Liga polska
Play off 4 mecz
Szczytno
19.02.2006
13:00
Gwardia Szczytno
Legia Warszawa
Gwardia Szczytno
2-3
Legia Warszawa
1. Wróbel
3. Wierzbowski
10. Walendzik (K)
11. Mikolajczak
13. Sotek
14. Radomski
rezerwowy 7. Reszczyk
Sędzia główny
Relacja

Pokazali klasę!

W czwartym meczu play-off o utrzymanie w II lidze, siatkarze Legii po dramatycznym meczu pokonali na wyjeździe Gwardię Szczytno 3-2 i wyrównali stan rywalizacji na 2-2. Po sobotniej przegranej w trzech setach zdekompletowany urazami i chorobami zespół Legii w niedzielę udowodnił, że drzemie w nim ogromny potencjał. Zdaniem trenera Legii Wojciecha Szczuckiego to był na pewno jeden z najlepszych meczów sezonu.
W pierwszej partii zakończonej zwycięstwem gości 25-20, warszawianie przede wszystkim imponowali niesamowitą ambicją. Pierwsza szóstka Legii od początku grała koncertowo, a impuls do takiej właśnie postawy wyznaczał kapitan zespołu Tomasz Walendzik. Niestety, już w tym secie na skutek skręcenia nogi wypadł ze składu Łukasz Wróbel. Zastąpił go jedyny rezerwowy w Szczytnie Rafał Reszczyk. Drugi set to łatwa wygrana Gwardii Szczytno. W drużynie Legii nastąpiło rozluźnienie, z czego wynikała bardzo duża ilość prostych błędow. Gospodarze wykorzystali to bezlitośnie, wygrywając 25-13.
Trzecia partia również zakończyła się zwycięstwem miejscowych, tym razem 25-20. Przez cały set trwała "punktowa pogoń" Legii, ale niestety nie udało sie. W meczu było już 2-1 i Gwardię Szczytno od utrzymania w II lidze i walki o piąte miejsce dzielił już tylko jeden zwycięski set.
W tym momencie zawodnicy Legii jeszcze raz poderwali się do walki i wygrywajac czwartego bardzo wyrównanego seta doprowadzili do kolejnego tie-breaka w play offach pomiędzy tymi drużynami.
A sam tie-break to juz istny horror, na szczęście z happy-endem dla Legii.
Od poczatku na parkiecie trwała bardzo wyrównana walka. Przy stanie 8-6 zmiana stron i gospodarze zdobywają kolejne 3 punkty z rzędu obejmując prowadzenie 9-8. Po chwili jest już 10-10. W końcówce decydującego seta sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. 12-10 dla Gwardii, 13-12 dla Legii. 13-13 i dwie kolejne, zwycięskie piłki dla młodych warszawian. Decydujacy "cios" zadał Rafał Reszczyk, który podobnie jak w Warszawie, wykończył po mistrzowsku ostatnią akcję pięciosetowego meczu.
Dzisiejsze zwycięstwo oznacza, że oba zespoły wracają na decydujące spotkanie do Warszawy. Zwycięzca tej pary zagra o 5 miejsce z rezerwami Jadaru Radom, a pokonany z KPS Wołomin w bezpośrednich potyczkach o utrzymanie w tej klasie rozgrywkowej.


Autor: Łukasz Ostrowski (Grupa 1916)

Dodatki
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.