Zekirija Ramadani - fot. Mikołaj Ciura / Legionisci.com
REKLAMA
REKLAMA

Konferencja prasowa

Ramadani: Nie mamy nic do stracenia

Mikołaj Ciura, źródło: Legionisci.com

- Jesteśmy podekscytowani. Pierwszą myśl jaką mamy o Polsce jest postać Roberta Lewandowskiego, a drugą od razu Legia Warszawa. Graliśmy już cztery mecze w eliminacjach, z których trzy zwyciężyliśmy i raz odnieśliśmy porażkę. Szanujemy naszego przeciwnika, również w trakcie meczu. Chce, by moi zawodnicy cieszyli się z gry i zagrali jak najlepiej. Nie mamy nic do stracenia, bo ogromnym faworytem jest Legia - mówi przed meczem fazy play-off eliminacji Ligi Konferencji z Legią trener Drity Gnjilane, Zekirija Ramadani.



- Czym dłużej obserwowałem Legię, zauważyłem, że grają bardzo kompaktowo, są świetną drużyną, więc nie chcę wyróżniać żadnej indywidualności. Odpowiadając jednak na pytanie uważam, że Marc Gual i Blaz Kramer powinni być szczególnie pilnowani. Mamy jednak piłkarzy z jakością, którzy mogą ich powstrzymać.

- Staraliśmy się analizować Legię i oglądaliśmy jej mecze m.in. dwumecz z Brøndby IF czy ligowy z Piastem. Największa różnica pomiędzy Legią, a naszym poprzednim przeciwnikiem jest taka, że Auda była zbudowana z indywidualności, a tak jak powiedziałem wcześniej Legia polega bardziej na drużynie, niż na indywidualnych umiejętnościach zawodników. TO robi u nich różnice. Również zachowanie obrońców, którzy pomagają w linii pomocy jest ich mocną stroną. Chcemy jednak przygotować się jak najlepiej na jutrzejszy mecz i powalczyć o dobry wynik.

- Nie jest to może najważniejszy mecz mojego życia, bo zarówno jako zawodnik, jak i trener grałem w bardziej emocjonalnych meczach. Jednak bardzo dużo dla mnie znaczy, bo potencjalnie wygrywając dwumecz z Legią możemy awansować dalej.

- Pierwsza różnica tego meczu z Legią, a poprzedniego sprzed 4 lat jest taka, że tamten mecz odbywał się w pandemie. Nie byłem wtedy trenerem Drity, rywalizowałem z nią, trenowałem inną drużynę z Kosowa. Zauważyłem jednak ogromne zmiany względem tamtego meczu. Nasza drużyna jest zdecydowanie lepsza i ma więcej jakości.

- Wiemy, jak fani Legii dopingują swoją drużynę. Rozmawialiśmy o tym z zawodnikami. Chcemy tę negatywną atmosferę dla nas przerobić w coś pozytywnego i korzystać z tego.

fot. MIkołaj Ciura / Legionisci.com
fot. Mikołaj Ciura / Legionisci.com

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.