Zapowiedź meczu
Mecz z podtekstami
W niedzielne popołudnie Legia podejmie na własnym stadionie Motor Lublin w spotkaniu 7. kolejki Ekstraklasy. Spotkanie zapowiada się szczególnie dla Goncalo Feio, który do niedwna był trenerem lublinian. Motor notuje aktualnie serię trzech remisów z rzędu, natomiast Legia ostatnio podzieliła się punktami ze Śląskiem.
Awans jest nasz!
Przed kilkoma dniami Legia przypieczętowała swój awans do fazy ligowej Ligi Konferencji. O przebiegu rewanżowego spotkania z Dritą na pewno wszyscy chcieliby jak najszybciej zapomnieć, ale najważniejsza okazała się wygrana, a nie styl w jakim się dokonała. Za tamto spotkanie trudno wyróżnić jakiegokolwiek piłkarza. Liczba błędów indywidualnych była bardzo duża, a stuprocentowe okazje zmarnowane przez Pawła Wszołka czy Marca Guala na pewno śniły im się jeszcze przez kilka dni. Jako mały pozytyw można zapisać szeroką ławkę rezerwowych, bo to właśnie w końcowym rozrachunku piłkarz rezerwowy zapewnił wygraną. Lekiem na nieskuteczność tego wieczoru był wprowadzony w drugiej połowie Tomas Pekhart, który zastąpił na placu gry Blaza Kramera. Dzięki zwycięskiemu dwumeczowi, już niebawem na arenie międzynarodowej legioniści będą mieli okazję zmierzyć się z Realem Betis, Djurgårdens IF, FC Lugano, Omonią Nikozja, Dinamem Mińsk oraz FK Bačka Topola. Samo przejście eliminacji jest także sporym zastrzykiem finansowym. Za awans Legia dostała ponad 3 mln euro.
Legia, po wygraniu w tym sezonie w Ekstraklasie tylko połowy swoich meczów, po ostatniej kolejce plasowała się na szóstym miejscu. Gracze Goncalo Feio mieli jednocześnie dwa punkty straty do lidera. Niezbyt dobrze "Wojskowi" rozpoczęli ten sezon jeśli chodzi o spotkania wyjazdowe. Na trzy mecze na nieswoim stadionie wygrali tylko raz z Koroną Kielce, natomiast zremisowali z Puszczą Niepołomice czy ostatnio ze Śląskiem Wrocław. Żałować można, że przy okazji starć z teoretycznie dużo niżej notowanymi zespołami nie udało się wywalczyć większej liczby punktów. Teraz przed Legią zdecydowanie trudniejszy terminarz. Za dwa tygodnie na Łazienkowską przyjedzie Raków, potem czeka ją wyjazd do Szczecina, a następnie starcia z Górnikiem Zabrze i Jagiellonią Białystok.
fot. Mishka / Legionisci.com
Spotkanie z podtekstami
Mecz z Motorem Lublin będzie szczególny dla Feio, który w przeszłości był trenerem tej drużyny. 34-latek prowadził Motor w pierwszej lidze i to w dużej mierze jego praca przyczyniła się potem do awansu do Ekstraklasy. Feio stanowisko szkoleniowca lubelskiego zespołu objął niemal dokładnie dwa lata temu - we wrześniu 2022 roku. Była to jednocześnie jego pierwsza praca jako samodzielnego trenera. Pod jego wodzą klub radził sobie dobrze. W momencie zwolnienia Feio Motor plasował się na piątym miejscu z dużymi szansami na powalczenie o Ekstraklasę.
W marcu 2024 roku Feio na stanowisku trenera zastąpił Mateusz Stolarski. Finisz pierwszej ligi w wykonaniu jego i Motoru może nie był imponujący - w 10 meczach zanotował bilans 4-4-2, ale pozwolił na udział w barażach. W nich Motor najpierw 4-2 ograł Górnika Łęczna, a potem w dramatycznych okolicznościach 2-1 Arkę Gdynia, dzięki czemu mógł świętować grę w najwyższej klasie rozgrywkowej. O tym, że gra w Ekstraklasie a w pierwszej lidze to dwa różne światy, Motor przekonał się szybko. Do tej pory najbliższy rywal Legii wygrał w tylko raz - w 2. kolejce ograł na wyjeździe 2-0 Lechię Gdańsk. Poza tym przegrał z Rakowem, a także zanotował serię remisów. W trzech ostatnich kolejkach podopieczni Stolarskiego dzielili się punktami ze swoimi oponentami: Puszczą, GKS-em Katowice oraz Koroną.
KURSY NA LEGIA - MOTOR
FORTUNA:
Statystyki Feio
Klub | Mecze | Wygrane | Remisy | Porażki | Bramki (zdobyte-stracone) | Średnia punktów |
---|---|---|---|---|---|---|
Motor | 54 | 31 | 10 | 13 | 85-52 | 1,91 |
Legia | 19 | 12 | 5 | 2 | 38-16 | 2,16 |
Ostatni raz, kiedy Legia zmierzyła się z Motorem Lublin, miał miejsce w grudniu 2021 roku w 1/8 finału Pucharu Polski. Wtedy to warszawski zespół prowadzony wówczas przez Marka Gołębiowskiego pokonał rywala z niższej klasy rozgrywkowej 2-1. Jedną z bramek dla Legii zdobył wówczas Luquinhas, który wraz z Pekhartem, Celhaką oraz Tobiaszem są jedynymi piłkarzami z obecnej kadry "Wojskowych", którzy pamiętają tamto starcie.
Gdzie obejrzeć?
Spotkanie Legii z Motorem Lublin rozpocznie się w niedzielę o godzinie 14:45. Transmisję będzie można zobaczyć na Canal+ Sport 3. Zapraszamy do śledzenia naszej tekstowej RELACJI LIVE!, a także do czytania wszystkich materiałów pomeczowych.
Przewidywany skład
Zapraszamy do korzystania z aplikacji 11.legionisci.com, w której możecie ustawić własną jedenastkę Legii i podzielić się nią ze znajomymi w socialmediach oraz w komentarzach pod artykułami. Wystarczy wkleić wygenerowany nad przyciskiem "zapisz" link z zielonej ramki. Zapraszamy do wspólnej zabawy.