Ekstraklasa
22. kolejka

25675
Warszawa
14.02.2016
18:00
Legia Warszawa
Jagiellonia Białystok
Legia Warszawa
4-0
Jagiellonia Białystok
7' Nikolić
17' Kucharczyk
58' Nikolić
84' Jodłowiec
(2-0)
1 Arkadiusz Malarz
55 Artur Jędrzejczyk
4 Igor Lewczuk
2 Michał Pazdan
14 Adam Hlousek
23 Stojan Vranjes
3 Tomasz Jodłowiec
6 Guilherme 83'
99 Aleksandar Prijović 64'
18 Michał Kucharczyk
11 Nemanja Nikolić 72'
29 Jakub Szumski
28 Łukasz Broź
8 Ondrej Duda 72'
22 Kasper Hamalainen 64'
19 Bartosz Bereszyński
25 Jakub Rzeźniczak
16 Michał Masłowski 83'
Bartłomiej Drągowski 69
Matija Sirok 24
Guti 25
Sebastian Madera 7
Piotr Tomasik 77
Jacek Góralski 4
Taras Romańczuk 6
75' Przemysław Frankowski 21
51' Karol Mackiewicz 11
65' Konstantin Vassiljev 5
Fedor Cernych 15
Krzysztof Baran 33
Alvarinho 10
51' Piotr Grzelczak 12
75' Marek Wasiluk 14
Igors Tarasovs 19
Rafał Grzyb 22
65' Karol Świderski 28
Trener: Stanisław Czerczesow
Asystent trenera: Mirosław Romaszczenko
Kierownik drużyny: Konrad Paśniewski
Lekarz: Maciej Tabiszewski
Masażyści: Wojciech Frukacz, Wojciech Spałek, Paweł Bamber
Trener: Michał Probierz
Asystent trenera: Dariusz Jurczak
Lekarz: Zdzisław Koryszewski
Masażyści: Jarosław Ołdakowski, Marcin Piechowski
Sędziowie
Główny: Tomasz Musiał
Asystent: Sebastian Mucha
Asystent: Jakub Ślusarski
Techniczny: Mariusz Złotek
Relacja

Huczny ligowy powrót

Legia Warszawa udanie zainaugurowała ligowe rozgrywki w 2016 roku. Podopieczni Stanisława Czerczesowa ograli na własnym stadionie Jagiellonię Białystok aż 4-0. Tego wieczoru dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Nemanja Nikolić, a po razie drogę do siatki znaleźli Michał Kucharczyk i Tomasz Jodłowiec. Dzięki temu zwycięstwu strata w tabeli do liderującego Piasta zmniejszyła się do trzech punktów.

Już od pierwszych minut spotkania legioniści chcieli zaakcentować swoją przewagę. Atakowali swoich rywali jeszcze na ich połowie, nie pozwalając na swobodne konstruowanie akcji. W 4. minucie gry pierwszy strzał na bramkę Bartłomieja Drągowskiego oddał Aleksandar Prijović. Napastnik Legii główkował po wrzutce z rzutu wolnego Stojana Vranjesa, lecz był niedokładny. Chwilę potem "Wojskowi" wyszli już na prowadzenie. Nemanja Nikolić, będąc w szesnastce przeciwnika, dostał podanie z prawego skrzydła i wykorzystując błąd defensywy pewnym uderzeniem pokonał bramkarza z Białegostoku. Podopieczni Stanisława Czerczesowa rozkręcali się z minuty na minutę i chcieli jak najszybciej podwyższyć rezultat. Kwadrans po pierwszym gwizdku sędziego bliski tego był Guilherme. Brazylijczyk uderzył piłkę z szesnastu metrów, jednak przeleciała ona obok prawego słupka. W 16. minucie Legia po raz drugi zmusiła golkipera rywali do kapitulacji. Michał Kucharczyk znakomicie odnalazł się po... nieudanym strzale Aleksandara Prijovicia i jakby od niechcenia posłał futbolówkę do siatki. Po dwóch bramkach gospodarze poczuli się na murawie jeszcze pewniej. Przyjezdni nie mieli całkowicie nic do powiedzenia, a ich ataki ograniczały się tylko do nielicznych wrzutek z bocznych stref boiska.
W 26. minucie gracze w białych strojach ponownie zagrozili. Najpierw z dystansu niedokładnie huknął Stojan Vranjes, a za moment lekką próbę Aleksandara Prijovica wyłapał Bartłomiej Drągowski. Niebawem dawny reprezentant Szwajcarii miał kolejną sytuację, kiedy był minimalnie spóźniony po podaniu głową jednego z partnerów. Chwilę później po raz pierwszy do interwencji został zmuszony Arkadiusz Malarz. Doświadczony bramkarz pewnie złapał strzał z dystansu Jacka Góralskiego. Jeszcze przed przerwą mogło i powinno być 3-0 dla Legii. Stojan Vranjes wyraźnie chybił jednak, chociaż był nieatakowany w szesnastce Jagiellonii. To mogło się zemścić w 41. minucie. Błąd popełnił Michał Pazdan, przez co prawą stroną swobodnie mógł pobiec Przemysław Frankowski. Ten podał przed bramkę do niepokrytego Karola Mackiewicza, który zamiast do siatki skierował piłkę w okolice linii końcowej.

Druga połowa rozpoczęła się od ataków Legii, chociaż nie mająca nic do stracenia Jagiellonia starała się odpowiadać groźnymi kontrami. W 54. minucie po wrzutce z rzutu rożnego główkował Taras Romańczuk, lecz Arkadiusz Malarz spokojnie odprowadził piłkę wzrokiem. Za kilkadziesiąt sekund strzelał z kolei Aleksandar Prijović, ale i również i on był nieco niedokładny.
Po godzinie gry zrobiło się 3-0 dla gospodarzy. Dalekim wyrzutem z autu popisał się Artur Jędrzejczyk, a fatalnie we własnej szesnastce zachował się Przemysław Frankowski. Pomocnik gości tak nieudolnie podawał piłkę do swojego bramkarza, że przejął ją Nemanja Nikolić i po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Za moment po dośrodkowaniu z rzutu rożnego źle główkował Tomasz Jodłowiec i wynik nie mógł ulec zmianie. Ostatnie kilkanaście minut to pełna kontrola boiskowych wydarzeń w wykonaniu Legii. Gospodarze grali mądrze i tylko czekali, aby wykorzystać kolejne nadarzające się okazje. W 85. minucie nadarzyła się szansa, aby ukarać przeciwnika za złe ustawienie w obronie. Tomasz Jodłowiec pobiegł środkiem pola i mocnym uderzeniem pokonał Bartłomieja Drągowskiego.

Autor: Wiśnia

Minuta po minucie

Chyba już dawno tak nie wyczekiwaliśmy na zbliżający się mecz. Atmosfera na Łazienkowskiej będzie dziś bardzo gorąca. Były głośne transfery, były wielkie zapowiedzi, było huczne odliczanie. Ten moment nadszedł. Już za nieco ponad godzinę stanie przed Legią szansa na pokonanie rywala i zbliżenie się do Piasta na 3 punkty. Jagiellonia żyje tym meczem tak bardzo, że goście przygotowali sobie nawet specjalne szaliki na to spotkanie. Są napakowani adrenaliną prawie tak bardzo, jak 3 lata temu napakowane były nimi krzesełka w dolnym rogu sektora gości. Łatwo więc dziś nie będzie, ale scenariusza innego niż 3 punkty nikt sobie nie wyobraża. Biletów w kasach brak, na Żylecie oprawa, kibice tłumnie zmierzają na stadion. Łazienkowska będzie dziś bez wątpienia najgorętszą ulicą na Mazowszu. Po 3 punkty, po nową nadzieję, po zwycięstwo - do boju, Legio, marsz!
50 minut do pierwszego gwizdka sędziego. Bramkarze obu ekip jeszcze nie pojawili się na rozgrzewce. Powód? Trener Probierz nie chce, żeby jego zawodnicy zaczynali przygotowania do meczu od strony... Żylety! Kabaret
Dzisiejsze zawody zapowiadają się emocjonująco. Oczywiście cała otoczka, przeszłość, aspiracje Legii, to jedno... Chodzi o aspekt czysto statystyczny. W meczach Jagiellonii na wyjeździe padają średnio 3 bramki. Legia u siebie może popisać się podobnym osiągnięciem... Zatem jeśli trzymamy się liczb, to... powinniśmy dziś zobaczyć kilka bramek. Pozostańcie z nami!
Na murawie zjawili się legioniści, którzy już przygotowują się do zawodów. Po stronie gości, jaśnie pan Drągowski i jego kompania
Burza gwizdów wita przyjezdnych z Podlasia. "Deeeszcze niespokojne..." niesie się po Łazienkowskiej
"CEEEEEEEEEEEEEEEEE...!!!" ryknął do mikrofonu Juras. Atmosfera wyczekiwania sięga zenitu, a do meczu jeszcze ponad pół godziny!
Wielokrotnie patrzyliśmy na ławkę rezerwowych Legii i... ciężko było znaleźć kogoś, kto dałby dobrą zmianę, będącą realnym wzmocnieniem... Tymczasem jak dziś patrzymy... Duda, Masłowski, Hamalainen, Rzeźniczak.. Naprawdę trener Czerczesow będzie miał z kogo wybierać
Do rozpoczęcia zawodów już tylko 30 minut. Trybuny sukcesywnie się zapełniają... Dodajmy, że bilety na te zawody zostały wyprzedane! Oj, dawno nie było takiego głodu legijnego futbolu wśród kibiców
"Od małolata szukając draki, niejednym dali się we znaki" - takiej treści transparent pojawił się w dolnej części Żylety
Zimą obie ekipy przeszły różną drogę. Legia z konkretnymi aspiracjami podążyła szeroko szlakiem transferowym wzbudzając spore emocje. Lista w kolumnie przyszli i odeszli zrobiła się dość okazała. Natomiast w zespole Michała Probierza zmiany były kosmetyczne. Sprowadzono tylko trzech nowych graczy, a odeszło dwóch. Czas pokaże, który z klubów obrał właściwy kurs do celu.
Już mniej niż kwadrans pozostaje do pierwszego gwizdka sędziego Tomasza Musiała. Obie drużyny zeszły już do szatni. Na Żyletę wjechała malowana sektorówka. To wszystko wskazuje na to, że za chwilę rozbrzmi "Sen o Warszawie.."
Przeciągłe gwizdy towarzyszą prezentacji składów gości. I tylko żółto-czerwone szaliki powiewają na wiwat w sektorze przyjezdnych.
Z kronikarskiego obowiązku... Trybuna przyjezdnych zapełniona mniej więcej w 60 procentach.
Pierwszy raz w tym roku przy Łazienkowskiej... "Sen o Warszawie"
Pięknie prezentuje się stadion Legii.. Cały w barwach ponad głowami. "...najpiękniejszy mój świat.."
"Mistrzem Polski jest Legia..." !!! A na Żylecie kartoniada układająca się w jakże wymowne TEDDY BOYS. Gdzie literkę "Y" tworzy proca trzymana przez małego łobuziaka. I hasło... "Od małolata szukając draki, niejednym dali się we znaki"
Oczywiście to jeszcze nie koniec... Całość oprawy podświetlają race w górnym rzędzie trybuny

1' - Początek pierwszej połowy
1' - Gramy! Rozpoczynają gospodarze, którzy dziś w białych strojach. Goście w żółto-czerwonych kostiumach
2' - Naprzód Legio! Po zwycięstwo, po mistrzostwo. Na stulecie!
3' - Długo debatowano, rozważano, w jakim składzie, w jakim ustawieniu zagrają legioniści... Ustawienie na dziś to 4-4-2
3' - Tymczasem ruszył środkiem Guilherme. Jednak tuż za nim pojawił się Góralski i skutecznie odebrał piłkę legioniście
3' - Był faul na Nikoliciu przed polem karnym? Sędzia uznał inaczej. Gramy dalej... Gospodarze przy piłce
4' - Lewczuk, Vranjes, Pazdan... Legia spokoknie. Zagranie do Jodłowca, który był nieprzepisowo powstrzymywany
6' - Hlousek do Vranjesa, który już uruchamia chłopaków w przedniej formacji... Na razie legioniści na lewej flance
6' - Piłka adresowana do Prijovicia, ale Madera wcina się w akcję i wybija głową na aut
7' - Kucharczyk w środek pola karnego, ale ostatecznie zagrożenie pod bramką białostocczan zostało oddalone
8' - GOL! Nemanja Nikolić! (Legia)
9' - GOOOOOOL !!! Zaczęło się od straty Gutiego, który zagrał prosto na klatkę piersiową Prijovicia. Alexandar dograł z lewej strony w pole karne, a tam Nemanja Nikolić bezwzględnie wykorzystał szansę pakując futbolówkę z kilku metrów od słupka! Legia 1. Jagiellonia 0!
9' - Fantastycznie rozpoczyna się ten mecz dla Legii
10' - Tymczasem szykują się goście do rzutu wolnego...
10' - Wrzutka w pole karne i bezbłędnie interweniuje Malarz
11' - Na trybunach zawisła nowa flaga "LEGIA WARSZAWA" z eLką w kółeczku po lewej i królem Zygmuntem po prawej stronie
12' - Czas pójść zaciosem.. Prijović już na prawej stronie i tym razem zamiast asysty, wywalczył rzut rożny
12' - Michał Kucharczyk już w narożniku boiska
13' - Odchodząca piłka posłana w pole karne, ale Madera skutecznie wybija ją poza obręb szesnastki
13' - Za chwilę powtórka.. Futbolówka ponownie ląduje poza placem gry
14' - "Kuchy"... i GOOOL!!! Nikolić pakuje piłkę do siatki, ale Węgier znalazł się na pozycji spalonej. Sędzia słusznie nie zaliczył trafienia
15' - Tymczasem ekipa Stanisława Czerczesowa nie zwalnia tempa. Guilherme! Przestrzelił
15' - Kwadrans gry za nami... Jak na razie to Jagiellonia musi odpierać ataki legionistów
16' - Jodłowiec zabierał się z piłką. Dwa ruchy i już faul. Zatem Stojan już może obmyślać plan, jak tu odpowiednio ułożyć stopę, aby za chwilę popisać się dobrym dośrodkowaniem
16' - Nic z tego... Wybijają zawodnicy z Białegostoku
17' - GOL! Michał Kucharczyk! (Legia)
18' - BRAWO!!!!! Wydawało się, że ponownie będzie spalony. Nic z tego. Piłka trafiła od Prijovicia do Kucharczyka... "Kuchy" idealnie spasowany z ostatnim obrońcą, więc nie pozostało nic innego, jak tylko pokonać Drągowskiego z najbliższej odległości! Legia 2. Jagiellonia 0!
18' - Dzieje się na Legii, oj dzieje!
21' - Guilherme do Nikolicia, ale ten nieco się pogubił przy opanowaniu futbolówki. Szkoda, bo rysowała się naprawdę spora szansa na trzeciego gola dla Legii
22' - Vranjes pada na murawę po jednej z interwencji. Aczkolwiek wszystko w porządku ze zdrowiem Stojana. Gramy dalej
22' - "Drągowski! Co? 2-0!" poniosło się z Żylety i to jest jedyny cytat, który możemy przytoczyć mając na myśli bramkarza gości
24' - Ooo, zespół Michała Probierza na połowie Legii. Pewnie tylko przez chwilę, bo to Legia dziś jest stroną zdecydowanie dominującą
25' - Lewczuk... przy nim Cernych, ale zawodnik Legii wychodzi obronną ręką z tego pojedynku
25' - Już pierwsze spięcia słowne. Jodłowiec, i Guilheme mają coś do Romańczuka
26' - Rzut rożny dla Legii... Kucharczyk daje sygnał kolegom, ale tak wrzucił, że futbolówka padła łupem rywali
27' - Tymczasem Frankowski... Zagranie do boku, ale Siroka uprzedził Hlousek
27' -
28' - Zamieszanie w polu karnym Legii, ale Kucharczyk z Hlouskiem wyjaśniają sytuację
28' - Jodłowiec niemal idealnie do Nikolicia. Byłoby idealnie, gdyby nie Madera... ale jeszcze Vranjes dopada do piłki i... huknął obok celu!
30' - O loooosie! Cóż za brasiliana w wykonaniu legionistów z Bałkanów. Wymiana podań w biegu, zakończona strzałem Prijovicia. Uderzenie nie było zbyt mocne, ale Drągowski bronił to na raty
31' - Drągowski igra z losem przy wybiciu piłki.. Fani w stolicy deprymują bramkarza Jagiellonii na każdym kroku
32' -
32' - Jędrzejczyk w stronę Nikolicia.. Legioniści suną prawym skrzydłem.. Jędrzejczyk, Jodłowiec...
33' - Sirok przejmuje podanie, stara się urwać, ale sędzia przerywa gwizdkiem całą akcję
33' - Mackiewicz adresatem piłki, ale był przy nim Jędrzejczyk i skutecznie zastopował pomocnika gości
35' - Jagiellonia wymieniła kilka podań, udało im się otworzyć przestrzeń, ale cóż tego, skoro sędzia dopatrzył się pozycji spalonej
36' - Nieco z przypadku, ale jest.. Rzut rożny dla Legii. Kucharczyk truchtem zmierza do narożnika
37' - Aj! Było blisko! Piłka adresowana do Lewczuka, ale jeszcze odbicie głową, jeszcze Prijović blisko celu, ale zabrakło mu centymetrów, żeby wpakować futbolówkę do siatki
37' - Brawo Malarz! Góralski huknął z dystansu niemal w środek bramki, gdzie czekał już Arkadiusz
39' - Legia w ataku... Nikolić z prawej strony w pole karne, ale Jagiellonia broni się skutecznie. Akcja przeniosła się na lewą stronę i już nie udało się legionistom stworzyć zagrożenia
40' - Ojejej! Jak on mógł! Było naprawdę blisko.. Guilherme wyłożył piłkę Vranjesowi, który na 15 metrze poślizgnął się oddając strzał! Zamiast do bramki, piłka powędrowała zdecydowanie nad!
41' - Sunie akcja legionistów... 4 na 4
41' - Prijović próbował poszukać Guilherme, ale zagrywając mu wysokie podanie, raczej nie można liczyć na powodzenie
42' - Salwa śmiechu! Sunie atak z Białegostoku... Bramka pewna? Nic z tego! Zagranie do Mackiewicza, który ma tylko Malarza przed sobą i wydawało się, że będzie 2-1, ale... zawodnik gości poślizgnął się w decydującym momencie! Łazienkowska wybuchła śmiechem
43' - Cernych dostaje podanie, ale legioniści czekają tylko na uniesioną chorągiewkę sędziego. Słusznie
44' - Jagiellonia... dośrodkowanie z lewej strony, zgranie do Cernycha, ale uderzenie Fedora nie miało prawa zaskoczyć Arka Malarza
46' - Pazdan.. Vassiljev i wychodzi Malarz, który przytula piłkę do siebie
46' - Koniec pierwszej połowy

Przerwa. Sędzia nie doliczył choćby minuty. Legia prowadzi 2-0 z Jagiellonią i robi to w przekonującym stylu. Najniższy wymiar kary? Jest w tym ziarno prawdy.
WARSAW FANS HOOLIGANS - i tyle w tym temacie... Wyjaśnieni na trybunach już wkrótce. Wracamy do gry

46' -
46' - Początek drugiej połowy
49' -
49' - WARSAW FANS HOOLIGANS - i tyle w tym temacie... Wyjaśnieni na trybunach już wkrótce. Gramy dalej!
51' - Jagiellonia próbuje złapać wiatr w żagle. Próba ataku, próba oddania strzału, ale jeszcze to nie nabiera kształtu realnego zagrożenia
51' - Tymczasem do wejścia szykuje się Piotr Grzelczak. Strzelec 6 bramek w tym sezonie
51' - Zmiana Jagiellonia:

Karol Mackiewicz -
Piotr Grzelczak
52' - Swoich żołnierzy wysłał na rozgrzewkę także trener Czerczesow. Duda, Hamalainen i Rzeźniczak szykują się wzdłuż linii. Tymczasem legioniści w ataku
53' - Legia w ataku... Niestety, Jodłowiec za lekko ze skrzydła do środka. Strata
54' - Nikolić za mocno wypuszcza Jędrzejczyka, ale ten opanował jeszcze piłkę. Niestety, cała akcja nie zakończyła się choćby strzałem na bramkę rywali
54' - Przenosimy się na połowę Legii. Vassiljev już w narożniku boiska i...
55' - ...nabiegał Romańczuk, ale uderzył głową obok bramki Malarza
56' - Lewczuk... zapędził się na połowę rywala aż został sfaulowany
56' -
58' - GOL! Nemanja Nikolić! (Legia)
59' - GOOOOOL !!! Jędrzejczyk z autu w pole karne... fatalnie myli się Frankowski, który głową podaje w stronę Drągowskiego, ale robi to tak nieudolnie, że Nikolić pakuje futbolówkę do siatki! Legia 3. Jagiellonia 0!
60' - Legia nadal ciśnie... Tym razem Jodłowiec tuż nad poprzeczką!
61' - Oj, to nie będzie wesoły autobus w drodze do Białegostoku. 180 kilometrów ciszy...
62' - Guilherme na prawej stronie... Faul! Będzie okazja dla Vranjesa na zaliczenie asysty
62' - Żółta kartka: Piotr Tomasik (Jagiellonia)
63' - Vranjes... najpierw na głowę Jędrzejczyka, ale piłka powędrowała do środka szesnastki i... rzut z autu dla Legii
63' - Legia wciąż kręci się w okolicach szesnastki gości. Dawno nie było akcji po przeciwnej stronie boiska
63' - Żółta kartka: Stojan Vranjes (Legia)
64' - Za chwilę w barwach Legii zadebiutuje Kasper Hamalainen
65' - Zmiana Legia:
Aleksandar Prijović -
Kasper Hamalainen
65' - Zmiana Jagiellonia:
Konstantin Vassiljev -
Karol Świderski
66' - Zmiany w składach obu ekip, ale nie z powodu debiutu Hamalainena pojawiło się racowisko na Żylecie. Litery TB mówią wszystko
66' - Tymczasem Hamalainen nie został zbyt ciepło przywitany przez warszawską publiczność
68' - Tymczasem leży na murawie Pazdan. Chyba będzie potrzebna pomoc lekarzy
68' - 25675 kibiców zasiadło dziś na trybunach stadionu przy Łazienkowskiej
70' - Hlousek, Kucharczyk i Vranjes walczą na lewej stronie... Przerzutka na prawą stronę na 16 metr, ale nic z tego nie wychodzi
70' - Nikolić szukał rzutu karnego, ale zamiast tego tylko rzut rożny
71' - Wszystko na to wskazuje, że za chwilę Stanisław Czerczesow sięgnie po drugiego rezerwowego...
72' - Jednak nim to nastąpi rzut wolny dla Jagiellonii i Hamalainen głową wybija poza pole karne legionistów
72' - Ondrej już czeka przy linii boiska
73' - Zmiana Legia:
Nemanja Nikolić -
Ondrej Duda
73' - "Niko! Niko!" pożegnało Węgra. W jego miejsce pojawił się Ondrej Duda. Rolę wysuniętego napastnika będzie pełnił Kasper Hamalainen
74' - Pierwsze koty za płoty... Jodłowiec zagrywa do Dudy, który uderza z pierwszej piłki. Mocno i... niecelnie. Szkoda
74' - Natomiast co do Fina pełniącego rolę napastnika, to... mieliśmy okazję go zobaczyć w tej roli podczas niedawnych sparingów na Malcie
76' - Bardzo dobrze asekurował Lewczuk. Przerwana akcja ofensywna rywali
76' - Zmiana Jagiellonia:
Przemysław Frankowski -
Marek Wasiluk
76' - Michał Probierz wzmacnia blok obronny. Wasiluk posłany w bój
77' -
77' - Kolejna próba Dudy niemal z tego samego miejsca co poprzednio i kolejny raz daleko od celu. Może następnym razem...
78' - Aj, legioniści tak zbierali się z oddaniem strzału, że nic z tego nie wyszło. Każdy gdzieś tam blokowany, nie było miejsca, żeby precyzyjnie huknąć w Drągowskiego i okolice
80' - Jagiellonia pod polem karnym Legii.. Romańczuk przedłuża, Cernych składa się do strzału i w ostatniej chwili zawodnik Legii zmienia kierunek lotu piłki. Rzut rożny!
80' -
80' - Drągowski do Vranjesa. Co z tym zrobi Legia?
81' - Ondrej chce się pokazać z dobrej strony. Trochę za bardzo i jak uderzył, to został zablokowany
81' - Akcja gości... Dośrodkowanie i Hlousek wybija na róg na wszelki wypadek
82' - Żółta kartka: Jacek Góralski (Jagiellonia)
82' - Legioniści rozpoczynali akcję ofensywną. Już pokazywał się Guilherme z Hlouskiem, ale Góralski sfaulował Brazylijczyka
83' - Masłowski już czeka na wejście do gry
83' - Lewczuk do Guilherme na prawej stronie, ale nie powiódł się ten zwód...
84' - Zmiana Legia:
Costa Marques Guilherme -
Michał Masłowski
84' - GOL! Tomasz Jodłowiec! (Legia)
85' - Koniec! Można iść do domu! Koniec! GOOOOL !!! Jodłowiec dostał piłkę, zrobił ładnych kilka metrów i w końcu huknął! Weszło idealnie! Legia 4! Jagiellonia 0!
86' - "Ile puściłeś?! Drągowski ile puściłeś!?" pytają się retorycznie kibice
89' - Jeszcze Jagiellonia na połowie gospodarzy, ale to bardziej w ramach pozostawienia po sobie odrobiny dobrego wrażenia
90' - "Ja kocham Legię! CWKS!" niesie się po stadionie
90' - Sędzia dolicza jeszcze 2 minuty
92' - Koniec meczu!





Koniec. W pełni zasłużone i przekonujące zwycięstwo Legii. Wspaniałe otwarcie roku na drodze do mistrzostwa. Oby tak dalej!
Dziękujemy za śledzenie naszej relacji i zapraszamy na więcej na stronę główną Legionisci.com



Relacja z trybun

Drążek pogódź się z wynikiem...

Dwa miesiące trwała przerwa w rozgrywkach Ekstraklasy i przez ten czas można było się stęsknić za atmosferą dnia meczowego. W dzień zakochanych Legia miała podejmować Jagiellonię, więc od razu wiadomo było, że atmosfery miłości spodziewać się nie należy. Jednym z bohaterów spotkania był ręcznik zwany Drągowskim, który przed meczem opowiadał jak to się nie przywita z warszawską publicznością.

To ten sam, który ostatnim razem pajacował ze środkowym palcem po murawie naszego stadionu. Nic dziwnego, że jechane miał od momentu pojawienia się na rozgrzewce aż do ostatniej minuty meczu.

Zmiany, zmiany, zmiany
Na naszym stadionie w przerwie zimowej doszło do niewielkich zmian. Pierwszą, najbardziej rzucającą się w oczy, są schody prowadzące na poszczególne sektory. Z okazji 100-lecia Legii pojawiły się na nich różne historyczne postaci związane z naszym klubem. Zmiany zaszły także w cateringu - teraz ponoć jest zdecydowanie lepszy. Do tego wróciły w końcu pokrywki na napoje. Jedno co nie zmieniło się, to problemy z parkowaniem w okolicy stadionu. Tym razem nawet cały plac wokół pomnika Deyny został szczelnie zastawiony samochodami.

Spotkanie cieszyło się bardzo dużym zainteresowaniem. Ponad 25,5 tysiąca kibiców, doliczając niepełną klatkę dla gości oraz większe niż zwykle sektory buforowe, to wynik bardzo bliski kompletu! Kilka godzin przed pierwszym gwizdkiem w stronę Łazienkowskiej ciągnęły tłumy ubranych w białe koszulki fanów. Przed SportsBarem prowadzona była zbiórka dla psów ze schronisk w ramach kontynuacji akcji "Są takie psy, którym należy pomóc", a przy wejściu na trybuny NS-i zbierali pieniądze na kolejne oprawy.

Już przed spotkaniem pozdrowiony został Drągowski, który później w trakcie meczu mógł się poczuć wyróżniony. Na płocie pojawiła się nowa flaga - 30-metrowa "Legia Warszawa" z eLką w kółeczku i królem Zygmuntem, a także odnowiona "Żyleta". Wywieszone zostały także dwa dłuższe transparenty - jeden z ksywami naszych braci, którzy przebywają po drugiej stronie muru i drugi skierowany do koronnego konfidenta.



Przyjezdni nie zachwycili
Przyjezdni do Warszawy przyjechali pociągiem specjalnym w 992 osoby. Liczba lepsza niż przypadku obu zeszłorocznych wizyt "Jagi" na Łazienkowskiej, ale i tak jak na trwającą od miesiąca mobilizację, dziesiątki transparentów i filmików - słabo. Jedno co wychodziło im w miarę nieźle, to doping. Trzeba przyznać, że białostoczanie bez względu na wynik śpiewali w miarę równo, robiąc dobrą minę do złej gry swoich kopaczy. W sektorze gości wywiesili dwie flagi oraz transparenty - "14.02.1942 Niech żyje Armia Krajowa" i "Soutien Aux Red Tigers 94 UJB". Ten ostatni sugeruje, jakoby "Jaga" nawiązała kontakty z ekipą francuskiego RC Lens.

fot. Mishka / Legionisci.com

Fani z Białegostoku ubrani byli w pasiaste koszulki, a także posiadali okazjonalne szaliki z hasłem "Dziękuję ci tato, że nie jestem z Warszawy". Hasło o tyle ciekawe, że prawdopodobnie sporo z nich pracuje lub mieszka dziś w Warszawie, a pozostali próbują znaleźć pracę w naszym mieście ;)

fot. Mishka / Legionisci.com

Teddy Boys
Na wyjście piłkarzy zaprezentowana została pierwsza oprawa. Na dole trybuny rozciągnięty został sporych rozmiarów transparent z hasłem "Od małolata szukając draki, niejednym dali się we znaki", a całość uzupełniły - kartoniada "Teddy Boys", malowana sektorówka przedstawiająca chłopca z procą (przy czym proca tworzyła literę Y w słowie "Teddy"), a na górze odpalonych zostało 21 rac.



Nasz doping od początku meczu stał na wysokim poziomie. W pierwszych minutach nikogo nie trzeba było dodatkowo mobilizować do wysiłku. Jeszcze głośniej zrobiło się po dwóch pierwszych bramkach dla naszej drużyny.



Drągowski! Co?
Każde dojście do piłki bramkarza Jagiellonii kwitowane było gwizdami i buczeniem ze strony Żylety. W stronę pola bramkowego w pierwszej połowie leciały z Żylety papierowe kule. Kilka razy na dwie strony prowadzony był dialog "Drągowski! Co? Ty k...". Po drugiej bramce odpowiedź zmieniona została na "Dwa - zero". Zresztą to nie jedyne okazjonalne pieśni pod adresem ręcznika z Podlasia. "Lalalala Drągowski ch..." czy "Drągowski, ile puściłeś?", a na koniec meczu jeszcze parokrotnie skandowane "Drążek pogódź się z wynikiem, jesteś k... i ręcznikiem".

Co prawda przez większość meczu skupialiśmy się na dopingu dla naszej drużyny, ale było kilka momentów, które poświęciliśmy przyjezdnym. Jeden z nich miał miejsce pod koniec pierwszej połowy spotkania, kiedy dobrych kilka razy odśpiewaliśmy "Na ulicy Jurowieckiej". Pojawiła się także pewna modyfikacja tej dość starej pieśni, a mianowicie po "Powiem ci k... czemu nienawidzisz mnie", następuje fraza "Bo zaj...łem wszystkie flagi twe".

Racowisko TB
W drugiej połowie meczu miała miejsce druga prezentacja poświęcona ekipie mocnych wrażeń. Na dole rozciągnięty został czarny transparent z hasłem "Warsaw Fans Hooligans", a ponad nim, po odliczaniu od 10 do 1, zapłonęło 100 rac tworzących litery "TB". Całość wyszła naprawdę efektownie, a o dziwo unoszący się trybunami dym tylko nieco zmniejszył widoczność na murawie, ale nie na tyle, żeby sędzia był zmuszony do przerwania meczu.



Pierwszy gol, drugi gol...
Sytuacja na boisku wyglądała obiecująco. Zespół w pasiastych koszulkach nie miał nic do powiedzenia, a nasi piłkarze nie zadowalali się wysokim prowadzeniem, tylko cały czas dążyli do strzelania kolejnych bramek. Po trzeciej, oprócz okrzyku "Trójka do zera trafiła Legia frajera", zaśpiewaliśmy również pieśń "Pierwszy gol, drugi gol trzeci leci...", kończąc ją "ta drużyna spod laski to słabość". W drugiej połowie, nie wiedzieć czemu, nasz doping momentami nie miał już tej mocy co w pierwszej części spotkania. Mimo to ani razu nie daliśmy dojść do głosu przyjezdnym, którzy mimo straconych czterech bramek dopingowali do końca.

Schodzącego z boiska Nikolicia żegnały okrzyki "Niko, Niko!". Na takie przyjęcie nie mógł natomiast liczyć Kasper Hamalainen. Część trybun przyjęła go brawami, a część - zdecydowana większość Żylety - wygwizdała Fina, który ma na swoim "koncie" antylegijne śpiewy, gdy reprezentował barwy Lecha Poznań.

Po meczu w dobrych humorach opuściliśmy stadion. Wiele osób wraz z przybyłymi do Warszawy przyjaciółmi (m.in. delegacja z Hagi) umacniało zgodę do późnych godzin nocnych. Teraz przed nami wyjazd do Lubina, a na Łazienkowskiej zobaczymy się za dwa tygodnie, przy okazji meczu z Ruchem. Tym razem bez kibiców gości.

Frekwencja: 25 675
Kibiców gości: 992
Flagi gości: 4

Statystyki
Legia Warszawa
  • 14 (7+7)
  • 6 (3+3)
  • 5 (3+2)
  • 7 (4+3)
  • 15 (8+7)
  • 8 (6+2)
  • 3 (2+1)
  • 1 (1+0)
  • 0 (0+0)
  • 1 (0+1)
  • 0 (0+0)
-
  • strzały
  • strzały celne
  • rzuty wolne
  • rzuty rożne
  • faule
  • interwencje bramkarzy
  • spalone
  • słupki
  • poprzeczki
  • żółte kartki
  • czerwone kartki
  •  
  • suma
    (1. połowa + 2 połowa)
Jagiellonia Białystok
  • 5 (3+2)
  • 2 (2+0)
  • 4 (2+2)
  • 4 (1+3)
  • 14 (4+10)
  • 10 (5+5)
  • 3 (2+1)
  • 0 (0+0)
  • 0 (0+0)
  • 2 (0+2)
  • 0 (0+0)
Oceń legionistów
Komentarze (32)

© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.