REKLAMA
Ekstraklasa
22. kolejka

12500
Warszawa
31.03.2006
20:00
Legia Warszawa
Pogoń Szczecin
Legia Warszawa
2-0
Pogoń Szczecin
80' Vuković
84' Szałachowski
(0-0)
1 Łukasz Fabiański
27 da Silva Edson
4 Dickson Choto
29 Moussa Ouattara
3 Wojciech Szala
6 Guerreiro Roger 69'
8 Łukasz Surma
10 Marcin Burkhardt 61'
7 Grzegorz Bronowicki
9 Piotr Włodarczyk
23 Cezary Kucharski 61'
99 Jan Mucha
11 Tomasz Kiełbowicz 69'
13 Bartosz Karwan
14 Aleksandar Vuković 61'
19 Marcin Rosłoń
20 Sebastian Szałachowski 61'
25 Jakub Rzeźniczak
Boris Pesković 29
Daniel Lopes Cruz 6
Valdir 3
Julcimar 13
Matheus 26
83' Mineiro 2
Przemysław Kaźmierczak 18
Amaral 28
55' Fábio Costa 21
55' Júnior 25
Rafał Grzelak 7
Neneca 1
55' Edi Andradina 5
55' Clêisson 8
Fabinho 17
Wágner 19
Anderson 2
83' Zé Roberto 23
Trener: Dariusz Wdowczyk
Asystent trenera: Jacek Zieliński
Kierownik drużyny: Ireneusz Zawadzki
Lekarz: Stanisław Machowski
Masażyści: Jerzy Somow, Zbigniew Sęktas
Trener: Bohumil Páník
Asystent trenera: Andrzej Woźniak
Kierownik drużyny: Ryszard Mizak
Masażyści: Andrzej Mazerant
Sędziowie
Główny: Robert Małek
Asystent: Krzysztof Myrmus
Asystent: Marcin Lis
Techniczny: Mariusz Rogalski
Relacja

Mecz przyjaźni dla Legii

Po bezbarwnym meczu Legia lepsza od Pogoni. Warszawscy piłkarze niemiłosiernie męczyli się z Portowcami, by zwycięskie bramki zdobyć dopiero w końcówce spotkania. Trenerskim nosem wykazał się Dariusz Wdowczyk. Obie bramki dla Wojskowych strzelili bowiem zawodnicy, którzy piątkowe spotkanie rozpoczęli na ławce rezerwowych. Dzięki piątemu zwycięstwu z rzędu lider pozostał w stolicy.

Zegar za bramką wskazywał już 81 minutę gry, a na tablicy wciąż widniał bezbramkowy rezultat. Licznie zgromadzeni kibice powoli zaczynali tracić nadzieję na zwycięską bramkę. Przez wcześniejsze 80 minut piłkarze prezentowali bowiem dość przeciętny futbol, którego oglądanie na pewno nie mogło nikogo zadowolić. Wtedy to na dośrodkowanie z lewej strony boiska zdecydował się Edson da Silva. Piłka wylądowała na głowie Aleksandara Vukovicia i między nogami Borisa Peskovicia wylądowała w bramce Pogoni. Trybuny, wypełnione przez 12 tysięcy fanów, eksplodowały z radości. Ponad godzinne męczarnie Wojskowych wreszcie zostały uwieńczone sukcesem.

Wcześniejsze wydarzenia na boisku nie wskazywały, że legioniści są w stanie pokonać Pogoń. Legia w niczym nie przypominała drużyny, która rozgromiła Groclin i Cracovię. Zawodnicy grali jakby mieli skrępowane nogi. Tak jak w meczu z Cracovią wychodziło im praktycznie wszystko, tak w piątek nie potrafili zagrać zupełnie nic. Pierwsza połowa to niedokładne podania, dośrodkowania, które trafiały wprost w ręce Peskovicia, próby rozgrywania piłki przez Łukasza Fabiańskiego i zupełny brak pomysłu na grę. W 7. minucie obrońcami Portowców zakręcił Cezary Kucharski. Niestety strzał minął bramkę. Przez kolejne minuty brzydka gra obu stron toczyła się głownie w środku boiska. Pogoń słabiutkim poziomem gry równała do gospodarzy i z boiska wiało nudą. Najgroźniejszą akcję w pierwszej połowie przeprowadził Roger Guerreiro. Jego niby-dośrodkowanie, niby-strzał pewnie wyłapał jednak bramkarz Portowców.

Druga połowa do momentu strzelania gola była bliźniaczo podobna do pierwszych 45 minut. Legia nadal nie miała pomysłu na sforsowanie obrony gości. Co więcej, wraz z upływającymi minutami, szczecinianie zaczęli grać na czas, a w poczynania Wojskowych wkradła się nerwowość. Słabej postawy swej drużyny nie wytrzymał w końcu Wdowczyk. W 61. munucie ściągnął z boiska Marcina Burkharda i Cezarego Kucharskiego. W ich miejsce do gry posłał Aleksandara Vukovicia i Sebastiana Szałachowskiego. Okazało się, że "Wdowiec" znów błysnął trenerskim nosem. Nowi gracze wprowadzili duże ożywienie w szeregi stołecznej jedenastki. Jednak bramki wciąż nie padały. W końcu przyszła 81. minuta i zaczarowane do tej pory zero wreszcie zmieniło się na tablicy na jedynkę. Od tego momentu Legia wreszcie zaczęła grać tak, jak przyzwyczaiła do tego kibiców, czyli z polotem, fantazją i dużym spokojem. Cztery minuty później zaowocowało to drugim golem. Edson pięknym podaniem uruchomił Szałachowskiego. Ten wyciągnął Peskovicia z bramki i płaskim strzałem w długi róg spowodował, że drugi raz w ciągu 240 sekund na trybunach wybuchła radość. 2:0 i wszystko jasne – tego meczu już nie przegramy. Jeszcze w ostatniej minucie Piotr Włodarczyk zrobił to do czego niestety przyzwyczaił już kibiców, czyli zmarnował doskonałą sytuację. Dobrze, że wynik był już bezpieczny.

Podobno zwycięzców się nie sądzi, ale mecz z Pogonią w wykonaniu Legii był słaby i trzeba to zauważyć. Przez 80 minut wojskowi grali jak juniorzy, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w zawodowej piłce. Byli tylko cieniem zespołu z wcześniejszych kolejek. Na szczęście po raz kolejny okazało się, że na Łazienkowskiej mamy bardzo silną ławkę rezerwowych. Dzięki dwóm trafieniom rezerwowych, na koncie Legii możemy zapisać kolejne trzy punkty. To cieszy najbardziej. Dużo do życzenia pozostawia styl, w jakim Legia osiągnęła zwycięstwo. Na szczęście w piłce nożnej nikt nie przyznaje punktów za wrażenia artystyczne. Kolejna na drodze po mistrzostwo Polonia. Oby derby też zakończyły się wygraną wojskowych. Niezależnie w jakim stylu.

Autor: Tomek Janus

Minuta po minucie

W piątkowy wieczór na Łazienkowskiej dojdzie do meczu Legii z Pogonią. Na trybunach po raz kolejny zapowiada się komplet publiczności!
Witamy ze stadionu Legii, gdzie za nieco ponad 30 minut Legia podejmie szczecińską Pogoń
Wcześniej swój mecz rozegrali piłkarze Młodych Wilków z rówieśnikami ze Szczecina. Górą okazali się gospodarze, którzy wygrali 3-0. Czy tak samo będzie tuż po ostatnim gwizdku sędziego?
Znane są składy obu drużyn. W ekipie gości od pierwszych minut zagra aż trzech... "obcokrajowców"
Oba zespoły się rozgrzewają, a trybuny już powoli zapełniają. Żyleta szczelnie wypełniona, na Krytej też już ciężko znaleźć miejsce. Wolne miejsca jeszcze na łukach
Krzysztof Adamczyk otrzymuje pamiątkową koszulkę od Klubu i tym samym zostaje włączony do Galerii Sław
Już niespełna kwadrans pozostaje do pierwszego gwizdka sędziego. Legia i Pogoń zeszły już do szatni
Przed rozpoczęciem potyczki minutą ciszy uczcimy pamięć o zmarłym niespełna rok temu, Janie Pawle II
Czesław Niemen "Sen o Warszawie..." i wszystko jasne
Już tylko chwile dzielą nas od rozpoczęcia meczu. Atmosfera jest już gorąca..
Obie jedenastki już w tunelu
"Mistrzem Polski jest Legia..." a na Żylecie napis TIFO w asyście balonów oraz flag
Minuta ciszy
"Ojcze Święty, módl się za grzeszników takich jak my!" taki transparent zawisł na Żylecie. Dodatkowo kibice odśpiewali Hymn Polski

1' - Początek pierwszej połowy
1' - Rozpoczęli legioniści
2' - Pierwsze akcje spotkania. Przy piłce goście, ale defensywa Legii powstrzymała gości
3' - Pogoń tworzy atak, ale teraz niecelne zagranie do Fabio Costy
3' - Przy piłce Legia. Ouattara do Fabiańskiego, który daleko do Kucharza
4' - Burkhardt próbował wypuścić Włodarczyka, ale podanie przerwali szczecinianie
4' - Legia w ataku... spalony
5' - Walka na połowie legionistów
6' - Choto daleko do Włodarczyka, ale na posterunku Valdir
6' - Kucharski, zwód, mija rywala, strzela zza pola karnego, ale piłka przechodzi obok słupka Peskovicia
7' - Kolejne zagranie do napastników Legii, ale ponownie grę od bramki wznowi bramkarz Pogni
8' - Na murawie walka obu jedenastek, a po stadionie niesie się "Legia-Pogoń..."
8' - Kolejny raz spalony. Tym razem Włodarczyk spóźnił się z podaniem do Kucharskiego
9' - Cisną goście legionistów. Próbują ich atakować na naszej połowie
10' - Dobra akcja Legii, ale ostatecznie zakończona strzałem Rogera, który jeszcze otarł się o defensora Pogoni
12' - Fabiański z wolnego, po faulu na Surmie... i piłka wylądowała u jego kolegi - Peskovicia
12' - Walka w środkowej części boiska...
13' - Roger, Kucharski, ale ostatecznie faul legionisty i piłka dla Pogoni
14' - Rzut wolny na ok. 30 metrze od bramki Pogoni
14' - Edson... w pole karne
14' - Roger walczy na lewej stronie i rzut z autu
16' - Już kwadrans gry za nami, ale jeszcze żadna ze stron nie stworzyła sobie dogodnej sytuacji bramkowej
17' - Pogoń w okolicach pola karnego Fabiańskiego
17' - Jednak obyło się bez przykrych konsekwencji
18' - Próbowali prawą stroną się przedrzeć legioniści, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło
19' - Surma, Choto z Ouattarą, na prawo do Bronowickiego...
20' - Szala bryluje na prawym skrzydle. Eh, przekombinowali legioniści i nie potrafili się przedrzeć pod pole karne szczecinian
21' - Brakuje dokładności w poczynaniach obu jedenastek
22' - Burkhardt wpadł w pole karne, ale sędzia dopatrzył się rzekomego faulu na piłkarzu Pogoni, który krył legionistę
23' - Rzut wolny dla Legii. Zagranie w pole karne... tam wyskakuje SAM, nie kryty przez nikogo Włodarczyk, ale niestety nie sięga piłki głową. Szkoda...
24' - Legioniści powoli zaczynają przeważać na murawie, ale nie przekłada się to jeszcze na klarowne okazje do zdobycia upragnionej bramki
25' - Faul Ouattary w środku pola. Kaźmierczak szybko do Grzelaka, ale baaaardzo niecelnie
26' - Bronowicki pędzi prawą stroną, zagrywa w pole karne, ale zdecydowanie za mocno
27' - Tymczasem na Żylecie kolejny transparent. Pjus - Toujours vif, czyli Pjus - wiecznie żywy
27' - A na boisku Burkhardt przerzuca piłkę w pole karne, ale pewnie ją chwyta Peskovic
28' - Kontra Pogoni. Kaźmierczak zgrywa w pole karne, ale tam Junior zagrywa ręką i grę wznowiła Legia
29' - Edson do Burkhardta, ten głową przedłuża do Włodarczyka, ale będzie korner
29' - Bronowicki ustawia sobie piłkę...
30' - ...bez spodziewanych rezultatów
30' - Na boisku z bólu zwija się Kaźmierczak. Już wszystko w porządku...
31' - Legia lewą flanką, ale niedokładnie...
32' - Odebrał piłkę Ouattara rywalowi. Przebiegł kilka metrów, zagrał na prawo i już rywale musieli ratować się zagraniem na aut
33' - Legia przez chwilę w 10-tkę. Włodarczyk jest opatrywany przez lekarzy przy naszej ławce
34' - Grzelak na lewym skrzydle. Wrzutka w pole karne... jeszcze Pogoń w ataku
34' - Roger przejmuje piłkę, na murawę wraca Włodarczyk
35' - Rzut wolny dla gości. Grzelak ustawia sobie piłkę, będzie wrzutka w pole karne...
35' - Jednak Choto był na posterunku i zdołał wybić futbolówkę
36' - Edson, Kucharski, Roger w pole karne i Włodarczyk ponownie nie sięga piłki głową! Doskonała okazja legionistów
36' - Szala z prawej strony.. i rzut rożny
36' - Bury ustawia sobie piłkę w narożniku...
37' - ...niestety najwyżej wyskoczyli do piłki goście
37' - Z kontrą próbowali wyjść goście, ale szybko ich zapędy ostudził Szala
37' - Szybkie rozegranie piłki, Edson w pole karne... i korner
38' - Edson pokazuje kibicom, żeby jeszcze głośniej dopingowali... Mówi i ma! :)
38' - Zagranie w pole karne. Burkhardt strzela, ale piłka rykoszetem wychodzi poza boisko
38' - Roger już zmierza do narożnika, żeby ustawić sobie piłkę
39' - ...niestety za krótko zagrał w pole karne
39' - Ponownie Guerreiro, ale tym razem strzela. Ostatecznie jego zaskakujące uderzenie z prawej strony wychwycił Pesković
40' - Dobra akcja legionistów. Surma do Bronowickiego, ale ten zamiast zagrać do kolegów zaczął się kiwać i w efekcie padł w polu karnym. Sędzia słusznie nie zareagował
40' - Rzut wolny dla Pogoni na 40 metrze od bramki Fabiańskiego...
41' - Matheus strzela... ale to uderzenie nie miało prawa wpaść do siatki
42' - W ataku Pogoń. Zagranie do Grzelaka, ale Choto wybija na aut
42' - Kontra Legii, ale nieudana..
43' - Przy piłce podopieczni Panika.. zaskakujący strzał z dystansu, ale Fabiański pewnie złapał to mocne uderzenie
44' - Legia skutecznie się broni...
45+1' - Sędzia dolicza 1 minutę do pierwszej połowy
45+1' - Pogoń w ataku, ale Surma teraz nieprzepisowo powstrzymuje piłkarza gości
45+2' - Wrzutka w pole karne, a jednak strzał, ale Fabiański chwyta
45+2' - Jeszcze Junior, ale piłka trafia Choto i korner dla Pogoni
45+2' - Koniec pierwszej połowy

Grzelak jeszcze zdążył zagrać w pole karne, ale Fabiański pewnie złapał piłkę. Sędzia kończy pierwszą połowę, w której nie doczekaliśmy się bramek
Już obie jedenastki ponownie wybiegają na murawę
Do drugiej połowy obie drużyny przystępują bez zmian w składzie

46' - Początek drugiej połowy
46' - I rozpoczęta druga odsłona meczu.
47' - Pogoń prawym skrzydłem...
47' - ...pórba strzału z dystansu, ale ostatecznie Fabiański wybija piłkę na róg
48' - Zagranie w pole karne i Fabian piąstkuje
49' - Surma pędzi z piłką kilkanaście metrów, zagrywa do Bronowickiego, który nie dochodzi do piłki
49' - Burkhardt na lewo do Rogera, ale zbyt mocno i przy futbolówce ponownie Pogoń
50' - Cruz na lewej flance.. Grzelak w pole karne, ale na posterunku są legioniści
50' - Nadal Grzelak... i już Kucharski tworzy atak
51' - Roger z lewego skrzydła w pole karne, ale lepiej ustawieni byli rywale
52' - Włodarczyk, Bronowicki strzela i... tylko rzut rożny! Szkoda, bo była dobra okazja do zdobycia gola
52' - Wzmaga się doping dla Legii
53' - Sporo walki na boisku. Obie jedenastki walczą do upadłego...
53' - Będzie podwójna zmiana w Pogoni
53' - Wejdzie Edi oraz Cleisson
54' - Zmiana Pogoń: Júnior - Andradina Edi
54' - Zmiana Pogoń: Fábio Costa - Clêisson
55' - Zapowiadana podwójna zmiana doszła do skutku
55' - Zagotowało się dosłownie w bramce Pogoni. Ouattara wpadł na Peskovicia i doszło do zamieszania
55' - Żółta kartka: Moussa Ouattara (Legia)
55' - Żółta kartka: Valdir (Pogoń)
56' - Po żółtej kartce dla najbardziej aktywnych w tym zdarzeniu
57' - Szala prawym skrzydłem, podaje do środka, ale tam wybijają goście
58' - Grzelak na lewej flance. Bardzo aktywny... Rozciagnięcie gry na prawe skrzydło...
58' - Trwa walka w środkowej części boiska
59' - Pierwszy kwadrans drugiej odsłony zdecydowanie należy do Pogoni, która nie pozwala rozwinąć skrzydeł gospodarzom
60' - Teraz Szala prawą stroną, ale zagrął do Bronowickiego, który nie zagrał szybko w pole karne
60' - Do gry wejdzie Szałachowski i Vuković
61' - Zmiana Legia: Cezary Kucharski - Sebastian Szałachowski
61' - Zmiana Legia: Marcin Burkhardt - Aleksandar Vuković
61' - Obaj trenerzy mają do dyspozycji jeszcze tylko jedną roszadę
61' - Bardzo dobre zagranie do Bronowickiego, ale ten ponownie miał problemy z opanowaniem piłki
62' - Włodarczyk pada na lewym skrzydle. Będzie okazja do wrzutki w pole karne...
62' - Edson...
63' - Edson.. głową Ouattara i ponownie wpadł na Peskovicia, ale jak poprzednio kompletnie przypadkowo
63' - Bramki nie ma, Pesković leży nadal
63' - Lekarze już przy bramkarzu Pogoni
64' - Na wszelki wypadek podniósł się Neneca, ale Pesković już się podnosi
65' - Bronowicki do Włodarczyka i od razu faul na nim
65' - Edson z prawego skrzydła....
66' - Strzał, ale bramkarz gości zdołał wypiąstkować to uderzenie
67' - Legia próbowała wyjść do przodu, ale ich akcja skończyła się na połowie boiska
67' - Kaźmierczak głową strzela będąc tyłem do bramki, ale jego uderzenie przeszło obok celu
68' - Edson, Roger, Legia do przodu... Roger podaje w pole karne po ziemi, ale tam nie miał prawa być ktokolwiek z Legii
69' - Zmiana Legia: Roger Guerreiro - Tomasz Kiełbowicz
69' - Ostatnia zmiana w Legii, a do końca meczu jeszcze nieco ponad 20 minut szansy na bramkę
70' - Rzut wolny z lewego skrzydła po faulu na Edsonie...
70' - ..Szałachowski strąca piłkę. Jeszcze Legia.. do piłki pędzi Włodarczyk, który w walce o piłkę fauluje rywala
72' - Kiełbowicz do Vukovicia.. do głosu zaczyna dochodzić Legia, ale nie może przedrzeć się przez defensywę szczecinian
72' - Edson z wolnego w pole karne prosto na głowę swoich rodaków z Pogoni
73' - Wrzutka w pole karne. Włodarczyk strąca do partnera, ale ten za wysoko unosi nogę
73' - Żółta kartka: Boris Pesković (Pogoń)
73' - Żółta kartka dla Peskovicia za nieregulaminowe przybliżanie piłki i granie na czas
74' - Cruz zakłada siatkę Bronowickiemu, ale Szali już nie przeszedł
75' - Teraz to Legia nie schodzi z połowy gości, ale nadal nic z tego nie wynika
76' - Mineiro fauluje na lewym skrzydle Vukovicia. Zagranie w szesnastkę Peskovicia, ale goście wybijają
77' - Kiełbowicz podbiega kilkanaście metrów do przodu. Próba zagrania do napastników kończy się na przejęciu piłki przez Pogoń
78' - Vuković prostopadle do Włodara, ale za mocno
78' - Na murawie znowu leży zawodnik gości. Co mu się stało? Tego nie wie nikt, ale na murawę wpada ekipa z noszami
79' - Natomiast do gry szykuje się Pedro Anderson
79' - Pogoń w dziesiątkę. Jeden z zawodników musiał opuścić boisko
79' - Vuko do Edsona ten do Szałacha, ale za późno do środka
80' - GOL! Aleksandar Vuković! (Legia)
80' - GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
81' - ALEKSANDAR VUKOVIĆ !! Wykorzystał dośrodkowanie w pole karne od Edsona i głową umieścił piłkę w siatce
81' - Eksplozja radości na trybunach
81' - Legia 1-0 Pogoń!
82' - Zmiana Pogoń: Mineiro - Zé Roberto
82' - Ostatecznie na murawę wszedł Ze Roberto w miejsce kontuzjowanego Mineiro
83' - "Mistrzem Polski jest Legia..." niesie się po Łazienkowskiej
83' - Natomiast na murawie Szałachowski nie dochodzi do podania Szali
84' - GOL! Sebastian Szałachowski! (Legia)
84' - 2-0 !!!!!!!!!!!!!
85' - Sebastian Szałachowski pędzi z piłką kilkanaście metrów. Przed sobą ma tylko Peskovicia. Strzał po ziemi z 15 metrów i gooooooooool !!!
85' - Podawał przy tej akcji ponownie Edson
85' - Legia 2-0 Pogoń! Trzy punkty zostają w Warszawie
86' - Ouattara pędzi z piłką, odbija się od niego Julcimar i potrzebna jest przerwa
86' - Podnosi się zawodnik Pogoni i gra wznowiona
87' - Naciskają goście. Nie schodzą z naszej połowy...
88' - Włodarczyk przejmuje piłkę, próbuje pociągnąć do przodu, ale zaraz traci piłkę
88' - Dobrą okazję miał Szałachowski, ale minimalnie nie wyszło mu przelobowanie bramkarza
89' - Bronowicki faulowany przez Cruza? Gramy dalej nakazuje sędzia
89' - Bronek nadal zwija się z bólu i potrzebna jest opieka lekarzy
90' - Wjazd na murawę ekipy z noszami
90' - Legia już w komplecie
90+1' - Pogoń szuka kontaktowej bramki, a sędzia dolicza jeszcze 2 minuty
90+1' - Włodarczyk... brak słów. Dlaczego nie wykorzystał okazji sam na sam... on sam to tylko może wiedzieć
90+2' - Edson z prawego skrzydła strzela, ale tuż nad poprzeczką
90+3' - Koniec meczu!





Koniec! Wydawało się, że Legia podzieli się punktami z Pogonią, ale ostatecznie bramki Vukovicia i Szałachowskiego dały zwycięstwo gospodarzom.
Legia wygrywa 2-0 i powiększa przewagę nad drugą w tabeli Wisłą. Piłkarze obu ekip dziękują kibicom za wspaniały doping

Relacja z trybun

Grzesznicy

Mecze Legii z Pogonią od wielu lat nazywane są meczami przyjaźni. Atmosfera podczas nich różni się znacznie od innych spotkań. Wynik w tym przypadku schodzi na dalszy plan, a najważniejsza jest dobra zabawa. A tej nigdy nie brakuje. Po ostatnich dobrych wynikach Legii wiadomo było, że stadion zapełni się po brzegi. Wobec tego, że Pogoń zasiadła z nami na Żylecie, otwarty dla fanów został łuk od kanałku, ten na którym od kilku lat zasiadają fani drużyn przyjezdnych. Brawo dla działaczy! Dzięki temu mecz z Pogonią mogło obejrzeć ponad 12000 kibiców.
Choć pogoda nie była tego dnia sprzyjająca i ciągle lało (zresztą klimat był zawsze przeciwko nam), na stadionie zjawiła spora rzesza fanów. Większość osób na trybuny weszło tuż przed meczem, licząc że dzięki temu uchroni się przed deszczem. Szkoda, bo wcześniej towarzysko na zmniejszonym boisku zagrali juniorzy Legii i Pogoni (rocznik 1995). Występ młodych graczy został ciepło przyjęty przez kibiców, którzy prowadzili sporadyczny doping, wspierając obie drużyny. Lepsi w tej przyjacielskiej konfrontacji okazali się młodzi legioniści, którzy wygrali 3-0. Po meczu miło było obserwować ogromną radość legijnej młodzieży, która podziękowała fanom za doping. Być może za kilka lat ci sami chłopcy grać będą w pierwszej drużynie Legii.

Gdy godzina meczu zbliżała się nieuchronnie, niektórzy musieli kończyć przedmeczowe melanże, aby nie przegapić pierwszego gwizdka sędziego. Przed nim nastąpiła minuta ciszy - na kolejny dzień przypadała bowiem rocznica śmierci Papieża Jana Pawła II. Zgromadzony na stadionie tłum milczał przez 60 sekund, po czym odśpiewał hymn narodowy. W tym czasie na płocie Żylety wywieszony został transparent z hasłem: "Ojcze Święty, módl się za grzeszników! Takich jak my!". Wyjściu piłkarzy na boisko towarzyszyła oprawa przygotowana przez Nieznanych Sprawców, na którą składały się małe flagi na kijach, balony oraz sektorówka z herbem, które razem utworzyły napis "TIFO". Warto dodać, że na płocie (Kryta) w czasie meczu, wisiała nowa flaga "Bydgoscy fani Legii".
Gdy rozpoczął się mecz, ruszył również doping. Niestety, jakoś tak niemrawo. Nasze popisy wokalne stały na poziomie zbliżonym do gry piłkarzy, czyli niskim. Dopingował głównie środkowy sektor trybuny odkrytej oraz fani z Krytej. Brak jednak było synchronizacji i każdy śpiewał "swoje". Szkoda, bo przy takiej frekwencji można było stworzyć atmosferę niesamowitą, a tak piłkarze próbowali "apelować" do kibiców o głośniejszy doping. W przerwie wywieszony został transparent z pozdrowieniami dla naszego wspaniałego kumpla, Pjusa, który tego dnia obchodził urodziny, a nie mógł zasiąść razem z nami. Już niedługo Karol!

Pewnym przerywnikiem była w drugiej połowie meksykańska fala. Część kibiców skojarzyła ten motyw z pojawieniem się w naszym morzu wieloryba ;). Piłka jednak nie chciała wpaść do bramki naszych przyjaciół ze Szczecina. Inna sprawa, że sama gra piłkarzy stała na żenująco niskim poziomie. 10 minut przed końcem stadion jednak ożył! Bramka "Vuko" została przez wszystkich przyjęta z ulgą. "Myślałem, że znowu będę musiał czekać na gola do 90 minuty. Przecież ja osiwieję, jak oni tak dalej będą strzelać bramki w końcówce!" - ten głos kibica z Żylety wcale nie był odosobniony. Na osłodę cieszyliśmy się z jeszcze jednej bramki, po czym po raz kolejny zaczęliśmy pompować balon, skandując hasła, jakby już Legia była mistrzem. Z drugiej jednak strony lepiej pompować sflaczały balon po bramce, niż przed meczem. Po bramce dla Legii doping w końcu stał na odpowiednim poziomie - zaczął śpiewać cały stadion. Czy nie można tak było wcześniej? Legioniści kilkakrotnie pozdrawiali jeszcze swoich przyjaciół ze Szczecina, bowiem było wiadomo, że ich zespół tego dnia wróci jednak na tarczy.
Po meczu piłkarze razem z kibicami świętowali zdobycie trzech punktów. Niektórzy przebąkiwali, że z taką grą daleko jednak nie zajedziemy. Przed nami derby Warszawy. O tym, że do prawdziwych derbów brakuje im sporo, nie trzeba nikogo przekonywać. Zapowiada się na to, że po raz kolejny będziemy świadkami farsy, czyli prawie pustego stadionu Polonii, na który nie zostanie wpuszczona spora grupa legionistów. Obyśmy się mylili.

Frekwencja: 12000
Kibiców gości: 500

Doping: 5

Auror: Bodziach

Komentarze (173)

© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.