Z obozu rywala
FK TSC Bačka Topola - najmniej doświadczony rywal
W czwartek Legia Warszawa zagra pierwsze wyjazdowe spotkanie w fazie ligowej Ligi Konferencji. Legioniści pojadą do Serbii, a dokładnie do Baćkiej Topoli, w której zmierzą się z lokalnym FK TSC. Serbska drużyna jest jednym z największych zaskoczeń ostatnich lat w serbskiej piłce, jednak w obecnym sezonie prezentuje przeciętną formę, a w historii występów w europejskich pucharach wygrała tylko jeden mecz.
FK TSC Bačka Topola założony został w 1913 roku na Węgrzech i mimo że siedem lat później miasto przypisano do granic Serbii, klub przez wiele lat nadal należał do rozgrywek organizowanych przez węgierską federację. Dopiero po II wojnie światowej dołączył do rozgrywek w Jugosławii, a później Serbii, jednak bez większych sukcesów. To doprowadziło do rozwiązania drużyny w 2003 roku, by po dwóch latach reaktywować jego istnienie. W najwyższej klasie rozgrywkowej w Serbii zadebiutował jednak dopiero kilka lat temu, w 2019 roku. Jest jedną z największych rewelacji ostatnich lat w serbskiej piłce. Już w pierwszym sezonie jako beniaminek udało mu się zająć 4. miejsce w tabeli. Od tamtego momentu ani razu nie wypadł poza ścisłą czołówkę ligową. Zeszły sezon drużyna z Baćkiej Topoli zakończyła na 3. miejscu i była bliska zakończenia wieloletniej dominacji Partizana Belgrad i Crveny zvezdy na dwóch pierwszych pozycjach - do tego pierwszego straciła tylko 3 punkty.
W obecnych rozgrywkach klub nieco zawodzi. W lidze z bilansem 5-1-5 TSC zajmuje dopiero 9. pozycję z ośmioma punktami straty do podium, a ogółem na ostatnie 10 spotkań wygrał tylko 3. W ostatni weekend, w ramach 11. kolejki serbskiej Ekstraklasy, klub z Baćkiej Topoli przegrał 0-2 na własnym stadionie z FK Radnički Niš. Stadion TSC Arena, na którym na co dzień gra FK Bačka Topola i gdzie będzie rozegrane czwartkowe spotkanie, nie jest wcale twierdzą serbskiej drużyny. Na tym małym, malowniczym obiekcie, który może pomieścić tylko około 4 500 widzów, TSC nie wygrał 4 z 7 rozgrywanych w tym sezonie meczów, a w europejskich pucharach na 6 potyczek nie udało mu się pokonać na swoim stadionie ani jednego rywala.
Nieopierzeni poza własnym krajem
Jako że drużyna z Baćkiej Topoli występuje w najwyższej lidze w swoim kraju od niedawna, jest zdecydowanie najmniej doświadczoną europejsko drużyną ze wszystkich, z którymi Legia będzie rywalizować w fazie ligowej. Po raz pierwszy styczność z Europą FK TSC miał w sezonie 2020/21, ale wtedy odpadło już na etapie 2. rundy kwalifikacji do Ligi Europy. Druga szansa przyszła przed rokiem, gdy FK TSC rywalizował w eliminacjach do Ligi Mistrzów, a w 3. rundzie mierzył się z portugalską Bragą. Serbowie doznali sromotnej porażki, lecz mimo to zapewnili sobie udział w fazie grupowej Ligi Europy. Tam trafili do ciężkiej grupy z West Hamem United, Freiburgiem oraz Olympiakosem i zajęli 4. miejsce z jednym punktem na koncie. Przy trzeciej szanse w tym sezonie udało im się rok po roku awansować do fazy grupowej, co nie było trudne, bo zaczynał eliminacje na fazie play-off kwalifikacji do Ligi Europy. W niej TSC dostał łomot od izraelskiego Maccabi Tel Awiw, przegrywając w dwumeczu aż 1-8, ulegając na własnym stadionie 1-5. Początek zmagań w fazie ligowej dla serbskiej drużyny również nie był dobry. Na wyjeździe w Kazachstanie TSC przegrał z FC Astaną 0-1 po bramce już w pierwszym kwadransie spotkania, choć to Serbowie byli stroną nieco bardziej dominującą, jednak nie potrafili wykorzystać ani jednego z 24 oddanych strzałów.
Ofensywna jakość z problemami z tyłu
TSC bazuje na zawodnikach z własnego podwórka. Jego kadra składa się w większości z Serbów, a wyjątkami są Chorwat, Kameruńczyk, Węgier i reprezentant Konga. Skład drużyny z Baćkiej Topoli to również połączenie doświadczenia ze sporą ilością młodości, jego średnia wieku wynosi 25,1 lat. Nie brakuje w nim jednak wielu talentów, a jeden z nich znajduje się między słupkami. 21-letni Veljko Ilić jest jednym z najlepszych golkiperów serbskiej Ekstraklasy, który od niedawna regularnie powoływany jest do seniorskiej reprezentacji Serbii. Według portalu transfermarkt jest również najbardziej wartościowym zawodnikiem drużyny, z wyceną ok. 3 milionów euro. W pomocy ważnymi postaciami są Mihajlo Banjac, który odpowiada bardziej za destrukcję, oraz Petar Stanić biorący na siebie ciężar rozegrania większości akcji drużyny. Wielkim nieobecnym w tej tercji boiska będzie Ifet Djakovac, którego do przerwy od futbolu zmusiła operacja kości jarzmowej.
Gra TSC polega jednak głównie na ofensywie i szybkich kontratakach, dlatego najwięcej jakości prezentują zawodnicy z linii ataku, szczególnie dwóch najlepszych strzelców drużyny z poprzedniego sezonu - Aleksandar Cirković (17 bramek) i Milos Pantović (12 bramek) - którzy jak na razie zawodzą i łącznie we wszystkich rozgrywkach zdobyli tylko 5 goli. Podobnie słabą formę prezentuje także wypożyczony z AC Milanu Marko Lazetić, który z jednego z większych talentów serbskiego futbolu stał się jak na razie rezerwowym w drużynie z Baćkiej Topoli. Przez swój styl i ofensywne ustawienie (zazwyczaj 1-4-3-3 lub 1-4-1-4-1) TSC ma sporo problemów w obronie, która jest niestabilna, momentami staje się dziurawa i traci sporo bramek. Szczególnie dzieje się to przeciwko teoretycznie mocniejszym i potrafiącym grać szybciej drużynom, co pokazuje wcześniej wspomniany dwumecz z Maccabi Tel Awiw czy występy w Lidze Europy z poprzednich rozgrywek.
Jeszcze w trakcie losowania wydawało się, że Legii przyjdzie zmierzyć się ze swoim byłym szkoleniowcem - Deanem Klafuriciem (na zdjęciu niżej). 52-latek, który w przeszłości był związany ze stołeczną drużyną jako asystent trenera Romeo Jozaka, a potem pierwszy szkoleniowiec i zdobył z nią mistrzostwo oraz Puchar Polski, od początku obecnego sezonu prowadził drużynę z Baćkiej Topoli. Przeciętne wyniki na inaugurację rozgrywek i wysoka porażka w dwumeczu eliminacyjnym do Ligi Europy sprawiły jednak, że tego samego dnia Chorwat został zwolniony z serbskiego klubu. Jego miejsce zajął Jovan Damjanović. 42-latek znany w Serbii jest głównie z zajmowania się młodzieżą. Swoją karierę zaczynał jako trener młodzieży w klubie FK Vozdovac, w którym później przez krótki czas był szkoleniowcem pierwszej drużyny. Następnie zdecydował się zostać selekcjonerem i od 2021 roku prowadził kilka oddziałów serbskiej reprezentacji - od U16 do U19. Jako trener TSC prowadził drużynę w 7 spotkaniach, wygrywając tylko 3 z nich i punktując na poziomie średniej 1,29 punktu na mecz.
fot. Mishka / Legionisci.com
Kadra FK Bačkiej Topoli na mecz z Legią
Bramkarze: 12. Veljko Ilić (Serbia, 21) 1. Nikola Simić (Serbia, 27), 23. Nemanja Jorgić (Serbia, 36)
Obrońcy: 3. Macky Bagnack (Kamerun, 29), 5. Dušan Stevanović (Serbia, 28), 22. Stefan Jovanović (Serbia, 30), 25. Mateja Đorđević (Serbia, 21), 30. Nemanja Petrović (Serbia, 32), 31. Luka Capan (Chorwacja, 29)
Pomocnicy: 6. Aleksa Pejić (Serbia, 25), 7. Milan Radin (Serbia, 33), 10. Aleksandar Cirković (Serbia, 22), 11. Ivan Milosavljević (Serbia, 24), 14. Petar Stanić (Serbia, 23), 18. Mihajlo Banjać (Serbia, 24), 24. Đorđe Gordić (Serbia, 19), 27. Miloš Pantović (Serbia, 22), 88. Bence Sós (Węgry, 30)
Napastnicy: 8. Saša Jovanović (Serbia, 32), 9. Marko Lazetić (Serbia, 20), 29. Prestige Mboungou (Republika Demokratyczna Konga, 24)
Przewidywany skład: Ilić - Jovanović, Đorđević, Stevanović, Petrović - Radin - Banjac, Pantović, Stanić, Cirković - Lazetić
Ostatnie 5...
Jak wyglądało ostatnie pięć meczów w wykonaniu FK Baćkiej Topoli?
18.10.2024 FK TSC Bačka Topola 0-2 FK Radnički Niš
06.10.2024 FK TSC Bačka Topola 2-0 FK Jedinstvo Ub
03.10.2024 FC Astana 1-0 FK TSC Bačka Topola
28.09.2024 FK Čukarički 1-2 FK TSC Bačka Topola
21.09.2024 FK TSC Bačka Topola 5-2 FK Novi Pazar
Historia
Legia Warszawa w historii jeszcze nigdy nie mierzyła się z drużyną z Baćkiej Topoli. Generalnie "Wojskowi" nigdy nie zagrali jeszcze oficjalnego meczu z serbskim klubem. W ostatnich latach jednak odbyło się kilka meczów sparingowych legionistów z Serbami. Pierwszy z nich miał miejsce w 2006 roku w Larnace, gdzie Legia rywalizowała z Crveną zvezda, a spotkanie zakończyło się remisem 1-1. Legioniści zagrali z "Gwiazdą" również cztery lata później w ramach turnieju Sister Cities Cup, jednak ulegli 0-1. Rok później stołeczna drużyna na zgrupowaniu w Hiszpanii pokonała 2-0 FK Inđiję, a w 2013 roku wygrała 2-1 z Partizanem Belgrad. Następny pojedynek legijno-serbski to 2020 rok i wygrana legionistów w Turcji z FK Voždovac 1-0. Ostatni raz Legia mierzyła się z serbską drużyną w zimowych przygotowaniach sezonu 2022/23. Podopieczni Kosty Runjaicia pokonali FK Čukarički 3-2 po dublecie Ernesta Muciego (na zdjęciu niżej) i trafieniu Carlitosa. W barwach Legii występowało wielu zasłużonych czy wręcz legendarnych zawodników jak - Stanko Svitlica, Aleksandar Vuković, Miroslav Radović czy Danijel Ljuboja. W ostatnich latach z serbskim paszportem w stołecznej drużynie występowali także m.in. Aleksandar Prijović i Filip Mladenović, a w obecnej kadrze drużyny znajduje się Radovan Pankov, dla którego spotkanie w swojej ojczyźnie może być 50. w warszawskim klubie. Żaden z Serbów będący kiedyś w Legii nie łączy jej jednak z FK TSC Bačka Topola.
fot. Woytek / Legionisci.com