Błysk Radovicia

Legia Warszawa pokonała 1-0 w 15. kolejce Ekstraklasy Polonię Bytom. Gospodarze już w 3. minucie mogli objąć prowadzenie, ale Kobylik nie wykorzystał rzutu karnego. Jedyna bramka padła w 76. minucie. Po dośrodkowaniu Kiełbowicza futbolówkę do siatki głową skierował Miroslav Radović.

Maciej Skorża dokonał sporych zmian w wyjściowym składzie Legii. Pauzującego za kartki Manu zastąpił Sebastian Szałachowski. Na lewym skrzydle zamiast Macieja Iwańskiego zagrał Maciej Rybus, a Bruno Mezengę zastąpił Michał Kucharczyk.

Już w 30. sekundzie meczu Tomasz Kiełbowicz wywalczył pierwszy rzut rożny. Chwilę później znakomite podanie ze środka boiska od Marcina Radzewicza otrzymał Miroslav Barcik. Wbiegł w pole karne i został sfaulowany przez Wojciecha Skabę. Piłkę na 11. metrze ustawił David Kobylik, uderzył po lewym rogu ale bramkarz "wojskowych" znakomicie wyczuł intencje strzelca! Trzy minuty później wielkie zamieszanie w polu karnym bytomian. Z kilku metrów uderzał Szałachowski, ale prosto w Szymona Gąsińskiego. W 12. minucie zza pola karnego mocno strzelił Miroslav Radović. Gąsiński wypluł piłkę przed siebie, ale Kucharczyk uderzył wysoko nad poprzeczką. Kolejną szansę legioniści mieli po rzucie wolnym wykonywanym przez Kiełbowicza. W polu karnym piłkę przejął Inaki Astiz, wycofał na 16. metr do Szałachowskiego, który mocno uderzył, ale po odbiciu przez bramkarza gospodarzy piłki, nikt nie zdołał jej dobić. W kolejnych minutach tempo meczu spadło i po początkowej wymianie ciosów gra uspokoiła się. W 29. minucie bardzo groźną kontrę Polonii w ostatniej chwili przerwał Jakub Rzeźniczak, wybijając piłkę wślizgiem na rzut rożny. Minutę przed zakończeniem pierwszej części gry bytomianie wykonywali dwa rzuty rożne - na szczęście dla legionistów bez efektu.

W przerwie Maciej Skorża zdecydował się na jedną zmianę. Sebastiana Szałachowskiego zastąpił Maciej Iwański. W 49. minucie kolejna kontra Polonii mogła źle zakończyć się dla Legii. Radzewicz pomknął lewą stroną i strzelił po krótkim rogu, Skaba odbił piłkę tak, że trafiła ona w słupek, ale na szczęście nie wpadła do siatki! Legioniści próbowali strzelać z daleka - strzał Rybusa Gąsiński bramkarz Polonii musiał wybijać na rzut rożny. Następnie po dośrodkowaniu Kiełbowicza Radović minął się z piłką. Na ostatnie pół godziny na murawie pojawił się Bruno Mezenga, który zastąpił Michała Kucharczyka. W 71. minucie właśnie on został w ostatniej chwili uprzedzony przez golkipera gospodarzy. W 76. minucie po dośrodkowaniu Tomasza Kiełbowicza Miroslav Radović głową pokonał Szymona Gąsińskiego! W końcówce "wojskowi" niepotrzebnie dali zepchnąć się do defensywy i poloniści szukali swoich szans. Jedną z nich w 86. minucie zmarnował Grzegorz Podstawek, uderzając głową tuż obok słupka. Dwie minuty później Komorowski uratował legionistów przed utratą gola. Na ostatnie sekundy na murawie warszawski szkoleniowiec wpuścił Alejandro Cabrala. Tomasz Musiał doliczył jeszcze 3 minuty do regulaminowego czasu gry, ale nie zmieniło to już rezultatu spotkania.

Woytek

19:03 - Witamy ze stadionu Polonii Bytom! Za godzinę początek spotkania
19:04 - Nieciekawe informacje z pociągu kibiców Legii - popsuł się i na pewno fani nie dotrą na początek spotkania
19:10 - Znamy już składy obu drużyn. W Legii w ataku Michał Kucharczyk
19:55 - Piłkarze zakończyli już rozgrzewkę
19:56 - Kibice Legii dotarli pod stadion i już powoli wchodzą na sektor
20:01 - Piłkarze wychodzą na murawę
Polonia w czerwono-granatowych strojach
Legia w czarnych spodenkach i... na razie czarnych bluzach dresowych :)
Dresy już zdjęte, Legia na biało oczywiście :)
Fani gospodarzy prezentują oprawę z tekstem Chociaż brudne zaniedbane w Tobie serca zakochane - BYTOM

1' - Początek pierwszej połowy
1' - Rozpoczęli gospodarze
2' - Od razu ruszyli do przodu, ale Wojtek Skaba wybił daleko przed siebie
2' - Akcja przeniosła się pod pole karne gospodarzy i mamy rzut rożny
2' - Tomasz Kiełbowicz... krótko, ale jeszcze legioniści przy piłce
3' - Ekipa Skorży prawą stroną, dośrodkowanie w pole karne, ale futbolówka opuszcza plac gry i Gąsiński wznowi grę od bramki
3' - Szałachowski, przy nim Żytko... zagranie do Kucharczyka, który wywalczył drugi korner
4' - W narożniku "Kiełbik", ale piąstkuje Gąsiński.. jeszcze piłka zmierza w kierunku legionisty
4' - Z kontrą ruszyli gospodarze, akcja 3 na 1. Wychodzi z bramki Wojciech Skaba i mamy... rzut karny!
5' - Bramkarz Legii zahaczał Barcika i arbiter wskazał na wapno
5' - Żółta kartka: Wojciech Skaba (Legia)
5' - Egzekutorem będzie Kobylik...
5' - Strzał i... broni Skaba!
6' - Bramkarz Legii świetnie wyczuł intencje przeciwnika i sparował uderzenie
6' - I już legioniści... Naciska Rybus lewą stroną, ale Sawala ratuje się wybiciem na róg
7' - Kiełbowicz po raz trzeci... Mocno bita piłka, zakotłowało się w polu karnym, dopada Szałachowski.. Mocne uderzenie, ale Gąsiński instynktownie broni, jeszcze zamieszanie, ale wyjaśnianiają sytuację poloniści
8' - Kucharczyk próbował zaskoczyć Gąsińskiego ciekawym strzałem z 17 metrów, ale bramkarz bytomian był na posterunku
9' - Trzeba przyznać, że ciekawie zaczęły dwie ekipy. Rzut karny, kontry.. Oby emocji nie zabrakło przez kolejnych ponad 80 minut
10' - Rzut wolny dla Legii.. Kiełbowicz wrzuca w pole karne, ale zbyt mocno posłana piłka wylądowała poza placem gry
11' - Polonia w ataku.. Dośrodkowanie z lewej strony, ale głową na róg wybija Komorowski
11' - Barcik... w środek pola karnego... Kobylik próbuje wpisać się na listę strzelców, ale piłka przechodzi wysoko nad poprzeczką
12' - Astiz asekuruje do końca.. Z akcją chcieli wyjść legioniści, ale Szałachowski stracił piłkę
12' - Walka w środkowej strefie boiska..
13' - Radović, schodzi do środka.. huknął z 20 metrów, ale Gąsiński odbił na bok, gdzie z kolei Kucharczyk uderzył na wiwat. Jednak gdyby nawet zdobył gola, to sędzia by go nie uznał, gdyż skrzydłowy Legii znalazł się na pozycji spalonej
14' - Kiełbowicz z pierwszej piłki chciał pokazać, że potrafi strzelać gole także z dystansu, ale piłka trafiła prosto w gracza w bordowo-granatowym stroju
14' - Spokojnie rozgrywają między sobą legioniści zdobywając cenne metry
15' - Świetny wślizg Borysiuka, przejęcie na połowie boiska i już z akcją wychodzą legoniści.. Kiełbowicz na lewej flance, rozciągnięcie na prawe skrzydło, jednak Radović nie zdążył dojść do zagrania
16' - Próbowali przedrzeć się prawą stroną gospodarze, ale na posterunku był Kiełbowicz
17' - Nieudana próba ataku Legii prawym skrzydłem.. Wycofanie do środka
17' - W dobrej sytuacji znaleźli się poloniści, ale nie potrafili wykorzystać przewagi liczebnej i Skaba spokojnie zażegnał niebezpieczeństwo
18' - I rzut wolny dla Legii. Kolejna okazja dla Tomka Kiełbowicza, aby dobrze zagrać na głowy partnerów
18' - Gospodarze ustawiają dwuosobowy mur
20' - Kiełbowicz w pole karne, wybijają piłkę rywale, ta ląduje u Szałachowskiego, który strzela.. Gąsiński wybija przed siebie, Kucharczyk do spółki z Radoviciem, chcieli skierować niemal w tym samym momencie, piłkę do siatki, ale z odległości kilku metrów uderzył napastnik gości obok słupka!
21' - Trzeba przyznać, że nie brakuje celnych strzałów ze strony warszawskiego zespołu i nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby na koncie Legii była już jedna bramka
22' - Komorowski w kierunku Kucharczyka, ale głową wybija gracz gospodarzy
22' - Z akcją chcieli wyjść gracze Polonii, ale gracze z "eLką" na piersi przerwali tę akcję już na 30 metrze
23' - Seria strat i podań z obu stron w środkowej części boiska
24' - Legia prawym skrzydłem... przez środek na lewo do Borysiuka, Kiełbowicza...
24' - I znowu przerzut na prawe skrzydło, co kończy się stratą
25' - Legia siedzi na prawej stronie połowy przeciwnika...
25' - Vrdoljak zahacza Ujka, ale sędzia tylko słownie upomina kapitana Legii
26' - Następnym razem Tomasz Musiał może być mniej pobłażliwy
27' - Barcik prawym skrzydle, podanie do kolegów, ale naciskają stołeczni obrońcy.. Futbolówka dla podopiecznych Macieja Skorży
27' - Astiz na lewo.. Kiełbowicz ze skrzydła wrzucał na 6 metr, ale pewnie w obronie gracz Polonii
28' - Vrdoljak, Borysiuk do przodu... Rybus utrzymuje się przy piłce, zagranie do Kucharczyka, który został nieprzepisowo powstrzymany
28' - Kiełbowicz już ustawia sobie piłkę...
29' - Mocna wrzutka w szesnastkę, gdzie lepiej w grze głową zaprezentowali się gracze Jana Urbana
29' - Komorowski, Ivica, już pokazuje się Kiełbowicz na lewej stronie.. Borysiuk.. strata
30' - Sawala.. podaje do szarżującego Kobylika.. Gracz Polonii wrzuca w pole karne, gdzie było po dwóch legionistów i gospodarzy.. Jednak Rzeźniczak wybija na rzut rożny
30' - Trzeba przyznać, iż gdyby futbolówka trafiła do nogi zawodnika Polonii, to Skaba byłby w sporych opałach, a tak...
31' - ...legioniści już przed polem karnym Gąsińskiego
31' - Szałachowski.. przy nim dwóch polonistów.. nie dał rady "Szałach" i grę od bramki wznowi Gąsiński
32' - Dwa kwadranse gry za nami.. Po mocnym uderzeniu w pierwszych 10 minutach, tempo gry się uspokoiło. Legioniści bardzo dobrze grają w obronie, często odbierają piłkę rywalom już na 30-35 metrze od bramki Skaby. A w ataku? Nie brakuje celnych strzałów, ale na bramki musimy jeszcze poczekać
33' - Polonia w ataku pozycyjnym.. Mikołajczak, chciał odgrywać na 18 metrze do partnera, ale czujni w defensywie legioniści
34' - Kucharczyk.. patrzy komu podać. Płasko w pole karne, ale w szesnastce roiło się od gposdarzy, którzy nie mieli problemu z przechwyceniem futbolówki
34' - Kobylik.. środkiem.. na prawo do Barcika. Wrzucona piłka w pole karne, niby do nikogo, ale Rzeźniczak dla bezpieczeństwa wybija na róg
35' - Kobylik w narożniku.. mocno, na krótki słupek bita piłka...
35' - Jednak piłka wylądowała pod nogami legionistów, którzy natychmiast wyszli z kontrą. Niestety szarża zakończyła się tuż po wejściu na połowę przeciwnika
36' - Rzeźniczak z prawej strony.. źle w pole karne. Jeszcze Radović, jeszcze raz Rzeźniczak, którego na prawej stronie fauluje Radzewicz
36' - Prawe skrzydło.. Tomasz Kiełbowicz.. przepychanki w szenastce, ucina sytuację Musiał
37' - Gramy.. "Kiełbik" w pole karne, ale piłka ląduje w rękawicach Gąsińskiego
37' - Astiz, Radović, Borysiuk, wymiana podań.. Rybus.. Lewą stroną Legia
38' - Walczą do końca, ale nic z tej akcji nie wyszło
39' - Akcja gości.. podanie do Barcika, ale liniowy podnosi chorągiewkę do góry i mamy spalonego
40' - Rybus próbował zaskoczyć strzałem z dystansu rywala, ale te uderzenie nie miało szans powodzenia
41' - Rzeźniczak pociągnął za koszulkę Mikołajczaka. Rzut wolny dla Polonii na lewej stronie
42' - Kobylik w pole karne, ale głową wybija legionista. Jeszcze Radzewicz poprawia z dystansu, ale futbolówka ląduje na bandach
44' - Rzut wolny z niemal połowy boiska.. Wysoko posłana piłka.. Skaba interweniuje, ale piłka przechodzi za niego i na szczęście na rzut rożny, bo równie dobrze mogła wpaść do siatki!
45' - A tak.. mamy kolejny korner
45' - Wrzutka.. strzał głową Hanka.. obok celu. Skaba wznawia grę
46' - Legia w ataku.. prawe skrzydło, Radović.. walka jeszcze o piłkę na 18 metrze i legioniści nadal posiadają inicjatywę
46' - Kontra Polonii.. przerzucenie do Barcika, który fatalnie strzelał lub odgrywał do kolegów.. Efekt? Skaba ponownie wprowadzi piłkę do gry
46' - Sędzia dolicza jeszcze 1 minutę do pierwszej połowy
47' - Jeszcze Polonia lewą stroną.. Radzewicz...
47' - Koniec pierwszej połowy

Przerwa. Póki co bez bramek, ale zarówno Polonia (z karnego), jak i Legia, miały swe okazje do zdobycia bramek. Pozostaje wierzyć, iż w drugiej odsłonie kibice obejrzą kilka bramek
Na drugie 45 minut wejdzie Maciej Iwański za Sebastiana Szałachowskiego

46' - Początek drugiej połowy
46' - Legioniści rozpoczęli drugą połowę
46' - Zmiana Legia:

Na pół gwizdka

O ile na Łazienkowskiej doping kibiców Legii stoi na bardzo wysokim poziomie, to wokalne zaangażowanie legionistów na wyjazdach pozostawia wiele do życzenia. W tej rundzie właściwie tylko raz dopingowaliśmy nieźle - ponad 2,5 miesiąca temu. Najwyższy czas zastanowić się, po co wiele osób jeździ na wyjazdy.

Do Bytomia większość osób ruszyła z Sosnowca, podstawionym pociągiem specjalnym. Ci, którzy na pociąg nie zdążyli, dotarli na miejsce... wcześniej. Pociąg bowiem już 300 metrów za stacją, w okolicy Załęża, stanął w szczerym polu. Gdy okazało się, że awaria jest poważniejsza i konieczne jest podstawienie drugiego składu, część osób udała się na zakupy do pobliskiego sklepu. Niestety niektóre osoby zupełnie zapomniały po co wsiadały do pociągu i po godzinie ledwo trzymały się na nogach. W końcu, po ponad godzinie dotarł drugi pociąg, który popchnął stojący skład z legionistami i od tego momentu dalsza podróż przebiegała bez zakłóceń.

Na dworcu w Bytomiu czekały na kibiców Legii i Zagłębia podstawione autobusy, które przewiozły spóźnionych fanów pod kasy. Jako że dworzec i stadion w Bytomiu dzieli spory kawałek drogi, gdyby nie "podwózka", tego meczu moglibyśmy nie zobaczyć. Trzeba przyznać, że miejscowy dyrektor ds. bezpieczeństwa zasłużył na nagrodę roku. Otóż czekający przez dwie godziny legioniści, którzy przyjechali pod sektor samochodami i taksówkami (ok. 40 osób), nie zostali wpuszczeni wcześniej, co przyspieszyłoby wpuszczanie reszty. "Musimy poczekać na główną grupę" - mówił zgromadzonym kibicom miejscowy "Stefan". Nie pomogły telefony Bogusława Błędowskiego i organizatorzy zaczęli wpuszczać kibiców gości na stadion... prawie 10 minut po przyjeździe autobusów. Brawo!

Pierwszeństwo przy wchodzeniu miały kobiety. Mało kto zobaczył rzut karny dla gospodarzy wykonywany już w trzeciej minucie. Legioniści na sektor wchodzili do końca pierwszej połowy. W tej części meczu nie prowadziliśmy dopingu. Nie licząc pojedynczych okrzyków na melodię śpiewanej przez Polonię piosenki ("La la la la la la") - "ssij pałę ssij". Pewnym zaskoczeniem była niska frekwencja na trybunie gospodarzy - ta była mocno przerzedzona. Pieśni Polonii jakbyśmy już gdzieś słyszeli na różnych stadionach, szczególnie w Poznaniu (m.in. "Niech zwycięża Lech"). Ultrasi Polonii w pierwszej połowie zaprezentowali oprawę i dwa transparenty tworzące hasło "Chociaż brudne, zaniedbane, w Tobie serca zakochane", pomiędzy którymi rozciągnięto sektorówkę z napisem "Bytom" na murze.

W końcu, gdy wszyscy weszli na nasz sektor, zaczęliśmy doping. Ten od samego początku pozostawiał wiele do życzenia (podobnie jak liczba białych koszulek). Ponownie zabrakło bębna, a gniazdowy na górze sektora był słabo słyszalny - chociaż to marne wytłumaczenie naszej niskiej formy. Tego dnia właściwie ani razu nie ryknęliśmy głośniej. Wiele osób w ogóle nie angażowało się w doping. Następnym razem pasjonatom futbolu radzimy relację w C+. Około 70. minuty na stadion dotarła ostatnia, 200-osobowa grupa. Na płocie wywieszone zostały nowe płótna, które zastąpiły wiszące wcześniej transparenty "Nigdy Sam" i "Kris wracaj do zdrowia". Piłkarze w końcu strzelili bramkę, która wywołała radość w naszym sektorze. Po niej fani odpalili race (łącznie trzy) oraz kilka petard hukowych.

Po zakończeniu spotkania odśpiewaliśmy jeszcze "Warszawę" z piłkarzami i po około 30 minutach zostaliśmy wypuszczeni do autobusów, które ponownie odwiozły nas na dworzec. W końcu można było opuścić tę smutną "metropolię". Przedostatni w tym roku wyjazd za nami. Szkoda, że właściwie wszystkie w tej rundzie były w naszym wykonaniu słabe. Tylko w Lubinie nasz doping stał na niezłym poziomie. Jeśli do tego doliczyć aż trzy opuszczone mecze na obcych stadionach (Grodzisk, Kielce, Kraków), mamy pełny obraz wyjazdowej jesieni. Oby za tydzień na Cracovii zaangażowanie fanów Legii było większe.

P.S. Po raz drugi w tej rundzie kibicom Legii, od stacji w Bytomiu, towarzyszyła ekipa filmowa.

Frekwencja: 4500
Kibiców gości: 1000
Flagi gości: 10

Doping Polonii: 6,5
Doping Legii: 3

Autor: Bodziach