Liga Europy
1. runda eliminacyjna

5000
Warszawa
17.07.2008
20:45
Legia Warszawa
FK Homel
Legia Warszawa
0-0
FK Homel
82 Jan Mucha
11 Tomasz Kiełbowicz
4 Dickson Choto
3 Wojciech Szala
25 Jakub Rzeźniczak
31 Maciej Rybus
14 Aleksandar Vuković
7 Piotr Giza 61'
8 Maciej Iwański 76'
32 Miroslav Radović
40 Mikel Arruabarrena 62'
1 Wojciech Skaba
6 Guerreiro Roger 61'
16 Ariel Borysiuk
17 Przemysław Wysocki
19 Takesure Chinyama 62'
22 Piotr Rocki 76'
26 Pance Kumbev
Igor Łogwinow 1
Witalij Nadijewskij 4
Andriej Misiuk 6
Rusłan Kondraszuk 7
77' Renan Bressan 8
Andriej Baranok 9
40' Maicon Caligiuri 12
Richard Bohomo 13
Pawel Rybak 18
78' Stanisław Dragun 20
Agwan Mkrtczjan 22
Oleg Kowalew 36
Aleksandr Lencewicz 16
78' Andriej Daszuk 15
40' Siergiej Matwiejczyk 17
77' Armen Tigranjan 19
Pawło Łobcow 21
Igor Kuzmenok 25
Trener: Jan Urban
Asystent trenera: Jose Vicuna
Kierownik drużyny: Ireneusz Zawadzki
Lekarz: Stanisław Machowski
Masażyści: Jerzy Somow, Zbigniew Sęktas
Trener: Anatolij Jurewicz
Asystent trenera: Leonid Barsuk
Lekarz: Pavel Zakrugnoi
Masażyści: Ihar Jakubowicz
Sędziowie
Główny: Firat Aydinus (Turcja)
Asystent: Tarik Ongun (Turcja)
Asystent: Alek Tascioglu (Turcja)
Techniczny: Suleyman Abay
Relacja

Wygwizdani

Legia rozegrała bardzo słaby pierwszy mecz 1. rundy eliminacyjnej Pucharu UEFA z FK Homel. Legioniści nie potrafili strzelić bramki, jeszcze gorzej grającej, drużynie z Białorusi! Wynik 0-0 trudno nazwać inaczej niż porażką zespołu prowadzonego przez Jana Urbana. Nic dziwnego, że zawodnicy po meczu zostali przez większość kibiców wygwizdani, zarówno z trybuny otwartej, jak i krytej.
Trener już przed meczem informował, że drużyna nie jest jeszcze przygotowana do rozgrywek. O tym kto awansuje do kolejnej rundy, zadecyduje więc rewanż na Białorusi, który rozegrany zostanie za 2 tygodnie.

W spotkaniu z Białorusinami legioniści wypadli lepiej niż w ubiegłotygodniowym meczu z FC Basel, ale i rywal był zdecydowanie słabszy od Szwajcarów. 90 minut gry na boisku pokazało jednak, że w grze piłkarzy Legii wciąż jest wiele mankamentów i niedokładności a bez tego wygrać nie można nawet z przeciętną drużyną ze Wschodu Europy. Przyznać trzeba, że piłkarze Jana Urbana w czwartkowy wieczór byli zdecydowanie lepsi od przeciwnika. Jednak co z tego, skoro w Warszawie nie udało się uzyskać choćby jednej bramki zaliczki. Część winy za taki stan rzeczy można by zrzucić na gości, którzy do Polski przyjechali z wyraźnym zamiarem nie stracenia bramki. Sztuka ta im się udała, a zamurowana bramka na pewno nie ułatwiała legionistom zdobycia zwycięskiego gola. Ale jeżeli siła ognia Legii nie wystarcza na przebicie się przez obronę Białorusinów, to pytanie na kogo wystarczy?

Nie ma też wciąż odpowiedzi na pytanie kto ma grać w ataku Wojskowych. W meczu z FK Homel Urban postawił na Mikela Arruabarrenę. Hiszpan nic wielkiego nie pokazał, ale mimo to miał nawet okazję by zapewnić Legii zwycięstwo. W polu karnym zamiast zachować się jak rasowy napastnik, niepotrzebnie szukał lepiej ustawionych kolegów. W efekcie trafił tylko w bramkarza i na tym zakończyła się dobrze zapowiadająca się akcja. Większe zagrożenie pod bramką rywali stwarzał Piotr Giza, który napastnikiem bynajmniej nie jest.

Mimo słabej postawy Legii, przed rewanżowym meczem nie należy rozdzierać szat. Czarny humor podpowiada, że urządza nas przecież każdy bramkowy remis. A podchodząc do sprawy bardziej serio trzeba przyznać, że Homel jest rywalem, z którym legioniści przegrać po prostu nie mają prawa. W Polsce Białorusini nastawili się na murowanie bramki. Na własnym boisku będą musieli się odkryć i w tym trzeba upatrywać szansy dla Legii. Za wszelką cenę trzeba jednak uchronić się przed popadnięciem w zbytnią pewność siebie. W 59. minucie Stanisław Dragun pokazał, że i piłkarze Homla w piłkę, jako tako, grać potrafią. A zadaniem legionistów jest uniemożliwienie im tego w meczu rewanżowym. Bo inaczej po ostatnim gwizdku sędziego będą uciekali z jeszcze niżej spuszczonymi głowami niż w czwartkowy wieczór ze stadionu przy Łazienkowskiej.

Autor: Tomek Janus

Minuta po minucie

Legia rozpoczyna zmagania w Pucharze UEFA. W czwartek o godzinie 20:45 zmierzy się na Łazienkowskiej z FK Homel. Zapraszamy do śledzenia naszej relacji LIVE!
Witamy ze stadionu warszawskiej Legii. Pierwszy oficjalny mecz sezonu 2008/2009. Rywalem podopiecznych Jana Urbana bedzie FK Homel
Znamy już wyjściowe składy obu ekip. W ataku Legii nowy nabytek Mikel Arrubarrena
Trwa rozgrzewka obu ekip. Na trybunach skromna liczba kibiców
Pod zegar dotarła skromna grupka fanów FK Homel, która razem z dwiema flagami Białorusi wywiesiła 5 płócien
Już tylko kwadrans dzieli nas do pierwszego gwizdka sędziego. Na Żylecie spore prześwity
Efekt prześwitów na Żylecie, to być może konsekwencja tablic, które zamieszczono, a na nich treść: Obiekt jest monitorowany. Prosimy o zajmowanie miejsc zgodnie z numerem na bilecie
Zawodnicy schodzą już do szatni, żeby się przebrać. Jeszcze chwila i będzie można rozpocząć zawody
Wojciech Kowalczyk ponownie na Łazienkowskiej. Jednak tym razem "Kowal" zasiadł na trybunach obok kolegów z boiska
"Sen o Warszawie...." pierwszy raz od kilku tygodni przerwy
Sezon nowy, ale sytuacja na trybunach jak w minionym roku
Brawa witają piłkarzy obu ekip

1' - Początek pierwszej połowy
1' - Rozpoczęli legioniści i już wymiana pierwszych podań
2' - Z dopingiem ruszyli kibice FK Homel ,którzy skandują nazwę swego klubu
2' - Prawą stroną Radović do Rzeźniczaka, zgranie do środka, ale na posterunku byli obrońcy z Białorusi
3' - Vuković do Arrubarreny, Vuković ponownie, ale tym razem na prawe skrzydło
3' - Bez powodzenia. Legioniści wycofują do Muchy i ponownie tworzą atak pozycyjny
4' - Trzeba przyznać, że fani spod zegara są całkiem dobrze słyszalni
4' - Iwański naciska na rywala, ten ratuje wybiciem na aut
5' - Będzie rzut wolny dla Legii na prawym skrzydle. Będzie okazja dla Kiełbowicza do dośrodkowania
5' - Mocno bita piłka.. jeszcze rusza zawodnik Legii za zagraniem, sięga głową, ale już za linią boiska
6' - Radović nabierał szybkości, ale był przy nim Misiuk
6' - Gospodarze nie schodzą z połowy rywali spokojnie budując akcję ofensywną
6' - Pierwszy rzut rożny dla Legii. Kiełbowicz na głowę Choto...
7' - ...zgarnie, jeszcze Rybus próbuje wykorzystać zamieszanie w polu karnym, ale w ostatniej chwili Białorusini wybili na róg
8' - Akcja przenosi się na połowę Legii, ale Vuković był tam gdzie trzeba i sprawnie odzyskał futbolówkę
9' - Vuković ładnie dostrzegł Arro. Ten znalazł się sam na sam z bramkarzem rywali, zamiast strzelać, próbował zagrywać do kolegi. Niestety przy legioniści był defensor Homla i nic z tej akcji nie wyszło. Szkoda, bo była to najlepsza akcja w tym meczu..
10' - Bressan odbija się od Wojciecha Szali i będzie rzut wolny dla przeciwników na niespełna 25 metrze od bramki Muchy
11' - Strzał Mkrtczjana przechodzi wysoko nad poprzeczką
11' - Vuković próbuje konstruować kolejną akcję ofensywną
12' - Tymczasem Caligiuri próbował oszukać Rzeźniczaka, ale z obrońcy Legii jest stary wyga i nie dał tak łatwo się okiwać.. tym razem.
13' - Radović.. seria zwodów, zagranie do Arrubarreny, który wywalczył korner
13' - Maciej Iwański zmierza do narożnika, ustawia sobie piłkę...
13' - Futbolówka prosto na głowę Vukovicia, który strzelił minimalnie nad poprzeczką! Na Łazienkowskiej nadal 0-0
15' - Rozkręcia się Homel. Próba zagrania do Caligiuri, ale był przy nim Dickson Choto
15' - Giza do Rybusa, ten do przodu, ale za mocno. Od bramki Łogwinow
16' - Kwadrans gry za nami. Podopieczni Jana Urbana niby są częściej przy piłce, kontrolują grę, ale nijak to się przekłada na wynik. Na tablicy wciąż 0-0
16' - Rzeźniczak do Iwańskiego. Środkowy pomocnik nie opanował piłki...
17' - Pierwsza interwencja Muchy, który wyłapał dośrodkowanie z prawej strony
17' - Iwański, czeka, patrzy, myśli, bach! do Rzeźniczaka na prawe skrzydło
18' - Rusza Radović, jeden, drugi zwód, pada jak długi przy liniil. Sędzia nie daje się nabrać. Piłka dla przyjezdnych
19' - Choto, Vuković do Rzeźniczaka.. podanie do napastnika, ale Hiszpan nie doszedł do tego zagrania
20' - Beznadziejnie stracił piłkę Arro, ale zaraz jego błąd naprawił Choto wybijając na aut
22' - Rzeźniczak mocno próbował wstrzelić piłkę w pole karne.. Łogwinow pewnie łapie
24' - Ładna, składna akcja legionistów. Rzeźniczak, Radović miękko do Gizy, który znalazł się w polu karnym, obrócił się i strzelił płasko na długi słupek. Jednak na posterunku był bramkarz FK Homel
25' - Zagranie do Draguna, był przy nim Szala
26' - Giza próbował uruchomić Arrubarrenę, ale końcami palców przeciął to podanie gracz ekipy z Białorusi
27' - Piłkę otrzymał Mikel tuż przed polem karnym, ale się chłopak zamotał, bo nie wiedział co z nią zrobić. Efekt? Strata
28' - Zagrana górna piłka w pole karne, ale wyżej skakali Białorusini i tym samym oddali zagrożenie od własnej bramki
30' - Pół godziny gry za nami. Trzeba szczerze przyznać, że kibice nie oglądają dziś porywającego widowiska. Wręcz przeciwnie
31' - Nieporadność legionistów bije po oczach. Ich przyjęcie piłki.. ani Iwański, ani Arrubarrena nie potrafili opanować zagranej futbolówki
32' - Caligiuri do spółki z Bressanem próbowali rozmontować obronę Legii. Próba zakończona fiaskiem
33' - Oj, chyba nie w tę stronę Panowie! Atakujemy... Rzeźniczak po nogach rywala..
34' - Giza do Radovicia. Ten odbija się od Bressana i wita się z murawą. Bez sensu, bo można było pójść dalej z tą akcją
35' - Na murawie tyle się dzieje, że kibice na Krytej podziwiali... samolocik z kartki papieru, który został puszczony z trybuny prasowej
35' - Rzeźniczak w szesnastkę, próba strzału przewrotką, ale Giza mija się z piłką
36' - Aha, gwoli ścisłości.. samolocik wylądował na murawie tuż przed ławką rezerwowych FK Homel
37' - Rozpędza się Bressan, prawie ograł Choto, ale ten w ostatniej chwili uratował ekipę wybijając na aut
38' - Ładna piłka w kierunku Iwańskiego, ten znalazł się w polu karnym nie naciskany przez rywali i... dostał piłką w głowę
38' - Trochę nieporadnie rywale. Przepuścili piłkę wzdłuż pola karnego Legii
39' - Giza urywa się Rybakowi. Zszedł do środka i zamiast zagrywać do lepiej ustawionych kolegów, to on strzelał po ziemi zza pola karnego... Obok celu
40' - I mamy pierwszy rzut rożny dla przyjezdnych. W narożniku Bressan
40' - Strzela Bohomo, ale nad bramką
40' - Zmiana FK Homel: Maicon Caligiuri - Siergiej Matwiejczyk
41' - I już pierwsza roszada w meczu
42' - Giza do Rybusa, ten posłał wysoką piłkę w pole karne, Iwański utrudnił interwnecję bramkarzowi, Radović strzela, ale z linii bramkowej wybijają gracze w zielonych strojach! Było blisko.. kolejny raz
43' - Vuković... do nikogo
44' - Iwański. Legia w przewadze, Iwański strzela po nogach. Jeszcze Giza ze skrzydła, ale bardzo dobre spisał się w bramce Łogwinow!
45' - Wymiana podań między legionistami
46' - Legia na prawej stronie. Rado wywalczył rzut rożny
46' - Sędzia dolicza jeszcze minutę
46' - Iwański w pole karne, Choto fauluje...
47' - Jeszcze aut dla rywali i zaraz będzie można zejść do szatni
47' - Koniec pierwszej połowy

Koniec pierwszej połowy, która nie zachwyciła. Niby Legia posiadała przewagę, ale nic z tego nie wynikało poza kilkoma mało składnymi akcjami
FK Homel już na murawie
Pojawiają się również zawodnicy warszawskiej Legii
Obie jedenastki bez zmian w składach

46' - Początek drugiej połowy
47' - I już Legia przy piłce
48' - Faul! Zwija się z bólu Arrubarrena. Będzie okazja, żeby uderzyć precyzyjnie z 20 metrów
48' - Kto się pokusi o precyzyjny strzał?
48' - Kiełbowicz, ale futbolówka odbija się od muru i wychodzi na rzut rożny
49' - W narożniku Maciej Iwański.. wrzutka, głową wybija Bressan
49' - Legia nadal kręci się w okolicy pola karnego przeciwnika
50' - Iwański próbuje kreować akcję ofensywną.. Nieudanie przedzierali się legioniści prawym skrzydłem
51' - Iwański na prawą flankę.. Kiełbowicz do przodu, Giza wywalczył korner
51' - Kolejny raz Iwański popędził do narożnika. Co przyniesie ta akcja?
52' - To samo, czyli nic. Mocno bita piłka ostatecznie wylądowała w rękawicach Łogwinowa
52' - Rozpędza się Kondraszuk, jeszcze Białorusini..
54' - Cyrk i festiwal nieporadności to mało!!!! Może nawet i lepiej, że nie widzieli Państwo tej żenady. Arrubarrena 1 na 1 z rywalem, piłka odbija się do środka. Iwański, Giza, Rybus, żaden z nich, tylko sobie znany sposób, nie potrafili opanować piłki i wpakować jej do siatki! Dodajmy, że wszyscy byli w polu karnym
55' - W efekcie na Łazienkowskiej mamy 0-0
56' - A teraz Piotr Giza.. w szesnastce, faul? Sędzia pokazuje, że nic nie było
56' - Jan Urban już zareagował... Rozgrzewa się Roger z Chinyamą
56' - Vuković do Kiełbowicza.. nienaciskany przez nikogo traci piłkę, która odbija mu się od głowy
58' - Do głosu zaczyna dochodzić ekipa z Białorusi
58' - Teraz Giza.. fatalnie do środka, do partnerów. Rusza z akcją FK Homel
59' - Szansa... o Jezus Maria! To była najgroźniejsza akcja rywali i omal nie zakończyła się bramką. Dragun kiwnął Szalę, strzelił z 10 metrów, ale tuż obok bramki Muchy, który odprowadził piłkę wzrokiem
60' - Iwański.. za długo czeka z podaniem, wracają się rywale. Rybus już kryty..
60' - Wejdzie Roger Guerreiro z Chinyamą. Obu już witają brawa
61' - Jednak jeszcze Iwański w pole karne, ale na miejscu byli czujni zawodnicy w zielonych trykotach
62' - Gra w środkowej strefie boiska
62' - Zmiana Legia: Piotr Giza - Guerreiro Roger
62' - Zmiana Legia: Mikel Arruabarrena - Takesure Chinyama
62' - Podwójna roszada. Gwizdy żegnają Gizę i Arrubarrenę
63' - Trzeba przyznać, że w tym momencie można było zanotować największą liczbę decybeli
63' - Chinyama nadpobudliwy.. Faul na Bressanie. Bez kartki się nie obędzie
63' - Żółta kartka: Takesure Chinyama (Legia)
65' - Iwański podchodzi pod pole karne. Jedynie faul był przepisem na pomocnika Legii. Będzie stały fragment gry na ok. 30 metrów od bramki rywali
66' - Będzie przymierzał sam poszkodowany...
66' - "Ajwen" w mur, ale jest jeszcze Rybus, który pociągnął na lewej stronie, do Chinyamy, który głową z ostrego kąta uderzył nad bramką
67' - "Nie ma Legii, bez Żylety" poniosło się z Krytej
67' - A na boisku Takesure został złapany na spalonym
68' - Strzał z dystansu.. łapie pewnie Jan Mucha
69' - Roger miękko do Chinyamy, ale niestety nieco za mocno i od bramki wznawia grę Łogwinow
71' - Rybus z lewej strony.. Akcja przeniosła się na prawe skrzydło, ale twarde warunki stawiają defensorzy FK Homel
73' - Roger kolejny raz szuka Chinyamy. Legia siedzi na połowie rywali, ale cóż z tego... Na tablicy nadal 0-0, a liczy się to co w sieci
74' - Do końca meczu nieco ponad kwadrans.. Czy kibice na Łazienkowskiej wreszcie się doczekają bramki?
74' - Jak tak dalej pójdzie to nie. Na raty próbowali wykorzystać zamieszanie w polu karnym gospodarze, ale bez efektu
75' - Piotr Rocki zadebiutuje w Legii w oficjalnym meczu.. ale to za chwilę
76' - Vuković fauluje Kondraszuka
76' - Wjazd ekipy medycznej na murawę. Bressan doznał chyba jakiegoś urazu
77' - Zmiana Legia: Maciej Iwański - Piotr Rocki
77' - Mieszane nastroje kibiców towarzyszyły tej zmianie
78' - Zmiana FK Homel: Renan Bressan - Armen Tigranjan
78' - I już pierwsza akcja Rockiego, który wyszedł na pozycję spaloną
78' - Zmiana FK Homel: Stanisław Dragun - Andriej Daszuk
79' - Ostatnia roszada również w zespole FK Homel
82' - Będzie jeszcze rzut rożny. Może w końcu przyniesie oczekiwany przez kibiców efekt
82' - Wszyscy skaczą, wszyscy się kopią, aż w końcu strzela Choto grubo obok celu
84' - Jakiegoś urazu nabawił się gracz gości. Ekipa z noszami już wkroczyła po Nadzijewskiego, ale ten sam dał radę zejść z murawy
84' - Żółta kartka: Richard Bohomo (FK Homel)
84' - Legia w ataku, a ucieka od bramki. Najpierw "Chini" teraz Rybus...
85' - W końcu Rocki ruszył i wywalczył korner. Do narożnika zmierza Roger
86' - Kolejny rzut rożny dla Legii i ponownie lepsi w powietrzu zawodnicy w zielonych koszulkach
86' - Zaczyna się to robić nudne, bo Roger kolejny raz w narożniku...
87' - Skacze Dickson Choto, trąca piłkę głową i pod Krytą pobiegł Kiełbowicz aby wykonać stały fragment gry z narożnika
88' - Musimy poczekać, żeby zawodnicy FK Homel mogli się napoić
88' - Gramy! Kiełbik.. od bramki Łogiwnow
90' - Brzydko faulowany Vuković przed polem karnym rywali. Będzie okazja, żeby w końcu zdobyć gola. Dystans ok. 25 metrów
90' - Na wykonawcę tego fragmentu gry szykuje się Vuković
91' - "Aco" prosto w mur. Bez komentarza
91' - Sędzia dolicza 3 minuty
92' - Jeszcze mknie ile sił w nogach Radović. Nieprzepisowo powstrzymany
92' - Żółta kartka: Andriej Baranok (FK Homel)
93' - Byle do końca...
94' - Jeszcze legioniści na połowie Legii.. Jeszcze Rocki
94' - Wybija bramkarz Homla
94' - Koniec meczu!





Koniec! Zasłużone gwizdy żegnają legionistów. Legionistów, którzy posiadali przewagę, ale nijak tego nie przełożyli na bramki. Wynik 0-0 z pewnością bardziej satysfakcjonuje ekipę z Białorusi. Rewanż za 2 tygodnie w Homlu

Relacja z trybun

Nie zmienia się nic

Na Legii nadal smutno. Piłkarze liczyli co prawda na powrót dopingu, ale po raz kolejny się przeliczyli. Żyleta i Kryta milczały przez większość spotkania, ożywiając się tylko wtedy, gdy ubliżano właścicielom klubu. Jakie będą konsekwencje czwartkowego "festiwalu chamstwa"? Czy od meczu z Lechią na stadion wpuszczane będą tylko osoby, które zapisały się do oficjalnego klubu kibica? Niestety, na razie wiadomo tyle, że do zakończenia konfliktu bardzo daleka droga.

Ponad rok temu miał miejsce mecz Legii z Vetrą Wilno, który z powodu awantury nie został dokończony. Od tego czasu większość legijnych fanów, głównie nie mających nic wspólnego z wileńskimi rozróbami, jest "tępionych" przez klubowych działaczy. Miniony sezon minął na nieustającym proteście - piłkarze na meczach w Warszawie nie mogli liczyć na wsparcie, zaś na wyjazdach stawialiśmy się tylko dzięki własnej determinacji. Trenera zapewniano, że zimą ten stan ulegnie zmianie, ale nawet pół roku później nic się nie zmieniło.

Choć nie do końca. Zmienił się prezes SKLW, a także dyrektor ds. bezpieczeństwa na naszym stadionie. Kibiców bardzo ucieszyła informacja o odejściu na lepszą posadę słynnego "Szeryfa". Z drugiej strony klub sprawiał pozory pojednania z kibicami. Ogłoszono więc, że organizowane będą wyjazdy, ogłoszono chęć utworzenia oficjalnego klubu kibica (tak, niektórzy wierzą, że to w dobrej wierze) oraz... stworzono listę najbardziej niebezpiecznych kibiców (wśród nich kibic z największą liczbą wyjazdów, Cyberfani oraz inicjatorzy ruchu kibicowskiego na Legii), dla których karnety mogą być sprzedawane tylko na określone miejsca.

Mecz z FK Homel pokazał, że ostatnie pomysły działaczy nic nie zmieniły - znacznie więcej jest osób przeciwnych właścicielowi klubu, a przynajmniej jego działaniom (mowa o kibicach na stadionie). Z racji tego, że budowa stadionu nie rozpoczęła się jeszcze, otwarto trybunę odkrytą. Ta historyczna dla kibicowskiego ruchu trybuna w niczym nie przypomina lat swojej świetności. Dziś jest cicha i bezbarwna. Przez większość meczu. Kipi tylko w momentach, gdy fani mają coś do przekazania właścicielom. I tak było również w czwartek. Legioniści skandowali hasła znane wszystkim od roku. Pierwsze bluzgi pod adresem ITI dochodziły jednak spod dachu. Przyłączył się do nich cały stadion. Fani z Żylety skandowali również hasła "Cała Legia zawsze razem", "Walter mordo ty moja" i "Walter! Co? Ty wiesz co!" (te dwa ostatnie na dwie trybuny). Kibice z Krytej tylko przez chwilę próbowali coś pośpiewać, ale "Ole ole" wychodziło im dosyć słabo i po chwili zaprzestali (z tego co mi wiadomo dobrowolnie) dopingu. Po kilkunastu minutach ta sama grupa zaczęła skandować hasło "Nie ma Legii bez Żylety".

Niestety 2-3 tego typu "zrywy" nie mogły zrobić dobrego wrażenia na skromnej grupie kibiców gości. Tych do stolicy przyjechało siedmiu i trzeba przyznać, że mieli niezłą średnią... flag. Wywiesili bowiem 6 płócien, czyli niemal jedno na osobę. Białorusini zaskoczyli również zaangażowaniem. Mimo skromnej liczby śpiewali, klaskali i całkiem nieźle się bawili w sektorze pod zegarem. "Żyleta" nagrodziła ich nawet brawami. Zapału starczyło jednak tylko na kilkanaście minut śpiewu. Później zmieniło się również nastawienie odkrytej do gości, bowiem zaśpiewano pieśń o niespokojnych deszczach i karmieniu sabaki.

Na tym należałoby skończyć relację z tego spotkania, ponieważ ani na boisku, ani na trybunach, nie działo się nic godnego odnotowania. Warto jeszcze tylko wymienić zmiany na stadionie, które miały miejsce od zakończenia ostatniego sezonu. Na dole trybun, na tyle bandy reklamowej pojawiły się hasła "Obiekt monitorowany", "Prosimy o zajęcie miejsc podanych na biletach", zaś na krytej z dachu zwisała obrotowa kamera. Zabrakło jedynie fotografa na dachu, ale wyręczali go kamerzyści przy wejściu na Żyletę oraz przed środkowym sektorem tejże trybuny. Na ich cześć paru kibiców odśpiewało nawet kawałek Big Cyca "Stefan zarabia, bo ma kamerę, filmował komunię i kręcił wesele..."

Frekwencja: 5000
Kibiców gości: 7
Flagi gości: 6

Doping Legii: 0
Doping Homla: 2

Autor: Bodziach

Statystyki
Legia Warszawa
  • 11 (6+5)
  • 4 (4+0)
  • 4 (1+3)
  • 12 (4+8)
  • 10 (6+4)
  • 6 (2+4)
  • 3 (1+2)
  • 0 (0+0)
  • 0 (0+0)
  • 1 (0+1)
  • 0 (0+0)
-
  • strzały
  • strzały celne
  • rzuty wolne
  • rzuty rożne
  • faule
  • interwencje bramkarzy
  • spalone
  • słupki
  • poprzeczki
  • żółte kartki
  • czerwone kartki
  •  
  • suma
    (1. połowa + 2 połowa)
FK Homel
  • 6 (3+3)
  • 2 (0+2)
  • 1 (1+0)
  • 1 (1+0)
  • 14 (5+9)
  • 12 (7+5)
  • 1 (1+0)
  • 0 (0+0)
  • 0 (0+0)
  • 2 (0+2)
  • 0 (0+0)
Komentarze (200)

© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.