Ekstraklasa
24. kolejka

24010
Kraków
30.03.2012
20:30
Wisła Kraków
Legia Warszawa
Wisła Kraków
0-0
Legia Warszawa
25 Sergei Pareiko
13 Marko Jovanović
4 Osman Chavez
3 Michał Czekaj
11 Gervasio Nunez
28 Cezary Wilk
17 Daniel Brud 59'
88 Patryk Małecki 76'
10 Łukasz Garguła 72'
5 Maor Melikson
8 Cwetan Genkow
1 Milan Jovanić
13 Dragan Paljić
16 Tomasz Jirsak 72'
17 Andraz Kirm
20 David Biton 76'
77 Ivica Iliev 59'
8 Alan Uryga
Dusan Kuciak 12
Artur Jędrzejczyk 2
Dickson Choto 4
Michał Żewłakow 6
Jakub Wawrzyniak 14
Janusz Gol 5
Ivica Vrdoljak 21
58' Nacho Novo 9
Miroslav Radović 32
86' Rafał Wolski 27
94' Danijel Ljuboja 28
Wojciech Skaba 84
94' Tomasz Kiełbowicz 11
Daniel Łukasik 35
86' Michał Kucharczyk 18
Ismael Blanco 22
58' Jakub Rzeźniczak 25
Trener: Michał Probierz
Asystent trenera: Bartłomiej Zalewski, Maciej Musiał
Kierownik drużyny: Jarosław Krzoska
Lekarz: Jacek Jurka
Masażyści: Zbigniew Woźniak
Trener: Maciej Skorża
Asystent trenera: Rafał Janas, Jacek Magiera
Kierownik drużyny: Piotr Strejlau
Lekarz: Stanisław Machowski
Masażyści: Jerzy Somow, Zbigniew Sęktas
Sędziowie
Główny: Daniel Stefański
Relacja

Wywalczony remis, czerwono w hicie

W najciekawiej zapowiadającym się spotkaniu 24. kolejki ekstraklasy Legia Warszawa bezbramkowo zremisowała na wyjeździe z krakowską Wisłą. Hitowe starcie zamiast w bramki obfitowało w wiele kontrowersyjnych i sprzecznych sytuacji, przez co głównym bohaterem spektaklu zostali nie piłkarze, a sędzia - Daniel Stefański. Po tym pojedynku legioniści utrzymali się na prowadzeniu w ligowej tabeli i obecnie mają na koncie 45 punktów. Był to już czwarty z kolei, a trzeci w lidze mecz, w którym "wojskowi" osiągnęli zaledwie wynik remisowy. Warto zaznaczyć, iż goście kończyli to spotkanie w dziewiątkę, gdyż czerwonymi kartkami zostali ukarani Artur Jędrzejczyk i Janusz Gol.

Już w 5. minucie gry po otwierającym podaniu z głębi pola do dobrej sytuacji doszedł Rafał Wolski, ale interweniujący Sergei Pareiko skrócił kąt i zmusił pomocnika gości do niecelnego uderzenia. Odpowiedź Wisły nadeszła chwilę później, kiedy po dograniu od Maora Meliksona biegnącego Cwetana Genkowa przytomnie uprzedził Dušan Kuciak. Potem obie jedenastki toczyły rywalizację głównie w środku pola, dlatego rzadko kiedy jakaś z drużyn gościła w szesnastce przeciwnika. Dopiero w 17. minucie strzału z dystansu spróbował Janusz Gol, jednak uderzenie legionisty znacznie minęło prawy słupek bramki krakowian. Najlepszej jak dotąd okazji na otworzenie rezultatu nie wykorzystał za kilkadziesiąt sekund Osman Chávez. Nieupilnowany reprezentant Hondurasu główkował minimalnie niecelnie po dokładnym dośrodkowaniu ze skrzydła na piąty metr od Patryka Małeckiego.
Kwadrans przed zakończeniem pierwszej połowy indywidualną akcją popisał się Rafał Wolski, który z łatwością minął dwójkę obrońców Wisły, lecz finalnie zakończył rajd anemicznym strzałem. W 32. minucie Danijel Ljuboja ładnym dryblingiem zwiódł na skrzydle rywali, dorzucił futbolówkę w pole karne, ale tam półwolejem zaledwie w górną siatkę trafił Nacho Novo. Trzy minuty później swój zespół przed utratą bramki uratował Pareiko. Estoński bramkarz wygrał pojedynek sam na sam z pędzącym w jego kierunku Miroslavem Radoviciem. W doliczonym czasie gry, po błędzie Dicksona Choto, znakomitej szansy nie wykorzystał Maor Melikson. Izraelczyk uderzył mocno z linii pola karnego, jednak trafił wprost w Kuciaka. Warto zaznaczyć, że był to dopiero drugi celny strzał w pierwszych 45 minutach.

Niestety, tuż po zmianie stron Legia musiała grać w osłabieniu, bowiem w 51. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Janusz Gol. Defensywny pomocnik warszawskiego zespołu musiał faulem ratować błąd popełniony przez Choto i nieprzepisowo powstrzymał szarżującego Łukasza Gargułę. Pomimo tego, że "wojskowi" teoretycznie powinni rozpocząć od tej chwili wzmożone działania obronne, oni przeprowadzili kolejną szybką kontrę. Rafał Wolski dobrze wymienił piłkę z jednym z partnerów, lecz strzelając nieznacznie chybił i Pareiko nie musiał interweniować. W 64. minucie spotkania mocno z rzutu wolnego uderzył Danijel Ljuboja i na raty futbolówkę złapał golkiper gospodarzy. Sześć minut potem ten sam zawodnik rozprowadził grę na prawej stronie, dobrze zacentrował przed bramkę gospodarzy i tam w ostatnim momencie uprzedzony przez defensorów został Jakub Rzeźniczak. Wisła odgryzła się kilkadziesiąt sekund później, gdy po ogromnym zamieszaniu w polu karnym Patryk Małecki nie zdołał pokonać Dušana Kuciaka.
W 81. minucie warszawski klub grał już w dziewiątkę. Drugi żółty kartonik otrzymał Artur Jędrzejczyk i podobnie jak Janusz Gol musiał przedwcześnie opuścić plac gry. Zaraz potem, za protesty w kierunku głównego arbitra, oddelegowany na trybuny został ponadto Maciej Skorża. Trzy minuty przed końcowym gwizdkiem sędziego ostro z rzutu wolnego dośrodkował Tomáš Jirsák i z największym trudem musiał piąstkować Kuciak.

Autor: Wiśnia

Minuta po minucie

Witamy wszystkich kibiców. Piątkowy wieczór. Stadion w Krakowie i dwa zespoły Wisła oraz Legia Warszawa - spotkają w najciekawszym spotkaniu tej kolejki
Mecz niezwykle ważny dla obu drużyn. Wisła nie potrafiła odnieść ligowego zwycięstwa od trzech kolejek. Legioniści również nie mają powodów do radości. Kiepska postawa w lidze oraz daleka od ideału w Pucharze Polski, sprawiają, iż liczyć się będzie tylko zwycięstwo
Za nieco ponad pół godziny sędzia Daniel Stefański da znak do rozpoczęcia zawodów
Trwa rozgrzewka obu drużyn
Sektor gości zajęty przez kibiców z Warszawy pierwszy raz od pięciu lat
Od 1 marca drużynę gospodarzy prowadzi Michał Probierz. Zmiana ta podziałała pozytywnie na piłkarzy niemal z miejsca, gdyż wygrali ligowe spotkanie. W kolejnych potyczkach w ekstraklasie, nie udało się zgarnąć pełnej puli
Skład Legii nie budzi większych emocji. Wyjściowa jedenastka nieznacznie się różni od tej, którą dobrze znamy
Miejscowi wyróżniają Jana Kotlarczyka, który przed wojną przez 14 lat był graczem Wisły
Do rozpoczęcia zawodów pozostają już tylko chwile. Jeszcze moment i na murawę wyjdą piłkarze prowadzi przez niewidome dzieci
Wychodzą!
W sektorze gospodarzy oprawa z hasłem "Wszyscy kibice pójdą do nieba, ale niektórzy wjadą tam z bramą" w towarzystwie kibica w kominiarce. Całość w chmurach, w których nieco iskrzy
Sektor gości - transparent "Klub nad Wisłą" oraz dwie dobrze znane sektorówki z "eLką" i herbem Legii.
Akcenty pirotechniczne również obecne w części trybun zajmowanej przez fanów ubranych na biało. Legionistów zasiadło ok. 1500 widzów

1' - Początek pierwszej połowy
1' - Gramy! Rozpoczęli gracze Wisły, którzy dziś na czerwono-biało
1' - Natomiast zawodnicy Skorży w zielono-czarnych kompletach
3' - Gospodarze na połowie legionistów, która zasnuwa się dymem
3' - Akcja gospodarzy... Kompletnie bez zagrożenia
4' - Legioniści przy piłce. Próbują przedzierać się prawmy stronie. Walka o futbolówkę.. Faul.
5' - Małecki.. przy nim Wawrzyniak z Żewłakowem. Wiślacy wycofują piłkę..
6' - Podanie do przodu, gdzie na spalonym złapanych dwóch graczy w czerwonej koszulce
6' - Odpowiedź Legii.. Pędzi Rafał Wolski, wpada w pole karne. Sam na sam z Pareiko... Zawodnik Legii próbował kierować futbolówkę do pustej bramki, ale ta przeszła obok celu!
8' - Wawrzyniak, Choto. Goście bez pośpiechu.. Długa piłka w kierunku Wolskiego, ale nie zdołał jej w pełni opanować
9' - Jovanović szukał Genkowa, ale piłkę znaleźli legioniści
9' - Vrdoljak mija rywala. Uruchamia na skrzydle Novo, któremu futbolówka wyjechała już poza końcową linię boiska
10' - Legioniści próbowali odzyskać piłkę już na połowie Wisły. Bezskutecznie. Efekt? Akcja gospodarzy, która mogła zakończyć się groźnym strzałem. Jednak Kuciak dobrze odczytał zamiary Meliksona i opuścił słupki by zażegnać niebezpieczeństwo
11' - Żółta kartka: Janusz Gol (Legia)
11' - Warszawski zespół próbował zaskoczyć gospodarzy szturmując środkiem boiska. Niestety, bez efektu.. Musieli wycofać piłkę goście i na nowo budować atak
13' - Wawrzyniak, Choto w kierunku Novo, który został osaczony przez dwójkę rywali. Małecki uciekał się do faulu
14' - Wolski będzie miał okazję do precyzyjnego dośrodkowania w pole karne.. Wybrał podanie do Novo, który szukał w szesnastce Choto
14' - Rzut rożny dla Legii. Pierwszy w tym spotkaniu
14' - Wrzutka w pole karne, ale żaden z graczy w zielonych trykotach nie skierował piłki do siatki
15' - Wolski faulowany przez Jovanovicia w środkowej strefie boiska
16' - W ofensywie legioniści, którzy próbują naciskać. Ljuboja w pole karne, wchodzi tam Wolski i mamy korner
16' - Gracz z numerem "27" w narożniku. Mocne, wysokie zagranie w kierunku Choto. Ten zgrywa głową do środka, ale tam Pareiko pokazuje dlaczego to on jest bramkarzem Wisły
18' - Akcja legionistów tuż przed polem karnym Wisły. Ljuboja wykłada piłkę Golowi, ale ten zza szesnastki obija bandy okalające boisko
18' - Prawą stroną aktywny Małecki. Dośrodkowanie i piłka po rykoszecie ląduje w rękawicach Kuciaka. Bez zagrożenia
20' - Melikson chce udowodnić, że należy mu się miejsce w składzie. Próba strzału z dystansu, ale futbolówka odbija się od nóg legionistów i ponownie pada łupem Kuciaka
21' - Vrdoljak do boku. Walka w środkowej części boiska. Uaktywnili się koledzy z obrony, którzy wymieniają podania między sobą
22' - Radović na 25 metrze. Czysto odbierają mu piłkę rywale. Sędzia nie musiał skorzystać z żółtego gwizdka
23' - Gol bez pardonu obchodzi się z przeciwnikiem. Wolny do boku... Dośrodkowanie Małeckiego, kompletnie niepilnowany Chavez przenosi z bliska piłkę nad poprzeczką!
23' - Na szczęście jest nadal 0-0, choć legioniści mogli być srogo skarceni
24' - Vrdoljak odzyskuje piłkę na środku boiska. Niemal natychmiast podaje do Ljuboji, ale czyni to niezbyt dokładnie. Strata
25' - Zegar pokazał pierwszą połowę pierwszej połowy. Można powiedzieć, że ćwiartka tego spotkania za nami
26' - Ljuboja, Novo, Radović, ale legioniści dali się złapać na pozycij spalonej. A dokładnie "Rado"
27' - Choto świetnie w obronie. Dwa podania miały uruchomić Ljuboję, ale Chavez blisko trzyma się napastnika Legii
29' - Przebojemy przedzierał się Wolski. Młody pomocnik wpada w pole karne. Próba strzału, ale nie był w pełni przygotowany, żeby zmusić do interwencji Pareikę
29' - Garguła na prawej stronie, ale bieży za nim Vrdoljak, który wchodzi w przeciwnika barkiem
29' - Obie ekipy już ustawione w okolicach szesnastki Legii
30' - Nunez z rzutu wolnego... Dobrze w obronie legioniści, którzy wybijają futbolówkę daleko od pola karnego
31' - Mija drugi kwadrans. Żadna ze stron nie szarżuje, nie stara się za wszelką cenę zdobyć gola... Takie trochę piłkarskie szachy
32' - Ljuboja zwodzi dwóch rywali na skrzydle. Dośrodkowanie w pole karne, gdzie w dość ekwilibrystyczny sposób Novo próbował zaskoczyć Pareikę. Piłka ląduje na górnej części siatki!
33' - Oby to był dobry prognostyk i zapowiedź ciekawych, groźnych akcji w wykonaniu Legii, bo póki co, jest ich jak na lekarstwo
34' - Wolski - Ljuboja - Wolski.. Próbowali we dwóch klepnąć legioniści, ale zabrakło nieco precyzji w opanowaniu piłki
34' - Novo na spalonym. Na jakim spalonym?
35' - Wolski z rzutu wolnego z środkowej części murawy... przesyłka trafia prosto do rąk własnych Pareiki
36' - Radović!!! Gol posyła prostopadłe zagranie, w kierunku Wolskiego i Radovicia. Wolski unika spalonego, pędzi sam Radović, który wpada w pole karne. Akcja 1 na 1... Górą Pareika i tylko korner. Szkoda...
37' - Serb mógł nieco lepiej wykończyć tę akcję, a przecież potrafi, oj potrafi
37' - Przebudzenie "Białej Gwiazdy". Małecki z Żewłakowem u boku idzie aż do końcowej linii i wywalczył rzut rożny
37' - Dla gospodarzy to pierwszy taki stały fragment gry
38' - Dośrodkowanie z narożnika. Legioniści wyjaśniają kto rządzi w obrębie szesnastki
38' - Żółta kartka: Artur Jędrzejczyk (Legia)
39' - Jędrzejczyk faulował Nuneza i tym samym ujrzał żółty kartonik. Nienajlepsze wieści dla trenera Skorży, gdyż zarówno Gol, jak i "Jędza" nie będą mogli z tego powodu zagrać w kolejnym spotkaniu
39' - Żółta kartka: Patryk Małecki (Wisła K.)
41' - Dobry odbiór legionistów. Co z tego, skoro upłynęło kilka sekund i z odzyskania gały cieszą się gospodarze?
41' - Kolejny raz Małecki próbuje siać strach w szeregach obrony Legii. Tym razem nie opanował piłki
42' - Żewłakow fauluje Genkowa na środku placu gry
43' - Choto kolejny raz perfekcyjnie w obronie. Tym razem ratuje zespół od zagrożenia wybiciem głową
44' - Akcja Legii.. Za wolno, za mało ruchu i szybkości ze strony gości. Zamiast ruszyć całą ławą, legioniści wypuścili się we trzech na 4-5 gospodarzy
44' - Żółta kartka: Dickson Choto (Legia)
44' - Dopiero co pochwalony Choto zarobił żółtą kartkę za faul na Genkowie
45' - Gol się pojawił pierwszy raz od pół godziny. Zwiódł Bruda.
46' - Melikson w kierunku Genkowa. Jest Choto, który wygrywa pojedynek z zawodnikiem Wisły
46' - Sędzia dolicza 1 minutę
47' - Aj! Choto, co jest?! Wybija piłkę w środkową część boiska, która momentalnie wraca pod pole karne Legii. Strzał! Brawo Kuciak!
47' - Koniec pierwszej połowy

Przerwa i na tablicy 0-0. Spotkanie rozczarowuje. Za mało szybkości, składnych akcji, groźnych strzałów. Dość powiedzieć, że obie ekipy oddały zaledwie po jednym celnym strzale!
Biorąc pod uwagę aspiracje, możliwości, potencjał obu klubów, możemy i oczekujemy więcej po Wiśle i Legii w drugiej części spotkania
Legioniści już na murawie
Za nimi pojawiają się podopieczni Michała Probierza

46' - Początek drugiej połowy
46' - Obaj trenerzy wstrzymują się jeszcze ze zmianami
47' - Wisła na połowie legionistów. Próbuje zdobywać kolejne metry
49' - Ruszają legioniści.. Mogło być 4 na 3 w wykonaniu warszawskiego zespołu. Ehhh, w tempie pluszowego misia ruszyli legioniści. Za wolno, aby zagrozić Wiśle, żeby rozwinąć skrzydła. Wszystko zakończone stratą gości. Ehh...
50' - Próbował obrócić się z piłką Radović na skrzydle. Do faulu uciekał się Nunez
50' - Żółta kartka: Gervasio Nunez (Wisła K.)
51' - Wolski z prawej strony w pole karne z wolnego. Gol. Próbuje z lewej strony poszukać kolegów. Nic z tego. Piłka w rękach Pareiki
51' - Druga żółta kartka, a w konsekwencji czerwona: Janusz Gol (Legia)
52' - No i pięknie. Akcja Garguły, gdzie za dużo miejsca zostawił mu Dickson. Wracał Gol, który próbował ratować sytuację i po prostu sfaulował. Sędzia nie miał wątpliwości...
52' - Sam faulowany próbował uderzyć z wolnego. Do celu jakieś 25 metrów. Niecelnie, nad poprzeczką
53' - Przed legionistami 40 minut gry w osłabieniu. Co zrobi Maciej Skorża?
54' - Logika sugeruje, że Wisła powinna odważniej wyjść do przodu, że mogą zacząć się wycieczki pod pole karne Legii. Jednak wielokrotnie się przekonywaliśmy, również na własnej skórze, że gra w przewadze nie zawsze wychodzi z korzyścią dla zespołu
55' - Novo tuż przed polem karnym, szczelnie przykryty, szukał jeszcze podania do Ljuboji. Nie miał szans na dobre obsłużenie kolegi
56' - Ljuboja na połowie Wisły, a w jego okolicy... z 5-6 graczy w czerwonych koszulkach i żadnego kolegi z zespołu. Taki obrazek możemy coraz częściej oglądać aż do końca spotkania..
57' - Małecki na prawej stronie. Rusza w jego kierunku Choto, który nieco zablokował dośrodkowanie i skończyło się na kornerze
58' - Małe zamieszanie w polu karnym Legii. Wybicie...
58' - Zmiana Legia:

Nacho Novo -
Jakub Rzeźniczak
58' - ...z kontrą goście. Cała akcja zakończona strzałem Wolskiego z 16 metrów. Gol?! Nie. Piłka tuż obok celu!
59' - Maciej Skorża wzmacnia defensywne oblicze zespołu kosztem Nacho Novo, który zagrał dziś dość przeciętnie
59' - Tymczasem na spalonym złapany Genkow
59' - Zmiana Wisła K.:
Daniel Brud -
Ivica Iliev
60' - W zupełnie innym tonie roszada Probierza. Brud już swoje dziś zrobił. Nastał czas ofensywnego Ilieva
61' - Wisła na połowie Legii. Próbują gospodarze przedzierać się lewą stroną. Niedokładność przy wymianie piłek
62' - Iliev był przy nim Jędrzejczyk, więc wiślak zagrywa do tyłu. Przeniesienie ciężaru gry z lewego na prawe skrzydło. Jednak legionistom starcza sił na skuteczną defensywę
63' - Genkow startował po piłkę, ale w pojedynku z Żewłakowem uciekał się do faulu
63' - Ljuboja, Radović, Wolski, który zabierał sięz piłką. Jednak "Wolak" powalony przez Chaveza na 18 metrze przed bramką Pareiki
64' - Rzut wolny dla Legii. Ustawia sobie piłkę Danijel Ljuboja, który z pewnością chciałby powtórki z Wrocławia
65' - Strzał Serba! Futbolówka w pełnej rotacji przeszła obok muru i sprawiła sporo trudu bramkarzowi Wisły. Jednak Pareiko wyszedł w tej sytuacji obronną ręką
65' - Jovanović na prawej stronie. Nieco zwleka z dośrodkowaniem i już przy nim legionista
66' - Leży na murawie Jovanović, który ucierpiał w akcji z Żewłakowem i Kuciakiem. Trudno stwierdzić
66' - Zawodnik Wisły zniesiony na noszach poza plac gry
67' - Jednak Probierz nie będzie musiał sięgać po rezerwy. Wisła już w komplecie
67' - Małecki musiał faulować Radovicia, żeby go powstrzymać na własnej połowie
68' - Stołeczny zespół na połowie Wisły. Wawrzyniak zamyka akcję, myli się gracz gości, ale mimo to gospodarze ratują się przed oddaniem strzału przez Legię
68' - "Jędza" dobrze blokuje centrę z lewej strony wybijając na róg
69' - Długa piłka do Ljuboji... to w zasadzie duże szanse na stratę
69' - Wolski faulowany chwilę temu. Teraz próbował się odpłacić tym samym rywalowi
70' - Jędrzejczyk faulował Małeckiego na skrzydle. Będzie okazja dla Wisły, żeby z lewej strony, na wysokości pola karnego, stworzyć zagrożenie
70' - Czekają zawodnicy w polu karnym. Garguła...
71' - Garguła prosto... w jednoosobowy mur!
72' - Akcja Legii.. Radović dojrzał Ljuboję, który pokazuje się na prawej stronie. Miękka wrzutka do Rzeźniczaka. Jeszcze Legia.. jeszcze korner!
72' - Można stworzyć zagrożenie? Można
72' - Mocno bita piłka w pole karne.. Jednak najwyżej skaczą wiślacy
72' - Zmiana Wisła K.:
Łukasz Garguła -
Tomasz Jirsak
73' - Druga zmiana w wykonaniu trenera Probierza. A na kogo postawi jeszcze Maciej Skorża? Pole manewru dość ograniczone
73' - Żółta kartka: Jakub Rzeźniczak (Legia)
74' - Hmm, no to jeszcze Ljuboja ujrzy żółty kartonik i będzie komplet graczy, którzy nie zagrają z Ruchem. Pięknie
75' - Uf!!! Fuuuuurę szczęścia mieli teraz legioniści. Rzut wolny po faulu Rzeźniczaka. Akcja Wisły, zagranie w pole karne ze skrzydła, jest tam Małecki, który szuka miejsca.. Strzał z kilku metrów! Gol?! Nad bramką!
76' - Ljuboja.. Zagranie do niego, a przy nim Chavez z kolegą
76' - Zmiana Wisła K.:
Patryk Małecki -
David Biton
77' - Komplet zmian wykorzystany przez trenera Wisły Kraków
77' - Ljuboja przy piłce. Szuka kolegów, patrzy komu podać. Jest Wolski, który zdecydował się na strzał z dystansu. Niestety uderzenie dalekie od ideału
78' - Rzeźniczak w walce o piłkę.. Faul. Bezradnie rozkłada tylko ręce nie do końca wierząc w decyzję trenera
79' - Tymczasem prawym skrzydłem próbowała atakować Wisła. Szybko zablokowana przez Wawrzyniaka i spółkę
80' - Ljuboja w kierunku Radovicia. Serb wpada w pole karne, czując oddech dwóch rywali. Niestety Rado pada w polu karnym nie mając większych szans na precyzyjne oddanie strzału
80' - Żółta kartka: Miroslav Radović (Legia)
81' - Radović dyskutuje z sędzią, bo...
81' - Druga żółta kartka, a w konsekwencji czerwona: Artur Jędrzejczyk (Legia)
82' - ...spóźniał się z interwencją Jędrzejczyk, który faulował Meliksona. Sędzia sięgnął do kieszeni, żeby pokazać drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę
82' - I jeszcze Maciej Skorża wygoniony z ławki rezerwowych!!!
82' - Gramy w dziewięciu i bez trenera! Nieźle...
83' - Akcja Wisły. Wilk w pole karne, ale czujnie w obronie legioniści...
84' - Sędzia trochę nie panuje nad tym, co się dzieje na murawie
84' - Melikson z dystansu na wiwat!
85' - Melikson na 30 metrze, Iliev. Atakuje Wisła i co z tego wyniknie? Jovanović na skrzydle...
85' - Strzał z 16. metra, ale został zablokowany
86' - Jeszcze na końcówkę wejdzie Michał Kucharczyk
86' - Zmiana Legia:
Rafał Wolski -
Michał Kucharczyk
87' - Faulowany Nunez na lewym skrzydle. Będzie okazja dla Wisły, żeby zagęścić pole karne
88' - Jirsak... piąstkuje Kuciak!
89' - Czas upływa... Cenne sekundy uciekają gospodarzom. Legioniści już pewnie marzą o końcu meczu...
89' - Próby dośrodkowań, strzałów ze strony Wisły. Jednak przytomnie się bronią zawodnicy ze stolicy
90' - Ręka wiślaka w polu karnym Legii, ale sędzia uznał to za przypadek. Gramy dalej
90' - Radović... Podanie do Ljuboji, który przegrywa pojedynek z Chavezem
91' - Żółta kartka: Cezary Wilk (Wisła K.)
91' - Żewłakow faulowany w kole. Jeszcze trochę czasu upłynie na korzyść gości
92' - Aż 5 minut dolicza sędzia techniczny do regulaminowych 40
93' - Wisła wielokrotnie pokazała, że potrafi zdobywać fartowne bramki już w doliczonym czasie gry. Oby ten scenariusz nie powtórzył się także dzisiaj
93' - Tymczasem Kuciak od bramki...
94' - Jirsak z dystansu.. Strzał mocno niecelny daleki od ideału
94' - Zmiana Legia:
Danijel Ljuboja -
Tomasz Kiełbowicz
94' - Jeszcze taktyczna zmiana na zdobycie cennych sekund
95' - Jeszcze Iliev z Nunezem na lewej flance, ale był tam Radović
95' - Kuciak nie spieszy się ze wznowieniem gry
96' - Faulowany jeszcze Kucharczyk na połowie Wisły. Długa piłka w pole karne w wykonaniu Kiełbowicza i może, gdzieś, coś, jakoś... OBY!!!
96' - Aj, nie tym razem "Kiełba"
96' - Koniec meczu!





Koniec! Bezbramkowy remis, który można uznać za mały sukces Legii. Legii, która kończyła mecz w dziewiątkę. Porażka Wisły, że nie potrafiła wykorzystać przez większą część drugiej połowy w przewadze
Zatem obie, niby klasowe drużyny nadal pozostają bez wygranej w lidze. Dla Legii to trzeci remis w ekstraklasie. Dla Wisły to trzecia potyczka bez pełnej puli.
Dziękujemy za śledzenie naszej relacji Live! i zapraszamy na więcej z dzisiejszego meczu na stronę główną Legionisci.com

Relacja z trybun

Klub nad Wisłą

Terminarz rundy wiosennej nie jest łaskawy dla kibiców Legii. W przeważającej mierze ligowi rywale, z którymi przychodzi się zmierzyć warszawskiemu klubowi, albo nie wpuszczają fanów przyjezdnych, albo ich obiekty przechodzą renowację, więc obecność gości jest wykluczona. Co więcej, w związku z krajowym zakazem pucharowym, nałożonym na legionistów przez PZPN po zeszłorocznym finale Pucharu Polski w Bydgoszczy, wyjazdy, na które mogą udać się warszawiacy, można policzyć na palcach jednej ręki.

Nic więc dziwnego, że w związku z wyjazdową posuchą, chętnych na podróż do Krakowa nie brakowało. Zainteresowanie było tym większe, że po raz ostatni zameldowaliśmy się na stadionie Wisły w kwietniu 2007 roku. Przyznana przez wiślaków pula 1650 biletów rozeszła się w mgnieniu oka, a zainteresowanie meczem było zdecydowanie większe. Niestety, wielu fanów musiało obejść się smakiem.

Do stolicy Małopolski udaliśmy się dwoma pociągami specjalnymi. Początkowo, gdy ogłoszono ich godziny odjazdów, wielu kibiców, pamiętając zapewne niedawną, siedmiogodzinną eskapadę na Cracovię, nie dziwiło się, że należy wyjechać tak wcześnie. Małym zaskoczeniem okazały się jednak godziny przyjazdu do Krakowa, ponieważ na miejscu mieliśmy się stawić po niespełna trzech godzinach podróży.
Z Warszawy wyjechaliśmy z małym opóźnieniem. Sama podróż przebiegała bez większych zakłóceń. Po przyjeździe na dworzec Kraków Główny, na który dotarliśmy prawie o czasie, udaliśmy się do podstawionych autobusów. Warto odnotować, że przed dworcem znajdowały się także piętrowe autokary z napisem "wycieczka" na wyświetlaczu, którymi w liczbie około 150 przybyli fani zaprzyjaźnionego Zagłębia Sosnowiec.
Policja chyba nie zorientowała się, że część kibiców zdążyła już dotrzeć na stację kolejową i odjechać z niej autobusem, bo ten ugrzązł w korku, i to bez obstawy. Jako że do meczu pozostawało jeszcze kilka godzin, próżno było szukać na ulicach fanów Białej Gwiazdy. Dostało się zatem mieszkańcom grodu Kraka, dla zasady – za ich lekceważący stosunek do stolicy naszego kraju. Nieco później ten sam autobus miał chwilową awarię, przez co podróżujący nim fani przymusowo utknęli tuż przy samym Rynku Głównym. Stanowiło to nie lada atrakcję dla tubylców, którzy zlecieli się niczym japońscy turyści, by filmować i robić zdjęcia legionistom.
Gdy dotarliśmy w okolice stadionu, okazało się, że wpuszczanie fanów trwa bardzo długo. Najpierw należało przejść przez jeden kordon, po czym samemu trzeba było odnaleźć się na jednej liście imiennej, w żaden sposób nieposegregowanej, zapamiętać numer przypisany do nazwiska, by móc wreszcie przejść z biletem dalej i przy samych bramkach podać numer stewardom i ochronie, żeby ci odhaczyli daną osobę na liście. Następnie należało jeszcze spojrzeć w kamerę i przejść drobiazgową kontrolę, by ostatecznie przekroczyć bramy stadionu Wisły. Teoretycznie system ten miał usprawnić wejście kibiców na stadion, jednak w praktyce spowodował on ogromne zamieszanie i bardzo wolne wpuszczanie na obiekt przy ulicy Reymonta. Przez tę sytuację kibice zaczęli się denerwować, że nie zdążą wejść na sektor przed początkiem meczu. Ci, którzy stali dalej, zaczęli napierać z impetem na tych stojących bliżej pierwszego kordonu. To rozzłościło funkcjonariuszy, którzy jak zwykle na oślep użyli gazu łzawiącego, w wyniku czego jedna z fanek naszego klubu zarobiła porcją "specyfiku" prosto w twarz. Od tego momentu ochroniarze zaczęli się mścić, przepuszczając tylko po 2-3 osoby przez kordon.
Szczęśliwie większość osób zdążyła wejść na stadion przed początkiem meczu. Niestety, nie wszystkim się ta sztuka udała. Kilka osób zawinięto na komendę z bliżej nieustalonych powodów, zaś kibice, którzy nie posiadali biletów, musieli pozostać przed stadionem.

Ci, którym udało się wejść na stadion w miarę wcześnie, widzieli krzątających się po trybunach ultrasów Wisły, przygotowujących oprawę. Przed pierwszym gwizdkiem sędziego praktycznie nie śpiewaliśmy, oszczędzając siły na mecz. Na dwie godziny przed nim wiślacy zebrali się na swojej "10" i rozpoczęli "koncert życzeń", na który nie reagowaliśmy. Im głośniej nas pozdrawiano, tym większą salwą śmiechu wybuchaliśmy, nie mogąc nadziwić się, że kibice większości polskich miast mają nadal kompleksy na punkcie stolicy. W końcu dosadnie odpowiedzieliśmy wiślakom, że po prostu nużą nas swoimi przyśpiewkami.

My z kolei nie omieszkaliśmy "pozdrowić" naszego dyrektora ds. bezpieczeństwa, który po raz kolejny próbował mieszać przy listach wyjazdowych, uprzykrzając nam życie.
Półtorej godziny przed meczem, gdy nasi piłkarze wybiegli na boisko, by sprawdzić stan jego murawy, poinformowaliśmy ich, że mają walczyć, bo Warszawa musi panować. Zawodnicy otrzymali od nas barwówki, które przygotowano na lutowe spotkanie o Superpuchar Polski. Chcieliśmy aby wyszli w nich na początek meczu, niestety tak się nie stało.

Tuż przed pierwszym gwizdkiem doszło do małego spięcia z wiślakami, zajmującymi miejsca w sektorze obok. Żadnych większych atrakcji jednak nie było.
W naszym sektorze zawisło czternaście flag, w tym klika zaprzyjaźnionego Zagłębia Sosnowiec.

Tuż przed pierwszym gwizdkiem sędziego wiślacy zaprezentowali choreografię w postaci chmurek, bram niebios i... kukły przedstawiającej wkraczającego do nich kibica Wisły Kraków w kominiarce z symbolem białej gwiazdy na koszulce. Wszystko opatrzone zostało hasłem "Wszyscy kibice pójdą do nieba, ale niektórzy wjadą tam z bramą". Trzeba jednak przyznać, że kwestia wykonania oprawy pozostawia sporo do życzenia.

My z kolei, prowadzeni przez Starucha (oraz momentami pośrednio Szczęściarza), powitaliśmy naszych piłkarzy gromkim "Mistrzem Polski jest Legia!", po czym rozwinęliśmy dwie znane z dawnych czasów sektorówki – eLkę z logo nieistniejącego już tygodnika "Nasza Legia", który wydawali kibice oraz herb naszego klubu. Opatrzono je pomysłowym, ironicznym hasłem "Klub nad Wisłą", potem pojawiły się flagi i pirotechnika.

Głośne "Jesteśmy zawsze tam..." rozległo się po całym zajmowanym przez nas sektorze. Przez znaczną część pierwszej połowy meczu machaliśmy dużymi flagami na kijach i dopingowaliśmy naprawdę bardzo dobrze i głośno, kilka razy przebijając się przez wiślackie śpiewy. W naszym repertuarze nie zabrakło "Legia! Legia Warszawa", "Ole, ole, ole, ola" czy tradycyjnego walczyka. Należy przyznać, że rewelacyjnie wychodziło nam śpiewanie "Hej Legia gol!".
Przypomnieliśmy również miejscowym, dlaczego tak licznie pojawili się na stadionie.

Drugą odsłonę meczu rozpoczęliśmy od "Mistrzem Polski jest Legia!". Potem śpiewaliśmy m.in. na dwie grupy "Warszawę" oraz "Za nasze miasto". Chyba już dawno nie prezentowaliśmy się tak dobrze wokalnie na ligowym wyjeździe.

Gdy murawę opuszczał Rafał Wolski, podziękowaliśmy mu za grę, skandując jego nazwisko. Potem przypomnieliśmy krakusom, że dla nas oba (jeszcze) występujące w ekstraklasie kluby z tego miasta nie zachowują się w sposób honorowy. Na koniec skoncentrowaliśmy się na "Legia gol, allez allez", mając nadzieję, że piłkarzom uda się, mimo dwu-, a w zasadzie trzyosobowego osłabienia (czerwonymi kartkami ukarano bowiem Jędrzejczyka, Gola oraz... trenera Skorżę), rozstrzygnąć mecz na naszą korzyść.

Niestety, po pięciu dodanych przez sędziego do regulaminowego czasu gry minutach, spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Piłkarze za swoją postawę zostali nagrodzeni gromkimi brawami. Przypomnieliśmy im jednak, że cały czas liczymy na ich lepsze niż ostatnio występy oraz że nadal marzymy o upragnionym mistrzostwie Polski. Radović i Nacho Novo w podziękowaniu za wsparcie rzucili na sektor swoje koszulki.

Na sektorze trzymano nas jeszcze przez dobrą godzinę. W międzyczasie podziękowaliśmy zagłębiakom za ich wsparcie na meczu oraz "pozdrowiliśmy" Patryka Małeckiego. Gdy po dłuższej chwili przy linii boiska pojawił się Maciej Skorża zmierzający na konferencję prasową, gromko dziękowaliśmy mu brawami za mecz i za zachowanie oraz skandowaliśmy jego nazwisko. Trener odwdzięczył się bijąc brawo w naszym kierunku.
Po wyjściu ze stadionu czekały już na nas podstawione autobusy, którymi udaliśmy się w drogę powrotną na dworzec kolejowy. Niestety, jako że nie było ich dostatecznie dużo, część kibiców musiała zaczekać aż pierwsza grupa zostanie odwieziona. Na stadion Wisły powróciły dwa autobusy, ale z niewiadomych bliżej względów policja zdecydowała, że wszyscy fani muszą zostać upchnięci w jednym pojeździe. W efekcie eskortowano dwa autobusy – jeden załadowany po sam dach, a drugi całkowicie pusty.

W Warszawie zameldowaliśmy się w dobrych nastrojach około piątej nad ranem. Do pełni szczęścia zabrakło jedynie upragnionego od kilku kolejek zwycięstwa. Mimo że nasi piłkarze zremisowali z Wisłą, niezależnie od wyników innych zespołów utrzymają w tym tygodniu pozycję lidera. Jeśli jednak marzą o mistrzostwie, muszą zacząć wygrywać. Najbliższa ku temu okazja już w Wielką Sobotę o 13:30 przy Łazienkowskiej, kiedy to zagramy z Ruchem Chorzów.

Frekwencja: 24 010
Kibiców gości: 1650
Flagi gości: 14

Doping Legii: 8
Doping Wisły: 7

Autor: Hugollek

Statystyki
Wisła Kraków
  • 9 (3+6)
  • 3 (1+2)
  • 5 (1+4)
  • 3 (1+2)
  • 18 (7+11)
  • 6 (4+2)
  • 7 (4+3)
  • 0 (0+0)
  • 0 (0+0)
  • 3 (1+2)
  • 0 (0+0)
-
  • strzały
  • strzały celne
  • rzuty wolne
  • rzuty rożne
  • faule
  • interwencje bramkarzy
  • spalone
  • słupki
  • poprzeczki
  • żółte kartki
  • czerwone kartki
  •  
  • suma
    (1. połowa + 2 połowa)
Legia Warszawa
  • 11 (5+6)
  • 3 (1+2)
  • 5 (1+4)
  • 5 (4+1)
  • 20 (10+10)
  • 8 (4+4)
  • 2 (2+0)
  • 0 (0+0)
  • 0 (0+0)
  • 7 (3+4)
  • 2 (0+2)
Oceń legionistów
Komentarze (108)

© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.