Rosołek: To był dla mnie emocjonalny mecz
- Cieszenie się ze zwycięstwa przy Łazienkowskiej w barwach innej drużyny to dziwne uczucie. Spędziłem tu wiele lat, wychowywałem się tu od początku przygody z piłką. Było to dla mnie emocjonalne spotkanie - powiedział po zwycięstwie z Legią napastnik Piasta Gliwice, Maciej Rosołek.
- Parę meczów w Ekstraklasie już rozegrałem, więc podszedłem do tego meczu z chłodną głową. Wiedziałem, na co nas stać, wierzyłem w zwycięstwo. Zresztą wszyscy wierzyliśmy w swoje możliwości, w plan na to spotkanie. Zrealizowaliśmy go w stu procentach i udało nam się zwyciężyć w tym arcytrudnym spotkaniu, bo wiemy jaką kadrę posiada Legia i w co celuje. My jednak też mamy ambitne plany, które chcemy pokazywać i dziś nam się to udało.
- Plan był taki, by zneutralizować najlepsze strony Legii. Jak mówiłem, spędziłem tu parę lat, znam specyfikę wielu zawodników. Trener Aleksandar Vuković też spędził przy Łazienkowskiej wiele czasu, więc wie, że w Legii nie gra się łatwo. Wiedzieliśmy, że możemy się postawić i Legii nie będzie z nami łatwo. Nasz plan neutralizacji wyszedł udanie, bo "Wojskowi" nie stworzyli zbyt wielu okazji na bramkę.
- To był mecz stałych fragmentów gry. My zdobyliśmy dwie bramki po nich, ale Legia również strzeliła w taki sposób. Jak na najwyższym poziomie spotykają się dwie dobre drużyny, to przeważyć na którąś stronę potrafią szczegóły, właśnie takie, jak stałe fragmenty gry. Bardzo cieszymy się z tego zwycięstwa.