Majchrowicz: Satysfakcja jest ogromna
- Pamiętam swój ostatni mecz przy Łazienkowskiej i jeśli się nie mylę, zakończył się takim samym wynikiem. Miał też podobny przebieg. Analizowałem sobie ten mecz. Josue wtedy oddał mi strzał z dystansu. Teraz też. Musiałem się przygotować - powiedział po spotkaniu z Legią Warszawa bramkarz Radomiaka Radom, Filip Majchrowicz.
- Wiedziałem, że zagramy naprawdę dobrze, bo w tygodniu było to czuć. Może to jest frazes, ale tak było. Musieliśmy się pokazać w tym meczu. Cały stadion był i za nami, i za Legią. Nie spodziewałem się, że będzie 3-0, ale myślałem, że nie będę miał dużo roboty. Takie spotkanie może nas tylko zbudować.
- Nie broniłem od dwóch miesięcy, ale cały czas byłem gotowy. Wiadomo, że są wymogi dotyczące młodzieżowców. Akceptuję swoją rolę, nie muszę się z nią zgadzać, ale akceptuję. Satysfakcja jest ogromna.