Kolendowicz: Niech wygra lepszy
- Chciałbym zacząć od gratulacji dla Legii i Jagiellonii za postawę w Europie, bo to jest coś fenomenalnego, że na tym etapie mamy 2 polskie zespoły. Duże gratulacje dla trenerów i tych dwóch klubów. To buduje naszą Ekstraklasę i naszą piłkę - mówi przed piątkowym meczem z Legią trener Pogoni Szczecin, Robert Kolendowicz.
- Myślę, że Legia i Pogoń to podobne zespoły w tematach ofensywnych, w momentach posiadania piłki. Gramy inaczej jeśli chodzi o fazę bronienia. Chcemy być bardzo mocno związani z tym, w czym jesteśmy dobrzy, czyli z posiadaniem piłki, o które w takim meczu na pewno będzie trudniej niż zwykle. Legia też lubi kontrolować mecz z piłką, ale mieli też takie spotkania, gdzie oddawali inicjatywę. Istotne będzie, kto znajdzie swój moment dominacji z piłką i tutaj chciałbym, żebyśmy byli mocni i to uważam za klucz do wygrania meczu. Budowanie akcji, szukanie wolnych przestrzeni, co robiliśmy do tej pory dobrze. Chcemy też być zabezpieczeni na te momenty straty piłki.
- Jesteśmy gotowi na twardą walkę. Będę zachęcał zawodników do ostrej gry, bo piłka nożna to sport dla twardych facetów. Artur Jędrzejczyk to twardy facet, ale my też mamy zawodników, którzy nie pękają.
- Mocnym punktem Legii są indywidualności. Jakość indywidualna jest na dużym poziomie. Vinagre, Gual, Kapustka - to są takie czołowe postaci w Ekstraklasie. Jeśli spojrzy się na liczby i ich prezencję w Europie, to ta jakość jest duża. Także innych zawodników. Mają jakość w ofensywie, kiedy atakują, posiadają piłkę. Musimy się przed tym bronić. Jest też dysproporcja między atakowaniem i bronieniem, bo sami mówią, że tracą za dużo bramek. Skuteczność w bronieniu stałych fragmentów w wykonaniu Legii też nie jest zbyt wysoka.
- Do końca sezonu jest jeszcze 9 spotkań, ale z perspektywy tabeli ten mecz jest istotny. Nie będę zakłamywał rzeczywistości. Podchodzimy do tego, że to następny krok, ale z tyłu głowy mamy, że ten mecz jest dość istotny z punktu widzenia tabeli. Każdy mecz to dla nas szansa na zwycięstwo, niezależnie od rywala. Wydaje mi się, że na poziomie Ekstraklasy jesteśmy w stanie przeciwstawić się każdemu i mamy szansę, żeby zwyciężyć. W Warszawie będziemy chcieli uwypuklić nasze mocne strony. Czy to przyniesie nam korzystny wynik? Mam nadzieję, że tak, ale musimy być otwarci na różne scenariusze. Ciężko powiedzieć, kto jest faworytem, ale jeśli spojrzeć na historię, to częściej wygrywała Legia. Ale jeśli spojrzymy na statystyki z ostatnich lat, to one są dość korzystne dla Pogoni. Niech wygra lepszy.