Zapowiedź meczu
Do trzech razy sztuka?
W sobotę Legia Warszawa podejmie Puszczę Niepołomice w spotkaniu 21. kolejki Ekstraklasy. Ostatnie wyniki "Wojskowych" były ogromnie rozczarowujące - zdobycie jednego punktu w pierwszych dwóch meczach roku nie spodziewali się nawet najwięksi pesymiści. Przed graczami Goncalo Feio zadanie niełatwe, choć rywale zajmują miejsce w strefie spadkowej. Wszystkie trzy potyczki z Puszczą w Ekstraklasie kończyły do tej pory remisami.
Legia jest w gronie ośmiu zespołów, które w dwóch pierwszych ligowych meczach w tym roku zainkasowały tylko jeden punkt. Taki stan rzeczy jest smutnym odzwierciedleniem ostatniej formy "Wojskowych". Warszawiacy nie potrafią nawet skorzystać z potknięć rywali w tabeli. Przed tygodniem, kiedy swoje spotkania przegrała pierwsza trójka, to stołeczny zespół postanowił nie być dłużny i również uznać wyższość swojego przeciwnika. Przed rozpoczęciem 21. kolejki Ekstraklasy Legia ma 33 punkty na koncie, obecnie zrównała się z nią Cracovia oraz Pogoń Szczecin. W przypadku kolejnego niepowodzenia klub ze stolicy może więc opuścić czwarte miejsce w tabeli i spaść jeszcze niżej.
Z Puszczą nam nie po drodze
W tym miejscu trzeba zaznaczyć, że obawy odnośnie sobotniego meczu wcale nie są nieuzasadnione. Nie chodzi tutaj nawet już tylko o słabą formę Legii w ostatnich tygodniach, ale również o historyczne potyczki z klubem z Niepołomic. Do tej pory "Wojskowi" zagrali z Puszczą cztery razy, z czego aż trzykrotnie padł remis. Tylko raz górą byli legioniści, co miało miejsce we wrześniu 2019 rok w Pucharze Polski. Ostatni raz Puszcza na Łazienkowską zawitała niemal dokładnie rok temu - 18 lutego 2024 roku. Wtedy to jeden punkt dla Legii uratował cztery minuty przed końcem regulaminowego czasu gry Maciej Rosołek. Wówczas w wyjściowym składzie gospodarzy zagrali m.in. Josue, Kramer, Ribeiro, Burch (którzy grają już w innych klubach) oraz Jędrzejczyk i Tobiasz. Ten ostatni jest aktualnie niezadowolony ze swojej pozycji w klubie, gdyż po przyjściu Vladana Kovacevicia stracił na razie szanse na regularną grę. Kilka dni temu wypłynęła informacja o zainteresowaniu nim Motoru Lublin.
fot. Woytek / Legionisci.com
Zmiany, zmiany, zmiany
W sobotę Legia będzie osłabiona brakiem Radovana Pankova, który doznał kontuzji w ostatniej kolejce. Serb opuścił boisko w drugiej połowie, a późniejsze badania wykazały uraz ścięgna łydki. Jego przerwa w grze potrwa najprawdopodobniej 2-3 tygodnie. W tym roku defensor miał pewne miejsce w wyjściowej jedenastce więc trener Feio będzie musiał dokonać pewnych roszad w bloku defensywnym. - Mamy czterech środkowych obrońców w pełnym treningu – Kapuadiego, Jędrzejczyka, Barcię i Ziółkowskiego. Dwóch z nich rozpocznie mecz, a kolejni dwaj będą gotowi do gry. Kto zagra od pierwszej minuty? Dowiemy się w sobotę. - powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec stołecznego klubu.
KURSY NA LEGIA - PUSZCZA
FORTUNA:
Greckie niebezpieczeństwo
Puszcza w ligowej tabeli zajmuje przed tą kolejką ostatnie miejsce zagrożone spadkiem do pierwszej ligi. Gracze Tomasza Tułacza zgromadzili dotychczas na swoim koncie 19 punktów i mają dwa straty do będącego lokatę wyżej Radomiaka Radom. Pomimo słabej pozycji w Ekstraklasie, ostatnie wyniki klubu z Niepołomic nie są takie najgorsze. Dopiero przed tygodniem drużyna przerwała serię spotkań beż porażki, która zatrzymała się na czterech. Dobrą passę przerwało klubowi Zagłębie Lubin, pokonując swoich rywali na wyjeździe 2-1. Honorowego gola dla najbliższego rywala Legii zdobył Michális Kossídis. 23-letni Grek jest w tym sezonie najskuteczniejszym graczem Puszczy. Do tej pory strzelił dla niej osiem goli. Kossídis trafił do polskiej ligi przed startem tego sezonu z holenderskiego VVV-Venlo i jak widać odnajduje się w niej na razie bardzo dobrze. Drugim graczem, który jest ostatnio w dobrej formie jest znany z gry w Legii Mateusz Cholewiak. Pomocnik zdobył trzy bramki w swoich ostatnich pięciu występach. Jego gra na Łazienkowskiej stoi jednak pod znakiem zapytania, ponieważ dopiero kilka dni temu wrócił do treningów po przebytej kontuzji.
Wzmocnienia w przerwie
- Będziemy starać się odrobić to, co straciliśmy u siebie przed tygodniem w meczu z Zagłębiem Lubin, który był dla nas rozczarowujący - zapowiada przed pierwszym gwizdkiem sędziego trener Puszczy, Tomasz Tułacz. Na przedmeczowej konferencji prasowej z szacunkiem i uznaniem odnosił się do swojego najbliższego rywala, jednak wierzy w sprawienie w stolicy niespodzianki. Pomóc mu w tym mogą gracze, którzy niedawno podpisali kontrakty z Puszczą. W zimowej przerwie do Niepołomic trafili m.in. Gierman Barkowskij z Dinama Brześć, dla którego strzelił 10 goli w 30 ligowych meczach, a także Gieorgij Żukow. Ten drugi ma za sobą grę dla Wisły Kraków, chociaż jego ostatnim klubem był chiński Cangzhou Mighty Lions. 30-latek jest niezwykle doświadczony, więc na pewno będzie mógł wprowadzić w środku pola sporo spokoju, jeżeli... w sobotę zagra. Podobnie jak Cholewiak, Żukow zmagał się ostatnio z kontuzją.
Spotkanie Legii z Puszczą Niepołomice rozpocznie się w sobotę o godzinie 20:15. Transmisję będzie można zobaczyć na Canal+ Sport 3 i Canal+ 4K Ultra HD. Zapraszamy do śledzenia naszej tekstowej RELACJI LIVE!, a także do czytania wszystkich materiałów pomeczowych.
Przewidywany skład
Zapraszamy do korzystania z aplikacji 11.legionisci.com, w której możecie ustawić własną jedenastkę Legii i podzielić się nią ze znajomymi w socialmediach oraz w komentarzach pod artykułami. Wystarczy wkleić wygenerowany nad przyciskiem "zapisz" link z zielonej ramki. Zapraszamy do wspólnej zabawy.