Ekstraklasa
15. kolejka

9168
Kielce
26.11.2011
18:00
Korona Kielce
Legia Warszawa
Korona Kielce
1-0
Legia Warszawa
24' Korzym
(1-0)
22 Zbigniew Małkowski
2 Tadas Kijanskas
18 Pavol Stano
4 Piotr Malarczyk
9 Tomasz Lisowski
3 Kamil Kuzera 58'
5 Aleksandar Vuković
5 Vlastimir Jovanović
8 Artur Lenartowski 68'
29 Paweł Sobolewski
11 Maciej Korzym 83'
1 Wojciech Małecki
15 Jacek Kiełb 58'
22 Grzegorz Lech 68'
21 Łukasz Maliszewski
37 Bartosz Papka
25 Michał Zieliński
73 Piotr Gawęcki 83'
Dusan Kuciak 12
Artur Jędrzejczyk 2
Michał Żewłakow 6
Marcin Komorowski 17
Jakub Wawrzyniak 14
46' Michał Kucharczyk 18
Ariel Borysiuk 16
59' Ivica Vrdoljak 21
82' Maciej Rybus 31
Miroslav Radović 32
Danijel Ljuboja 28
Wojciech Skaba 84
46' Janusz Gol 5
Inaki Astiz 15
82' Jakub Kosecki 20
Jakub Rzeźniczak 25
59' Rafał Wolski 27
Moshe Ohayon 34
Trener: Leszek Ojrzyński
Asystent trenera: Grzegorz Opaliński
Kierownik drużyny: Paweł Grabowski
Lekarz: Cezary Klank
Masażyści: Marek Konieczny, Aleksander Wójciak
Trener: Maciej Skorża
Asystent trenera: Rafał Janas, Jacek Magiera
Kierownik drużyny: Piotr Strejlau
Lekarz: Stanisław Machowski
Masażyści: Jerzy Somow, Zbigniew Sęktas
Sędziowie
Główny: Paweł Gil
Asystent: Piotr Sadczuk
Asystent: Marcin Borkowski
Techniczny: Zbigniew Zych
Relacja

Legia zawiodła. Lider nie dla nas, passa przerwana

Legia Warszawa niespodziewania przegrała w Kielcach z Koroną 0-1, przez co nie wykorzystała wczorajszego potknięcia Śląska i nie awansowała na fotel lidera tabeli. Jedyna bramka padła w 24. minucie po ładnym strzale głową Macieja Korzyma, który skorzystał z podania innego byłego legionisty - Aleksandara Vukovicia. Aktualnie w ekstraklasie "wojskowi" mają dwa punkty straty do pierwszego Śląska Wrocław i cztery oczka przewagi nad trzecią Polonią Warszawa.

Zaraz po rozpoczęciu gry szybką akcję prawą stroną przeprowadzili gospodarze. Jeden z zawodników Korony płasko podał w pole karne Legii, a tam Artur Jędrzejczyk uprzedził Dušana Kuciaka i wybijając futbolówkę zażegnał niebezpieczeństwo. Pięć minut później Jakub Wawrzyniak znakomitym dograniem wypuścił Macieja Rybusa, pomocnik gości dynamicznie wbiegł w szesnastkę kielczan, jednak jego strzał nieznacznie minął bramkę Zbigniewa Małkowskiego. Szkoda, że w tej sytuacji 22-latek nie dostrzegł dobrze ustawionego Danijela Ljuboji, który niepilnowany z pewnością wpakowałby piłkę do siatki. Dzięki otwartej grze z obydwu stron, kilkadziesiąt sekund potem podopieczni Leszka Ojrzyńskiego ponownie przedostali się w pole karne legionistów. Paweł Sobolewski wyłożył futbolówkę biegnącemu Maciejowi Korzymowi, ale ten w kulminacyjnym momencie nie potrafił zakończyć akcji strzałem. W 14. minucie niebezpiecznie z rzutu wolnego dośrodkował Maciej Rybus i omal co nie zaskoczył trochę zdezorientowanego golkipera Korony. W 22. minucie Kamil Kuzera niedokładnie zacentrował piłkę przed bramkę Kuciaka, tam po zamieszaniu do wyśmienitej okazji doszedł do niej Maciej Korzym, lecz uderzając z półwoleja niewiele się pomylił.

23-letni napastnik bardziej dokładny był 120 sekund później. Aleksandar Vuković z głębi pola podał właśnie do Macieja Korzyma, a ten precyzyjną główką nie dał najmniejszych szans Dušanowi Kuciakowi. Trzeba zaznaczyć, że ta akcja dwójki byłych legionistów zaprzepaściła szansę słowackiego bramkarza na pobicie rekordu Władysława Grotyńskiego, który w sezonie 1969/70 zdołał utrzymać czyste konto w ekstraklasie o cztery minuty dłużej. Po pierwszych dwóch kwadransach Legia wyraźnie nie miała pomysłu, jak przełamać dobrze zorganizowaną defensywę kieleckich zawodników. Do końca pierwszej połowy żadna ze stron nie potrafiła poważnie zagrozić przeciwnikowi. "Złocisto-Krwiści" wyraźnie zdominowali środek pola, a "wojskowi" po utracie gola nie umieli odnaleźć się w charakterze goniących rezultat. Ostatni raz zawodnicy z Warszawy po pierwszych 45 minutach przegrywali dwa miesiące temu, w meczu Ligi Europy przeciwko Hapoelowi Tel Awiw. W ekstraklasie natomiast taka sytuacja miała miejsce w 6. kolejce, w domowym pojedynku z Podbeskidziem Bielsko-Biała.

Po zmianie stron goście ruszyli do nieco bardziej zdecydowanych akcji ofensywnych, ale ponownie dużo z tego nie wynikało. Podopieczni Macieja Skorży bili głową w mur, znakomicie dysponowana obrona Korony nie pozwalała rywalom tego wieczoru na zbyt wiele. Po godzinie gry z dystansu szczęścia spróbował Ariel Borysiuk, lecz uczynił to na tyle niecelnie, że Zbigniew Małkowski mógł tylko odprowadzić piłkę wzorkiem. W 69. minucie po rzucie rożnym egzekwowanym przez Macieja Rybusa w dobrej sytuacji niecelnie główkował Jakub Wawrzyniak. Przysłowiową "kropkę nad i" gospodarze mogli postawić cztery minuty później. Tomasz Lisowski dograł przed pole karne do niepokrytego Grzegorza Lecha, który fatalnie przestrzelił. W doliczonym czasie gry Marcin Komorowski nieodpowiedzialnym zagraniem omal nie zaskoczył Kuciaka, który jednak w ostatnim momencie uratował swoich kolegów przed utratą drugiego gola. Legia zawiodła na całej linii, zagrała źle i bez pomysłu, przez co straciła szansę na fetowanie tytułu mistrzów jesieni. Warto także dodać, że przez pełne 90 minut gracze ze stolicy nie oddali ani jednego celnego strzału na bramkę Zbigniewa Małkowskiego.

Autor: Wiśnia

Minuta po minucie

16:40 - Witamy z Kielc. Kibice Legii powoli wchodzą na sektor. Są problemy z wniesieniem oprawy. Policja uznała, że sektorówka jest za duża i nie pozwoliła jej wnieść
16:47 - Znamy już składy obu drużyn. Rado w pierwszej jedenastce!
Witamy ze Stadionu Miejskiego w Kielcach. Do meczu kwadrans, publiczność na razie nie dopisuje, kibice Legii są już na sektorze i głośno pozdrowili Aleksandara Vukovicia
Piłkarze obu drużyn są na rozgrzewce
Nie wszyscy kibice Legii weszli już na stadion. Jeszcze 20 czeka na kontrolę, mimo że wpuszczają ich już 3 godziny!
Piłkarze wychodzą na murawę
Za moment startujemy

1' - Początek pierwszej połowy
1' - Zaczęła Korona
2' - Pierwsza akcja gospodarzy i było niebezpiecznie - do interwencji wybiegł Kuciak, ale piłkę wcześniej wybił Jędrzejczyk
2' - Rożny dla Korony
3' - Po kornerze piłkę wybija Kucharczyk, jest przy tej interwencji faulowany
4' - Jędrzejczyk nabił Lisowskiego - od autu Legia
4' - Cały czas atakują kielczanie
4' - I kolejny rzut rożny dla nich
5' - Zażegnane niebezpieczeństwo, ale jeszcze aut dla Korony
5' - Dobra interwencja Kucharczyka - dzięki niemu od bramki zacznie Kuciak
6' - Żółta kartka: Michał Kucharczyk (Legia)
6' - Pierwsza kartka w tym spotkaniu. Kucharczyk faulował od tyłu
7' - Z wolnego z daleka Vuković
7' - Lisowski na aut, Legia w końcu wyszła poza własną połowę
7' - Rybus został kopnięty w dłoń
8' - Pierwsza akcja Legii i od razu groźna. Rybus lewym skrzydłem do końca i strzela, szkoda że nie przeciął tego Radović
9' - Kontra Korzyma, zatrzymany
9' - Radović z Rybusem, ten ostatni odgrywa do Jędrzejczyka przed pole karne, ale niedokładnie. Strata
9' - Żewłakow odebrał Korzymowi piłkę jak dziecku
10' - Borysiuk prostopadle podaje, ale 3x za mocno
10' - Blokowany przed polem karnym Radović
11' - Czysto zatrzymany Radović
11' - Akcja Vukovicia, dobre podanie w pole karne, jednak na szczęście na koniec minął się z doskonale wystawioną piłkę Korzym
12' - Aut dla Legii
13' - Piłkę przejmuje Korona. Kilka szybkich podań i do ataku wychodzi Jovanović. Decyduje się na strzał z daleka, bardzo niecelny
14' - Aut dla Legii
14' - Faulowany Radović
15' - Kibice Korony wyzywają Grzegorza Latę
15' - Z wolnego Rybus. Wrzutka, nikt nie przeciął tego dośrodkowania i piłka przeleciała tuż obok słupka
15' - Tym razem wolny dla gospodarzy
16' - Kibice Legii wykorzystali oczywiście wszystkie bilety jakie dostali na dzisiejszy mecz. Na dole na murawie stoją także kibice niepełnosprawni
16' - Korzym na spalonym, ale Kuciak i tak był czujny i złapał piłkę
17' - Faulowany Radović
17' - Kuzera przepycha się o piłkę z Rado
17' - Strata legionistów nim zdołali skonstruować akcję
17' - Warszawska obrona dobrze radzi sobie jednak z zagrożeniem
18' - Vrdoljak ograł dwóch rywali i wywalczył aut
18' - Tragiczne zagranie Jędrzejczyka w stronę bramki
19' - Wawrzyniak zdjął piłkę w ostatniej chwili z nogi Kuzerze. Wszystko miało miejsce w obrębie szesnastki
20' - Fantastyczny rajd Kucharczyka, który ograł Stano jak dziecko. Wolny dla Legii
20' - Żółta kartka: Pavol Stano (Korona)
21' - Strzela Vrdoljak, jednak anemicznie, niemniej jeszcze rzut rożny dla nas
22' - Radović chyba zagrał ręką pod samą bramką. Potem jeszcze dyskutował co skończyło się karą
22' - A Radoviciowi głową piłkę zgrywał po długim dośrodkowaniu z boku Jędrzejczyk
23' - Żółta kartka: Miroslav Radović (Legia)
23' - Z dość przypadkowej akcji Korony wyszło... zagrożenie. Korzym dostał piłkę w pole karne, Kuciak już się z nią minął, futbolówka długo leciała w stronę siatki i... przeszła obok słupka. Uf
24' - Wolny dla Korony. Vuković wprowadza piłkę do gry
25' - GOL! Maciej Korzym! (Korona)
25' - Gol dla Korony. Akcja dwóch legionistów. Legia traci piłkę przed polem karnym, doskakuje do niej Vuković, wrzuca do Korzyma, a ten zamyka głową akcję
26' - Piłkę stracił w głupi sposób podczas tej akcji Vrdoljak, który podał wprost pod nogi rywala
27' - Faul Vrdoljaka
28' - Wcześniej w polu karnym z piłką "tańczył" Wawrzyniak, ale defensorzy Korony byli na poasterunku
29' - Kuciakowi do rekordu Grotyńskiego zabrakło dwóch minut o ile dobrze patrzymy...
29' - Aut dla gospodarzy
30' - Dośrodkowanie Kucharczyka z prawej strony - Korona wybija jednak piłkę na aut
30' - Aut dla Legii
31' - Ljuboja próbował odegrać w pole karne piętką, ale za lekko
32' - Faulowany przed polem karnym Kucharczyk, za co Lisowski obejrzał żółtą kartkę
32' - Żółta kartka: Tomasz Lisowski (Korona)
32' - Wolny, ale z daleka
32' - Rybus prosto w mur
34' - Fatalne dośrodkowanie Wawrzyniaka z lewego skrzydła i piłka mija linię końcową boiska. Od bramki Małkowski
35' - Żewłakow wybija piłkę na aut
36' - Faulowany Kuzera
36' - Wolny z daleka dla Korony
37' - Faulowany Vrdoljak
37' -
38' - Kuciak bez rekordu:
38' - Ograny na środku boiska Kucharczyk, kontra gospodarzy
38' - Strzela Sobolewski, jednak niecelnie
39' - Gra w środku pola
39' - Akcja Korony, piłka trafia do Korzyma, ten próbuje strzału, ale piłka zaplątała mu się między nogami
40' - Korona gra ostro i konsekwentnie, legioniości na razie zupełnie nie mają na taki styl gry pomysłu
40' - Strata Radovicia przed polem karnym
42' - Złe przyjęcie Kucharczyka, któremu odskoczyła piłka i tracimy piłkę przed 16-stką
43' - Vuković znakomicie wypatrzył na prawym skrzydle Kijanskasa, do którego posłał piłkę. Na szczęście dobrze zachował się Rybus, który przerwał to podanie, wybijając futbolówkę na aut
43' - Czysto ograny przy linii bocznej Radović
44' - Komorowski zatrzymuje rajd Lenartowskiego
44' - Kolejna strata Legii, tym razem w środku pola, tuż po przyjęciu
45' - Wrzutka Kucharczyka, ale nie ma kto zamknąć podania. Później strzelać głową w polu karnym próbuje jeszcze Rado, ale bez skutku
45' - Fauluje Radović
46' - Aut dla Legii, sędzia dolicza dwie minuty do pierwszej części spotkania
47' - Jeszcze rzut rożny dla wojskowych
47' - Rybus....
47' - Piłkę przejmuje Vuković, ogrywa go dwóch legionistów, ale efektu z tego nie ma. Strata
47' - Faulowany Borysiuk - wolny z daleka
48' - Beznadziejne uderzenie Wawrzyniaka z rzutu wolnego, wysoko w trybuny
48' - Koniec pierwszej połowy

Do przerwy Legia przegrywa w Kielcach 0-1. Podopieczni Skorży nie mają pomysłu, jak sforsować zasieki ustawione przez rywali. Czy w przerwie trener wymyśli receptę na dobrą taktykę Korony?
Piłkarze wracają na murawę po przerwie
Do gry sposobi się Janusz Gol

46' - Początek drugiej połowy
47' - Zmiana Legia:

Michał Kucharczyk -
Janusz Gol
47' - Rozpoczęła Legia
47' - "Gdzie macie flagi Scyzory gdzie macie flagi?" - pytają kibice Legii
47' - Rożny dla Legii
49' - Żółta kartka: Piotr Malarczyk (Korona)
49' - 9168 osób jest dziś na stadionie Korony
49' - Janusz Gol próbował właśnie wykopać piłkę za stadion
51' - Aut dla gospodarzy
51' - W doskonałej sytuacji był Korzym po złym zagraniu Gola, ale na szczęście gracz Korony zagrał równie źle
52' - Aut dla Legii
52' - Jeszcze jeden aut
53' - Lisowski spokojnie podaje piłkę głową do Małkowskiego
53' - Zapędził się w kontrze jeden z graczy Korony, od bramki Kuciak
54' - Wawrzyniak upada przed linią końcową, ale sędzia uznał, że faulu nie było i od bramki Małkowski
54' - Radovicowi piłka odbiła się od ręki podczas przyjęcia piłki
55' - Ljuboja traci piłkę w polu karnym osaczony przez trzech rywali
55' - Szybka kontra Korony
55' - Na spalonym Korzym
56' - Rożny dla Legii
56' - Będą zmiany w obu zespołach
57' - Komorowski wyczekał Korzyma, który kontratakował i zabrał mu piłkę
58' - Strata dwójki Borysiuk-Rybus
58' -
58' - Dobry powrót Komorowskiego, który w ostatniej chwili dobrze główkuje w naszym polu karnym
58' - Przy piłce wciąż Korona
58' - Faulowany Wawrzyniak
59' - Rybus będzie wrzucał z wolnego
59' - Zmiana Korona:
Kamil Kuzera -
Jacek Kiełb
59' - Za mocna piłka, od bramki Małkowski
59' -
59' - Zmiana Legia:
Ivica Vrdoljak -
Rafał Wolski
60' -
62' - Wolski wystawia piłkę Borysiukowi, który trochę z bezsilności decyduje się na strzał z daleka. Bardzo niecelny
62' - Kijanskas czysto zatrzymuje Rybusa
63' - Rybus stracił piłkę, po czym na chwilę ją odzyskał
64' - Legia próbuje teraz prowadzić grę, ale wychodzi to średnio
65' - Vuković nabity w polu karnym. Ręka, ale Gil nakazuje grać
66' - Świetna interwencja Kuciaka, który opuszkami palców wybija piłkę. I tak był jednak ostatecznie spalony
67' - Aut dla Legii
67' - Fatalne przyjęcie Wawrzyniaka pod linią i strata piłki
68' - Wolski przewraca się przed linią pola karnego, sędzia każe grać dalej
69' - Zmiana Korona:
Artur Lenartowski -
Grzegorz Lech
69' - Jovanović nie doszedł do piłki
69' -
69' - Przejmuje piłkę Vuković
70' - Ljuboja do Rybusa. Będzie róg
70' - Strzał na bramkę Wawrzyniaka jednak niecelny
71' - Dobra wrzutka legionistów, ale nikt nie zamknął tej akcji
72' - Dobrze dojrzał Wawrzyniaka Wolski, ale ten źle się ustawił i stracił piłkę
73' - Jędrzejczyk nie ruszył do piłki, szkoda bo byłby w dobrej sytuacji
74' - Lech na szczęście pudłuje
75' - Co zrobił Ljuboja? Strzelił kilometr nad bramką - ratuje go to, że był na spalonym
77' - Rozpoczął się ostatni kwadrans spotkania
77' - Aut dla Legii
78' - Ograny Ljuboja
79' - Udany powrót Jędrzejczyka, wcześniej źle Gol
80' - Żewłakow fauluje Lecha
81' - Wolski przekombinował. Strata, na szczęście bez konsekwencji
82' - Kolejna strata Wolskiego i kontra Korony
82' - Dobra obrona Komorowskiego
83' - Gol centruje wprost w rywala
83' - Zmiana Legia:
Maciej Rybus -
Jakub Kosecki
83' - Żółta kartka: Ariel Borysiuk (Legia)
83' - Borysiuk ukarany kartonikiem za faul na Lechu na środku boiska. Legionista musiał zatrzymać kontratak Korony
84' - Zmiana Korona:
Maciej Korzym -
Piotr Gawęcki
84' - Na boisku nie ma już strzelca bramki Macieja Korzyma
84' - Faulowany Ljuboja
85' - Łapie piłkę Małkowski i od razu wprowadza ją do gry
85' - Aut dla Legii
86' - Rożny dla Legii
86' - Wolski z rożnego, Vuković wybija piłkę na aut
86' - Od bramki Małkowski
87' - Pięć minut do końca
88' - Dobrze walczą w polu karnym obrońcy Korony
88' - Ljuboja domaga się rożnego, ale od bramki zacznie Małkowski
89' - Aut dla Legii
89' - Komorowski decyduje się na strzał z niemal środka boiska, oczywiście niecelny
91' - Kolejna beznadziejna strata Legii
91' - Szopki Małkowskiego. Vukovicia łapią skurcze, bramkarz podąża by mu pomóc
91' - Żółta kartka: Zbigniew Małkowski (Korona)
92' - Sędzia dolicza cztery minuty
92' - Faulowany Gol, ale piłka dla Korony
92' - Faulowany Kosecki
93' - Jeszcze rożny dla nas, Vuković protestuje
94' - Źle rozegrany rożny, ale jeszcze aut
94' - I jeszcze jeden aut dla nas...
95' - Lech ogrywa Koseckiego, kontra dla Korony
95' - O mały włos a Komorowski strzeliłby samobója... Kuciak wyszedł z bramki, na szczęście zdążył wrócić
96' - Koniec meczu!





No i to by było na tyle z akcji "lider". Korona wygrywa zasłużenie, kiepski mecz Legii
Dziękujemy i do zobaczenia w środę na PSV

Relacja z trybun

Ekspedycja karna

W Kielcach nie byliśmy już dobrych kilka lat. Ponad 700 wejściówek rozeszło się w mgnieniu oka i tylu właśnie fanów wybrało się w sobotni ranek na ekspedycję karną. Do Kielc pojechaliśmy pociągiem specjalnym wyruszającym z dworca Zachodniego, zorganizowanym przez SKLW. Jak się później okazało, hasło przygotowanej tego dnia oprawy wyjątkowo dobrze pasowało do całości wyjazdu.

Ruszaliśmy wyjątkowo wcześnie jak na tak bliski wyjazd (tylko 180 km), bo ok. 8 godzin przed meczem. Jak się później okazało, był to dobry pomysł, bowiem wejście na stadion Korony to istna droga przez mękę - na stadion wchodziliśmy przez 3 godziny. Ale czemu tu się dziwić, skoro kielczanie otworzyli tylko dwie z czterech dostępnych bramek, a i te przynajmniej dwa razy przestawały działać.

Wyjazd to nie wycieczka szkolna
W czasie podróży w wielu przedziałach nie brakowało dobrej zabawy. W naszym na przykład sponsorem tytularnym imprezy był Colgate Plus, który ufundował kieliszki. Oberwało się przy okazji największej kosie - Blend-a-med. Niektórzy jednak powinni przypomnieć sobie, po co naprawdę jedzie się na wyjazd. To, że nie pilnuje nas wychowawczyni jak na wycieczce szkolnej do Ciechocinka, nie znaczy, że należy pić na umór (każdy swoje możliwości zna), bo później wiele takich osób zamula na sektorze.

Oprawy nie wpuszczono
O wejściu na stadion już było. Do tego policja nie pozwoliła wnieść przygotowanej przez ultrasów sektorówki, tłumacząc to dużym prawdopodobieństwem odpalenia pod nią pirotechniki. Rozmowy z kaskami nie miały sensu. Tak więc na wyjście piłkarzy nie zaprezentowaliśmy przygotowanej oprawy, a jedynie transparent "Ekspedycja karna" oraz okazjonalne szale z takim samym hasłem. Przed meczem pozdrowiliśmy Aleksandara Vukovicia, którego w Legii swego czasu nie chcieli, ale chociaż nie gra w naszym klubie, nie ukrywa, że cały czas ma Legię w sercu.

Nie zapomnieliśmy także o trenerze bramkarzy Korony. Ten jednak nie jest dobrze wspominany przez fanów (od momentu odejścia do Widzewa, czemu zaprzeczał tuż przed transferem) i stąd okrzyki "Szczęsny pedał, Legię sprzedał".

Doping poniżej możliwości
Jeszcze przed rozpoczęciem meczu daliśmy o sobie znać, i "Jesteśmy zawsze tam..." niosło się po kieleckim stadionie. W pierwszej połowie były momenty, kiedy nieźle dopingowaliśmy, m.in. "Hej Legia gol" czy "Ole, Legia ole ole". Szkoda tylko, że nie wszyscy angażowali się w doping na miarę możliwości. Nieźle wychodziło jeszcze pod koniec pierwszej połowy "Legio, Legio..." śpiewane na dwie strony.

Korona momentami nieźle
Korona miała momenty niezłe, kiedy wydzierali się na maksa, chociaż ich młyn był niewiele większy od naszego. Inna sprawa, że poza wspomnianymi przebłyskami, szału nie było. My po przerwie śpiewaliśmy nie najgorzej do 60. minuty, śpiewając przez pierwszy kwadrans "Hej Legia gol". Później było już zdecydowanie słabiej. Jeszcze tylko w końcówce zerwaliśmy się przy "Ole ole, ole ola", ale i tak nasz doping należy ocenić jako słaby. Słaby jak na możliwości Legii.

Vuko, Vuko!
Po meczu pod masz sektor podeszli piłkarze, którzy usłyszeli, że mają walczyć i trenować, bo Warszawa musi panować. Po chwili pod masz sektor podbiegł "Vuko" w koszulce Borysiuka i pozdrawiał legionistów "eLką" ułożona z palców. Oby jak więcej takich graczy w naszym klubie.

Legia mistrz na kieleckim vlepkometrze
Po meczu na wyjście z sektora czekaliśmy prawie 2 godziny. Ten czas umilaliśmy sobie bijąc rekordy słynnego vlepkometra, ustawionego przy sektorze gości. Najpierw utworzono piramidę, na górę której wspiął się "Spider" - ksywa w końcu zobowiązuje. Osiągnął wynik ok. 5 metrów. Jako że do pierwszego miejsca brakowało nam jeszcze kilkanaście centymetrów, nie spoczęliśmy na tym. Jeden z fanów, niczym wytrawny kaskader, został opuszczony z góry trybuny na transparencie i vlepkami obkleił samą górę vlepkometru. Wyżej się nie da! Obserwujący uważnie ten wyczyn kibice zaczęli skandować "Legia mistrz!". Szacuneczek, dobra robota.

Odebrane ławki zewrą jeszcze bardziej nasze szeregi
Oczekiwanie na wyjście z sektora dłużyło się niemiłosiernie, a do tego ochrona nie kwapiła się do wydawania plecaków z depozytu. W końcu mogliśmy wsiąść do podstawionych autobusów, którymi dojechaliśmy na dworzec. Na miejscu coś tam mruczeli zakompleksieni kielczanie, a w odpowiedzi usłyszeli, aby robili to co na co dzień czynią przy trasie w Magdalence. W Skarżysku Kamiennej osoby z przejść postanowiły zwiększyć komfort podróży za pomocą dworcowych ławek. Te jednak dość szybko wróciły na swoje miejsce. Z pierwszej klasy wyszły nici.

Nieplanowany postój w Radomiu
I gdy wszyscy odliczali już czas do przyjazdu do Warszawy, w Radomiu nastąpił nieplanowany dwugodzinny postój, który sprawił, że do Warszawy wróciliśmy zdecydowanie później niż planowano. W domach zameldowaliśmy się pomiędzy 4 a 5 rano (nie licząc FC). Zdecydowanie za długo trwał tak bliski wyjazd... Teraz przed nami mecz z PSV i za tydzień wyjazd do Lubina. Na obu spotkaniach szykuje się komplet z naszej strony.

Frekwencja: 9168
Kibiców gości: 750
Flagi gości: 8

Doping Korony: 6
Doping Legii: 5

Autor: Bodziach

PS. W pociągu znaleziony został dowód osobisty z kartami kredytowymi i kartą kibica Legii. Właściciela prosimy o kontakt z redakcja@legionisci.com.

Statystyki
Korona Kielce
  • 7 (4+3)
  • 1 (1+0)
  • 2 (2+0)
  • 2 (2+0)
  • 18 (8+10)
  • 5 (1+4)
  • 6 (2+4)
  • 0 (0+0)
  • 0 (0+0)
  • 4 (2+2)
  • 0 (0+0)
-
  • strzały
  • strzały celne
  • rzuty wolne
  • rzuty rożne
  • faule
  • interwencje bramkarzy
  • spalone
  • słupki
  • poprzeczki
  • żółte kartki
  • czerwone kartki
  •  
  • suma
    (1. połowa + 2 połowa)
Legia Warszawa
  • 8 (4+4)
  • 0 (0+0)
  • 6 (4+2)
  • 7 (2+5)
  • 15 (10+5)
  • 2 (1+1)
  • 1 (0+1)
  • 0 (0+0)
  • 0 (0+0)
  • 3 (2+1)
  • 0 (0+0)
Oceń legionistów
Komentarze (116)

© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.