Michał Żewłakow - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA
REKLAMA

Żewłakow w Canal+: o transferach, grze Legii, współpracy z Bobiciem i Iordănescu

źródło: Canal+ Sport

W niedzielę dyrektor sportowy Legii Warszawa był gościem programu "Liga+ Extra" w Canal+ Sport. Michał Żewłakow opowiadał o transferach, prostował niektóre kwoty wydane latem przez stołeczny klub, ocenił trenera Iordanescu i współpracę z Bobiciem a także odniósł się do rzutu karnego w Częstochowie i gry "Wojskowych". Poniżej prezentujemy wybrane fragmenty jego wypowiedzi.



 


Karny w Częstochowie

- Twierdzę, że to sytuacja, w której sędzia nie miał pewności, czy ręka, którą odgwizdał, była przewinieniem. Byłem zły w dwie strony. Na Stojanovicia – bo obrońca, który idzie na piłkę w powietrzu, powinien taki pojedynek wygrać. On przegrał kontakt z Arseniciem, ale z drugiej strony Arsenić w ogóle nie walczył o piłkę, tylko w mniejszym lub większym stopniu przeszkadzał Stojanoviciowi. Utrudnił mu interwencję tak, że piłka uderzyła go w rękę. Moim zdaniem – choć pewnie nie jestem obiektywny – skoro sędzia nie miał 100% pewności, to nie powinien był gwizdać karnego.

Przekombinowana gra Legii

- Teraz problem jest z serwisem, bo kiedy ostatnio obserwuję mecze Legii, mam wrażenie, że w naszej grze potrzeba więcej prostoty. Czasami – nie wiem, czy to kwestia naszej ekstraklasy, gdzie praktycznie każdy już potrafi przeszkadzać, zawężać – jest takie dziwne poszukiwanie akcji, w których budujemy po pięć, sześć, siedem czy osiem podań na trzy metry. Coraz mniej widzimy strzałów z daleka, coraz mniej widzimy wrzutek. Jakbym dzisiaj wziął średnią skrzydłowego Legii, ile wrzutek daje na 45 minut, to mam wrażenie, że w porównaniu z tym, co było 10 lat temu, cofnęlibyśmy się bardzo mocno. Mam wrażenie, że z takich prostszych środków korzystamy bardzo rzadko, a za bardzo zapędzamy się w kombinacje, które kończą się stratą albo zablokowanym strzałem.

- Mam wrażenie, że w Częstochowie daliśmy się wciągnąć w emocje w drugiej połowie. Do przerwy trzeba było dowieźć wynik, wejść spokojnie w drugą połowę i zdobyć gola. Wtedy nikt by się nie denerwował. Ale ta sytuacja z karnym sprawiła, że straciliśmy koncentrację i cel, żeby ograć częstochowian.

- Jeśli chodzi o rotacje zawodników, trener na pewno będzie żonglował. Sam jestem ciekaw, jak będzie wyglądał skład na Jagiellonię. Mimo że zdziwiłem się, iż nie zobaczyliśmy Kacpra Urbańskiego w niedzielę, to Edward Iordănescu jest dla mnie człowiekiem, któremu wierzę w stu procentach.


Transfery, czas, kwoty

- Cena Miletę Rajovicia? Pierwsza rata była zapłacona szybko, a na kolejne mamy trochę czasu. Suma 3 milionów euro może troszkę porażać, ale te raty były wygodne dla Legii, tym bardziej że ten transfer był trzecim wykonywanym i nie było to dla nas w pełni komfortowe. Później transfer Jana Ziółkowskiego pozwolił spojrzeć na okno inaczej i poczuć się bardziej elastycznie.  Ścigaliśmy się z czasem, bo zaczynaliśmy europejskie puchary od pierwszej rundy i nie wiedzieliśmy, jak potoczą się losy Nsame. Początki dla niego – nawet na treningach – nie wyglądały optymistycznie. Dla mnie ta jego ewolucja była niesamowita. Był ostatni w kolejce spośród pięciu napastników, a w każdym meczu pokazywał swoją wartość, aż zbudował sobie taką pozycję, że praktycznie każde dotknięcie piłki kończyło się golem.

- Kiedy szukasz napastników w takim okresie, niektóre kluby nawet nie chcą rozmawiać o transferach. Z Watfordem rozmowy trwały tydzień, zanim można było cokolwiek konkretnego ustalić, bo oni dopiero zaczynali treningi. Czas jest chyba największym problemem, żeby mieć drużynę gotową na pierwsze rundy. Gdybyśmy zaczynali puchary od trzeciej rundy, mielibyśmy więcej czasu. A z drugiej strony – im później robisz transfery, tym są tańsze. Na początku okiernka oglądaliśmy napastnika z Feyenoordu – kosztował wówczas 2 mln euro, a trzy dni przed końcem okienka oddawano go za darmo i jeszcze dopłacano do kontraktu. W transferach trzeba się wstrzelić w czas, żeby finansowo było to też do ogarnięcia.

- Iannis Hagi był takim piłkarzem, który nie był anonimowy. Gdby miał na początku niższe wymagania finansowe, to możliwe że byśmy się zdecydowali na taki trasnfer. Pod koniec okna, kiedy 3 miesiące nie trenował, a my potrzebowaliśmy kogoś, kto pomoże od razu - to było za duże ryzyko.

Dyrektor sportowy Legii wyjawił też transferowe:
- Mileta Rajović - 3 mln euro
- Kamil Piątkowski - 1,5 mln euro
- Kacper Urbański - 0,7 mln euro
- Henrique Arreiol  - 0,5 mln euro
- Damian Szymański - wolny zawodnik
- Arkadiusz Reca - wolny zawodnik
- Petar Stojanović - wolny zawodnik
- Antonio Colak - wolny zawodnik
- Noah Weisshaupt - wypożyczenie
- Ermal Krasniqi - wypożyczenie


Współpraca z Bobiciem i Iordanescu

- Nad transferami pracowaliśmy wspólnie z Fredim Bobiciem i powiem, że gdyby jego pomoc, to okno nie wyglądałoby tak, jak wyglądało. My z Fredim Bobiciem nie mieliśmy nawet jednej kwestii, w której byśmy się poróżnili.

- Przez jakiś czas były publikowane wywiady i wypowiedzi trenera, że narzeka i została zmieniona cała drużyna... Mam wrażenie, że duży wpływ na to mieli rumuńscy dziennikarze. Nie jest to tajemnicą, że on ciągle jest w orbicie zainteresowań federacji rumuńskiej. To człowiek, który podpisał kontrakt z Legią - miał możliwość przedłużenia umowy z kadrą narodową na 4 lata, a zdecydował się na przyjście do Warszawy.

- Rozmowy kontraktowe z Iordanescu były najłatwiejsze jakie kiedykolwiek prowadziłem. To co zaproponowaliśmy jako klub zostało zaakceptowanie. Bardziej skupialiśmy się na dyskusjach na temat samej drużyny i transferów.

- Spośród wszystkich kandydatów, z którymi rozmawialiśmy, jestem najbardziej zadowolony z wyboru tego trenera. Uważam, że Iordanescu jest najbardziej elastyczny i spełnia najwięcej rzeczy, o których mówiłem wiosną. Wówczas jednak nie myślałem o tym, żeby rozstawać się z Goncalo Feio. Myślałem, że te rzeczy, które nie pasowały zarządowi i były problemem, że ja się dogadam z Goncalo i on tego nie powtórzy. Jednak na sam koniec jego wymagania i zapewniania spowodowały, że ten kontrakt nie został przedłużony.


Mistrzostwo Polski

Czy brak mistrzostwa w tym sezonie będzie katastrofą?

- Tak -  odparł Michał Żewłakow.



REKLAMA
REKLAMA

Komentarze (21)

+dodaj komentarz
🙂 😊 😃 😁 😂 🤣 😇 😉 😜 😎 😍 🤩 😤 🤨 😐 🤔 🧐 🥳 😟 ☹️ 😢 😭 😡 🤬 🤯 👍 👎 💪 👏 🤝 🖐 🙏 🎉 👀 🤡 💩 ☠️ ❤️ 🤍 💚 🖤 🔥 💥 🚀 🔴 ⚪️ 🟢 ⚫️ ⭐️ ⚽️ 🏀 🏉 🏐 🥇 🥈 🥉 🏅 🏆 🍺 🍻 🕯

exsa - 23.09.2025 / 10:02, *.orange.pl

Slabo jak narazie to wyglada P.Zewlakow a prawdziwe oblicze "L" pokaza mecze w "LK" bo w "esa' wiadomo jak jest do tej pory !!!

odpowiedz
Pawcio - 22.09.2025 / 16:20, *.mm.pl

Druzyne na puchary buduje sie juz zima

odpowiedz
Fan.Grotynskiego - 22.09.2025 / 13:54, *.play.pl

Jednego przebojowego z dryblingiem napastnika,nie potrafia ściągnoąć przy takich środkach.

odpowiedz
Darek - 22.09.2025 / 09:48, *.play.pl

Wymieniono piłkarzy jednych na drugich a jak byliśmy średniakiem ligowym tak dalej nim jesteśmy. Tabela nie kłamie.

odpowiedz
Znawca - 22.09.2025 / 08:20, *.interkam.pl

Dużo ciekawych (zaskakujących?) informacji udzielił Żewałakow.Jestem ciekawy, czy rzeczywiście Urbański był tak tani,chociaż z drugiej strony on nic nie osiągnął w seniorskim futbolu i nie był podstawowym zawodnikiem w klubach,więc całkiem możliwe,że ta kwota jest prawdziwa(pewnie nie uwzględnił możliwych bonusów).Co do pozostałych transferów,to były robione pod ogromną presją czasu,czego przykładem Rajović,ktory nie był niestety dobrym, wyborem, tak samo jak wcześniej Szkuryn(w sensie presji czasu) i nie miał żadnej swojej przygotowanej listy nazwisk,ponieważ wiadomo,że nie pracował na tym stanowisku.Można rozgrzeszać Żewłaka,że przyszedł późno i miał duży bajzel do posprzątania,co nie znaczy,że nie ustrzegł się wielu błędów,chociażby z wyborem trenera,a raczej chęci zostawienia Feio(a jeżeli już chciał go zostawić to przedłużyć kotrakt po finale PP,a nie czekać do samego końca),a potem naprędce wzięcie ostatniej możliwej opcji(niekoniecznie optymalnej). Również co do transferów,to poszedł zdecydowanie na ilość,a nie jakość(ze wzgledu na początkowy deficyt finansów), biorąc sporo zawodników nie sprzedażowych(Stojanović,Reca,Szymański),oraz nie mających udanych zeszłych sezonów.Mam nadzieję,że zimowe okienko będzie już zupełnie inaczej przemyślane(nie na wariackich papierach) i przyjdzie 3 zawodnikow z jakością! Wydaliśmy 6 mln e na transfery czyli kwotę z Janka Ziółkowskiego.Z innych transferów wychodzących zostało ok7-8 mln e(min. Oyedele 3,5 mln e,Morishita 2 mln e,Zieliński 900tys e,Alfarela 500tys e i inne,Gual,Kikolski,Majchrzak).Za ten okres letni(okno transferowe) daje Zewłakowi ocenę między 3+,a 4- w skali szkolnej.Musi się znowu wdrożyć w tematykę transferową,bo wypadł z obiegu i zdecydowanie usprawnić skauting,robić transfery na czas,upatrzonych zawodników o odpowiedniej jakości, i przede wszystkim brać chłopaków, którzy są w formie i są wiodącymi zawodnikami w swoich obecnych klubach,a nie zawodników niechcianych gdzie indziej.Ma u mnie jakiś kredyt zaufania,a rzetelnie będzie można ocenić jego pracę podczas zimowego okienka transferowego(no może kolejnych dwóch okienek).Na plus przedłużenie Kapuadiego i mam nadzieję,że uda się z Elitimem.Na tą chwile niech oceni przydatność zawodnikow do przedłużenia (kogo zostawić,bez sentymentów),szuka napastnika i dwóch skrzydłowych z jakością na zimowe okno i bacznie obserwuje pracę trenera i ma na uwadze jakieś kandydatury.Ogólnie starał się podziałać w tym okienku na ile mógł i okazał się całkiem sprawnym organizatorem.Za zaangażowanie i operatywność dałbym dużego plusa.Mam nadzieję,że zacznie teraz jednak sprowadzać piłkarzy z wyższej półki.

odpowiedz
pawelk1504 - 22.09.2025 / 09:53, *.t-mobile.pl

@Znawca: Nie potrafisz to nie licz. Myślisz, że, jak już jest wolny transfer to on jest całkowicie free? Za podpis pod kontraktem na pewno niezłą kasę dostali. Albo ci co ich kupiliśmy to przyszli grać za uścisk ręki Mioduskiego? Na bank np. Piątkowski ma wyższą pensję,niż kilku graczy, którzy odeszli razem wzięci. Zresztą Żewłak o tym już wcześniej mówił, że sporo wzrosły koszty pensji...

odpowiedz
Q - 22.09.2025 / 11:19, *.247.62

@Znawca: jesteś naiwny jak dziecko jeśli uważasz, że zimą przyjdzie 3 zawodników z jakością. Budżet płacowy już i tak jest mocno ponad założenia budżetowe. Zimą będą myśleć o tym kogo jeszcze sprzedać. Taki Vinagre ma pewny skład właśnie po to, żeby złapać jelenia, który go kupi. Będę chcieli zejść z jego wysokiego kontraktu, więc jak ktoś da tylko 1 mln euro to ładnie zapakują i obwiążą kokardką.

odpowiedz
Znawca - 22.09.2025 / 12:42, *.interkam.pl

@Q: w tym roku ma być walka o mistrza, więc muszą cały czas dodawać jakości,bo z przodu jest bryndza. Moze uda się zimą wypchnąć Kuna,moze innych drugoplanowych zawodników.Latem pewnie zejdą z pensji Nsame i innych.Transfery są robione co okienko i to za niezłą kasę.W zeszłym sezonie 7 mln e wydali,teraz już 6 mln e,a mozliwe,ze zarobią w pucharze pasztetowej,więc cały czas musi być reinwestycja,będą mieć środki,a poza tym konkurencja w lidze wymusza rozwój(Rajoviciem,Vahanem,czy Krasniqim nie wygramy ligi).Nawet jak sprzedadzą Vinagre,czy Tobiasza,to na pewno nie za frytki,w zamian można kupić dwóch za jednego, o podobnej jakości.Drużyna sama może się finansować jak w tym okienku.Z samego Ziółka mamy wszystkie transfery.Inna sprawa,że połowę tej kwoty poszło na beznadziejnego Rajovicia,na którym nie zarobimy.Przede wszystkim muszą mądrze inwestować te pieniądze,bo do tej pory było dużo przepalonego hajsu.Teraz uważam,że liczbowo zrobiliśmy za dużo transferów,mało jakościowych,ale wymagała tego przebudowa i uzupełnienie pozycji.Wolę docelowo 2-3 transfery,ale pokroju Piątkowskiego,gdzie wiadomo było od razu,że chłopak ma poziom i odpowiedni wiek.Mam nadzieję, że Żewłak to unormuje w kolejnych okienkach i będą wymieniane słabsze pojedyncze ogniwa.

odpowiedz
Egon - 22.09.2025 / 15:31, *.waw.pl

@Znawca:

Ja jestem bardzo zadowolony, że Żewłak wrócił do Legii.
Jeżeli ktoś ma to w miarę rozsądnie ogarnąć, to lepszego kandydata na dzisiaj nie widzę.

Jeśli chodzi o Rajovica, to wciąż nie chce mi się wierzyć, że on może nas kosztować 3 bańki.
Chyba, że z bonusami po spełnieniu konkretnych warunków, a te warunki będą takie (np. gra w LE czy LM), że i my na tym zarobimy tyle, że kwota 3 miliony euro nie będzie straszna.

W każdym razie, priorytet na zimę, to jakiś konkretny napastnik o innym profilu od dotychczasowych.
Byle nie kolejny dryblas.
No chyba, że któryś dryblas odejdzie i wpadniemy w deficyt dryblasów, co doprowadziłoby Iordanescu do płaczu.
Pytanie tylko, czy Iordanescu dociągnie do zimy.

odpowiedz
Znawca - 22.09.2025 / 16:14, *.interkam.pl

@Egon: co do Żewłaka mam mieszane odczucia,spodziewałem się może czegoś więcej,no ale to jego początek i musiał zrobić nowy format drużyny.Troche ubogo zostaliśmy na tą rundę jesienną z napastnikami, jakościowo jak i ilościowo.Nowi skrzydłowi narazie też nie powalają,nie zdradzają póki co potencjału,no ale za wcześnie na radykalne wnioski.Tak, jak pisałem wyżej taka 4-ka z minusikiem za to okno i wykonaną pracę.Dla mnie ważne,żeby do wiosny zachować duże szanse walki o mistrza,teraz natłok meczów będzie bardzo duży,i decydujące dwa miesiące.

odpowiedz
Drohiczyn (L) - 22.09.2025 / 07:38, *.tpnet.pl

To się wszystko zazębia pierwszy raz od długiego czasu jak nie będzie kolejnej wyprzedaży to za rok mamy szansę być w dobrych nastrojach. Czas i cierpliwość bo zaufanie pomału zdobyli i zdobywaja

odpowiedz
MZ80 - 22.09.2025 / 06:36, *.centertel.pl

Mistrzostwo nie będzie 3-4 max👀

odpowiedz
Pijackie eldorado w samolocie - 22.09.2025 / 00:42, *.play.pl

Serio on myśli, że jak wymenił 1/3 składu, cała linie ataku, sprowadzono pilkarzy którzy mieli prserwy to Legia stała się murowanym kandydatem do tytułu? Przeciez raz że poowa klubów zrobila dobre i ciekawe wzmocnienia albo uzupelnila zgrane już zespoly. Ci nasi pilkarze to niczym sie na tle innych nie wyróżniają więc nie rozumiem tej postawy. To wygląda raczej na przeniesienie presji na trenera. Bo on swoje zrobil. Sprowadzil zawodnikow wycenianych na duże siano. To że grają słabo lub przeciętnie na tle eklapy to już nie jego wina. To Baldwin ich nie doprowadzil w tydzien do formy i nie zgrał

odpowiedz
Egon - 22.09.2025 / 07:28, *.waw.pl

@Pijackie eldorado w samolocie:

Baldwin nie doprowadził do jakiejś szczególnej formy nawet tych piłkarzy, których ma od dawna, a do tego jego taktyka meczowa jest wybitnie schematyczna i czytelna, więc jeżeli wkrótce wyniki nie ulegną poprawie, to Baldwin się spakuje.

odpowiedz
dave - 22.09.2025 / 08:50, *.warszawa.pl

@Egon: Fakt, zę nawet Wszołek i Morishita przy nim zaczęli słabo grać.

odpowiedz
Egon - 22.09.2025 / 15:13, *.waw.pl

@dave:

Dokładnie.
Nie widać rozwoju u poszczególnych zawodników, a boiskowy schemat ciągle taki sam - jeden dryblas z przodu i klepiemy na niego piłkę.

Gramy słabo, wyników nie ma, a co będzie, jak za chwilę dojdą nam do terminarza puchary.

odpowiedz
Egon - 21.09.2025 / 23:09, *.waw.pl

Z podanych kwot transferowych wynika, że pozyskaliśmy niezłych piłkarzy za grosze.
Poza Rajovicem, który został grubo przepłacony, jeżeli faktycznie mamy za niego zapłacić 3 miliony euro.

odpowiedz
s3 - 22.09.2025 / 13:04, *.play.pl

@Egon: Czyli rozumiem ze jest wrzesień a Ty juz skreśliłeś Rajovica bo co ?

odpowiedz
Egon - 22.09.2025 / 15:05, *.waw.pl

@s3:

Nie skreśliłem, tylko napisałem, że jest przepłacony, skoro mamy na niego wydać więcej, niż na wszystkie pozostałe transfery razem wzięte.

odpowiedz
wawiak - 21.09.2025 / 22:47, *.play.pl

co ten pajac bredzi ? Karny nie wypaczył wynik meczu bo nie był podyktowany przed końcem meczu ? I ty to tak na trzeźwo ? a później, że karny negatywnie wpłynął na postawę drużyny i niby nie wypaczył wyniku. drugi kwiatek to to, że przeciwko L powinien zostać podyktowany z Radomiakiem to teraz mógł być niesłusznie podyktowany przeciwko nam. Czy ten człowiek jest poważny ? Jakiego klubu jest on dyrektorem sportowym skoro narobił we własne gniazdo ?

odpowiedz
ws - 22.09.2025 / 13:32, *.play.pl

@wawiak: Karny nie wypaczył wyniku meczu ale miał duży wpływ na niego . Inaczej wychodzisz na drugą połowę prowadząc . Raków gral jak zwykle z Legią na remis i ewentualnie na jedną skuteczną akcję. Tak dotychczas wygrywał mecze u siebie i w Warszawie. Zabrakło trochę więcej gry kombinacyjnej na skrzydłach.
Gorszy mecz Wszołka w ataku i nie było zagrożenia z prawej strony bo z lewej to tradycyjnie nie ma.
Moim zdaniem Wszołek i Stojanovic powinni zamienić się pozycjami.
Konieczna wygrana z Jagą i Pogonią bo możemy zostać w tyle ( środku) na dłużej.

odpowiedz
REKLAMA
Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
© 1999-2025 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.