Jiří Bilek nie zostanie dyrektorem sportowym Legii
Legia Warszawa nadal nie zatrudniła dyrektora sportowego. Prowadziła rozmowy z kilkoma kandydatami. Wiadomo, że funkcji tej nie będzie pełnił Jiří Bilek. Czech poinformował, że były rozmowy w tym temacie, ale ostatecznie nie skorzystał z oferty i zdecydował się pozostać w Slavii Praga.
- Nie chciałbym wspominać konkretnie o klubie, było zainteresowanie, były pewne negocjacje. Muszę przyznać, że druga strona zachowała się fenomenalnie. Profesjonalne podejście, bardzo wykształceni, porządni ludzie. Właściciel to osoba z klasą. To byłoby wyzwanie. Potrafię mówić w tym języku. Paradoksalnie mam tam lepsze nazwisko niż w Czechach. Myślę, że wiem, gdzie mają słabe punkty, w których mogliby się poprawić. Pracuję jednak w klubie, który kocham. Wykonuję pracę, którą kocham. Mam tu swoje życie. Było bardzo niewiele powodów, dla których powinienem odejść. Skupiam się głównie na Slavii, to jest dla mnie najważniejsze - stwierdził Bilek.
Wcześniej wypadł też inny kandydat, Marcel Klos, który wybrał propozycję Kaiserslautern.