Koszykówka
Filip Maciejewski wrócił do gry
Blisko 12 miesięcy czekał Filip Maciejewski, by wrócić na parkiet. Rozgrywający Legii Warszawa zerwał więzadło krzyżowe 19 stycznia 2024 roku, w meczu PLK przeciwko Czarnym Słupsk.
Zawodnik pojawił się wtedy na parkiecie na ostatnich pięć sekund. I chciał pokazać się trenerom i warszawskiej publiczności. Zaraz po wejściu na boisko, Maciejewski wykonał dynamiczną akcję, którą chciał skończyć lay-upem, ale jego próba została zablokowana przez Szymona Wójcika. Przy wyskoku Filip zerwał więzadło krzyżowe przednie i uszkodził obie łąkotki.
Po operacji i żmudnej rehabilitacji, wczoraj Filip po raz pierwszy pojawił się na parkiecie. W Mińsku Mazowieckim zawodnik wystąpił w spotkaniu drugoligowych rezerw, Profbud Legii - przebywał na parkiecie przez 22:27 min., w tym czasie zdobył 18 punktów (9/14 za 2 i 0/2 za 3), zaliczył 4 zbiórki, 3 asysty i 2 przechwyty. Drugi zespół Legii przegrał po bardzo zaciętym spotkaniu 77:82.
Filip Maciejewski, który w czerwcu skończy 20 lat, wystąpi na pewno także w piątkowym meczu drugiej drużyny Legii, która w hali na Bemowie podejmować będzie AZS HydroTruck Radom.