Wahan Biczachczjan - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA
REKLAMA

Pod lupą LL! - Wahan Biczachczjan

Filip Lewandowski, źródło: Legionisci.com

Jedynym nabytkiem Legii w zimowym oknie transferowym na ten moment jest Wahan Biczachczjan – ex-zawodnik Pogoni Szczecin. Postanowiliśmy przyjrzeć się jego grze w debiucie, który przypadł na domowy mecz z Koroną Kielce w ubiegłą niedzielę.

Trener Feio, zgodnie z przedmeczowymi analizami, znalazł miejsce dla Ormianina w jedenastce, która rozpoczęła mecz ze „Scyzorykami”. Biczachczjan został ustawiony na swojej nominalnej pozycji, czyli prawym skrzydle, kosztem Kacpra Chodyny, który poruszał się po lewej flance. Decyzja trenera wynikała z chęci wyeksponowania największych atutów Biczachczjana – zejście do środka celem poszukania okazji do strzału z dystansu lub wejście w drybling. Jak się okazało, rywal Legii był doskonale na to rozwiązanie przygotowany.

Od początku spotkania było widać chęć do gry u nowego piłkarza Legii, który pokazywał się kolegom do podania i próbował brać odpowiedzialność na swoje barki, wchodząc w dryblingi, które jednak najczęściej okazywały się nieskuteczne.
W 18. minucie pierwszy raz zapadł kibicom w pamięć, jednak nie w taki sposób, o jakim zarówno on, jak i fani Legii by marzyli. Podając do Bartka Kapustki na wysokości połowy boiska, nie zauważył pressującego Wiktora Długosza, który przecinając podanie, pobiegł z piłką aż do pola karnego, gdzie jego strzał odbił Gabriel Kobylak.

Nie można zarzucić skrzydłowemu braku aktywności w spotkaniu i szukania swoich szans. W 31. minucie został wypuszczony podaniem prostopadłym w pole karne przez Kapustkę i mając dogodną sytuację do strzału z lewego sektora pola karnego… zwlekał do momentu, gdy z asekuracją zdążyli obrońcy Korony, którzy zablokowali jego słaby strzał. Wydaje się, że w tej sytuacji czynnikiem decydującym było operowanie słabszą nogą przez Ormianina, u którego te dysproporcje są aż nadto widoczne.

Pomimo niezbyt udanych poczynań na boisku w pierwszej połowie, Biczachczjan w prezencie od losu, a dokładniej Rafała Augustyniaka, otrzymał szansę, aby zaliczyć wymarzony debiut. W 46. minucie „August” zagrał podanie przecinające linię obrony i otwierające drogę Wahanowi na wprost Rafała Mamli. Uderzył swoją lepszą, lewą nogą, z pozycji, którą można nazwać idealną, a jednak bramkarz Korony wyszedł z tego pojedynku zwycięski, odbijając piłkę nogą.

Wahan Biczachczjan z pewnością nie zaliczy tego występu do udanych. Od zawodnika podstawowej jedenastki warszawskiej Legii oczekujemy przede wszystkim jakości piłkarskiej. Jedyne, za co można pochwalić Ormianina, to zaangażowanie, a to zdecydowanie za mało. Patrząc na to, że w tym spotkaniu nie miał za dużo zadań defensywnych i otrzymał dość dużą swobodę w ataku, powinien zaprezentować się z lepszej strony. Nie skreślamy jednak tego zawodnika i liczymy na niego w następnych spotkaniach.

Statystyki Biczachczjana:
Pojedynki: 13/4 udane (31%)
Dryblingi: 6/1 udany (17%)
Podania: 26/20 celnych (77%)
Strzały: 4/1 celny (23%)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze (6)

+dodaj komentarz
🙂 😊 😃 😁 😂 🤣 😇 😉 😜 😎 😍 🤩 😤 🤨 😐 🤔 🧐 🥳 😟 ☹️ 😢 😭 😡 🤬 🤯 👍 👎 💪 👏 🤝 🖐 🙏 🎉 👀 🤡 💩 ☠️ ❤️ 🤍 💚 🖤 🔥 💥 🚀 🔴 ⚪️ 🟢 ⚫️ ⭐️ ⚽️ 🏀 🏉 🏐 🥇 🥈 🥉 🏅 🏆 🍺 🍻 🕯

Dedi - 05.02.2025 / 22:27, *.plus.pl

Nie wyciągam wniosków po meczu jednym, ale narazie to jest bardzo duża lupa nawiązując do tytułu tego felietonu.
W Pogoni też zupełnie średniak.

odpowiedz
PLBBOY - 05.02.2025 / 08:58, *..

Wahahn nie poddawaj sie nie czytaj tych komentaży tych zakompleksionych sierot. Trener Feio ci pomorze zobaczysz. Trzymaj się wieże w ciebie dobra robota

odpowiedz
odp - 05.02.2025 / 09:37, *.plus.pl

@PLBBOY: zamiast "wieżyć" poczytaj słownik, polecam ortograficzny.

odpowiedz
PLBBOY - 05.02.2025 / 10:37, *..

@odp: mam dyslekcje i inne uposledzenia prosze sie ze Mnie nie śmiać

odpowiedz
Hiszpan - 05.02.2025 / 00:31, *.telnaptelecom.pl

Legia to dla niego za wysokie progi. Kolejny słaby transfer.

odpowiedz
Znawca - 05.02.2025 / 11:54, *.interkam.pl

@Hiszpan: zdecydowanie średni,lub nawet słaby transfer,na sztukę,na już,po promce.Ale takimi zawodnikami nie zrobimy skoku jakosciowego!Zieliński od 3 lat hołduje ten sposób myślenia,przeciętniactwo za grosze,albo za free i stąd taki poziom zespołu,mimo bardzo dobrej koniunktury jaka w ostatnim czasie jest.Fuszerka,likowanie,aby dach nie przeciekał.I widać po tym okienku, że nadal działa pełną parą w swojej głupocie,tylko Feio go torpeduje ile może.Tak byśmy mieli kolejnego odpada Bożennika.Az strach się bać co jeszcze wydziobie ze śmietnika.

odpowiedz
REKLAMA
Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
© 1999-2025 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.