Prisztina - miasto kontrastów
Po raz pierwszy w historii Legia Warszawa rozegra wyjazdowe spotkanie z drużyną z Kosowa. Na tym meczu zabraknie zorganizowanej grupy fanów ze stolicy. Postanowiliśmy pokazać Wam, jak wygląda miejsce, gdzie zagrają legioniści.
Drita Gnjilane 0-1 Legia Warszawa - Mishka / 128 zdjęć
Historia Kosowa jako państwa jest o tyle krótka, co problematyczna, bowiem 17 lutego 2008 roku jednostronnie ogłosiło ono niepodległość. Do tej pory niepodległość ta nie została uznana przez wiele krajów, w tym oczywiście przez Serbię, z której terytorium Kosowo się wydzieliło - Serbia nazywa te tereny Prowincja Autonomiczna Kosowo i Metochia. Stolicą Kosowa jest Prisztina, położona w centrum terytorium i tam właśnie rozegrane zostanie spotkanie pomiędzy Dritą i Legią. Drita nie może rozgrywać spotkań w europejskich pucharach na własnym stadionie, ponieważ nie spełnia on wymogów UEFA.
fot. Mishka / Legionisci.com
Ponad 90% ludności Prisztiny stanowią Albańczycy, a religią dominującą jest islam. Podobnie jak chociażby w Mostarze, można tu jednak spotkać zarówno meczety, jak i świątynie chrześcijańskie, choć tam miasto jest podzielone rzeką na pół, a tutaj religie, kultury i style architektoniczne się mieszają. Są tu flagi Kosowa i flagi Albanii.
fot. Mishka / Legionisci.com
fot. Mishka / Legionisci.com
Prisztina nie może pochwalić się wieloma zabytkami. Jest tu trochę ciekawych budynków, pomników czy placyków i to w zasadzie tyle. Wszystkie znajdują się w centrum miasta, niedaleko stadionu Fadil Vokrri, na którym odbędzie się mecz. Podczas krótkiego spaceru można obejrzeć wszystkie najciekawsze miejsca w Prisztinie. Miasto ożywa po zmroku, kiedy jego centrum staje się miejscem spotkań i imprez.
fot. Mishka / Legionisci.com
Prisztina to miasto kontrastów. Zobaczymy tu typowy południowy brud i chaos na ulicach i bezpańskie psy na każdym kroku - podobnie jak w innych krajach, np. na południu Włoch, w Grecji, Bułgarii, Rumunii, Turcji czy Albanii. Jednocześnie widać, że Prisztina mocno się rozwija. Są szklane wieżowce, stacje do ładowania samochodów elektrycznych, a nawet zalążki ścieżek rowerowych, choć rowerzystów nie udało mi się spotkać :). Nie brakuje tu koszmarków z czasów byłej Jugosławii, ale są też nowoczesne osiedla i biurowce. Trzeba też przyzwyczaić się, że o 5 rano - jak w każdym państwie islamskim - obudzi nas głos muezzina wzywającego na modlitwę. Niedługo później niedaleko zabiją dzwony w świątyni chrześcijańskiej.
fot. Mishka / Legionisci.com
fot. Mishka / Legionisci.com
Nie ma co ukrywać, że znacznie bardziej interesujące pod kątem turystycznym jest miasto Prizren, położone ok. 90 km od Prisztiny przy granicy z Albanią. Nie bez powodu uznawane jest ono za najładniejsze w Kosowie.
Ceny w Kosowie są niskie. Za niektóre produkty zapłacimy taniej niż w Polsce, za inne podobnie. Obiad w restauracji to wydatek maksymalnie 5-6 euro. Piwo kosztuje 1-2 euro, kawa 1 euro.
Więcej fotek z Kosowa znajdziecie w naszej relacji na żywo live.legionisci.com
Drita Gnjilane 0-1 Legia Warszawa - Mishka / 128 zdjęć