PODCAST LEGIONIŚCI NA FALI #13
Kacper Tobiasz - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA
REKLAMA

Pod Lupą LL! - Kacper Tobiasz

Filip Lewandowski, źródło: Legionisci.com

Tematem przewodnim ostatnich tygodni wokół warszawskiej Legii była obsada bramki. Częściowo winą za niekorzystne wyniki zespołu obarczany był Vladan Kovacević. Czara goryczy przelała się po spotkaniu w Lublinie przeciwko Motorowi. Niepewne wyjście z bramki Bośniaka w ostatnich sekundach meczu kosztowało Legię 2 punkty. W mediach zawrzała dyskusja na temat powrotu Kacpra Tobiasza między słupki drużyny z Łazienkowskiej 3. Goncalo Feio jak się okazało miał podobny pogląd na tę sytuację i zdecydował się na ten ruch. Od 1. minuty spotkania przeciwko Molde FK o ćwierćfinał Ligi Konferencji UEFA na boisku zobaczyliśmy Kacpra Tobiasza. Sprawdźmy zatem, jak zaprezentował się „Tobi” po 130-dniowej rozłące z pierwszym składem Legii Warszawa.





Już w 11.minucie Tobiasz wykazał się odpowiednią antycypacją sytuacji na boisku. Podanie prostopadłe przeszywające linię obrony trafiło pod nogi Gulbrandsena, w tej sytuacji należy zauważyć, że Steve Kapuadi nie przewidział sposobu rozegrania akcji przez rywala i dostał piłkę za plecy, jednak na szczęście legionistów Tobiasz zdecydował się na wyjście z bramki i zgarnął piłkę sprzed nóg napastnika Molde, nim ten zdążył oddać strzał.

Parę minut później po zamieszaniu w polu karnym Kacper Tobiasz został po raz kolejny zmuszony do interwencji. Kapitan gości - Eikrem kąśliwie uderzył na krótki słupek, jednak odpowiednio ustawiony był bramkarz gospodarzy. Uderzenie nie należało do tych z kategorii super mocnych, jednak Tobiasz był zasłonięty przez swoich obrońców i gdyby nie jego odpowiednie ustawienie i refleks na linii to mógłby mieć problemy z efektywną interwencją.

Najbardziej spektakularną paradą Tobiasz wykazał się tuż przed przerwą. Gulbrandsen świetnie uderzył piłkę z woleja, a ta z dużą siłą zmierzała pod poprzeczkę bramki Wojskowych. Tobiasz na moment przed oddaniem strzału zrobił krok w stronę uderzającego, który mógł być kluczowy. Zdążył instynktownie wyskoczyć w powietrze i jedną ręką sparował piłkę na rzut rożny. Zdążyliśmy się odzwyczaić od sytuacji, w której bramkarz Legii spisuje się ponad poziom oczekiwań i broni te najtrudniejsze piłki. Po tej sytuacji już nikt nie miał wątpliwości, że w tym spotkaniu Tobiasz jest jednym z mocniejszych punktów Legii i można na niego liczyć w trudnych momentach.

W 53. minucie Kacper Tobiasz po raz kolejny wykazał się świetną interwencją, gdy skrócił kąt w sytuacji sam na sam i wyczekał zawodnika Molde, broniąc strzał oddany z bliskiej odległości. Popełnił jednak błąd, gdyż piłka wyślizgnęła mu się z rąk i zagrożenie musiał oddalić Ruben Vinagre, który wcześniej skutecznie przybył z asekuracją. W tym spotkaniu można było zauważyć, że w sytuacjach jeden na jednego Kacper Tobiasz czuje się jak ryba w wodzie i doskonale potrafi bronić w takich momentach.

fot. Mishka / Legionisci.comfot. Mishka / Legionisci.com

Przez pozostałą część meczu Tobiasz utrzymał prezentowany przez siebie poziom. Wypada również wspomnieć o tym, że wniósł ogromną pewność w poczynaniach defensywnych przy dośrodkowaniach. Już nie musieliśmy drżeć o każdą zawieszoną we własnym polu karnym piłkę, "Tobi" bez problemu te piłki łapał, bądź piąstkował. Cały blok defensywny funkcjonował o niebo lepiej w porównaniu do wcześniejszych spotkań, mając za swoimi plecami zawodnika, którego drużyna darzy zaufaniem.

To był jeden z tych występów Kacpra Tobiasza w legijnych barwach, który zapamiętamy na długo. Bez wątpienia był jednym z głównych architektów tego sukcesu. Mocno wierzymy, że po zawieszeniu sobie poprzeczki tak wysoko, będzie w stanie utrzymać świetną dyspozycję do końca sezonu, a na pewno zyska na tym zarówno Legia Warszawa, jak i reprezentacja młodzieżowa, której jest kapitanem, a przed którą Mistrzostwa Europy U-21. To czysta przyjemność oglądać tak dobrze dysponowanego bramkarza w barwach Wojskowych, a trzeba przyznać, że zdążyliśmy się już od tego odzwyczaić.

fot. Mishka / Legionisci.comfot. Mishka / Legionisci.com

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2025 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.