fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA
REKLAMA

Zapowiedź meczu

Spotkanie sąsiadów z tabeli

Wiśnia, źródło: Legionisci.com

W piątek Legia Warszawa zagra niezwykle istotny mecz w kontekście sytuacji w tabeli. Przeciwnikiem "Wojskowych" będzie Pogoń Szczecin, która przed 28. kolejką ma trzy punkty przewagi nad legionistami. Gracze Goncalo Feio nie wygrali od dwóch ostatnich ligowych wyjazdowych spotkań, ale u siebie radzą sobie w tym sezonie zdecydowanie lepije.



Ligowy zastój

Przerwa reprezentacyjna pozwoliła legionistom nieco odpocząć i zregenerować się po ostatnich intensywnych tygodniach. Trener Goncalo Feio dał trochę wolnego swoim podopiecznym, którzy nie mieli zaplanowanych treningów w pierwszym tygodniu przerwy na kadrę. Być może tego właśnie potrzebowali zawodnicy. Ich ostatnie spotkania w lidze pozostawiły bowiem sporo do życzenia i jeszcze bardziej skomplikowały sytuację w tabeli, co na pewno mocno wpłynęło na ich morale. Legia nie wygrała w Ekstraklasie od dwóch kolejek. Dwa tygodnie temu stołeczny zespół przegrał na wyjeździe z Rakowem Częstochowa, a wcześniej dosyć niespodziewanie zremisował z Motorem w Lublinie. Przegrana z zawodnikami Marka Papszuna niemal na dobre zamknęła nadzieję na mistrzostwo Polski... Niemal, ponieważ już nie takie historie w piłce nożnej widzieliśmy i kiedy jest choćby matematyczna szansa, to nie można niczego wykluczać.

Walka z sąsiadem

Pogoń w tym czasie radziła sobie lepiej, chociaż i jej przydarzyła się wpadka. Na początku marca szczecinianie zaledwie zremisowali z rozdającym punkty Śląskiem Wrocław, ale nawet wobec tego udało im się po raz drugi na przestrzeni kilku tygodni wyprzedzić Legię w tabeli. W swoim ostatnim ekstraklasowym pojedynku najbliższy rywal Legii stoczył bój z Cracovią. Już po 12 minutach krakowianie dosyć niepodziewanie prowadzili 2-0 po dwóch golach Benjamina Källmana, jednak potem do głosu dochodzili już tylko piłkarze Pogoni. Do przerwy zdołali doprowadzić do remisu, a w drugiej połowie strzelili trzy gole, pieczętując zwycięstwo, które dało im czwarte miejsce w tabeli. Na ten moment "Portowcy" mają trzy "oczka" przewagi nad "Wojskowymi". W przypadku pokonania ich w piątek pozostaną w grze o podium na koniec sezonu. Z kolei kolejna strata punktów może okazać się katastrofalna dla legionistów i spowodować dalszy spadek w ligowej klasyfikacji.

- Do końca sezonu jest jeszcze 9 spotkań, ale z perspektywy tabeli ten mecz jest istotny. Nie będę zakłamywał rzeczywistości. Podchodzimy do tego, że to następny krok, ale z tyłu głowy mamy, że ten mecz jest dość istotny z punktu widzenia tabeli. Każdy mecz to dla nas szansa na zwycięstwo, niezależnie od rywala. - powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej Robert Kolendowicz, trener Pogoni.

Tabela Ekstraklasy – miejsca 3–6
PozycjaDrużynaM.Pkt.Z.R.P.Bramki
3.Lech Poznań2550162747-21
4.Pogoń Szczecin2543134841-28
5.Legia Warszawa2540117748-35
6.Górnik Zabrze2540124936-29


Fatalna passa

Na domiar złego trzeba zauważyć, że Pogoń ma ostatnimi czasy patent na Legię. Na ostatnie pięć wizyt w Warszawie przegrała tylko raz. Miało to miejsce w sezonu 2020/21. Potem gościom udało się wygrał 2-0, a następnie dwukrotnie był remis 1-1. Jeszcze gorzej prezentuje się statystyka legionistów, kiedy spojrzymy na ogólny bilans spotkań z Pogonią na przestrzeni ostatni lat. Na 15 meczów Legia wygrała tylko trzykrotnie - 13 kwietnia 2019, 3 kwietnia 2021 oraz 27 września 2023 roku. Średnio więc taka sytuacja dzieje się co dwa lata. Czy i rok 2025 będzie dla graczy ze stolicy szczęśliwy? Niezbyt dobrze wyglądają również statystyki bramkowe, jeśli chodzi o mecze na Łazienkowskiej. Bramkarz Legii nie zachował czystego konta z Pogonią od ośmiu spotkań. Ostatni raz nie dał się pokonać Arkadiusz Malarz w kwietniu 2018 roku. Od tamtej pory gole dali sobie strzelić Cierzniak (3 mecze / 4 stracone gole), Majecki (1/2), Boruc (1/2), Miszta (1/2), Tobiasz (1/1) i Hładun (1/1). Osiem meczów i sześciu różnych bramkarzy stawało ostatnio naprzeciwko Pogoni na Łazienkowskiej. Rotacja między słupkami jest jak widać całkiem spora.

fot. Woytek / Legionisci.comfot. Woytek / Legionisci.com

Sentymentalny mecz

Piątkowe spotkanie będzie szczególne dla Wahana Biczachczjana, który po raz pierwszy będzie miał okazję zagrać przeciwko swojemu byłemu pracodawcy. Pomocnik zamienił Szczecin na Warszawę w zimowym oknie transferowym i jak na razie średnio spełnia pokładane w nim nadzieje. Reprezentant Armenii rozegrał w koszulce z "eLką" na piersi siedem spotkań, w których ani razu nie wpisał się na listę strzelców. Biczachczjan jest doskonale znany w Pogoni, dla której rozegrał w sumie 112 oficjalnych meczów przez trzy lata swojego pobytu na Pomorzu. Sześciokrotnie zagrał również przeciwko Legii, której strzelił nawet dwa gole. Piłkarz ma u Goncalo Feio dosyć mocną pozycję, chociaż stracił miejsce w wyjściowej jedenastce po przegranej z Radomiakiem 1-3. Można jednak spodziewać się, że w piątek dostanie swoją szansę.

Grek na czele

W piątek trener Pogoni będzie mógł skorzystać z dwójki zawodników, którzy pauzowali ostatnio za kartki. Mowa tutaj o Rafale Kurzawie i Marcelu Wędrychowskim. Szczególnie ten pierwszy jest w tym sezonie ważnym ogniwem drużyny. Doświadczony pomocnik zagrał w sumie w 24 meczach, strzelając w nich dwa gole. Były reprezentant Polski jest co prawda zawodnikiem podstawowej jedenastki, jednak bardzo często jest zmieniany przed upływem pełnego czasu gry. Przez to tylko sześć razy zanotował występ od pierwszej do ostatniej minuty. Z całą pewnością cała nadzieja kibiców będzie jednak ukierunkowana na najlepszego strzelca drużyny, którym jest niezawodny Efthýmis Kouloúris. 29-latek już w poprzednim sezonie pokazał, że ma nosa do strzelania goli, a w tym tylko to potwierdza. 19 zdobytych bramek w 26 meczach, a w samej Ekstraklasie bilans 23/17 musi robić wrażenie. Kouloúris jest zresztą na ten moment najskuteczniejszy w lidze. Dobry napastnik to na pewno jedna z rzeczy, na którą Legia może patrzeć z niemałą zazdrością. Chociaż ostatnio przebłysk formy notuje Marc Gual. Hiszpan w ostatnich pięciu meczach strzelił cztery gole. Czy znajdzie również sposób na bramkarza Pogoni?

Gdzie obejrzeć?

Mecz 26. kolejki Ekstraklasy Legia Warszawa - Pogoń Szczecin odbędzie się w piątek, 28 marca o godz. 20:30. Transmisję będzie można zobaczyć na Canal+ Sport, Canal+ Sport 3 i Canal+ 4K Ultra HD. Zapraszamy do śledzenia naszej tekstowej RELACJI LIVE!, a także do czytania wszystkich materiałów pomeczowych.

Przewidywany skład

Zapraszamy do korzystania z aplikacji 11.legionisci.com, w której możecie ustawić własną jedenastkę Legii i podzielić się nią ze znajomymi w socialmediach oraz w komentarzach pod artykułami. Wystarczy wkleić wygenerowany nad przyciskiem "zapisz" link z zielonej ramki. Zapraszamy do wspólnej zabawy.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2025 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.