Wypełniony po brzegi sektor gości w Lublinie - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA
REKLAMA

Relacja z trybun: Solidna bluzgoteka na wschodzie

Bodziach, źródło: Legionisci.com

Niezbyt często mieliśmy okazję w ostatnich latach jeździć do Lublina. W ciągu ostatnich 30 lat byliśmy tam dopiero po raz drugi - ostatnio na meczu Pucharu Polski, gdy lublinianie grali w II lidze. Z kolei mecz w Lublinie z Górnikiem Łęczna z sierpnia 2016 roku zbojkotowaliśmy, solidaryzując się z kibicami Górnika, protestującymi wówczas przeciwko rozgrywaniu swoich meczów na lubelskim obiekcie.


Dodajmy, że wtedy jeszcze Górnik Łęczna mocno trzymał z Motorem, ale po kilkunastoletniej wspólnej działalności na kibicowskim szlaku obie ekipy w ostatnich miesiącach rozstały się. A Motor w między czasie przybił układ z Hetmanem, którego flaga zawisła w poniedziałkowy wieczór w młynie RKS-u, a delegacja z Zamościa tego dnia liczyła 130 osób.

Poniedziałkowy termin meczu nie zdarza się Legii często. Ale nie ma co narzekać, tym bardziej wobec dość bliskiej odległości dzielącej Warszawę i Lublin. Wszyscy przynajmniej zdążyli wrócić z Norwegii i mogli znów brać wolne w robocie (choć oczywiście niektórym udało się wyrwać przed fajrantem), by ruszyć na Lubelszczyznę sławić nasz ukochany klub. Na wschód ruszyliśmy około 14:40 z dworca Warszawa Gdańska, 12-składowym pociągiem specjalnym. Wraz z nami oczywiście delegacje legijnych fanklubów - Otwocka, Dęblina, Puław, Garwolina i Otwocka. Po około dwóch godzinach dotarliśmy do stacji docelowej, tj. Lublin Główny, gdzie musieliśmy chwilę poczekać na wymarsz w stronę stadionu w sporej asyście mundurowych.



Tym razem szliśmy nieco inaczej niż podczas ostatniej wizyty z 2021 roku, a wszystko za sprawą remontów, jakie wówczas miały miejsce w okolicy dworca. Do przejścia mieliśmy naprawdę niewiele, ale ze względu na wolne tempo narzucone przez policjantów, trzeba było drobić kroki. Zapas czasu mieliśmy na tyle spory, że bez problemu cała nasza grupa weszła na trybuny przed pierwszym gwizdkiem. W sektorze gości wywiesiliśmy osiem flag: Legia Warszawa, Warsaw Fans Hooligans, Dęblin, Garwolin, Otwock, Mińsk Maz., Łuków, Biała Podlaska.



Motorowcy solidnie zmobilizowali się na mecz z Legią, szybko wyprzedając wszystkie dostępne bilety. Każda z trybun była solidnie "nabita", a w młynie dominował kolor żółty. Łącznie na stadionie zameldowało się 15 200 widzów (przy oficjalnej pojemności stadionu 15 247), co było możliwe także dzięki bardzo niewielkim buforom przy klatce. Po obu jej stronach, te liczą raptem po dwa metry szerokości. Co sprzyja z kolei napince ze strony miejscowych pikników, czego oczywiście doświadczyliśmy.



O ile przed czterema laty obie strony dość długo powstrzymywały się od jakichkolwiek "uprzejmości" (te wówczas rozpoczęły się dopiero ok. 70 minuty spotkania), to teraz zarówno Motor, jak i my, "pozdrawialiśmy" się jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego. "Motor z Lublina to kawał jest skur..." - niosło się z naszej strony, by po chwili poprawić "Pier... cię lubelski psie!". Z kolei kiedy przed meczem na stadionie puszczona została piosenka "Freed from desire", od razu wiedzieliśmy co z nią zrobić. "Motor z Lublina to jest kawał skur... AUUU" - śpiewaliśmy. I powtarzaliśmy to przy kilku kolejnych odsłonach tejże pieśni ze strony miejscowych operatorów dźwięku. Kiedy zaś spiker wyczytywał składy obu drużyn, przyłączyliśmy się do zabawy, i po nazwisku każdego z lubelskich grajków dodawaliśmy "Ch...!".

Na początek spotkania gospodarze zaprezentowali w młynie oprawę - sektorówkę przedstawiającą kowboja (znanego z flagi Motorowców), pod którą odpalono co nieco stroboskopów (w miejscu oczu). Kiedy zaś sektorówka zjechała, zapłonęło ok. 100 rac, po czym sędzia na krótko przerwał mecz ze względu na nieznaczne zadymienie.



Około dziesiątej minuty spotkania w naszym sektorze, po wcześniejszym odliczaniu, zapłonęły setki stroboskopów pośród bardzo dużej liczby flag na kijach. W momencie, kiedy w naszym sektorze nie było zupełnie nic widać, padła bramka dla Legii. Taka, jakich nie widuje się na co dzień na piłkarskich boiskach - z cyklu "Futbolowe jaja". A trzeźwość umysłu zachował gość w przykrótkich spodenkach, który o dziwo chwilowo nie machał łapami i nie łapał pokemonów.



Niestety prowadzeniem nie nacieszyliśmy się jakoś specjalnie długo. Bośniacki ręcznik w naszej bramce popełniał błąd za błędem przy każdym dośrodkowaniu i można było spodziewać się, że w końcu rywale wykorzystają niemoc przepłacanych grajków z Łazienkowskiej. Po trafieniu na 1-1, miała kolejna odsłona uprzejmości - obie strony skandowały "Jazda z k...mi", a także inne przyśpiewki. Zresztą Motor pokazał tego dnia, że lubuje się w kserowaniu, a cholernie brakuje im inwencji twórczej. Ch... w skserowaną melodię hymnu klubowego, czy pomeczową pieśń śpiewaną długo z piłkarzami (zerżniętą żywcem z repertuaru Górnika Zabrze), ale i w okazjonalnych przyśpiewkach nie są w stanie wymyślić zupełnie nic. Kiedy więc jechaliśmy głośno nasze tradycyjne - "Legio, klubie Ty nasz, pokaż k... jak w piłkę grasz", po chwili z młyna miejscowych niosło się... "Motor, klubie ty nasz...". I podobnie było w kilku innych przypadkach.



Poziom piłkarski w pierwszej połowie nie nastrajał najlepiej, ale jak wiadomo, nie jeździmy dla wyników i "Staruch" mobilizował wszystkich, by dali z siebie maksimum w drugiej połowie. Mieliśmy powody do radości po bramce na 2-1 - kolejnym prezencie ze strony miejscowego bramkarza. By niedługo później dać sobie wbić gola na remis. Po nim z głośników znów słychać było "Freed from desire", więc zareagowaliśmy jak należy i przez pewien czas jechaliśmy z pieśnią, przy której parę miesięcy temu bawiliśmy się w Szczecinie. Oczywiście tylko z delikatnym retuszem. W drugiej połowie w naszym sektorze powiewało kilkanaście dużych flag na kijach.



Piłkarze Legii w dziwacznych okolicznościach strzelili trzeciego gola i wierzyliśmy wtedy, że tym razem dowiozą wygraną do końca. "Nie poddawaj się, ukochana ma..." - śpiewaliśmy naprawdę konkretnie przez kilka minut. Od 88. minuty zaczęliśmy doping bez koszulek i naszego hitu - "Gdybym jeszcze raz...". Kiedy miejscowe parówy przedstawiły się jako "ped...y", odpowiedzieliśmy im krótko - "Dobrze wiemy, kim jesteście".

Wydawało się, że nie już nic nie może odebrać Legii wygranej, ale jednak as ściągnięty przez Feio, który wskoczył do naszej bramki i od momentu debiutu mecz w mecz popełnia błędy, postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. W ostatniej akcji meczu znokautował jednego z graczy Motoru, znów mijając się z piłką przy dośrodkowaniu i po analizie VAR sędzia wskazał na wapno. Oczywiście ten moment wywołał szał radości na trybunach, a jeszcze większa była ona, gdy poszkodowany dobił niewykorzystany przez siebie rzut karny. Od razu po tym trafieniu sędzia zakończył spotkanie i zawodnicy jakoś niemrawo zmierzali w stronę sektora gości.



Tego dnia nie mieliśmy im nic do przekazania. Kolejny raz dali ciała, choć może w ich mniemaniu pierwszy nieprzegrany mecz na wyjeździe w 2025 roku jest wielkim wydarzeniem, z okazji którego, powinniśmy skakać pod niebiosa? Dialogów z grajkami nie było. Skoncentrowaliśmy się za to na odpowiedzi na zaczepki lubelskich pikników, którzy co rano wsiadają w furmankę i gnają do stolicy, by zarobić na chleb. "Ku... je..., w Warszawie o szóstej zmiana!" - niosło się z naszej strony. Później zaś jeszcze przez kilkanaście minut miała miejsce wymiana uprzejmości z lubelskim młynem.

Godzinę po meczu otwarto bramy i mogliśmy ruszyć z buta na dworzec, a następnie sprawnie wyruszyć w stronę Warszawy. Na dworcu Warszawa Gdańska zameldowaliśmy się przed wpół do pierwszej w nocy. Przed nami w czwartek rewanżowy mecz z Molde FK w 1/8 finału Ligi Konferencji. Wszyscy myślą już o rywalizacji z Chelsea, ale naprawdę nie warto się zbytnio podniecać. Doskonale przecież pamiętamy, jak wyglądało przebicie pompowanego balonika już w drugiej minucie rewanżowego meczu z tym samym zespołem.

Frekwencja: 15 200
Kibiców gości: 1210
Flagi gości: 8

Autor: Bodziach

Motor Lublin 3-3 Legia Warszawa - Mishka / 87 zdjęć

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze (54)

+dodaj komentarz
🙂 😊 😃 😁 😂 🤣 😇 😉 😜 😎 😍 🤩 😤 🤨 😐 🤔 🧐 🥳 😟 ☹️ 😢 😭 😡 🤬 🤯 👍 👎 💪 👏 🤝 🖐 🙏 🎉 👀 🤡 💩 ☠️ ❤️ 🤍 💚 🖤 🔥 💥 🚀 🔴 ⚪️ 🟢 ⚫️ ⭐️ ⚽️ 🏀 🏉 🏐 🥇 🥈 🥉 🏅 🏆 🍺 🍻 🕯

JKN - 12.03.2025 / 23:05, *.plus.pl

Trzeba się oswajać z pojedynkami Motor-Legia bo zdaje się, że Motor zostanie w Ekstraklasie na lata.

odpowiedz
Tomek - 12.03.2025 / 21:33, *.aster.pl

Oj Bodziach , chyba czas na wakacje. Piszesz propagandę.

odpowiedz
Bodziach24 - prawda w każdym newsie przez każdą dobę - 13.03.2025 / 00:33, *.plus.pl

@Tomek:

Jak zawsze. Brakowało jeszcze tylko "przeciwna ekipa niesłyszalna, u nas wspaniały doping"

Megalomania jak zawsze aż skalę wyje....ło💩

odpowiedz
Maestro - 13.03.2025 / 09:06, *.plus.pl

@Tomek: napisz lepiej, wyślij do redakcji. Na pewno wrzucą na stronę, jeśli będzie dobre. Krytykować czyjąś pracę jest łatwo.

odpowiedz
wola - 12.03.2025 / 19:57, *.74.91

nie wiem czy ktos wie,ze okreslenie 'kawal skur...na to w szemranym żargonie wyraz pozytywny a nie obelga.

odpowiedz
Mamut - 12.03.2025 / 18:53, *.t-mobile.pl

Szanowny autorze pała z geografii, jadąc z Warszawy do Lublina jedzie się na południowy wschód

odpowiedz
Siarczan - 12.03.2025 / 18:47, *.t-mobile.pl

Po co te bluzgi, przecież to nie jest jakaś wielka kosa

odpowiedz
Tk - 12.03.2025 / 18:15, *.centertel.pl

Nie podchodźcie z taką ironią, bo na Motor chodzi od 12 do 15 tys regularnie, a biorąc pod uwagę liczbę mieszkańców Lublin vs Warszawa wychodzi na to, że w Warszawie jest słabo z frekwencją, bo co to te 24 tys na miasto 1,7 mln, co rok walka o mistrza i puchary. Nie zganiajcie na wasz stadion, że to dom niby, bo gdyby tak to np na narodowym by były ciekawsze mecze, a kiedy na Legii było takie 40 tys ? Jakoś we Wrocławiu, Gdańsku, Poznaniu, Krakowie, Chorzowie takie frekwencje nie raz bywały. Także jesteście słabi w samej Warszawie jeśli chodzi o zainteresowanie Legią. Większość miast w Polsce was tym bije. Czepiacie się że piosenki Motoru ksera, hymn melodia śpiewana od 2017 roku w sektorze, jest wiele oryginalnych swoich, które nie były śpiewane na tym meczu. A u was to co ? większość od lat oklepanych nudnych powtarzających się przyśpiewek, wiele ksera. Ciekawe to nabijanie się że ktoś przyjeźdża do pracy do Warszawy z Lublina. A wasze fanclub Radom, Biała, Siedlce, niby "miasta" przy Lubinie sporo mniejsze, to co im powiecie? dochodzą fan club otwocki, wołominy, dębliny itp. To już niezłe oderwanie napisać taki artykuł o wyjeździe i myślenie że się dokopie komuś. To wychodzi na jakiś kompleks czy odreagowanie słabej gry waszego klubu i zero szans na mistrza kolejny raz. Przecież to kibicowanie sukcesu, tak to jest kibicowanie Legii tylko przez sukcesy 🥳.

odpowiedz
WK - 12.03.2025 / 21:45, *.orange.pl

@Tk: za dużo spójnych, logicznych argumentów w jednej wypowiedzi żeby, któryś z legionistów był w stanie w ogóle zrozumieć, a co dopiero wejść w dyskusje🙂

odpowiedz
Mh - 12.03.2025 / 22:34, *.aster.pl

@Tk: Chcesz przeliczać proporcjonalnie liczebność miasta na frekwencję na meczach? To może czep się Besiktasu, Galatasaray czy Fenerbahce, w końcu Stambuł ma 15 milionów. I co, też napiszesz, że na derbach Stambułu słaba atmosfera?

Stawiasz za wzór frekwencji Wrocław i Gdańsk, to jest na serio?? Tylko Legia i Lech z tego zestawienia mają przyzwoity % zapełnienia trybun, a to obiektywnie bez porównania lepszy wyznacznik. Chociaż też nie idealny, bo stadiony Premier League wypełniają się praktycznie w 100% a jaki „fanatyzm” w Anglii panuje, raczej każdy wie.

I krótką masz pamięć brandzlując się aktualną frekwencją Motoru. Powiedz gdzie był ten poniedziałkowy młyn i przypadkowe pikniki kiedy ten tułał się przez lata po 3. i 4. lidze, zanim nie podebrał licencji Spartakusa Szarowola, a kilka lat później możny właściciel nie rzucił milionów? Jaka była wtedy frekwencja? Jak wyglądał młyn? Podaj liczby. Strzelasz sobie w kolana pisząc o kibicach sukcesu w kontekście takich faktów. Widzew też odradzał się w niższych ligach, a potrafił wyprzedać kilkanaście tysięcy karnetów. Mamy w ch**u Lecha i jeszcze bardziej łódzkich, ale to są wiodące ekipy, a Motor powinien znać swoje miejsce w szeregu. Bo jak będzie zbyt często wychylał nos to mu go ktoś znów przetrąci. Np. kiedy znów będzie przegoniony na własnym stadionie. 😊

Co do kserowania przyśpiewek to szkoda marnować czas na dyskusje, bo w tym temacie Żyleta jest źródłem inspiracji większości polskich ekip.

odpowiedz
Tk - 12.03.2025 / 22:55, *.centertel.pl

@WK:A tak zgadza się. Pouczają, wyśmiewają, zero normalnych argumentów w tym opisie z wyjazdu, jakby byli najlepsi, najliczniejsi. A tak naprawdę daleko im do top ekip Europy:Partizan, Crvena, Hajduk czy inne podobne wciągają Legię nosem dopingiem. Może się tak załapią do 2 ligi europejskiej kibicowsko 😂.

odpowiedz
aqweds - 13.03.2025 / 02:16, *.vectranet.pl

@Tk: Te 12-15k REGULARNIE to też nad wyraz, przez lata po otwarciu nowego stadionu waszym rekordem frekwencji było 6500 z meczu otwarcia a potem 8900 na meczu z Olimpią Elbląg w 2016 (gdzie notabene wynik podkręciła Legia, uzupełniając całą klatkę gości z kibicami Olimpii). Frekwencja 12k+ pojawiła się dopiero na Pucharze Polski z ... Legią :), a potem gdy zaczęliście walczyć o ekstraklasę. Większość oklepanych przyśpiewek? Na Żylecie od paru lat co sezon debiutuje nowa, z oryginalną melodią. Kserowane przyśpiewki na Legii? Wymień konkretnie które, bo to raczej pół Polski kseruje od nas, a potem z zapałem nam ubliża :) Ludzie z naszych FC, jeżeli przyjeżdżają do Warszawy do pracy, to w przeciwieństwie do was nie ubliżają miastu które daje im zarobić na chleb. A co do frekwencji na Legii to jakim sposobem na meczu ma być 40 tys, jeśli rekord to 30700 na meczu bez kibiców gości i bufora? Zrozum, że na Legii masz 31000 krzesełek, z czego 1800 ma klatka gości, ok. 1000 jest wyłączanych na bufor przy meczu podwyższonego ryzyka, a VIPy (Gold, Silver, Bussines Club) i prasa to kolejne 2200 miejsc. Przy sprzedaży rzędu 25-26k biletów masz już sold-out, bo reszta to pule sponsorskie i loże biznesowe + przyjezdni i bufor. To tyle ode mnie, mam nadzieję że odpowiedź zadowoli kolegę @WK.

odpowiedz
Tk - 13.03.2025 / 08:13, *.centertel.pl

@Mh: Mówię o Polsce a nie o Turcji. Nie porównuj Lecha bo tam i po 40 tys chodziło i chodzi czasem, to samo we Wrocławiu, Gdańsku, Krakowie. Jaki ma sens % zapełnienia stadionu jak wy macie mały i mało was jak na Warszawę. Żadne twe płacze tego nie zmienią.

odpowiedz
Tk - 13.03.2025 / 08:24, *.centertel.pl

@Mh: Człowieku co ty mi tu piszesz. Motor latami się tułał po 3,4 lidze a nie jak Widzew, licencja jakaś nic nie dała, awansowali po kolei od 4 najwyższej do najwyższej ligi. Ciekawe jakby Legia grała 10 lat w 2,3 lidze ile was by chodziło. Nie porównuj Widzewa bo to ewenement na skalę Polski ich karnety od 3 ligi. Dalego wam też do nich. Motor zna swoje miejsce na mapie kibicowskiej i nie musisz mi pisać bo doskonale wiem. Napisałem wyżej co jest faktem ale twój ból po prawda w oczy kole. To wy pierwsi na pucharze Polski kiedyś zaczęliście wyzywać Motor, przez lata nic u nas na was się nie śpiewało. To samo było na barażu z Olimpia E. To samo teraz w ekstraklasie pierwsi jechaliście na Motor. Kpisz z frekwencji 3,4 tys w 4 lidze? Chyba śmieszny jesteś pokaż mi klub w tej lidze który gnił tyle lat i miał super frekwencję. Bzdury piszesz bo na 2 ligę na mecze w Lublinie przychodziło od 4 do 9 tys. W 1 lidze od 8 tys do kompletu w derbach z Łęczna, Arka i inne mecze po 12 tys. Nie masz pojęcia ale musisz czymś zakryć swoje niezadowolenie z tego co napisałem wyżej. Nie kontynuuj bo ze mną nie wygrasz. Pewnie fan „wielki” z Białej, Puław albo Dęblina ale musi pokazać że nie 😂

odpowiedz
Toom - 13.03.2025 / 08:30, *.centertel.pl

@aqweds: pokaż mi klub z niższych lig który będąc w 4 lidze kilka lat ma dobra frekwencję? Uważasz że 4 tys to mało. W 2 lidze średnio od 4 do 9 tys na meczach. Puchar Polski z Legią Wisła 8 i 15 tys. W 2 lidze frekwencja od 8 do 15 tys. Człowieku masz ty pojęcie co piszesz ? Prawda Cię boli i dobrze. Pograjcie latami w 3,4,2 lidze a zobaczymy ile was będzie. Przyzwyczajeni jak pączki w maśle tylko do sukcesów, walki o puchary. Nie dziwię się. Porównałem frekwencję na innych polskich stadionach to wypadacie słabo. Gdybyście co rok nie walczyli o mistrza byłoby was 4 razy mniej. Sami pierwsi zaczęliście śpiewać na Motor i drwić kto jeździ do Warszawy.

odpowiedz
Mh - 13.03.2025 / 08:57, *.play-internet.pl

@Tk: Weź rozbieg i uderz barana w ścianę, bo każdy twój argument jest z d...y. Średnia frekwencja według oficjalnych danych z obecnego sezonu (transfermarkt): Lech ~28k, Legia ~25k, Śląsk ~16k, Lechia ~12k. I dobrze wiedzieć, że Kraków ma stadion na 40 koła i go zapełnia. 🤣 Wszystkie niewygodne fakty na temat Motoru przemilczałeś, zresztą nie dziwię się, bo trudno z nimi dyskutować. Na temat potencjału kibicowskiego niech wypowiadają się ekipy, które mogą się pochwalić od lat nabitym młynem i najlepszymi oprawami (rankingi ultras), wyjazdami w kilka tysięcy, liczbą działających dzielnic, osiedli i fc i działalnością „sportową”, więc na argumenty to my możemy pogadać z Lechem, a nie sezonowcami żyjącymi całe życie w cieniu Legii, którzy po kilkudziesięciu latach wyszli z kanałów.

odpowiedz
Mdread - 13.03.2025 / 09:31, *.02.net

@Tk: Po co czytasz jak to nie dla ciebie. Nie rozumiem jak mozna czytac, wchodzic na strone, forum kibicow klubu ktorego sie nie lubi delikatnie rzecz ujmujac, a na naszej co jakis czas jakies obce gamonie. Zdarzylo mi sie raz w zyciu wejsc na forum celticu w stanie upojenia po tym jak nas zalatwila tamta panna.

odpowiedz
Mdread - 13.03.2025 / 12:05, *.02.net

@Tk: siedz na swojej zmotoryzowanej stronie kasztanie, chyba ze takowej nie macie. Pozatym sporo ludzi w Lublin jest i tak za L nie zwracajac uwagi na to cos na m.

odpowiedz
Zygo - 12.03.2025 / 17:01, *.orange.pl

Ciekawy jestem gdzie jadą do roboty fani Legii z Garwolina, Łukowa, Dęblina, Otwock, Mińsk Maz. Białej Podlaskiej?
"Skoncentrowaliśmy się za to na odpowiedzi na zaczepki lubelskich pikników, którzy co rano wsiadają w furmankę i gnają do stolicy, by zarobić na chleb. "Ku... je..., w Warszawie o szóstej zmiana!"

odpowiedz
Bidon - 12.03.2025 / 18:25, *.t-mobile.pl

@Zygo:
Bo autor to jak ten koleś z insta...A U NAS W Warszawie...w sumie nawet trochę do niego podobny jest 😂

Ps. Już dawno zdarta płyta jesteśmy Wasza Stolica itp itp pytanie tylko ilu ludzi Nawet na Naszych trybunach ma miejsce urodzenia w dowodzie Warszawa tak jak ktoś napisał niżej
caly sektor oflagowany w miasteczka bo nawet nie miasta......

odpowiedz
Zięciu - 12.03.2025 / 19:38, *.chello.pl

@Zygo: Fani Legii nie plują na Legię i Warszawę, a lubelskie pikniki tak, a później i tak jadą do tej Warszawy do roboty. Ot taka to mała różnica 😜

odpowiedz
Top CWKS - 12.03.2025 / 20:45, *.t-mobile.pl

@Zygo: Oczywiście, że bardzo duży procent mieszkańców z "okolica of Stolica" pracuje w Warszawie ale Jeżely naprawdę nie widzisz różnicy pomiędzy ludźmi z podwarszawskich miast i miasteczek będących fc (L)egii a napinaczam z innego MIASTA WOJEWÓDZKIEGO to tylko mogą pomoc korepetycje z logiki......

odpowiedz
Zbycho - 14.03.2025 / 12:27, *.orange.pl

@Zięciu: nie wiem jaki jest sens jechac rano do wwa do roboty xd mam 40 lat i w zyciu nie spotkalem kogos takiego w Lbn🤣😂 Lublin to nie jakies Pulawy ze trzba roboty szukac w Warszawie

odpowiedz
Nie jeździcie dla wyników??? - 12.03.2025 / 14:54, *.plus.pl

A wciąż przecież narzekacie na nie! I te wasze gadki że tytuł vce mistrzowski to porażka👀...!A co mają powiedzieć fani w niższych ligach....?

odpowiedz
pppppp - 12.03.2025 / 15:17, *..

@Nie jeździcie dla wyników???: Niby masz rację, ale jednak nie masz bo my jesteśmy LEGIA WARSZAWA czyli najlepszy klub w Polsce i okolicach. Dla nas liczy się tylko mistrzostwo!

odpowiedz
Mistrzowie wszechświata i okolic - 12.03.2025 / 17:07, *.plus.pl

😂

odpowiedz
xD - 12.03.2025 / 19:10, *.tpnet.pl

@pppppp: gościu śmieszny jesteś w tym co piszesz. Legia na trybunach i na boisku to dwa rozne swiaty. KIbicowsko może i jest najlepsza w Polsce, ale piłkarsko to już dawno temu przestała liczyć sie w grze o najwyższe cele, ligowym średniak dla którego załapanie się do pucharów to sukces

odpowiedz
MG - 12.03.2025 / 14:46, *.interduo.pl

Bodziach ile TY masz lat??? Co za relacja 🤣🤣🤣🤣

odpowiedz
Arek - 12.03.2025 / 19:53, *.tpnet.pl

@MG: a Ty ile masz? I co się napinasz? Bardzo fajna relacja. Bo to jest relacja kibicowska, a nie dla kasztanów w garniturkach.

odpowiedz
RKSIAK - 12.03.2025 / 14:40, *.186.117

Siemanko , pomimo przyśpiewek duże pozdro dla Legionistów. J...c Wisłę

odpowiedz
sto(L)ica - 12.03.2025 / 17:24, *.autocom.pl

@RKSIAK: no cóż, poblugac jest po prostu fajnie bo to podkreca atmosferke ale rowniez pozdr

odpowiedz
Model Mondeo MK3 GTI VR6 - 12.03.2025 / 14:03, *.plus.pl

Na pierwszym zdjęciu (bez koszulek) pod zieloną flagą i nad gościem w czarnej czapce - z zegarkiem na ręce - Marc Gual

odpowiedz
Legionista - 12.03.2025 / 13:56, *.tpnet.pl

Rozumiem, że flagi wszystkich naszych FC na wschód od Warszawy zostały wywieszone. Dlaczego flaga Siedlec nie została wywieszona?

odpowiedz
xyz - 12.03.2025 / 17:44, *.centertel.pl

@Legionista: może dlatego ze juz nie było gdzie jej zawiesic?

odpowiedz
aqweds - 12.03.2025 / 19:12, *.vectranet.pl

@Legionista: A Zambrów? Sokołów Podlaski? Puławy? Kozienice? Lublin? Rzeszów? Warka? Ludzie z każdego z tych FC byli na meczu i ich flagi też nie wisiały. Idź do Sprawy dla reportera, może Jaworowicz rozwikła tę zagadkę.

odpowiedz
Kibic L - 12.03.2025 / 20:44, *.play-internet.pl

@aqweds: chciałeś zabłysnąć to było się brokatem posypać. Gdzie Zambrów, a gdzie Lublin. Gdzie Sokołów Podlaski a gdzie z Lublina? Idź bądź kumaty w swoje rejony .

odpowiedz
Twardy z grochowa co kazdego do wora chowa - 12.03.2025 / 12:01, *.centertel.pl

Poekny wyjazd !!! Maja farta ze jestem chory bo na sektorze bylo by jeszcze wieksze pier ! Pozdro dla Ludzi !!!

odpowiedz
Krzeszczu 3.0 - 12.03.2025 / 12:46, *.153.21

@Twardy z grochowa co kazdego do wora chowa: Pozdro Twardy, jesteś Legendą!

odpowiedz
Alan - 12.03.2025 / 11:50, *.t-mobile.pl

Na 8 flag tylko jedna z nazwą klubu i miasta ( a gdzie dzielnice miasta ) z którego klub pochodzi....takie rzeczy chyba tylko u Nas sektorze i na Widzewie.....

Ps. Bosniacki ręcznik w bramce..rozumiem ze innych piłkarzy swojego klubu już można obrażać bo jeszcze jakiś czas temu tacy kibice Legii byli tutaj nazywani hejterami co bylo pisane w specjalnych artykulach na ten temat.......

odpowiedz
Lfan - 12.03.2025 / 17:28, *.autocom.pl

@Alan: a jak ty bys chciał te wszystkie flagi przewieźć i zmieścić na płocie niewielkiego sektora? Gdzie miały wisieć flagi tych FC jak nie w Lublinie wlasnie? To ze mamy tyle FC to tylko swiadczy o naszej wielkosci i powinnismy sie tym szczycić.

odpowiedz
Kimbo - 12.03.2025 / 11:28, *.btc-net.bg

Bilet do Londynu na który dzień budowaliście?😜

odpowiedz
Kibic Legii - 12.03.2025 / 12:20, *.play-internet.pl

@Kimbo: n

odpowiedz
Bodek - 12.03.2025 / 11:13, *.tpnet.pl

Autorze widziałeś kiedyś mapę na oczy? Od kiedy Otwock to Lubelszczyzna 🤣🤣🤣 w XXI w. trzeba ludziom tłumaczyć, że Otwock leży 30 km od centrum Warszawy... Ty stawiasz go w jednej linii z Dęblinem czy Puławami, które leżą 120-150 km od Warszawy, a 40-60 od Lublina. Co za koleś

odpowiedz
Do Bodek - 12.03.2025 / 16:35, *.orange.pl

@Bodek: a gdzie jest napisane , że Otwock jest z Lubelszczyzny ?

odpowiedz
W sieci - 12.03.2025 / 19:02, *.tpnet.pl

@Do Bodek: edytował tekst, przy okazji waląc kolejnego babola. Cytuję: "Wraz z nami oczywiście delegacje legijnych fanklubów - Otwocka, Dęblina, Puław, Garwolina i Otwocka"

odpowiedz
RKS MOTOR - 12.03.2025 / 11:11, *.plus.pl

"W ciągu ostatnich 30 lat byliśmy tam dopiero po raz drugi - ostatnio na meczu Pucharu Polski, gdy lublinianie grali jeszcze na zapleczu Ekstraklasy." - Motor wtedy grał w II lidze.

odpowiedz
Profesor Miodek - 12.03.2025 / 12:32, *.tpnet.pl

@RKS MOTOR: II liga to również zaplecze ekstraklasy, choć nie bezpośrednie 🙂

odpowiedz
Wyrwikufel - 12.03.2025 / 11:10, *.netfala.pl

Wiochmeni z Lublina i okolic zebrali się tłumnie aby zobaczyć Legię w akcji. Szkoda, że Legia na boisku pokazała się tak słabo. Mimo wszystko dla lubelskich ten remis to był jak wygranie Ligi Mistrzów 😁

odpowiedz
Lemon - 12.03.2025 / 21:49, *.akamaitechnologies.com

@Wyrwikufel: wiochmeni z Lublina 😂 a wiesz pan panie miastowy, że na Wilanów niektórzy w Warszawie mówią „mały Lublin”? Ciekawe dlaczego 😂

odpowiedz
Żal ściska podlubelskie ludziska - 12.03.2025 / 11:08, *.tpnet.pl

Śmieszne jest to bluzganie Lublina na Warszawę, gdzie osoby stamtąd przyjeżdżają stadami i osiedlają się w stolicy, następnie uważając się za Warszawiaków, bo od kilku miesięcy wynajmują tu kawalerkę 🤣 wystarczy popatrzeć na osiedlowe parkingi, co trzecia blacha zaczyna się na L

odpowiedz
Roman - 12.03.2025 / 15:54, *.plus.pl

@Żal ściska podlubelskie ludziska: ale ty wiesz że blachy zaczynające się na L mogą oznaczać równie dobrze że ktoś mieszka w Dęblinie albo w Białej Podlaskiej, czy nie powiedzieli takiej ciekawostki 🤣?

odpowiedz
Kibice L - 12.03.2025 / 10:50, *.play-internet.pl

Rozumiem, że do końca sezonu brak otwartych zapisów na wyjazdy?

odpowiedz
Kibic L - 12.03.2025 / 12:56, *.aster.pl

@Kibice L: Nie tylko sezonu.To już ma być standard.

odpowiedz
andres - 12.03.2025 / 19:39, *.vectranet.pl

@Kibice L: na ruch tylko bedą

odpowiedz
REKLAMA
Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
© 1999-2025 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.