Konferencja
Feio: Trzeba podkreślić, co ten zespół robi
Goncalo Feio (trener Legii): Chciałem podkreślić to, co mówiłem przed meczem - graliśmy z bardzo trudnym rywalem, jakościowym i momentami to pokazali w tym meczu. Trzeba to zaakcentować, podkreślić, co ten zespół robi. Mieliśmy w pierwszej połowie dużą kontrolę piłki. Omonia bardzo mocno wchodzi w mecze, pierwsze 30 minut gra wysokim pressingiem, gra dużo piłką na połowie przeciwnika, lubi stłamsić rywala.
Ważna była kontrola piłki i to zrobiliśmy. Próby pressingu omijaliśmy dużą kulturą gry, mieliśmy bardzo dużo dobrych momentów. Czasem brakowało zdecydowania jeśli chodzi o wykończenie, oddanie strzału. Bardzo ważna była też reakcja po stracie, czytanie piłki, zamykanie podań. Wiedzieliśmy z ustawienia zespołu, że Omonia będzie szukać szans w fazach przejściowych i z tym poradziliśmy sobie dosyć dobrze. W jednym momencie zachowaliśmy się źle - to reakcja na ich rotacje po prawej stronie i na identyfikację pressingu. Bardzo dobre ustawienie pozwalało nam wygrać dużo drugich piłek. Bardzo dobrze broniliśmy pola karnego. W drugiej połowie była przewaga pozycyjna po stronie rywala, ale nie mieli jakiś wielkich sytuacji.
Zmiany dały nam dużo. Kun w doskoku bronił dobrze, Celhaka zwiększył intensywność w środku, Szczepaniak strzelił bramkę, wprowadził energię, dyscyplinę w obronie, zamykał środek. Majchrzak zaliczył pierwszy występ od dawna, grał na dużej intensywności, miał kilka piłek.
Po 2-0 wróciła pełna kontrola nad meczem, byliśmy dziś poważną, zdyscyplinowaną drużyną. Kontynuujemy passę z czystym kontem i zwycięstwami. Cieszymy się, idziemy dalej.
O Tobiaszu
Zobaczymy, jak bliski jest powrót Tobiasza. Nie dostałem jeszcze informacji po tomografii, którą miał, żeby sprawdzić stan zrostu odłamka, który się oderwał. On trenuje, ćwiczy teraz grę nogami, nie tylko pod kątem bramkarskim, ale też w grach z drużyną. Teraz wchodzi na etap chwytu, ma specjalne rękawice z usztywnieniem. Zobaczymy, jak się będzie czuł.