Zapowiedź meczu
Do Serbii z nadziejami
W czwartek Legia Warszawa rozegra swój drugi, a pierwszy wyjazdowy, mecz w fazie ligowej Ligi Konferencji. Przeciwnikami "Wojskowych" będzie serbski FK TSC Bačka Topola, który w pierwszej kolejce uznał wyższość FC Astany. Czy gracze Goncalo Feio podtrzymają swoją dobrą passę w europejskich pucharach i ponownie zapiszą na swoje konto trzy punkty?
Przełamanie
Przed kilkoma dniami Legia przerwała swoją niemoc. Piłkarze ze stolicy pokonali na wyjeździe Lechię Gdańsk 2-0, dzięki czemu przerwali niechlubną serię czterech niewygranych ligowych spotkań z rzędu. Starcie z zespołem z Pomorza nie okazało się jednak nadto wymagające. Przeciwnicy nie zawiesili poprzeczki zbyt wysoko i udowodnili, że nie bez przypadku zajmują odległe miejsce w Ekstraklasie. Niemniej jednak, nawet na tle takiego rywala, niektóre akcje stwarzane przez graczy Goncalo Feio wreszcie mogły się podobać. Szczególnie dobrze wyglądały fragmenty, kiedy legioniści atakowali skrzydłami skąd następnie wykonywane były otwierające podania na wolne pole. Obiecująco w takich wariantach wyglądali Ryoya Morishita i Wojciech Urbański. Ten pierwszy po raz kolejny pokazał, że od pewnego czasu znajduje się w wysokiej formie, co nie umknęło uwadze trenera Legii, który na pomeczowej konferencji prasowej powiedział otwarcie, że chciałby, aby pomocnik został w klubie na dłużej. Wypożyczenie Japończyka kończy się bowiem wraz z końcem obecnego roku.
- Mam nadzieję, że Ryoya z nami zostanie. Zasłużył na to na boisku, wywalczył to. Ma niesamowity etos pracy. Jest bardzo odważny. Krok, który wykonał po przeprowadzce do Polski jest kapitalny, ale też nieoczywisty. Do wszystkiego podchodzi profesjonalnie, otwarcie, wszystko stara się zrozumieć, chociaż na pewno nie jest mu łatwo. - zakomunikował Portugalczyk.
Feio będzie miał komfort w kwestii wyboru składu na czwartkowy mecz, chociaż do Serbii nie polecieli m.in. Maximilian Oyedele oraz Wojciech Urbański. Ten pierwszy doznał lekkiej kontuzji w ostatnim spotkaniu ligowym przeciwko Lechii Gdańsk, kiedy już w przerwie musiał go zmienić Rafał Augustyniak. Co prawda uraz reprezentanta Polski nie jest zbyt poważny, to jednak nie warto było ryzykować jego pogłębienia. Ponadto w najbliższym starciu nie zobaczymy Urbańskiego, który nie został zgłoszony do rozgrywek europejskich.
W przeciwieństwie do ligi, w europejskich pucharach Legii idzie w tym sezonie znakomicie. Legioniści legitymizują się nieskazitelnym bilansem 5-1-0. Na szczególne uznanie zasługuje wygrana sprzed trzech tygodni z Realem Betis Balompié. Pomimo tego, że wówczas "Wojskowi" byli w sporym kryzysie, to jednak potrafili na swoim stadionie przeciwstawić się Hiszpanom stawianym w roli faworytów. Można mieć jedynie nadzieję, że dobra europejska passa zostanie również podtrzymana w czwartek.
Terminarz Ligi Konferencji
Tabela Ligi Konferencji
KURSY NA FK TSC - LEGIA
FORTUNA:
Na razie bez wygranej
FK TSC Bačka Topola jest serbskim klubem, który do fazy ligowej Ligi Konferencji awansował po odpadnięciu z eliminacji do Ligi Europy. W tych rozgrywkach najbliższy rywal Legii musiał uznać zdecydowaną wyższość Maccabi Tel-Awiw. W pierwszym starciu obydwu zespołów padł wynik 3-0, a w rewanżu aż 5-1 - oba z korzyścią dla drużyny z Izraela. Słaba forma odbiła się nie tylko na europejskich pucharach, ale również na meczach ligowych. W okresie rywalizacji z Maccabi Bačka Topola potrafiła zanotować serię trzech przegranych z rzędu w rodzimej ekstraklasie. Start Serbów w Lidze Konferencji także nie należał do udanych. Przed trzema tygodniami przegrali oni z FC Astaną 0-1. Można założyć, że w czwartek przed własną publicznością gospodarze będą więc dodatkowo zmotywowani, aby wreszcie odnieść zwycięstwo na arenie międzynarodowej.
Siła w młodzieży
W lidze serbskiej drużyna prowadzona przez Jovana Damjanovicia zajmuje 9. miejsce. Na 11 rozegranych kolejek zdobyła ona 16 punktów, na co składa się pięć wygranych, tyle samo porażek i jeden remis. Trzeba przyznać, że poza jednym dołkiem, w który wpadli, radzą sobie całkiem przyzwoicie. Na pięć ostatnich meczów przegrali dwa razy - w tym raz przed tygodniem, kiedy ulegli FK Radnicki 0-2. Najlepszymi strzelcami TSC są w tym sezonie Petar Stanic, Ifet Djakovac i Aleksandar Cirkovic. Każdy z nich ma na koncie po trzy gole. Wszystko wskazuje jednak na to, że przynajmniej jednego z nich, a konkretnie Djakovaca zabraknie w czwartek na boisku.
Bośniak doznał jakiś czas temu kontuzji, która wykluczyła go z gry w dwóch ostatnich ligowych starciach. Warto jednak poświęcić kilka słów Cirkoviciowi. Serb ma 23 lata, na co dzień gra na pozycji lewego skrzydłowego i jest uznawany za spory talent. Do zespołu trafił w letnim oknie transferowym z KS Samara, a Serbowie zapłacili za niego Rosjanom milion euro. Oprócz niego trzeba zwrócić uwagę na byłego etatowego reprezentanta serbskich drużyn młodzieżowych, bramkarza Veljko Ilicia czy 22-letneigo ofensywnego pomocnika Milona Pantencia, który w poprzednim roku zdołał już zadebiutować w seniorskiej kadrze w towarzyskim meczu przeciwko Stanom Zjednoczonym.
Gdzie obejrzeć?
Spotkanie Legii z FK TSC Bačka Topolą rozpocznie się w czwartek godzinie 21:00. Transmisję będzie można zobaczyć na Polsat Sport 1 oraz Polsat Sport Premium 2. Zapraszamy do śledzenia naszej tekstowej RELACJI LIVE!, a także do czytania wszystkich materiałów pomeczowych.
Przewidywany skład
Zapraszamy do korzystania z aplikacji 11.legionisci.com, w której możecie ustawić własną jedenastkę Legii i podzielić się nią ze znajomymi w socialmediach oraz w komentarzach pod artykułami. Wystarczy wkleić wygenerowany nad przyciskiem "zapisz" link z zielonej ramki. Zapraszamy do wspólnej zabawy.