Ekstraklasa
15. kolejka

10000
Lubin
18.11.2006
18:15
Zagłębie Lubin
Legia Warszawa
Zagłębie Lubin
1-0
Legia Warszawa
45' Chałbiński
(1-0)
1 Michal Vaclavik
19 Grzegorz Bartczak
27 Vidas Alunderis
44 Michał Stasiak
5 Manuel Arboleda
22 Łukasz Mierzejewski 78'
6 Andrzej Szczypkowski
26 Łukasz Piszczek
4 Wojciech Łobodziński
7 Maciej Iwański
9 Michał Chałbiński 88'
12 Jakub Jesionkowski
14 Mateusz Żytko
3 Andrade Felipe
15 David Kaolusek
30 Marcin Pietroń 88'
8 Dawid Banaczek 78'
Łukasz Fabiański 1
Wojciech Szala 3
Dickson Choto 4
Herbert Dick 17
Grzegorz Bronowicki 7
68' Miroslav Radović 32
Łukasz Surma 8
47' Aleksandar Vuković 14
Tomasz Kiełbowicz 11
47' Luiz Junior 22
Sebastian Szałachowski 20
Jan Mucha 99
da Silva Edson 27
Mamadou Balde 24
47' Marcin Burkhardt 19
Guerreiro Roger 6
47' Dawid Janczyk 15
68' Piotr Włodarczyk 9
Trener: Czesław Michniewicz
Asystent trenera: Rafał Ulatowski
Kierownik drużyny: Ryszard Bożyczko
Lekarz: Jacek Worobiec, Stanisław Michalski
Masażyści: Marek Gaduła
Trener: Dariusz Wdowczyk
Asystent trenera: Jacek Zieliński
Kierownik drużyny: Ireneusz Zawadzki
Lekarz: Stanisław Machowski
Masażyści: Jerzy Somow, Zbigniew Sęktas
Sędziowie
Główny: Hubert Siejewicz
Asystent: Radosław Siejka
Asystent: Tomasz Wojno
Techniczny: Marcin Muszyński
Relacja

Kiepskie pożegnanie jesieni

Wiele strat i brak zdecydowania zaprezentowali w Lubinie piłkarze Legii i po golu Michała Chałbińskiego zasłużenie przegrali z Zagłębiem 1-0. Licznik serii ligowych zwycięstw stanął więc na liczbie pięć. Legioniści porażali dziś nieporadnością i brakiem pomysłu na grę. Nie pomogło przemeblowanie w składzie, które zafundował trener Dariusz Wdowczyk. Nie pomógł kolejny występ Piotra Włodarczyka. Zamiast prowadzenia w tabeli mamy więc miejsce poza pierwszą trójką i zimowy sen ekstraklasy.

Trener Dariusz Wdowczyk tradycyjnie już przygotował w pierwszym składzie kilka niespodzianek. Na ławce rezerwowych posadził Dawida Janczyka a w jego miejsce do gry desygnował Juniora. By liczba Brazylijczyków na murawie nie uległa zmianie na ławkę powędrował Roger, którego miejsce zajął dżoker Tomasz Kiełbowicz. Zmiany w wyjściowej jedenastce chyba nie podziałały ożywczo na Wojskowych, ponieważ przez całą pierwszą połowę nie potrafili zagrozić bramce Michała Vaclavika. Nie można jednak całej winy zwalać na Juniora i „Kiełbika”, gdyż cała drużyna zagrała poniżej oczekiwań. Już w 14. minucie czerwoną kartkę powinien zobaczyć Łukasz Fabiański. Bramkarz Legii wybiegł przed pole karne i sfaulował szarżującego Łukasza Mierzejewskiego. Na szczęście dla „Fabiana” sędzia Hubert Siejewski okazał się łaskawy i ukarał legionistę tylko żółtą kartką. Tymczasem lubinianie wciąż atakowali. Czynili to jednak na tyle nieudolnie, że wynik nie uległ zmianie. Swoje szanse miała też Legia, ale jej piłkarze zachowywali się jakby nie chcieli skrzywdzić gospodarzy. W 36. minucie po błędzie obrony lubinian piłkę przejął Sebastian Szałachowski. Zamiast pewnie wpisać się na listę strzelców, kopnął piłkę obok bramki. Następne minuty zdecydowanie należały do legionistów. Zagłębie zepchnięte do defensywy gubiło się i popełniało proste błędy. Co z tego skoro Wojskowi nie wykorzystywali ich. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się bezbramkowym remisem, kolejny raz pogubili się legioniści. Atakowali goście, ale ich atak był schematyczny i Legia bez problemu go przerwała. Zdawać by się mogło, że przeprowadzi teraz szybką kontrę. Niestety nic bardziej mylnego. Aleksandar Vuković tak niefortunnie wybił piłkę, że ta trafiła ona pod nogi piłkarza gospodarzy. Szybkie podanie i sam przed Fabiańskim znalazł się Michał Chałbiński. Minął go zwodem i posłał piłkę do pustej bramki. Do przerwy było więc 1-0.

Druga połowa rozpoczęła się od dwóch zmian. Na murawie pojawił się Marcin Burkhardt (zastąpił Vukovića) i Dawid Janczyk (wszedł za Juniora). Pierwsze minuty nie przyniosły jednak zmiany w stylu gry Legii. Przeważało wciąż Zagłębie, które na szczęście dla warszawskiego zespołu nie potrafiło wykorzystać stwarzanych okazji. Wojskowi usiłowali się odgryzać, ale chyba używali do tego sztucznej szczęki. Prawdziwy „biały kieł” pojawił się na murawie dopiero w 68. minucie, gdy na boisko wszedł Piotr Włodarczyk. Już w chwilę później stworzył groźną sytuację pod bramką Zagłębia. Przyjął podanie od „Burego” i przytomnym podaniem uruchomił Janczyka. Niestety napastnik Legii spudłował z 8. metrów. Minęło 60. sekund i znów błysnął „Włodar”. I znów koledzy nie potrafili wykorzystać jego dobrego podania. W końcu sprawy w swoje ręce postanowił wziąć sam „Władeczek”. Strzał zza pola karnego nie zagroził jednak bramce Vaclavika. Minęło kilka minut i znów w roli głównej wystąpił Włodarczyk. Przy dośrodkowaniu był popychany przez obrońców, ale sędzia Siejewski nie dopatrzył się przewinienia. Wraz z uciekającym czasem Legia atakowała coraz bardziej zdecydowanie. Zagłębie ograniczało się zaś do obrony. Jednak legioniści nie potrafili pokonać Vaclavika. Próbowali zza pola karnego (fatalny strzał „Burego”), z rzutu wolnego (mocny strzał „Szałacha” pewnie wyłapany przez bramkarza) i głową (instynktowna obrona Vaclavika). Na nic zdały się nawet doliczone przez sędziego cztery minuty.

Legia przegrała w Lubinie najzupełniej zasłużenie. Gospodarze byli dziś drużyną lepszą i to im należały się trzy punkty. Runda jesienna zakończyła się niezbyt miło. Jednak jeszcze miesiąc temu trzy punkty straty do lidera po 15. spotkaniach bralibyśmy w ciemno. Nie popadajmy więc w rozpacz i z nadzieją czekajmy na rundę wiosenną.

Autor: Tomek Janus

Minuta po minucie

Przed Legią ostatni mecz ligowy tej jesieni. O godzinie 18:15 w Lubinie drużyna Dariusza Wdowczyka zmierzy się z Zagłębiem. Czy Legia odniesie szóste zwycięstwo z rzędu, czy Zagłębie przerwie passę Legii... przekonamy po godzinie 20. Zapraszamy do śledzenia naszej relacji LIVE!
-------------------------
Witamy ze stadionu Zagłębia w Lubinie. Za godzinę rozpocznie się ostatnie ligowe spotkanie Legii tej jesieni. Na trybunach powoli gromadzą się kibice
Znamy już składy obu drużyn. W Legii niespodzianki!
Niespodziewanie w pierwszej jedenastce zabrakło Dawida Janczyka i Rogera Guerreiro. Ich miejsce zajęli Junior i Tomasz Kiełbowicz
Legioniści wychodzą na rozgrzewkę
Drużyny zeszły do szatni, wkrótce początek meczu
Sędziowie wyprowadzają drużyny na murawę
Kibice prezentują oprawę z folii w barwach klubu. Nie brakuje też pirotechniki - zostały odpalone stroboskopy
Spotkanie rozpoczną legioniści, którzy grają dziś w białych koszulkach i białych spodenkach. Gospodarze na pomarańczowo-czarno

1' - Początek pierwszej połowy
2' - Szala z prawej strony dogrywa do Szałachowskiego... z autu Legia
2' - Legia utrzymuje się przy piłce i czeka aż Zagłębie wyjdzie z własnej połowy
10' - Dosrodkowanie Szali lapie Vaclavik
11' - Na trybunach ujawniło się około 200 kibiców Legii!
11' - Fani z Warszawy głośno dopingują swoją drużynę
12' - Na boisku na razie nie dzieje się nic ciekawego. Fabiański wybija piłkę od bramki
12' - Z autu na środku boiska Zagłębie
13' - Łobodziński chciał sprytnie zagrać piętką ale jego intencje wyczuli obrońcy Legii. Faulowany Choto
14' - Faul Fabiańskiego poza polem karnym!!
14' - Bramkarz Legii faulował Mierzejewskiego który mógł wyjść sam na sam...
14' - Żółta kartka: Łukasz Fabiański (Legia)
14' - Jakimś cudem sędzia pokazał tylko żółtą kartkę Fabianowi!
15' - Będzie groźnie. rzut wolny dla Zagłębia z ok 23 metrów
15' - Uderza Iwański... wybija Bronowicki
15' - Już akcja na drugiej stronie boiska Radović z autu
16' - Na spalonym Radović
16' - Aut dla gospodarzy na wysokości pola karnego Legii
16' - a teraz wywalczony rzut rożny. Będzie wykonywał go Iwański
17' - Pewne wyjście Fabiańskiego i już w ataku Legia
19' - Fani z Lubina zdejmują swoje flagi z sektora gdzie siedzi w tej chwili już zdecydowanie ponad 300 legionistów, tak abyśmy mogli powiesić własne flagi
20' - Mierzejewski walczy w narożniku boiska, podaje do Piszczka... zamieszanie legioniści tracą piłkę Piszczek uderza... Fabiański broni!
22' - Pressing legionistów przyniósł efekt. Lubinianie pogubili się na własnej połowie
22' - Choto bez problemów zatrzymał Chałbińskiego
23' - Legioniści bawią się z piłką w obronie i nie kwapią się do ataku
24' - Juniotr przyjmuje piłkę na 23 metrze... robi zwód i uderza płasko po ziemi, za słabo i piłka wychodzi za linię końcową
25' - Żółta kartka: Herbert Dick (Legia)
25' - Zasłużona kartka dla Dicka za faul na Mierzejewskim
26' - Stasiak sprytnie główkuje po rzucie wolnym, ale Fabiański nie dał się zaskoczyć
27' - Mierzejewski robi rajd prawą stroną dośrodkowuje, a na polu karnym Szala spokojnie zagrywa klatką piłkę do Fabiana
29' - Piszczek dośrodkowuje z leej strony. Ta, nie ma nikogo z legionistów, główkuje Łobodziński ale na szczęście fatalnie
30' - Szałachowski przedziera się w pole karne, sędzia odgwizduje zagranie ręką przez legionistę
30' - Od bramki Vaclavik
32' - Zagłębie posiada przewagę. Legia nie stworzyła sobie żadnej sytuacji, po której mogłaby paść bramka, natomiast gospodarze atakują skrzydłami
32' - Szala dośrodkowuje w pole karne... obrońcy wybijają piłkę daleko poza pole karne
33' - Fatalne przyjęcie Bronowickiego i z autu Zagłębie
34' - Szałachowski z lewej strony. Jeden zwód, drugi zwód... sprytne dośrodkowanie... Arboleda główkuje i mamy rzut rożny
34' - Z kornera wybijał Szałach ale prosto na głowy obrońców i akcję trzeba konstruować od nowa
35' - Rzut wolny dla Zagłębia z lewej strony przy linii bocznej - do bramki około 40 metrów
35' - Dośrodkowanie pewnie wyłapuje Fabiański
36' - Raz Szałachowski, raz Bronowicki starali się dośrodkować celnie w pole karne, ale nie za bardzo im to wychodziło
37' - Błąd gospodarzy piłkę przejmuje Szałachowski... uderza z 16 metrów.. dalego obok bramki!
37' - Była to pierwsza groźna sytuacja Legii w tym spotkaniu. Powinno być 1-0
38' - Surma nie zrozumiał się z kolegami i od bramki zacznie Vaclavik
39' - Mnożą się błędy w linii obrony gospodarzy a Legia nie potrafi ich wykorzystać. Junior przewraca się na 16 metrze - sędzia nakazuje grać dalej
41' - Kiełbowicz z lewej strony... sam sam.. uderza z 18 metrów.. tuż obok słupka! Jeszcze wywalczył rzut rożny
42' - Krótkie rozegranie rożnego. Dośrodkowanie ... Dick z linii końcowej odgrywa głową na 5 metr, ale tam nikogo nie było
44' - Radović faulowany przed pole karnym, sędzia nie gwiżdże
45' - Korner dla Zagłębia wywalczył Mierzejewski
45' - Ponad 300 kibiców Legii na stadionie w Lubinie
45' - GOL! Michał Chałbiński! (Zagłębie)
46' - KOSZMARNY błąd obrońców Legii. Mieliśmy piłkę, wychodziliśmy z kontrą i straciliśmy ją w taki sposób, że sam na sam z Fabianem znalazł się Chałbiński minął bramkarza Legii i przegrywamy 1-0
46' - Koniec pierwszej połowy

Fatalnie zakończyła się pierwsza połowa dla legionistów. Zagłębie, w którego szeregach wyróżna się Mierzejewski prowadzi 1-0 po golu Chałbińskiego i błędzie obrońców Legii.
W przerwie powinny nastąpić w drużynie Legii zmiany. Musimy zagrać bardziej ofensywnie. Na boisku prawdopodobnie pojawią się Burkhardt i Janczyk
Jesteśmy winni sprecyzowanie informacji przy golu. Błąd popełnił wyprowadzający kontrę Legii Vuković - piłka trafiła w zawodnika gospodarzy, tak że zdezorientowani obrońcy Legii nie zdołali zatrzymać Chałbińskiego, który dopadł do futbolówki na 11 metrze...

46' - Początek drugiej połowy
47' - Zmiana Legia: Aleksandar Vuković - Marcin Burkhardt
47' - Zmiana Legia: Luiz Junior - Dawid Janczyk
47' - Fani Zagłębia i Legii odpalają kilkadziesiąt rac
47' - Rzut rożny dla Zagłębia
49' - Fanstastyczna okazja dla Zagłębia... powinno być 2-0, ale główka jednego z napastników gospodarzy o milimetry minęła słupek bramki Legii
49' - Chwila przerwy w grze bo boisko zasnuł dym z rac
53' - Zagłębie od początku drugiej połowy gra lepiej niż Legia. Kolejny korner dla nich
53' - Dośrodkowuje Iwański.. faulował ALunderis
56' - Z autu Legia
57' - Akcja Legii. Radović wbiega w pole karne, odgrywa na prawą stronę do Szałachowskiego.. ten wywalcza tylko rzut rożny
58' - Radović zgubił piłkę i już kontra Zagłębia... Łobodziński wywalczył rzut rożny
59' - Dośrodkowanie Iwańskiego wypiąstkował Fabiański
60' - Zamieszanie w polu karnym gospodarzy. Radović, Szałach.. żaden z nich, ale mamy rzut rożny
60' - Dośrodkowuje Burkhardt prosto na głowę Mierzejewskiego
64' - Łobodziński dośrodkowuje z prawej strony, główkuje Piszczek, ale obok bramki
64' - Mierzejewski przejmuje piłkę, ma przed sobą tylko Choto... ale obrońca Legii wybija pewnie futbolówkę na aut
67' - Mierzejewski podaje do Chałbińskiego, ale świetne wejście Dicka i tylko aut dla gospodarzy
68' - Zmiana Legia: Miroslav Radović - Piotr Włodarczyk
68' - Burkhardt podaje do Włodarczyka, ten wyśmienicie wykłada piłkę Janczykowi, który uderza z 8 metrów obok bramki!!
70' - Stadion aż na chwilę zamarł... szkoda tej sytuacji, Włodar zaliczyłby wejście smoka tą asystą ;-)
72' - Włodarczyk uderza z 20 metrów... wysoko nad poprzeczką
73' - Na spalonym Arboleda
74' - To co dziś gra linia defensywna wołą o pomstę do nieba. Na szczęście Zagłębie nie potrafi wykorzystać naszych błędów.
74' - Mierzejewski nie sięgnął piłki z prawej strony boiska
75' - Na spalonym Janczyk
77' - Janczyk dośrodkowuje w pole karne, tam popychany rękami Włodarczyk przewraca się, ale sędzia nakazuje grać dalej. Protestuje Surma, ale nic nie wskóra
77' - Włodarczyk do Szałacha, ten wywalczył korner
78' - Dośrodkowanie bez efektu, ale nadal jesteśmy przy piłce... dośrodkowanie Bronowickiego, łapie Vaclavik
78' - Zmiana Zagłębie: Łukasz Mierzejewski - Dawid Banaczek
79' - Po wejściu Włodarczyka, Legia zaczęła grać lepiej... ale właśnie Burkhardt uderzył z 25 metrów, tak jakby grał w rugby
81' - Złe przyjęcie Szałachowskiego i już kontra gospodarzy. Dickson Choto nie dał się ograć napastnikowi lubinian
84' - Legia posiada teraz zdecydowaną przewagę, ale nie potrafi zagrozić bramce Vaclavika
84' - Faulowany kiełbowicz w narożniku boiska. Z lewej strony będzie dośrodkowywał Surma
84' - A nie, jednak Szałachowski
85' - 7 legionistów w polu karnym... ale piłkę wyłapuje bramkarz gospodarzy
85' - Oj coś się stało. Przy wybijaniu piłki bramkarz lubinian zderzył się z Choto, będzie faul dla gospodarzy, ale czy będzie kartka dla legionisty?
86' - Trwa przerwa w grze, chyba nie będzie upmnienia dla Choto
86' - Żółta kartka: Dickson Choto (Legia)
86' - A jednak arbiter po konsultacji z liniowym ukarał legionistę żółtą kartką
86' - Mecz zostaje wznowiony
88' - Zmiana Zagłębie: Michał Chałbiński - Marcin Pietroń
89' - Janczyk wykłada piłkę Szałachowskiemu... spalony!
90' - Legia zamknęła Zagłębie na własnej połowie, ale czy nie za późno?
91' - Sędzia dolicza 4 minuty
92' - Legia w ataku. rzut rożny wywalczył Kiełbowicz
93' - Szałachowski biegnie co tchu do narożnika, dośordkowuje... bez efektu
93' - Kolejne dośrodkowanie.. .Janczyk głókuje i fauluje przy okazji
94' - Żółta kartka: Marcin Pietroń (Zagłębie)
94' - Nieprawdopodobna okazja dla Legii bramkarz wybija na rzut rożny!!
95' - Cała Legia na połowie zagłębia... a gospodarze wybijają piłkę
95' - Ostatnia szansa
95' - Gwizdy na trybunach
95' - Za kilka sekund będzie koniec...
95' - Jeszcze z autu Legia na połowie gospdoarzy
95' - Koniec meczu!





Dramaturgia w tym meczu była tylko w końcówce. Gdyby legionistom chciało się grać przez 90.minut tak jak w ostatnich 5 minutach, raczej by tego meczu nie przegrali, a tak ze spuszczonymi głowami idą w kierunku kibiców
Dziękujemy za śledzenie naszej relacji LIVE! i zapraszamy na www.legialive.pl

Relacja z trybun

Dzięki Lubin, dzięki!

Rundę, którą właśnie zakończyliśmy, na dobrą sprawę można określić jako rekordową. Rekordową pod względem zakazów, jakie nałożyły na nas, legionistów, różnorakie Komisje Ligi Ekstraklasy. Dość powiedzieć, że oficjalnie mogliśmy pojawić się jesienią tylko na stadionie w Gdyni. W rzeczywistości byliśmy natomiast wszędzie poza Widzewem i Koroną - większość kibiców wyznaje bowiem zasadę, że mecz bez kibiców gości to nie to samo, co z nimi, a zakazy działają na szkodę wszystkich grup kibicowskich w Polsce.

Podobny pogląd na sprawę mają kibice Zagłębia Lubin, którzy już drugi raz z rzędu pomogli nam dostać się na ich obiekt pomimo tego, że oficjalnie Legii miało tam nie być. W sobotnie popołudnie przeżyliśmy więc małe dejavu - "zakazana" podróż kilku setek warszawiaków, tradycyjna "polkowicka" zbiórka i przyjazd na stadion. Tym razem miejscowe siły prewencji nie dały się już tak łatwo oszukać. Policjanci i ochrona zdawały sobie chyba sprawę z tego, że Legia na mecz przyjedzie, nie zamierzały jednak szczególnie utrudniać nam dotarcia do celu. Choć pewnie lekko zdziwił ich widok jednego... autokaru, bo tak nietypowy jak na zakaz wyjazdowy środek transportu wybrała 50-osobowa grupa z Warszawy. Pozostali docierali na miejsce w tradycyjny sposób - samochodami i busami. Środki komunikacji takie jak pociąg czy PKS raczej nie wchodziły w rachubę - Lubin ma to do siebie, że jeszcze, jakimś cudem, można do niego wjechać, ale wyjechać jest już dużo trudniej - z reguły pozostaje konieczność spędzenia "miłej" nocy w miedziowym mieście.

Na miejscu umówionej zbiórki każdy z legionistów mógł się zaopatrzyć w bilety. Parking, na który zjechały się samochody na warszawskich blachach, szybko został obstawiony przez policję, która uparła się, że musi odeskortować warszawiaków aż do samego stadionu. Tak też się stało. Grupa, która przyjechała pod obiekt wcześniej, musiała zaczekać na resztę kolegów. W tym czasie policjanci spisywali nasze dane w ramach akcji "kibicu, nie jesteś anonimowy". Czas mijał nieubłaganie, zaczęły się pierwsze nerwowe dialogi z ochroną. Mecz już się zaczął, a my nadal tkwiliśmy za jedną z bram, tą którą wjeżdżamy na stadion Zagłębia także wtedy, gdy możemy legalnie pojawić się w sektorze gości. Część osób z Warszawy, która nie miała możliwości zaopatrzenia się w bilety u zagłębiaków, zwyczajnie zakupiła wejściówki w kasach miejscowych. Najbardziej niecierpliwi, przekonani o tym, że zasiądziemy w tym samym sektorze co rok wcześniej (tuż obok nominalnego sektora dla gości), udali się na trybuny jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. Tymczasem, gdy cała warszawska wycieczka stała już pod bramami, policja i ochrona zezwoliły na wejście. Cała grupa została wprowadzona na obiekt, ale...
- Skręcamy w prawo. Będziecie siedzieć na "dwudziestce" - usłyszeliśmy.
Oznaczało to, że musimy przemaszerować przez niemal cały obiekt.
- Nic nie śpiewamy. Wchodzimy w kompletnej ciszy - zarządził "S." i grupa w milczeniu obchodziła koronę stadionu.
Tempo marszu było coraz szybsze, w końcu sprint po schodach i Legia pojawiła się na sektorze! Zostaliśmy przywitani przez lubinian (nie tych z młyna oczywiście) gwizdami, a z sektora obok klatki dla gości rozległy się okrzyki: "Legia, Legia!" To część ekipy, która już weszła na stadion, podkreśliła swoją obecność. W szybkim czasie grupka ta dołączyła do nas.

Zagłębie oddało nam sektor tuż obok własnego młyna. Od razu ruszyliśmy z dopingiem. Cały stadion połączył się w głośnym pozdrawianiu PZPN-u, a potem każdy zajął się dopingowaniem swojej drużyny. My przypomnieliśmy jeszcze, że pomimo zakazów zawsze będziemy z Legią.
Bliska obecność śpiewających ekip mobilizowała obie strony, tak więc doping był całkiem niezły, nawet biorąc pod uwagę krytyczne uwagi "S." Cóż, trzeba dążyć do perfekcji :)
Nie spisywała się jedynie góra sektora, która co i rusz dostawała reprymendy od naszego gniazdowego. W końcu jednak "zaskoczyło" i było bardzo pozytywnie. Równie pozytywna była nasza liczba - zameldowaliśmy się w Lubinie w prawie 400 osób - biorąc pod uwagę okoliczności, możemy być zadowoleni, tym bardziej, że wyprawy do Lubina nie cieszą się w Warszawie dużą popularnością.

W pierwszej połowie przez długi czas śpiewaliśmy "hit z Wiednia". - Prawe łapki w górę i jedziemy - nie odpuszczał nam "S."
- Reprezentujemy tu Legię i ma być jak najgłośniej - mobilizował.
Na sektorze było bardzo wesoło:
- Elton!
- Co?
- A melanż trwa! - "pozdrawialiśmy" wyrzuconego z Legii Brazylijczyka.
Na początku meczu staliśmy jeszcze za flagami Zagłębia. "Dziwnie się czuję, mimo że mam szalik Legii na szyi" - komentował jeden z kibiców. Takie rozterki przeżywali także inni, jednak Zagłębie wkrótce udostępniło nam płot przed nami i zawisły na nim legijne płótna (m.in Deyna, AMT).

W drugiej połowie doping był tak samo dobry, jak w pierwszej. Tym razem hitem była piosenka "Legia gol", którą śpiewaliśmy w pakiecie z choreografią taneczną ;) Po obu stronach (Zagłębie ultrasowało parę razy, odpalało stroboskopy, były małe flagi na kijach i sektorówka) zostały odpalone race. Niestety, pomimo naszych wysiłków piłkarzom nie udało się strzelić choćby jednego gola, ale na koniec podeszli do płotu i przybili piątki.

Zagłębie cieszyło się ze zwycięstwa, a my próbowaliśmy podziękować im za pomoc, ale okrzyki tonęły w odgłosie ogólnej radości trybun. W końcu jednak stadion opustoszał. Na trybunach zostaliśmy tylko my i młyn Zagłębia. Musieliśmy poczekać aż ochrona wypuści nas z obiektu. W tym czasie trwały oczywiście różnego rodzaju żarty. Najpierw ich obiektem stała się pani ochroniarz, stojąca na płycie, która ze względu na płomienny kolor włosów otrzymała pseudonim "Ruda". "Jesteś z Radomia, mówię ci..." - śpiewali legioniści. Jedna z grup (pozdro M.!) zadedykowała jej nawet pewien "włoski przebój", odśpiewany z naprawdę dużym uczuciem. Potem zainteresowanie kibiców przeniosło się na kierowców traktorków - zbierali oni na przyczepkę głośniki i inne sprzęty, które po meczu wędrowały do klubowych magazynów. Jeden z kierowców popisał się naprawdę rajdowym kunsztem - wziął zakręt niczym kierowca Formuły 1 i szybko otrzymał ksywkę "Robert Kubica". Kolejny traktorzysta chyba pozazdrościł koledze sławy, bowiem postanowił także podjechać pod nasz sektor. Już z daleka witało go czarowanie i narastające "ooo", a kiedy przejeżdżał pod naszym płotem, witaliśmy go chóralnym "ole"!
- Zawsze chciałem mieć takie coś, właśnie po to by wozić ją. Czterysta, pojemnooość dwa czterysta! - śpiewali kibice znany hit sprzed kilku lat, a kiero uradowany machał do wszystkich ręką.
I kiedy ochrona postanowiła nas wypuścić (tym razem obeszliśmy koronę stadionu od drugiej strony), legioniści odwrócili się jeszcze raz w stronę młyna Zagłębia i zaintonowali:
- Dzięki Lubin, dzięki!
Po czym obie strony podziękowały sobie oklaskami i ruszliśmy na parking, skąd odjechaliśmy w stronę Warszawy.
Pomimo niekorzystnego wyniku każdy był zadowolony z wyjazdu i zabawy na sektorze.

Frekwencja: 10.000
Kibiców gości: 350
Flagi gości: 5
Doping: 8

Autor: turi

Oceń legionistów
Komentarze (180)

© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.