zespoły rywalizowały ze sobą 158 razy. Legioniści górą w tych starciach byli 70 razy. Górnik zwyciężał 52 razy, a 36 razy padał remis. Bilans bramkowy to 247 - 212 na korzyść legionistów. Przy Łazienkowskiej Legia z Górnikiem przegrała tylko raz na przestrzeni ostatnich blisko 25 lat, jednak Zabrze w ostatnich latach to trudny teren dla "Wojskowych". Na dziesięć ostatnich spotkań na stadionie im. Ernesta Pohla gospodarze triumfowali czterokrotnie, remis padał dwukrotnie, a czterokrotnie zwyciężali legioniści. Ostatnia potyczka obu ekip zakończyła się wygraną Legii 2-1.


REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.