Ekstraklasa
10. kolejka

10000
Warszawa
26.10.2008
17:00
Legia Warszawa
Wisła Kraków
Legia Warszawa
2-1
Wisła Kraków
39' Grzelak
67' Chinyama
(1-1)
Brożek 34'
82 Jan Mucha
24 Jakub Wawrzyniak
15 Inaki Astiz
4 Dickson Choto
25 Jakub Rzeźniczak
31 Maciej Rybus 64'
6 Guerreiro Roger
8 Maciej Iwański
32 Miroslav Radović
9 Bartłomiej Grzelak 72'
19 Takesure Chinyama 84'
1 Wojciech Skaba
7 Piotr Giza
11 Tomasz Kiełbowicz 64'
22 Piotr Rocki
28 Marcin Smoliński
30 Martins Ekwueme 72'
40 Mikel Arruabarrena 84'
Mariusz Pawełek 33
Piotr Brożek 19
Guedes de Lima Cleber 25
Arkadiusz Głowacki 6
Marcin Baszczyński 44
46' Marek Zieńczuk 5
Mauro Cantoro 8
73' Tomasz Jirsak 16
Radosław Sobolewski 6
66' Wojciech Łobodziński 4
Paweł Brożek 23
Marcin Juszczyk 1
Peter Singlar 2
Antonio Marcelo 4
Tomasz Dawidowski 10
46' Junior Diaz 15
73' Andrzej Niedzielan 23
66' Patryk Małecki 88
Trener: Jan Urban
Asystent trenera: Jose Vicuna
Kierownik drużyny: Ireneusz Zawadzki
Lekarz: Stanisław Machowski
Masażyści: Jerzy Somow, Zbigniew Sęktas
Trener: Maciej Skorża
Asystent trenera: Rafał Janas
Kierownik drużyny: Robert Adaszyński
Lekarz: Mariusz Urban
Masażyści: Zbigniew Woźniak
Sędziowie
Główny: Robert Małek
Asystent: Krzysztof Myrmus
Asystent: Marcin Lis
Techniczny: Sebastian Jarzębak
Relacja

Legia znowu górą! Mucha cichym bohaterem

Po bardzo emocjonującym spotkaniu, w którym obydwie drużyny postawiły na atak, Legia pokonała Wisłę 2-1. Prowadzenie w meczu w 34. minucie objęli goście za sprawą Pawła Brożka. Długo jednak fani Legii nie musieli czekać na odpowiedź, bo już pięć minut później po indywidualnej akcji wyrównał Grzelak. Po zmianie stron Pawełka po raz drugi pokonał Chinyama, po bardzo dobrej asyście Grzelaka. Niewątpliwie cichym bohaterem meczu został Jan Mucha, który czterokrotnie w fantastyczny sposób powstrzymał napastników Białej Gwiazdy.

Choć przed meczem Jan Urban zapowiadał, że obie strony znają się bardzo dobrze i trudno czymkolwiek zaskoczyć rywala, to sam przygotował dla Macieja Skorży niespodziankę. W wyjściowym składzie znalazł się zarówno Takesure Chinyama, jak i Bartłomiej Grzelak. Co prawda szkoleniowiec Legii Grzelaka ustawił nieco z tyłu, ale i tak wiadomo było, że będzie go ciągnęło do przodu. I faktycznie obie strony szybko ruszyły do ataków. Tylko, że ich zapędy kończyły się najczęściej daleko od bramki rywala.

Z czasem lekką przewagę zaczęła zyskiwać Wisła. Udokumentowała ją w 34. minucie. Dobre podanie Tomasza Jirsaka i Paweł Brożek nie miał problemów z pokonaniem Jana Muchy. Gola pewnie by nie było, gdyby Inaki Astiz nie poślizgnął się na murawie. Ale była to jedyna chwila radości wiślaków, którą dane było im przezywać w niedzielny wieczór na Łazienkowskiej. Cała pula radości została bowiem przeznaczona dla legionistów.

W 39. minucie trybuny eksplodowały po raz pierwszy. Doskonałym podaniem został obsłużony Grzelak. Napastnik Legii musiał jednak stoczyć iście zapaśniczy bój z Cleberem, żeby nie stracić piłki. Jednak „Grzelu” nie dał się przepchnąć defensorowi Wisły i pewnym strzałem pokonał Mariusza Pawełka. 1-1, a Grzelak pomknął radować się pod „Żyletę”.

Wisła nie byłaby jednak sobą, gdyby zaczęła bronić remisu. Tylko, że Legia miała w swoim składzie Jana Muchę. A ten w niedzielny wieczór wyczyniał w bramce istne cuda. Wychodził obronną ręką nawet z najbardziej nieprawdopodobnych opresji. Z pomocą przyszedł mu nawet słupek, ale wiadomo – szczęście sprzyja lepszym. Na nic zdały się więc efektowne nożyce Pawła Brożka czy strzały Andrzeja Niedzielana z najbliższej odległości. Mucha był po prostu bohaterem Legii, który dał jej zwycięstwo. Wcześniej dał bowiem znać o sobie inny bohater niedzielnego wieczoru.

Był nim Grzelak, który tak wyłożył piłkę do Chinyamy, że temu nie pozostało nic innego jak dołożyć nogę i dać Legii wygraną. „Tejkszur” był jednak tylko tym, który zwieńczył koronkową akcję całej drużyny. Najpierw Tomasz Kiełbowicz podał do Jakuba Wawrzyniaka. Ten dobrze przepchnął się z obrońcą i podał do wpadającego w pole karne Grzelaka. „Grzelu” w poprzek bramki i Chinyama chwilę później mógł oddać się swojemu szalonemu tańcowi.

Legia pokonała Wisłę i wyprzedziła ją w tabeli. Ta wygrana była „wojskowym” bardzo potrzebna. Porażka oznaczałaby stratę aż pięciu oczek do krakowian. A tak walka o tytuł mistrza Polski ciągle jest otwarta i trudno wskazać w niej faworyta. Trzeba więc dalej grać w każdym meczu o wygraną i nie oglądać się na poczynania innych.

Autor: Tomek Janus

Minuta po minucie

Już o godzinie 17 na Łazienkowskiej rozpocznie się mecz kolejki. Legia podejmie mistrza kraju Wisłę Kraków. Zapraszamy na naszą relację LIVE!
---------------------------------------------------------
Witamy ze stadionu Legii, gdzie za kilkanaście minut gospodarze zmierzą się w hicie rundy z Wisłą Kraków!
Aczkolwiek reszta się nie zmienia. Stawką 3 punkty, a do tego potrzeba bramek, ambicji i walki do samego końca
Znane są składy obu jedenastek. Jan Urban stawia na siłę ognia i posyła do boju duet Grzelak - Chinyama. Czekamy na pozytywne efekty!
N trybunach więcej niż zwykle widzów, ale kompletu nie ma. Pod zegarem w skromnej liczbie sympatycy "Białej Gwiazdy"
Zawodnicy już po rozgrzewce. Jeszcze kilka minut i pojawią się na murawie
"Sen o Warszawie..." dosyć niemrawo przez nielicznych
Wychodzą... Legia na biało-czarno, goście w jednolitych niebieskich kostiumach

1' - Początek pierwszej połowy
1' - Rozpoczęli legioniści
1' - No i cisza...
2' - Tymczasem na murawie prawym skrzydłem Legia
2' - Choto, Iwański, zagranie do Grzelaka, ale był przy nim Cleber. Od bramki Pawełek
4' - Radović, Roger do Rybusa, ale przejmują futbolówkę goście
4' - Choto.. Roger, Wawrzyniak, ale traci piłkę
5' - Groźna akcja przyjezdnych. Strzela zza pola karnego Jirsak! Mucha broni na raty
5' - Sobolewski uciek Rogerowi, ale od czego mamy Choto
7' - Chinyama przejmuje piłkę, rusza na bramkę, przy nim dwóch rywali. Nie wie co zrobić z piłką, nie podaje, szuka miejsca do strzału... Po nogach obrońców Wisły i strata
8' - Ruszają wiślacy, ale przytomnie w obronie gospodarze
9' - Rybus na lewo do Rogera, jest Rybus...
9' - Rybus w nogi Baszczyńskiego i mamy korner
10' - Iwański ustawił piłkę w narożniku, przymierzył, wrzucił na krótki słupek, gdzie czekał już gracz w niebieskim trykocie
10' - Legia nadal przy piłce, na połowie rywali..
11' - Pogubili się nieco z podaniami gospodarze
12' - Radović robi z piłką ładnych parych metrów. Obok trzech kolegów, rywale w takiej samej liczbie i zamiast do nich zagrywać zdecydował się na zbyt lekki strzał. Szkoda
13' - Baszczyński, Łobodziński, ale przy nim był Wawrzyniak, który zablokował dośrodkowanie. Pierwszy korner dla "Białej Gwiazdy"
14' - Jirsak na dwa razy i również na raty Choto z Rybusem wybijają piłkę poza pole karne
14' - Chinyama z 16 metra na siłę szuka strzału i niestety robi to mało dokładnie
15' - Z prawej strony wrzutka w pole karne Wisły. Górą Pawełek
16' - Nieco nieporadnie w defensywie Legia. Jakby nieco przysnęli gospodarze. Na szczęście Mucha wyjaśnił sytuację
16' - Chinyama zza pola karnego. Futbolówka przechodzi obok słupka
18' - Iwański mocno do Radovicia. Ten pędzi ile sił w nogach, odegranie, zagotowało się w polu karnym Wisły. Będzie tylko róg
19' - Chinyama przed polem karnym, wycofanie do Choto, który zamiast w piłkę trafia niechcący w nogi Jirsaka
20' - Powoli zapełnia się sektor gości, pojawiają się pierwsze płótna
21' - Iwański w pole karne, ale piłka odbija się od Wawrzyniaka. Zamieszanie, jeszcze Rzeźniczak dochodzi do piłki, ale został złapany na pozycji spalonej
22' - Wisła w atakach. Łobodziński do Sobolewskigo, jeszcze goście, jeszcze Jirsak nie sięgnął zagrania i grę wznowi Mucha
23' - Sporo zastrzeżeń do pracy arbitra mają kibice. To faul, to aut, na niekorzyść Legii spotyka się z ostrym sprzeciwem sympatyków
24' - Iwański ładnie wypuszcza Grzelaka, ten pędzi do zagrania, ale minimalnie szybszy był Cleber i Iwański musiał pobiec do rogu wykonać stały fragment gry
25' - Iwański w pole karne.. Chinyama z 1 metra! GOL?! Nie! W nieopisany sposób Pawełek ratuje zespół od utraty bramki
26' - Zaostrza się gra, podkręcają tempo zawodnicy
27' - Zieńczuk sunie lewą flanką. Mocne zgranie do środka, zbyt mocne. Cantoro strzela zza pola karnego. Mucha pewnie przytula do siebie futbolówkę
28' - Zieńczuk do Piotra Brożka na lewym skrzydle. Jeszcze goście
29' - Sobolewski decyduje się na strzał z dystansu.. Prosto w nogi Choto
30' - Grzelak popisał się ładnym przechwytem, ruszyli koledzy, podanie do Rogera, ale ten nie wykazał się szybkością i z dobrej akcji nic nie wyszło. Szkoda, bo mogło być groźnie
31' - Pół godziny gry za nami. Spotkanie dość wyrównane. Obie ekipy miały swe okazje do zdobycia bramki. Dzisiejsze zawody mogą się podobać, ale nie zachwycać
32' - Zwija się z bólu Zieńczuk. Nie była potrzebna pomoc lekarzy
34' - Roger, Iwański próbują rozkręcić akcję ofensywną
34' - GOL! Paweł Brożek! (Wisła K.)
35' - No i mamy gola... Kręcili się pod polem karnym rywale, kręcili, Jirsak zdecydował się zagrać miękko w pole karne, gdzie Paweł Brożek z zimną krwią wpakował piłkę z kilkumetrów do bramki. Zatem Legia 0. Wisła 1.
37' - Leży na murawie Łobodziński, który ucierpiał w walce o górną piłkę z Wawrzyniakiem. Potrzebna pomoc lekarzy, którzy wbili się na murawę z melexem
39' - Iwański nieprzepisowo powstrzymany, co budzi negatywne emocje
39' - GOL! Bartłomiej Grzelak! (Legia)
40' - GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL !!!!!!! BARTŁOMIEJ GRZELAK !!!! Wpadł w pole karne i mimo krycia przez rywala z trudnej pozycji i ostrego kąta posłał piłkę do siatki! Legia 1. Wisła 1.
40' - Zatem na tablicy 1-1. Zaczyna się wszystko od nowa
40' - Rybus pędzi do piłki lewym skrzydłem, ale wyciął go Głowacki. Arbiter nie sięga po kartkę
41' - Wawrzyniak do końca, będzie rzut rożny
41' - Roger w narożniku boiska...
41' - Zbyt lekko, bez zagrożenia, ale jeszcze gospdarze w ataku
42' - Rzeźniczak zza pola karnego, ale niestety nie zrobił sobie prezentu na 22. urodziny. Na tablicy 1-1. Od bramki Pawełek
43' - Łobodziński kontra Wawrzyniak. Lepszy legionista
43' - Teraz pojedynek Rybus - Baszczyński i... mamy róg dla Legii
43' - Iwański zmierza do narożnika, ustawia piłkę i...
44' - ...krótko do Grzelaka, jeszcze Iwański
44' - Kolejny rzut rożny
44' - Iwański raz jszcze. Mocno posłana piłka, Choto głową obok celu
45' - Rado, Chini, ten huknął z pola karnego, ale futbolówka otarła się jeszcze o nogi rywala i mamy kolejny rzut rożny
45' - Tym razem Roger z narożnika i kolejny raz za lekko, źle
46' - Legia w natarciu. Rywale ratują się wybijaniem na róg
46' - Sędzia dolicza jeszcze jedną minutę
46' - Roger sprytnie z narożnika do Wawrzyniaka, który próbował strzałem głową zaskoczyć Pawełka
47' - Koniec pierwszej połowy

Przerwa. Zasłużone 1-1, choć końcówka należała do legionistów
I powracamy na boisko. Legia bez zmian, w szeregach gości jedna roszada. Na murawę wejdzie Junior Diaz

46' - Początek drugiej połowy
46' - Zmiana Wisła K.: Marek Zieńczuk - Junior Diaz
46' - Rozpoczęte drugie 45 minut meczu
47' - Ledwo rozpoczęła się druga odsłona, a już na murawie leży Radosław Sobolewski
47' - Goście przez chwilę w osłabieniu
48' - Goście przy piłce, goście w komplecie
49' - Roger na lewo do Rybusa, rozciągnięcie na prawe skrzydło. Rzeźniczak nie miał szans na dojście do piłki
50' - Jirsak próbował zagrywać na prawe skrzydło. Wawrzyniak ofiarnie przeciął te zagranie głową
51' - I ruszają gospodarze. Radović, Rzeźniczak, Roger.. Chinyama nie wystartował w porę do piłki. Rusza Wisła
51' - Groźnie pod bramką Legii. Rusza już Radović, który był nieprzepisowo powstrzymywany
52' - Fatalnie myli się Rzeźniczak podając do Pawła Brożka. Na szczęście ma kolegów, którzy w porę napraili jego błąd
53' - Rybus ładnie zwiódł dwóch rywali podał do Wawrzyniaka, który zbyt mocno posłał futbolówkę w pole karne wiślaków
54' - Było blisko! Niestety pod bramką Muchy. Paweł Brożek znalazł się sam na sam z bramkarzem Legii, ale w porę wrócił Choto, który wślizgiem wybił futbolówkę na róg
54' - Żółta kartka: Piotr Brożek (Wisła K.)
54' - Rozpędzał się Radović, ale faulował go Brożek
55' - Roger w tempo do Rybusa, ten dopada do piłki, zgranie do środka... Niestety nikt nie przeciął tego zagrania. Od bramki Pawełek
57' - Grzelak do Rzeźniczaka.. Ten w pole karne, gdzie wyskoczył Rybus, ale minimalnie szybszy był Pawełek, który przytulił futbolówkę do piersi
58' - Roger, Radović, ten za lekko do Chinyamy
58' - Astiz się ukazał, który zapędził się pod pole karne Legii. Roger w szesnastkę. Skacze Grzelak...
59' - Legia naciska, szuka okazji, ale nic z tego..
60' - Rybus do Grzelaka, który zwiódł rywala, ale zamiast strzelać, szukał lepszej okazji. To samo przed chwilą Iwański. Szkoda, że nie ma nikogo, kto zdecydowałby się na strzał. Brakuje Edsona do takich strzałów
61' - Rzut rożny dla wiślaków
61' - Cleber, jeszcze futbolówka ociera się o Rzeźniczaka i Jirsak może ustawić piłkę w narożniku
62' - Goście szukają gola, ale pewnie w obronie legioniści
63' - Łobodziński szukał Baszczyńskiego, ale pokazał się jeden z legionistów i odzyskał piłkę
64' - Do wejścia na murawę sposobi się Tomasz Kiełbowicz
64' - Zmiana Legia: Maciej Rybus - Tomasz Kiełbowicz
65' - Dobra akcja Legii. Roger sprytnie zagrał do Grzelaka w pole karne, ten ściśle pilnowany, róg? Gramy od bramki nakazuje sędzia
66' - Rzeźniczak walczy o utrzymanie piłki w boisku. Sędzia uznał aut dla gości
66' - Zmiana Wisła K.: Wojciech Łobodziński - Patryk Małecki
66' - Roszada w ekipie Wisły
67' - GOL! Takesure Chinyama! (Legia)
68' - GOOOOOOOOOOOOOL !!!!!!!! Piękna akcja w wykonaniu legionistów. Grzelak z lewej strony wpadł w pole karne, posłał piłkę do środka, gdzie czekał Chinyama, żeby wpakować futbolówkę między słupki. Plan zrealizowany w 100 procentach! Legia 2. Wisła 1.
69' - Radość mogła nie trwać długo, bo dwukrotnie ostrzeliwali bramkę Legii rywale. Jednak na wysokości zadania stanął Jan Mucha!
70' - Jeszcze raz Grzelak-superstar! Próba minięcia rywali, piłka w rękach Pawełka
71' - Chinyama wypuszcza sobie daleko piłkę. Pojedynek biegowy z Cleberem, lepszy rywal
71' - Żółta kartka: Takesure Chinyama (Legia)
71' - Niezrozumiana żółta kartka dla napastnika Legii
72' - Będą roszady w obu zespołach
72' - Zmiana Legia: Bartłomiej Grzelak - Martins Ekwueme
73' - Brawa na stojąco żegnają Bartłomieja Grzelaka. No cóż, faktycznie "Grzelu" odwalił dziś kawał dobrej roboty
73' - Zmiana Wisła K.: Tomasz Jirsak - Andrzej Niedzielan
74' - Wrzutka z prawego skrzydła. Pewnie chwyta Mucha
74' - Chinyama szuka partnera, podaje do Radovicia, ale niestety za mocno. Od bramki Pawełek
75' - Wiślacy w ataku. Szukają wyrównującej bramki, ale przytomnie w obronie legioniści
77' - Oj sporo szczęścia uśmiechnęło się teraz do legionistów. Paweł Brożek wpadł w pole karne, skierował piłkę na bramkę Legii, ale futbolówka odbiła się od słupka i turlając się w pobliżu linii bramkowej nie wpadła do siatki. Zatem na Łazienkowskiej nadal 2-1 dla gospodarzy
78' - Radović wpada w pole karne, pokazuje się Chinyama, ale ten sam, do końca. Minimalnie się poślizgnął i nieczysto uderzył w kierunku Pawełka
78' - Kiełbowicz w pole karne, wybijają głową rywale. Futbolówka spada pod nogami Rogera, który płaskim strzałem pozwolił wykazać się bramkarzowi Wisły
80' - Legia do ataku.. Akcja 3 na 3. Chinyama do Radovica, który decyduje się na strzał. Niestety prosto w rywala
81' - Piotr Brożek w pole karne, gdzie znowu w ekwilibrystyczny sposób musiał interweniować Mucha. Sporo szczęścia miała teraz Legia, ale cóż, te podobno sprzyja lepszym
81' - Teraz rzut wolny dla Legii tuż przy narożniku pola karnego Wisły
81' - Roger ustawia piłkę na 16 metrze...
82' - ...strzał, ale tuż nad poprzeczką!
83' - Cleber, Paweł Brożek, Cleber, ale już rusza Legia, a w zasadzie nie, bo Chinyama fatalnie próbował uruchomić kolegów. Za szybko
83' - Będzie ostatnia zmiana w szeregach LEgii
84' - Jednak póki co rzut rożny dla Wisły
84' - Wejdzie Arru, ale to za chwilę. Jeszcze wskazówki od Jana Urbana
84' - Wybijają piłkę legioniści. Rusza Radović. Fauluje go Cantoro
84' - Żółta kartka: Mauro Cantoro (Wisła K.)
84' - Zmiana Legia: Takesure Chinyama - Mikel Arruabarrena
85' - Brawami żegnany strzelec drugiej bramki
86' - "Cały stadion, śpiewa z nami..." - poniosło się z Żylety
86' - A na murawie rzut wolny dla Wisły. Będzie okazja dla gości do wrzutki w pole karne
86' - Patryk Małecki... ale piąstkuje daleko poza szesnastkę Jan Mucha
87' - Żółta kartka: Guerreiro Roger (Legia)
88' - Choto do Arru, który był faulowany przez Clebera
88' - Astiz do swojego rodaka, ale za mocno
90' - Wiślacy się kręcą pod polem karnym Legii
90' - Żółta kartka: Andrzej Niedzielan (Wisła K.)
91' - Sędzia dolicza jeszcze 3 minuty
91' - Jeszcze w natarciu Wiślacy, ale Rzeźniczak wybija głową na róg
93' - Jescze gospodaze wymieniają podania
94' - Gorąco na murawie.. To już końcówka
94' - Cała Wisła na połowie Legii. Pawełek z połowy z wolnego...
95' - Brawo Mucha!
95' - Koniec meczu!





Koniec! Legia wygrywa 2-1 dzięki bramkom Grzelaka i Chinyamy. Jednak bohaterem meczu był również Jan Mucha, który ratował kolegów z opresji
Dziękujemy za śledzenie naszej relacji LIVE! i zapraszamy na www.legialive.pl

Relacja z trybun

Zaprzepaszczona szansa?

Dwa dni przed meczem z Wisłą, KP Legia skontaktował się z SKLW w sprawie dopingu na dwóch meczach w Warszawie - z Wisłą i Jagiellonią. Prowadzenie przez fanów dopingu na tych spotkaniach miało być warunkiem do rozmów na temat zakończenia konfliktu. Kibice nie przyjęli propozycji klubu, zaznaczając jednak, że do rozmów chętnie usiądą już w poniedziałek, jednak bez żadnych warunków wstępnych. Tak więc na meczu z "Białą Gwiazdą" nie było dawnej atmosfery. Zamiast tego słychać było wulgarne okrzyki pod adresem ITI oraz okrzyki "Legia, Legia" z górnych sektorów trybuny Krytej, w czasie niektórych ofensywnych akcji Legii.

Bilety na mecz z Wisłą sprzedawały się znacznie lepiej niż na dotychczasowe mecze w obecnym sezonie. Sprzedano wszystkie wejściówki na Krytą i większość na Żyletę. W końcu trochę osób zasiadło na łuku od Łazienkowskiej. Przed meczem długie kolejki ustawiły się przed stadionem do odbioru biletów zamówionych przez Internet oraz do punktu, w którym odbiera się Karty Kibica. Przed meczem rozdawany był siódmy numer biuletynu Tylko Legia, a fani mogli wpłacać pieniądze do specjalnych puszek na druk kolejnych numerów niezależnego pisma kibiców. Pieniądze zbierano również dla kibica Legii, który niedawno miał bardzo poważny wypadek.

Zamiast dopingu dla drużyny, na meczu z Wisłą atmosfera była taka jak podczas ostatnich 15 miesięcy. Mało kto kwapił się do odśpiewania "Snu o Warszawie". Zamiast "Mistrzem Polski jest Legia", większość trybun skandowała hasło "ITI sp...". Pojawiło się natomiast sporo przyśpiewek o drużynie rywala. Na dwie trybuny wykonywano m.in. "Będą filmy". Na początku spotkania obwieszono właścicielom, że dopingu nie można kupić ("Hej panowie biznesmeni, na nasz doping nie ma ceny") oraz na dwie trybuny skandowano "Walter mordo ty moja".

Kibice gości na stadion wchodzili dosyć długo i właściwie dopiero w przerwie na sektor gości weszli wszyscy wiślacy. Goście musieli odwołać planowany pociąg specjalny i po raz kolejny nie wykorzystali puli 680 biletów. Było ich 458 + 34 osoby niewpuszczone na stadion ze względu na procenty. Na płocie wywiesili 11 swoich flag i prowadzili bardzo przeciętny doping. Parę razy przyjezdnych słychać było na całym stadionie, jednak zdecydowanie nie wykorzystali swojego potencjału. Śpiewali m.in. HSV, pozdrawiali swoje zgody (najczęściej Lechię Gdańsk) i śpiewali inne wiślackie pieśni. Parokrotnie przypominali również, gdzie jest berło i korona. Legioniści pod ich adresem, oprócz antywiślackich przyśpiewek, skandowali również hasła odnoszące się do używania przez nich ostrych sprzętów.

Jako pierwsi na prowadzenie wyszli goście, co sprawiło, że przez parę minut w sektorze pod zegarem było głośniej. Reakcją Żylety na straconą bramkę były wulgarne okrzyki pod adresem ITI. Skandowała je również część kibiców z Krytej. Pozostali zaś starali się zagłuszyć je gwizdami. Tak było już do końca meczu. Warto dodać, że te same osoby (gwiżdżące), wraz z pozostałymi śpiewały niepochlebne przyśpiewki o klubie z Krakowa. Dopingu jako takiego na stadionie nie było. Tylko w czasie akcji ofensywnych Legii (szczególnie przy rzutach rożnych), wzmagały się okrzyki "Legia, Legia", śpiewane w akompaniamencie orkiestry.

W sytuacji, gdy na boisku pojawił się wózek mający zabrać kontuzjowanego piłkarza, wzorem wcześniejszych meczów, kibice śpiewali by na wózek wziąć prezesa klubu. Oberwało się również Maciejowi Szczęsnemu, który kilka dni przed meczem mało kulturalnie wypowiadał się o protestujących fanach Legii. "Szczęsny pedał Legię sprzedał" - śpiewał cały stadion pod adresem byłego bramkarza Legii, który swego czasu z Łazienkowskiej odszedł do Widzewa.

Kibice Wisły po utracie drugiej bramki właściwie przestali dopingować, a na pewno przestali być słyszalni. Coraz lepiej za to słychać było sporadyczne okrzyki kibiców z trybuny Krytej górnej oraz ich gwizdy w momentach, gdy cały stadion ubliżał ITI. Wszyscy jednak docenili fantastyczną postawę Jana Muchy, który uratował Legii wygraną i nazwisko naszego bramkarza skandował cały stadion. Pod koniec meczu na w sektorze C trybuny krytej doszło do kłótni kilku kibiców. Szybka reakcja ochrony rozdzieliła adwersarzy.

Po ostatnim gwizdku sędziego kibice z Żylety pokazali, że wcale nie zapomnieli jak się dopinguje. Fani unieśli nad głowami szale i odśpiewali "Mistrzem Polski jest Legia". Później wykonali "Warszawę" na dwie trybuny, a chwilę później pieśń "Moja jedyna miłość". Schodzących do szatni piłkarzy żegnała owacja na stojąco. Szkoda, że takiej atmosfery nie było w czasie meczu. Czy jeszcze kiedyś zagości na naszym stadionie? To prawdopodobnie wyjaśni się niebawem. Fani podtrzymują gotowość do rozmów z działaczami. Pytanie, czy właścicielom po meczu z Wisłą będzie jeszcze zależało na porozumieniu się z kibicami. Meczem z Wisłą być może zaprzepaszczona została szansa powrotu do normalności. O ile brak dopingu na naszym stadionie nie jest już niczym nowym, to zamiast wulgarnych okrzyków - zdaniem wielu fanów - można było wymyślić inną, bardziej kulturalną formę protestu.

Pewne jest jedno - niebawem na naszym stadionie rozpocznie się wyburzanie trzech trybun (obu łuków i trybuny odkrytej). Na razie nie wiadomo kiedy dokładnie do tego dojdzie, ale możliwe, że już na meczu z Lechią otwarta będzie tylko trybuna Kryta. Wcześniej, w środę Legia zmierzy się przy w Pucharze Polski z Jagiellonią. Na tym meczu przyjęci jeszcze zostaną kibice gości.

Frekwencja: 10000
Kibiców gości: 492
Flagi gości: 11

Doping Legii: 0
Doping Wisły: 5

Autor: Bodziach

Statystyki
Legia Warszawa
  • 13 (7+6)
  • 7 (4+3)
  • 1 (0+1)
  • 8 (8+0)
  • 18 (11+7)
  • 13 (4+9)
  • 1 (1+0)
  • 0 (0+0)
  • 0 (0+0)
  • 2 (0+2)
  • 0 (0+0)
-
  • strzały
  • strzały celne
  • rzuty wolne
  • rzuty rożne
  • faule
  • interwencje bramkarzy
  • spalone
  • słupki
  • poprzeczki
  • żółte kartki
  • czerwone kartki
  •  
  • suma
    (1. połowa + 2 połowa)
Wisła Kraków
  • 11 (3+8)
  • 8 (2+6)
  • 1 (0+1)
  • 6 (1+5)
  • 21 (8+13)
  • 11 (7+4)
  • 1 (1+0)
  • 1 (0+1)
  • 0 (0+0)
  • 3 (0+3)
  • 0 (0+0)
Oceń legionistów
Komentarze (264)

© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.