REKLAMA
Puchar Polski 2008/2009
1/2 finału

2500
Warszawa, Polska
Stadion Miejski Legii Warszawa im. Marszałka J. Piłsudskiego
29.04.2009
17:45
Legia Warszawa
Ruch Chorzów
Legia Warszawa
0-1
Ruch Chorzów
(0-0)
Mucha (s) 71'
82 Ján Mucha
2 Iñaki Descarga
26 Panče Ḱumbev
15 Iñaki Astiz
17 Marcin Komorowski
22 Piotr Rocki
6 Roger
7 Piotr Giza 76'
8 Maciej Iwański
46 Krzysztof Ostrowski 67'
18 Kamil Majkowski 12'
1 Wojciech Skaba
4 Dickson Choto
11 Tomasz Kiełbowicz
16 Ariel Borysiuk 76'
19 Takesure Chinyama 67'
25 Jakub Rzeźniczak
32 Miroslav Radović 12'
Krzysztof Pilarz 80
Grzegorz Baran 7
Wojciech Grzyb 6
Krzysztof Nykiel 8
46' Marcin Nowacki 11
69' Łukasz Janoszka 14
Rafał Grodzicki 51
75' Michał Pulkowski 17
Tomasz Brzyski 70
Martin Fabus 24
Piotr Kieruzel 32
Matko Perdijć 30
Ireneusz Adamski 4
Artur Sobiech 90
46' Pavol Balaz 20
75' Gabor Straka 28
Ariel Jakubowski 29
69' Remigiusz Jezierski 19
Trener: Jan Urban
Asystent trenera: Jose Vicuna
Kierownik drużyny: Ireneusz Zawadzki
Lekarz: Stanisław Machowski
Fizjoterapeuta: Jerzy Somow, Zbigniew Sęktas
Trener: Waldemar Fornalik
Asystent trenera: Tomasz Fornalik
Kierownik drużyny: Andrzej Urbańczyk
Lekarz: Jacek Sypniewski
Fizjoterapeuta: Jacek Bas, Tomasz Mrochen
Sędziowie
Główny: Włodzimierz Bartos
Asystent: Konrad Sapela
Asystent: Radosław Siejka
Techniczny: Paweł Pskit
Relacja

Ruch postępowy wsteczny

"Musimy się skoncentrować i zapewnić sobie jak największą zaliczkę przed meczem rewanżowym" - mówił przed spotkaniem z Ruchem Chorzów Jan Urban. Tymczasem piłkarze Legii nie tylko nie zapewnili sobie żadnej zaliczki przed wyjazdem na Śląsk, ale co gorsze pozwolili przyjezdnym na wywiezienie z Łazienkowskiej zwycięstwa. Choć to legioniści byli stroną przeważającą w środowe popołudnie, to wystarczyła jedna akcja gości i słaba interwencja Jana Muchy, by Ruch wygrał 1-0.

Przed meczem Jan Urban zapowiadał, że rozgrywki Pucharu Polski traktuje równie prestiżowo, jak ligową rywalizację. Widać to było po składzie, który w środowe popołudnie szkoleniowiec "wojskowych" wysłał na boisko. Praktycznie tylko w linii ataku zaszły zmiany. Takesure Chinyamę zastąpił Piotr Rocki. Wspierał go Kamil Majkowski, jednak "Maja" nie pograł zbyt długo. Już w 10. minucie musiał opuścić boisko z powodu kontuzji.

I choć legioniści zagrali w dość mocnym zestawieniu, to w pierwszych trzech kwadransach ich gra nie mogła się podobać. Mecz był senny i piłkarze też przysypiali na murawie. Przebudzić można było się tylko dwa razy. Najpierw Rocki dostał dobrą piłkę 16 metrów od bramki Krzysztofa Pilarza. "Rocky" zdecydował się na błyskawiczne uderzenie. Piłka powędrowała jednak wprost w ręce golkipera. Jeszcze lepszą okazję zmarnował pod koniec pierwszej połowy Marcin Komorowski. Doskonałym podaniem z rzutu wolnego obsłużył go Maciej Iwański. "Komor" strzelał głową, mając przed sobą tylko bramkarza. Strzał był jednak minimalnie niecelny.

I na tym zakończyły się emocje w pierwszej części gry. Gorąco robiło się jeszcze, gdy piłkarze Ruchu Chorzów z piłki nożnej przerzucali się na połączenie rugby i zapasów. Pance Kumbev zalał się krwią, gdy walczył o piłkę z jednym z chorzowian. Na murawę raz po raz padali kolejni legioniści, a w pierwszej połowie przyjezdni nieprzepisowo powstrzymywali graczy Legii aż 12 razy.

W przerwie w szatni Legii musiały paść ostre słowa, bo gospodarze wreszcie się przebudzili. W ataku przebojowo zaczął grać Rocki. Problemem było jednak wykańczanie akcji. W 48. minucie prostopadłym podaniem drogę do brami "Rockyemu" otworzył Iwański. I choć legionista miał przed sobą tylko bramkarza, posłał piłkę obok słupka. Minuty mijały, a Legia nadal nie potrafiła zapewnić sobie zaliczki przed meczem rewanżowym. Widząc to, Urban zdecydował się posłać w bój Chinyamę.

Tyle, że gola zdobyli goście. W 71. minucie Jan Mucha musiał wyjmować piłkę z siatki po pozornie niegroźnej sytuacji. Wszystko zaczęło się od błędu Komorowskiego, który dał się przepchnąć Wojciechowi Grzybowi. Ten zdecydował się na dośrodkowanie, które zmierzało do Muchy. Bramkarz Legii chciał wybić piłkę, uczynił to jednak na tyle nieszczęśliwie, że futbolówka zaczęła zmierzać w kierunku bramki Legii. Całą sytuację starał się jeszcze ratować Inaki Astiz, ale bez skutku. I tak chorzowianie zamienili na bramkę jeden ze swoich pierwszych strzałów.

Zszokowani legioniści rzucili się do ataku. Trzy minuty po straceniu gola wydawało się, że musi paść wyrównująca bramka. Z bliska strzelał najpierw Iwański. Jego strzał odbił bramkarz. Dobijał jeszcze Piotr Giza, ale uderzenie ugrzęzło w gąszczu nóg obrońców. W końcówce szarpać próbował jeszcze Chinyama. Okazało się jednak, że Puchar Polski to nie to samo co liga i "Czini" nie był zbawcą Legii.

Miała być zaliczka, a zamiast niej są straty. Jeśli Legia chce obronić Puchar Polski, to w Chorzowie musi wygrać. Tylko czy z taką grą jest to możliwe?

Autor: Tomek Janus

Minuta po minucie

Pierwsze półfinałowe spotkanie Pucharu Polski legioniści rozegrają na własnym boisku z Ruchem Chorzów. Gospodarze są zdecydowanym faworytem tego pojedynku - zapraszamy na naszą relację LIVE!
-----------------------------------------
17:25 Witamy wszystkich kibiców ze stadionu przy ul. Łazienkowskiej. Za 20 minut początek spotkania Legii z Ruchem
Piłkarze obydwu drużyn są już po rozgrzewce
To będzie leniwe popołudnie, przynajmniej na trybunach. Ludzi jest mało. Miejmy nadzieję, że przynajmniej pilkarze będą bardziej ruchliwi niż w 2. połowie meczu z Lechem...
Młode Wilki prezentują skład Legii
"Sen o Warszawie"
Piłkarze są już na murawie, a Staruch na gnieździe

1' - Początek pierwszej połowy
1' - Strata piłki przez Majkowskiego, ale z autu Legia
1' - Majkowski leży na murawie
1' - Zacznie od bramki Pilarz, a Majkowski nadal leży za boiskiem
1' - Ruch zatrzymany jakieś 10 metrów od pola karnego
1' - Ostrowski przegrywa pojedynek z Nikielem, ale piłka dla nas - z autu
1' - Ruch przejmuje piłkę, ale w geście fair-play wybija ją za murawę, bo tym razem leży Komorowski
1' - "Robotnicy do roboty" krzyczą kibice do oglądających mecz pracowników budowlanych
1' - Chwilę wcześniej Legia miała rzut rożny, ale nie skonstruowała sensownej akcji
1' - Kibice z DEF zachęcają do współpracy fanów z ABC: Kto wygra mecz?!
1' - Ładny przechwyt Ostrowskiego, ale podanie do Rockiego już niedokładne. Szkoda, zapowiadało się dobrze
1' - Teraz kibice współpracują przy okrzyku Ce Ce Ce Wu Ka :)
1' - Redaktor 90minut.pl marudzi, że Jan Urban wystawił za słaby skład
1' - Aut - wyrzuca Descarga, ale wychodzi i łapie Pilarz
1' - Zmiana Legia: Kamil Majkowski - Miroslav Radović
1' - Będzie zmiana, widać Majkowski ma poważniejszy uraz
1' - Wszedł Radović i od razu dobra akcja - odegrał piłkę do nadbiegającego Iwańskiego, a ten potężnie strzelił, ale nad bramką
1' - Mimo że kibiców jest dziś niewielu, doping jest dobry
1' - Przewrócony Komorowski i Iwański będzie dośrodkowywał
1' - "Iwanek" dośrodkowuje, ale prosto na głowę obrońcy Niebieskich
1' - Roger wywalczył piłkę, podał do Gizy, a ten minimalnie niedokładnie do wbiegającego Ostrowskiego
1' - Ładna akcja Rockiego. Tym razem nie popisał się Ostrowski, uprzedzony przez jednego z rywali
1' - Pierwsza groźna akcja Legii. Obrońca Ruchu wpadł w poślizg, piłkę przejął Iwański, podał do Gizy, ten do Rockiego, a Rocky uderzył mocno, ale w bramkarza
1' - Wolny z boku pola karnego, Roger płasko i niestety wprost pod nogi rywali, którzy mają szansę wyjść z kontrą
1' - Ruch gra aktywniej. Komorowski chciał podać do Rogera, ale wprytnie wyłuskał mu piłkę jeden z piłkarzy Ruchu
1' - Strzał Ruchu. Pance Kumbev nie sięga piłki w polu karnym, ale bez problemu łapie ją Mucha
1' - Rożny dla Legii, wykonawcą Iwański
1' - Skakał do piłki Astiz, ale nie sięgnął jej. Jeszcze jeden róg
1' - Ładnie utrzymał piłkę Roger, a przy tym zagrał czysto. Podał do Rockiego, zle ten nie opanował futbolówki
1' - Podanie Komorowskiego do Ostrowskiego - za mocne
1' - Dobra akcja Rockiego. Stracił piłkę, ale po chwili sam ją odebrał i zdołał oddać strzał - tuż obok słupka
1' - Inaki Astiz przerywa dobrze zapowiadający się atak Ruchu
1' - Faulował Descarga, ale że Ruch utrzymał się przy piłce, to sędzia zastosował przywilej korzyści
1' - Żółta kartka: Martin Fabus (Legia)
1' - Leżał na murawie Kumbev. I dostał kartkę za pyskowanie
1' - A teraz Pance jest przy ławce, gdzie lekarz udziela mu pomocy medycznej - chyba dostał w nos
1' - Rocki wzdłuż pola karnego, zamykał tam tę akcję Radović, ale nie sięgnął piłki
1' - A nie, to jednak nie Kumbev dostał kartkę, tylko Fabus :)
1' - Rocki na spalonym. Przynajmniej tak uważa sędzia Bartos
1' - Kibice kierują sędziego na wycieczkę do Wrocławia
1' - Aleeeeż blisko był Komorowski! Po dośrodkowaniu Iwańskiego mocno uderzyl glową minimalnie nad poprzeczką
1' - Żółta kartka: Wojciech Grzyb (Ruch)
1' - Mała awantura przy linii bocznej i arbiter wyjmuje zółtą kartkę, którą pokazuje Grzybowi
1' - Poślizg Iwańskiego kosztował Legię stratę piłki
1' - "Mistrzem Polski jest Legia..." na trybunach
1' - Kolejny wolny "Ajwena"
1' - I znów nie przynosi to żadnego efektu
1' - Za dużo wymiany piłki... Uderza jeszcze Giza, ale z daleko i po ziemi
1' - Mucha wyszedł z bramki, a Janoszka próbował go przelobować. Na szczęście za slabo, a akcję kontrolowali Astiz z Kumbevem
1' - Sędzia dolicza minutę
1' - Koniec pierwszej połowy

Legia do przerwy bezbramkowo remisuje w pierwszym meczu półfinału Pucharu Polski. Niestety, nasi piłkarze nie oddali zbyt wielu groźnych strzałów. Ruch gra jeszcze gorzej
Piłkarze wrócili już na boisko
W przerwie w Legii dwie zmiany wchodzą Chinyama i Iwański

46' - Początek drugiej połowy
46' - Zaczęli legioniści
46' - Zmiana Ruch: Marcin Nowacki - Pavol Balaz
48' - Jak to mogło nie wpaść?! Iwanek świetnie do Rockiego, ten miał przed sobą tylko bramkarza, uderzył i... niecelnie!
49' - Roger lewym skrzydłem, wypuszcza Rockiego, minimalnie szybszy Pilarz
51' - Leży na murawie faulowany Piotr Rocki
52' - Kiks Grzyba, który tak sprytnie podawał do bramkarza, że "wywalczył" róg dla Legii
52' - A po nim było groźnie - legioniści rozegrali rożny krótko i główkował Astiz, jednak za wysoko
55' - Piłkę traci Rado
57' - Janoszka główkuje, ale zostaje powstrzymany, w rewanżu kontra Rockiego
58' - Rocki przewraca się na linii pola karnego - decyzja sędziego: grać dalej
59' - Może się dziś podobać gra Astiza
60' - Faul Miro Radovicia. Serb naprawdę nic nie pokazuje... Nic dziwnego, że Urban trzyma go na ławce
63' - Ostrowski walczył w polu karnym, ale bez efektu
65' - Ruch ma wolny z daleka. Płaskie uderzenie po ziemi. Piłka jeszcze odbija się od jednego z legionistów i to na tyle z tej akcji
66' - Rocki nie sięgnął piłki. Obrońca Ruchu podał piłkę głową do bramkarza
67' - Zmiana Legia: Krzysztof Ostrowski - Takesure Chinyama
67' - Radović na spalonym. To mogła być dobra akcja - ładnie zagrał mu Giza
68' - Pance walczył bark w bark z rywalem i nie wiedzieć czemu sędzia odgwizdał faul legionisty...
69' - Zmiana Ruch: Łukasz Janoszka - Remigiusz Jezierski
69' - Ruch groźnie, na szczęście spalił
71' - Na sektorze A rozlega się Ruch Ruch - stoi tam mała grupka z Chorzowa
71' - GOL! Wojciech Grzyb! (Ruch)
72' - Komorowski stracił piłkę, Grzyb uderza z ostrego kąta, Mucha jeszcze podbija piłkę, ale nie daje rady, mimo interwencji Astiza piłka w siatce
73' - Roger fauluje Brzyskiego
74' - Ech, było blisko i znów się nie udało. Sporo zamieszania w polu karnym, legioniści probują wbić piłkę do siatki. Najpierw odbija bramkarz, potem wybijają obrońcy
75' - Róg dla Legii, długie dośrodkowanie i obrońca strąca piłkę. Jeszcze jeden róg
75' - Zmiana Ruch: Michał Pulkowski - Gabor Straka
76' - Zmiana Legia:

Piotr Giza - Ariel Borysiuk
78' - Leciutkie dośrodkowanie Rado nie mogło sprawić bramkarzowi Ruchu żadnego kłopotu...
78' - Kibice Legii machają flagami na sztycach
79' - Chinyama dostał pilkę w polu karnym i zrobił niezły zwód, ale nie dał rady zaskoczyć Pilarza
83' - Rocki podjął najgorszą decyzję z możliwych. Zamiast podać do Komorowskiego na skrzydło, uderzał w asyście trzech chorzowian. Oczywiście na wiwat
87' - Chinyama jakby od niechcenia głową z wyskoku i Pilarz musiał polatać, żeby złapać tę piłkę
88' - Jeden Chini to za mało, ale przynajmniej coś się dzieje popd bramką Ruchu. Teraz nasz napastnik próbował pokonać Pilarza na raty
90' - Strzał Ruchu z ostrego kąta. Piłka swobodnie leciała sobie wzdłuz całego pola karnego...
90+1' - Co teraz zrobił Rocki?! Spudłował z metra! Rado dobrze dograł do Chinyamy, ten wrzucił piłkę pod bramkę gdzie wchodził Rocky. Wciąz 0-1
90+3' - Legia jeszcze raz z wolnego, wzmaga się doping, ale coś nie chce dziś wpaść piłka do siatki Ruchu
90+4' - Kibice jeszcze wierzą, stoją, dopingują!
90+5' - Żółta kartka: Gabor Straka (Ruch)
90+5' - Koniec meczu!





No niestety, zupełnie nieudany dla Legii mecz. Zamiast solidnej zaliczki przed meczem w Chorzowie, mamy stratę... Już wiadomo, dlaczego Urban nie stawia na zmienników. Są po prostu słabi. Żegnamy ze Stadionu Wojska Polskiego
Piłkarze przybijają jeszcze piątki z kibicami, którzy śpiewają "Żyleta jest zawsze z Wami" i "do Chorzowa po zwycięstwo"

Relacja z trybun

Żyleta jest zawsze z Wami

Na meczu z Ruchem frekwencja była zdecydowanie niższa niż w niedzielę na spotkaniu z Lechem. Przyczyną mogła być wczesna pora meczu i wysokie ceny wejściówek. Ci, którzy jednak przyszli na stadion, pokazali jak się powinno reagować na straconą przez drużynę bramkę. Doping wtedy zamiast osłabnąć, przybrał na sile. Skromny jak na nasze możliwości młyn wspierał Legię przez 90 minut. Jeśli oceniać jakość dzisiejszego śpiewu - było na pewno lepiej niż w niedzielę.

Choć piłkarsko Ruch jest zdecydowanie słabszym zespołem od Legii, na boisku nie było widać różnicy, jaka dzieli obie drużyny w ligowej tabeli. Na nic zdały się przedmeczowe spekulacje fanów, ile bramek przewagi osiągnie przed rewanżem Legia. Zamiast zapasu bramkowego, mamy do odrobienia jednobramkową stratę.

Na płocie tym razem wywieszone zostały inne flagi, niż na ostatnim spotkaniu - dominowały "dzielnicówki". Naszych płócien nie rozwieszono także na placu budowy, bowiem ekipa budowlana pracowała także w czasie meczu. Jako że część z nich pracowała, a inni obserwowali poczynania na boisku, kibice zaczęli skandować "Robotnicy do roboty" ;)

Na środowym meczu na naszym stadionie pojawiła się ok. 30-osobowa grupa kibiców z Chorzowa. "Piłka nożna dla kibiców" - skandowali legioniści. Wszak fanów Ruchu byłoby zdecydowanie więcej, gdyby na nasz obiekt normalnie wpuszczano przyjezdnych.

Młyn na środowym meczu był bardzo skromny jak na nasze możliwości. "Mamy drugi młyn w Warszawie, zaraz po Hutniku" - szyderczo mówiono na trybunach. O tym, że i w tak skromnej grupie można stworzyć dobrą atmosferę, przekonaliśmy się zwłaszcza po przerwie. Początek w naszym wykonaniu był mocno przeciętny. Na szczęście z minuty na minutę kibice, mobilizowani przez "Starucha", dawali z siebie więcej.

Najlepiej dało się to odczuć po stracie bramki. Nasz doping, nie jak na Lechu osłabł, a przybrał na sile. "Jesteśmy z Wami" - krzyknęli po chwili fani i do końca zachęcali do śpiewu cały stadion. To pozytywna reakcja na stratę bramki, której zabrakło na naszym stadionie w niedzielę. Pod koniec spotkania na trybunie machano kilkunastoma flagami na kijach. "Wszyscy wstają i śpiewają" - krzyczał ustawiony na E młyn, gdy sędzia techniczny pokazał o ile przedłużone zostanie spotkanie. Do samego końca na trybunach było głośno i nawet końcowy gwizdek sędziego nie przerwał wspaniałej zabawy na trybunach. Gdy pod trybunę podeszli zawodnicy fani skandowali hasło, które miejmy nadzieję, nasi gracze wezmą sobie do serca - "Do Chorzowa po zwycięstwo!". Wielu z nas marzy się finał PP na Śląskim - bez względu na termin. "Mogą tam grać w piątek, świątek, ale to może być okazja na powtórkę atmosfery z Częstochowy z 80 roku" - mówił po meczu jeden z fanów. Oczywiście, jeśli awansuje do niego Legia. Podczas przybijania piątek z zawodnikami legioniści skandowali jeszcze hasło, znane całej Polsce z jednej z najsłynniejszych naszych flag - "Żyleta jest zawsze z wami".

Ze względu na terminarz rozgrywek kibicom Legii nie będzie dane odpocząć w majowy, przedłużony weekend. W sobotę na Łazienkowskiej mecz z ŁKS-em, więc dłuższe wyjazdy nie wchodzą w grę.

Frekwencja: 2500
Kibiców gości: 32
Flagi gości: 0

Doping Legii: 7,5
Doping Ruchu: 0

Autor: Bodziach

Statystyki
Legia Warszawa
  • 15 (6+9)
  • 6 (1+5)
  • 8 (5+3)
  • 6 (3+3)
  • 8 (2+6)
  • 8 (3+5)
  • 1 (0+1)
  • 0 (0+0)
  • 0 (0+0)
  • 0 (0+0)
  • 0 (0+0)
-
  • strzały
  • strzały celne
  • rzuty wolne
  • rzuty rożne
  • faule
  • interwencje bramkarzy
  • spalone
  • słupki
  • poprzeczki
  • żółte kartki
  • czerwone kartki
  •  
  • suma
    (1. połowa + 2 połowa)
Ruch Chorzów
  • 6 (1+5)
  • 3 (1+2)
  • 2 (0+2)
  • 1 (0+1)
  • 20 (12+8)
  • 11 (3+8)
  • 0 (0+0)
  • 0 (0+0)
  • 0 (0+0)
  • 3 (2+1)
  • 0 (0+0)
Oceń legionistów
Komentarze (87)

© 1999-2025 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.