Ekstraklasa
9. kolejka

3654
Łódź
18.10.2008
18:00
ŁKS Łódź
Legia Warszawa
ŁKS Łódź
0-0
Legia Warszawa
30 Bogusław Wyparło
5 Marcin Adamski
17 Adam Marciniak
8 Gabor Vayer
4 Dejan Ognjanović
3 Mladen Kascelan
7 Labinot Haliti
28 Zdzisław Leszczyński 64'
14 Paweł Drumlak 61'
10 Dawid Jarka 76'
20 Jakub Biskup
1 Marcin Pająk
6 Dariusz Stachowiak 61'
29 Kamil Bartosiewicz
21 Rafał Kujawa 76'
19 Mariusz Mowlik 64'
24 Wojciech Mordzakowski
9 Adam Czerkas
Jan Mucha 82
Jakub Rzeźniczak 25
Dickson Choto 4
Inaki Astiz 15
Jakub Wawrzyniak 24
75' Marcin Smoliński 28
Martins Ekwueme 30
76' Piotr Giza 7
Maciej Iwański 8
Maciej Rybus 31
Takesure Chinyama 19
Wojciech Skaba 1
76' Bartłomiej Grzelak 9
Tomasz Kiełbowicz 11
Przemysław Wysocki 17
Guerreiro Roger 6
75' Piotr Rocki 22
Mikel Arruabarrena 40
Trener: Marek Chojnacki
Asystent trenera: Grzegorz Wesołowski
Kierownik drużyny: Jacek Żałoba
Lekarz: Marek Drobniewski
Masażyści: Krzysztof Zarębski
Trener: Jan Urban
Asystent trenera: Jose Vicuna
Kierownik drużyny: Ireneusz Zawadzki
Lekarz: Stanisław Machowski
Masażyści: Jerzy Somow, Zbigniew Sęktas
Sędziowie
Główny: Paweł Gil
Asystent: Marcin Borkowski
Asystent: Cezary Wójcik
Techniczny: Zbigniew Zych
Relacja

Zbyt pewni swego

Miało być łatwe zwycięstwo i kolejne trzy punkty na koncie Legii. Zamiast tego legioniści musieli stoczyć w Łodzi bój o korzystny rezultat. Udało się wywalczyć tylko remis, co jest raczej sukcesem gospodarzy a nie "wojskowych". Tym bardziej, że po piątkowym remisie Polonii Warszawa Legia miała szansę na powrót na fotel lidera rozgrywek. W Łodzi legioniści zagrali jednak zbyt pewni siebie i zostali za to skarceni przez jedną ze słabszych drużyn ligi.

Sobotni mecz Legia rozpoczęła z dużymi zmianami w składzie. W wyjściowej jedenastce Jan Urban znalazł miejsce dla Marcina Smolińskiego i Martinsa Ekwueme. Wszystko dlatego, że z powodu kontuzji, kartek czy też wyjazdu na zgrupowanie reprezentacji, na murawie nie mogli pojawić się inni pomocnicy. Jednak zmiennicy okazali się godnymi zastępcami. Zresztą na tle niemrawego ŁKS-u nie wymagało to zbyt wielkiego wysiłku.

Przez całą pierwszą połowę to legioniści dyktowali warunki gry. Po sennym początku szybko przejęli inicjatywę i dążyli do zdobycia gola. Tylko, że czynili to niezbyt skutecznie. Trzy razy z rzutów wolnych dośrodkowywał Maciej Iwański. Za pierwszym razem wprost na głowę Takesure Chinyamy, za drugim – Inakiego Astiza. Strzały "wojskowych" nie potrafiły jednak zaleźć drogi do bramki Bogusława Wyparły.

Najlepszą okazję do wyprowadzenia Legii na prowadzenie zmarnował w ostatniej minucie pierwszej połowy Maciej Rybus. Po dobrym podaniu młody pomocnik znalazł się sam przed Wyparłą. Mógł zrobić wszystko co chciał, ale trafił wprost w golkipera gospodarzy. Zamiast gola był tylko jęk zawodu ponad 900-osobowej grupy kibiców z Warszawy i tylko korner.

Przez pierwsze trzy kwadranse gospodarze z rzadka zagrażali bramce Jana Muchy. Co prawda aż pięć razy wykonywali rzuty rożne, ale czynili to na tyle nieudolnie, że miejscowi kibice tylko łapali się za głowy. Mocniej serca miejscowych fanów zabiły w 29. minucie po zaskakującym strzale Halitiego z 18 metrów. Piłka odbiła się jednak od nóg Dicksona Choto i wyszła poza boisko. I na tym skończyły się emocje w pierwszej połowie.

W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Stroną dominującą cały czas byli legioniści. I cały czas nie potrafili swojej przewagi udokumentować choćby jedną bramką. Już w pierwszych dwóch akcjach Wyparłę powinien pokonać Chinyama. W obu sytuacjach uderzał jednak zbyt słabo. W 55. minucie do prostopadle zagranej piłki ruszył Piotr Giza, ale bramkarz gospodarzy był minimalnie szybszy.

Wraz z upływającym czasem sytuacja na boisku zaczęła się jednak obracać na niekorzyść Legii. Coraz częściej do głosu dochodzili gospodarze, wykorzystując nieporozumienia w szeregach warszawskiej obrony. Niewiele brakowało a jedno z nich mogło się zakończyć golem dla ŁKS-u. Szczęśliwie w ostatniej chwili sytuację wyjaśnił Choto.

W końcu słabą postawę legionistów zauważył Urban. Z boiska zeszli Smoliński i Giza, a ich miejsce zajęli Bartłomiej Grzelak i Piotr Rocki. Po ich wejściu gra Legii nabrała rumieńców. Fantastycznie obrońców wyprzedził Chinyama, ale jego zapędy tuż przed polem karnym faulem ostudził Mladen Kascelan. Z rzutu wolnego uderzał Maciej Iwański. Piłka przeleciała jednak tuż nad poprzeczką. Końcówka spotkania to już frontalne ataki "wojskowych". Po sprytnie rozegranym rzucie wolnym, kąśliwie strzelał Maciej Rybus. Wyparło szczęśliwie zdołał jednak uchronić swój zespół przed stratą gola.

W Łodzi Legia miała zainkasować trzy punkty i ze spokojem przygotowywać się do spotkania z Wisłą Kraków. Skończyło się tylko na remisie i za tydzień z krakowianami trzeba będzie wygrać, żeby utrzymać kontakt z czołówką.

Autor: Tomek Janus

Minuta po minucie

W 9. kolejce ekstraklasy legioniści zagrają w Łodzi z ŁKS-em. Początek meczu w sobotę o godzinie 18. Zapraszamy do śledzenia naszej relacji LIVE!
---------------------------------------------------------
17:39 Witamy ze stadionu w Łodzi. Za 20 minut początek spotkania. Za chwilę podamy składy obu drużyn
17:50 - Potężnym dopingiem zaznaczyli swój udział kibice Legii na stadionie ŁKSu. Dziś na trybunach mamy ponad 700 fanów ze stolicy
17:56 Sędziowie wyprowadzają obie drużyny na murawę.
Legioniści w zielono-czarnych trykotach. ŁKS w biało-czerwonych strojach
Kapitanem stołecznej drużyny w dzisiejszym meczu jest Dickson Choto

1' - Początek pierwszej połowy
1' - Rozpoczęli gospodarze
3' - Rzut rożny dla ŁKS-u
4' - Dośrodkowanie i ogromne zamieszanie w polu karnym Legii.. Jarka uderza obok słupka!
5' - Rybus podaje płasko w pole karne - niedokładnie
6' - Aut dla gospodarzy na wysokości pola karnego
6' - Fani Legii, którzy siedzą na trybunie prostej obok łodzian są zdecydowanie głośniejsi
7' - Chinyama wybiegł z piłką poza końcową linię boiska
9' - Wawrzyniak przedarł się prawą stroną i dośrodkował w pole karne, jednak prosto w ręce Wyparły
10' - Astiz przerywa głową podanie do Biskupa
11' - Za mocne podanie Astiza do Rzeźniczaka
12' - Smoliński minął dwóch ełkaesiaków, ale przewrócił się
14' - Ostre dośrodkowanie Iwańskiego za słabo wybili obrońcy, do piłki dobiegł Rzeźniczak i nie zastanawiając się huknął w stronę bramki Wyparły - minimalnie za wysoko
15' - Vayer dośrodkowuje z rzutu wolnego... a jednak mocno uderzył i Mucha musiał bronić
15' - Faul Wawrzyniaka na Halitim
16' - Chinyama ładnie wypuściłRybusa, ten przy linii, odgrywa do Chinyamy - aut dla Legii na wysokości pola karnego
16' - Rożny dla Legii
18' - Dośrodkowanie Smolińskiego, Wawrzyniak uderza z problemami i obrońca wybija piłkę z linii bramkowej. Naciskany był jeszce przez Chinyamę, który sfaulował piłkarza gospodarzy
23' - Chinyama... wyprowdadził kontrę ŁKSu zupełnie bez sensu podając do Biskupa - na szczęście obrońcy Legii poradzili sobie
24' - Faul na Smolińskim
25' - Tym razem przewinienie na Iwańskim popełnił Drumlak
25' - Żółta kartka: Labinot Haliti (ŁKS)
26' - Kolejny faul Drumlaka na Iwańskim. Teraz już jest dogodna pozycja do strzału dla pomocnika Legii
27' - Mocne dośrodkowanie Iwańskiego spadło prosto na głowę Chinyamy, który tyłem do bramki podniósł trochę piłkę by ta zmyliła Wyparłę, ale niestety futbolówka przeleciała minimalnie nad poprzeczką!
29' - Smoliński fauluje Drumlaka
29' - Zaskakujące uderzenie Halitiego z 18 metrów po rykoszecie piłka wyszła na szczęście na rzut rożny!
30' - Krótko rozegrany stały fragment gry... ale będzie kolejny bo Giza wybił piłkę za linię końcową
30' - Tym razem od bramki rozpocznie Mucha
32' - Faul na Rzeźniczaku przy linii bocznej na wysokości pola karnego ŁKS
34' - Kibice gospodarzy prezentują oprawę z sektorówką kibica i transparent "Support your local football team"
34' - Mucha bez problemów wyłapał dośrdkowanie Vayera
35' - Smoliński faulował Vayera
38' - Korner dla gospodarzy
38' - Mucha najpierw wysoko wypiąstkował piłkę, a potem ją złapał
38' - Szybka kontra Legii - faul na Chinyamie, który mijał już drugiego obrońcę
38' - Żółta kartka: Zdzisław Leszczyński (ŁKS)
39' - Kopia sytuacji sprzed kilku minut. Z rzutu wolnego dośrodkowywał Iwański, a tym razem Astiz próbował głową zmienić kierunek lotu piłki - ponownie obok bramki przeleciała piłka
42' - Faul na Smolińskim ok 28 metrów do bramki ma Iwański
42' - Kolejna próba Iwańskiego, ale teraz piłkę przejęli gospodarze
43' - Ekwueme wypuścił Wawrzyniaka, ten dośrodkował ale zbyt czytelnie i ŁKS przy piłce, ale na krótko
44' - Niepotrzebny faul Wawrzyniaka na Kascielanie, który i tak nie doszedłby do piłki
44' - Faul na Ekwueme
45' - Na spalonym Rybus po podaniu od Wawrzyniaka
46' - Najlepsza akcja Legii! Rybus znalazł się sam na sam z Wyparłoą i uderzył z 11 metrów prosto w bramkarza!
47' - Jeszcze rzut rożny dla Legii - bez efektu
47' - Koniec pierwszej połowy

Arbiter nie doliczał nic w pierwszej części gry. Legioniści posiadają zdecydowaną przewagę jednak oddają za mało strzałów i na razie na tablicy wyników wynik 0-0
Piłkarze już na murawie

46' - Początek drugiej połowy
47' - Marcin Smoliński zwlekał ze strzałem i wycofał całą akcję. W Legii bez zmian, tylko Smoliński zamienił się skrzydłami z Rybusem
48' - Indywidualny rajd Chinyamy, minął dwóch obrońców i uderzał z ostrego kąta jednak bez problemów obronił Wyparło
50' - Wyparło musi interweniować poza polem karnym - uprzedzony Rybus
51' - Słaby strzał Chinyamy
52' - Na spalonym Jarka
53' - Iwański do Chinyamy, ten głową... obok słupka!
54' - Ekwueme fauluje Vayera
55' - Od bramki rozpocznie Jan Mucha
55' - Giza minimalnie uprzedzony przez Wyparłę który wślizgiem wybił piłkę
56' - Chinyama fauluje w ataku Adamskiego
58' - Dośrodkowanie Rzeźniczaka.. będzie groźnie.. Chinyama wyskakuje do piłki ale w ostatniej chwili obrońca uprzedza napastnika Legii!. Rzut rożny
59' - Leszczyński dwukrotnie ratuje gospodarzy przed utratą bramki po strzałach Smolińskiego i Ekwueme
60' - Legia mocno atakuje, ale na razie bezbłędna obrona gospodarzy
61' - Zmiana ŁKS: Paweł Drumlak - Dariusz Stachowiak
63' - Rzut rożny dla gospodarzy
65' - Zmiana ŁKS: Zdzisław Leszczyński - Mariusz Mowlik
68' - Przez moment bylo groźnie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, ale Mucha złapał piłkę
71' - Ataki ŁKSu są sporadyczne i niegroźne, ale Legii wyraźnie brakuje pomysłu na przejście obrony gospodarzy
72' - Jacek Magiera przywołuje rozgrzewających się Grzelaka i Rockiego. Legia wzmacnia więc atak
75' - Okazja dla Iwańskiego... rzut wolny 25 metrów
75' - Niestety, prosto w mur
76' - Zmiana Legia: Marcin Smoliński - Piotr Rocki
76' - Zmiana Legia: Piotr Giza - Bartłomiej Grzelak
76' - Zmiana ŁKS: Dawid Jarka - Rafał Kujawa
77' - Kontra ŁKS... pięknie zablokował Rzeźniczak
79' - Chinyama wychodzi sam na sam... jest faulowany! Tuż przed Linią pola karnego?!
79' - 18 metrów do bramki szansa dla Iwańskiego!
80' - Iwański... nad poprzeczką!
81' - Żółta kartka: Mladen Kascelan (ŁKS)
82' - Żółta kartka: Jakub Wawrzyniak (Legia)
82' - Zasłużony kartonik dla Wawrzyniaka
84' - Legii śpieszy się coraz bardziej. Zagranie ręką łodzianina przy linii bocznej pola karnego
85' - Krótkie rozegranie.. główka jednego z legionisów i piłka jak zaczarowana przelatuje obok słupka!
88' - Na spalonym Vayer
88' - Rocki dośrodkowuje... Rybus uderza za lekko i Wyparło broni
89' - Źle rozegrał piłkę Astiz
89' - Grzelak faulowany
91' - Arbiter dolicza 3 minuty
93' - Faulowany Chinyama na środku boiska
93' - Zamieszanie w polu karnym ŁKS... od bramki Wyparło
94' - Żółta kartka: Dickson Choto (Legia)
95' - Ostre wejście obrońcy Legii zasłużona żółta kartka...
95' - Jeszcze szansę będzie miał ŁKS - Mucha obronił i koniec meczu
95' - Koniec meczu!





Niestety Legia nie wygrała. Szkoda, bo warszawianie przez 90 minut posiadali zdecydowaną przewagę ale liczne dośrodkowania i nieliczne strzały nie wystarczyły by choć raz pokonać Bogusława Wyparłę.
Piłkarze dziękują oklaskami kibicom za doping
Piłkarze przybijają piątki z fanami ze stolicy

Relacja z trybun

Tradycyjnie na Galerze

Wypełniony do granic możliwości skrajny sektor na Galerze i wspaniały doping legionistów - tak w skrócie wyglądał nasz wyjazd na ŁKS. Łodzianie po raz kolejny pomogli nam dostać się na stadion, a sami zaprezentowali tego dnia ciekawą oprawę. Na minus trzeba zaliczyć niską frekwencję na trybunach - tylko 4 tysiące osób przyszło obejrzeć mecz z Legią. Liczbę widzów podniósł nieco tysiąc osobowy wyjazd kibiców z Warszawy.

Jeden z naszych najbliższych wyjazdów cieszył się sporym zainteresowaniem. Tak więc 700 biletów szybko znalazło właścicieli, a kolejni chętni ruszyli do Łodzi licząc, że na miejscu uda się nabyć wejściówkę. Nie pomylili się. Na specjalnym parkingu odbywała się dystrybucja biletów. Później wszyscy legioniści ustawili się do wejścia na dobrze nam już znany skrajny sektor Galery. Odkąd ŁKS ponownie gra w ekstraklasie, zasiedliśmy tam po raz trzeci. Tylko raz, na Pucharze Ekstraklasy, siedzieliśmy w sektorze gości.

Tym razem sektor przeznaczony dla przyjezdnych pozostał pusty. Na jego górze widać było tylko kilkunastu tajniaków, których pod koniec meczu "pozdrowili" warszawiacy. Wyjazd organizowany przez KP znowu zakończył się klapą. Do Łodzi zapisały się cztery osoby, więc najlepszym środkiem transportu dla tak licznej grupy byłaby podróż z którymś z działaczy.

Już kilkanaście minut przed meczem nasz sektor wypełniony był bardzo szczelnie. Tylko na trybunach gospodarzy było sporo prześwitów. Łodzianie przygotowali na ten mecz oprawę. Składały się na nią srebrne folie aluminiowe oraz czerwone flagi na kiju - tworzące tło oraz transparent "Support your local football team" wraz z malowaną sektorówką. Całość prezentowała się bardzo przyzwoicie. Z naszej strony żadnych atrakcji ultras nie było. Tego dnia skupiliśmy się na głośnym dopingu i ten wychodził nam naprawdę nieźle.

Od samego początku dawaliśmy znać, że "jesteśmy zawsze tam...". W pierwszej połowie szczególnie dobrze wychodziła nam pieśń "Legia gol alle alle". Atmosferę podgrzało również pogo. Tańczenie labada w ten sposób sprawiło, że niejeden napój z cateringu wyskoczył z kubka ;) Choć repertuar był tego dnia głównie pro-legijny, nie zabrakło wrzutów na ITI i policję. Na linii ŁKS - Legia obyło się bez uprzejmości. Inna sprawa, że w naszym sektorze praktycznie nie było słychać kibiców gospodarzy.

W drugiej połowie nasz gniazdowy "Staruch" zagrzewał fanów do jeszcze większego wysiłku wokalnego. Najpierw dosyć długo śpiewaliśmy "Ole ole", po czym pojechaliśmy odświeżonym w Płocku dawnym hitem "Goooooooooool". Tym razem nasz wysiłek poszedł na marne, bowiem piłkarze nie potrafili pokonać słabego ŁKS-u. Szkoda, bo przy takim donośnym wsparciu trybun, piłkarze mieli ułatwione zadanie. Mimo to po meczu fani wspólnie z zawodnikami odśpiewali "Warszawę", po czym przybili piątki. Skandowano również nazwisko Bartka Grzelaka (co nieczęsto się zdarza), który nie mógł liczyć na sympatyczne przyjęcie ze strony łodzian.

Gdy część graczy udała się już w stronę szatni, pod sektorem został Kuba Rzeźniczak wraz z Piotrkiem Rockim. "Rzeźnik" pożyczył od fanów megafon i powtórzył to co mówił już w Zabrzu - przeprosił kibiców za wypowiedziane słowa przy okazji meczu z FK Moskwa. Fani nagrodzili zawodnika brawami i wszystko poszło w niepamięć. Nasza grupa jeszcze przez kilkanaście minut czekała na swoim sektorze, co wykorzystano na okazjonalne pieśni pod adresem mundurowych. Później wszyscy udali się do zaparkowanych w pobliżu pojazdów i ruszyliśmy do Warszawy. Kolejne spotkanie za tydzień z Wisłą. Na chwilę obecną można prorokować, że na trybunach będzie równie smutno, jak na dotychczasowych meczach przed własną publicznością. Chyba, że KP nas czymś zaskoczy w ciągu nadchodzącego tygodnia.

Frekwencja: 3654
Kibiców gości: 1000
Flagi gości: 5

Doping ŁKS-u: 7,5
Doping Legii: 8,5

Autor: Bodziach

Statystyki
ŁKS Łódź
  • 6 (4+2)
  • 3 (2+1)
  • 3 (2+1)
  • 7 (5+2)
  • 19 (11+8)
  • 13 (3+10)
  • 4 (0+4)
  • 0 (0+0)
  • 0 (0+0)
  • 3 (2+1)
  • 0 (0+0)
-
  • strzały
  • strzały celne
  • rzuty wolne
  • rzuty rożne
  • faule
  • interwencje bramkarzy
  • spalone
  • słupki
  • poprzeczki
  • żółte kartki
  • czerwone kartki
  •  
  • suma
    (1. połowa + 2 połowa)
Legia Warszawa
  • 14 (5+9)
  • 5 (2+3)
  • 7 (4+3)
  • 5 (2+3)
  • 16 (9+7)
  • 7 (3+4)
  • 1 (1+0)
  • 0 (0+0)
  • 0 (0+0)
  • 2 (0+2)
  • 0 (0+0)
Oceń legionistów
Komentarze (75)

© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.