Hokej: Teraz treningi, później obóz
Po ponad trzech tygodniach przerwy hokeiści Legii powrócili do treningów. Pod nieobecność Stanisława Małkowa, który pojechał na zgrupowanie z młodzikami, zajęcia prowadził drugi trener Zbigniew Stajak. Pierwsze zajęcia to "podbudowa" pod obóz. "Chodzi o to, aby rozruszać zawodników po okresie przerwy, bo jeśli prześpimy ten okres, to zawodnicy mogą nie przetrwać obozu. Dlatego w tym tygodniu będzie dużo biegania i zajęć na siłowni". Do tego dochodzą jeszcze zajęcia z gimnastyki i gra w piłkę nożną.
Tak treningi będą wyglądały do 4 sierpnia, kiedy to zawodnicy wyjadą na obóz kondycyjny do Opola. Do dyspozycji będą mieli tafle lodową dwa razy dziennie. Po powrocie do stolicy lód ma być już zamrożony i zajęcia na lodzie powinny być kontynuowane.
Na pierwszych zajęciach zjawiło się 12 zawodników. Z nowych twarzy można odnotować tylko Macieja Stępskiego, zawodnika młodzieżowych grup Legii-Mazowsza, który dostał szansę trenowania ze starszymi kolegami. Kolejne nowe twarze mają pojawić się dopiero na obozie w Opolu, gdzie będzie sprawdzana ich przydatność do zespołu. Zabrakło Michała Michałkiewicza, który do Warszawy zawita dopiero na początku sierpnia. Nie wiadomo czy w przyszłym sezonie zobaczymy Grzegorza Zaleskiego. Nieznana jest też przyszłość w stołecznym zespole braci Pawłowskich – Marcina i Tomasza.