Wygrali dla Wojtka!
Legia Warszawa wygrała w towarzyskim charytatywnym meczu z FC Den Haag 1-0. Jedyną bramkę zdobył w 38. minucie Marcin Komorowski. Trener Maciej Skorża w sparingu z Den Haagiem nie mógł skorzystać ze sporej części zawodników. W obronie od pierwszej minuty zagrał testowany w Młodej Legii Fall Mouhamadou. Na ławce rezerwowych zasiadło kolejnych dwóch zawodników sprowadzonych na testy przez Marka Jóźwiaka - Osama Elsami i Ahmed Toure. Ponadto szczupłą kadrę pierwszej drużyny uzupełniali: Daniel Łukasik, Rafał Wolski, Michał Efir, Wojciech Lisowski, Kamil Majkowski i kibic, który wylicytował występ w Legii - Przemysław Kulesza.
Tego dnia wynik liczył się zdecydowanie mniej. Najważniejszy był Wojtek "Legia" Wisiński, dla którego ponad 17 tysięcy kibiców zgromadziło się na Łazienkowskiej, by wspomóc go w walce z chorobą. Od początku legioniści posiadali optyczną przewagę, ale udokumentowali to golem w końcówce pierwszej odsłony. W 38. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Manu piłkę posłaną na krótki słupek trącił głową Marcin Komorowski. Uprzedził tym samym bramkarza i wpakował futbolówkę do siatki.
W przerwie trener Legii nie dokonał żadnych zmian. W 50. minucie przed szansą na zdobycie bramki stanął Maciej Rybus, ale w ostatniej chwili bramkarz wybił futbolówkę na rzut rożny. W 69. minucie na placu gry pojawili się Toure, Elsami, Lisowski i Wolski - zajęli miejsce Mezengi, Manu, Rybusa i Radovicia. W 79. minucie Vrdoljak uderzał bezpośrednio z rzutu wolnego, ale strzał był zbyt lekki by zaskoczyć golkipera gości. W kolejnych minutach na murawie pojawili się zwycięzcy aukcji Adam Walenda (w koszulce Den Haag) i Przemysław Kulesza (na bramce Legii). Wynik spotkania mimo przedłużenia aż o 5 minuty nie uległ zmianie.
Woytek