Trybuna główna nie dla kibiców Legii? 300 biletów w poniedziałek

Piątek, 29 sierpnia 2008 r. 15:00 Bodziach, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Działacze Polonii Warszawa bardzo obawiają się o to, że kibice Legii zasiądą na trybunach gospodarzy w czasie meczu Pucharu Ekstraklasy Polonia - Legia, który zaplanowano na drugiego września. Aby temu zapobiec postanowiono sprzedaż biletów (w cenie 10 i 15 złotych) na derbowe spotkanie ograniczyć do jednego dnia. Wejściówki będzie można kupować tylko w czasie spotkania ligowego Polonia - Śląsk, który odbędzie się dzisiaj. Działacze "Czarnych Koszul" doszli do wniosku, że większość fanów Legii nie zdąży jeszcze wrócić z Moskwy i bilety nie wpadną w "niepowołane" ręce.
Na spotkanie, które odbędzie się w najbliższy wtorek o godzinie 20:30 wpuszczeni zostaną również posiadacze abonamentów na spotkania KSP. Fani Legii będą mogli liczyć na śmieszną pulę - 300 biletów do sektora gości od ulicy Międzyparkowej. Dokładnie tyle biletów będzie w poniedziałek (od 9 do 16) w sprzedaży w kasach przy Łazienkowskiej. Do ich nabycia konieczne będzie posiadanie nowej Karty Kibica.

Już w przeszłości działacze i kibice KSP czynili wszelkie starania, aby kibice z Łazienkowskiej w jak najmniejszych liczbach stawiali się na Polonii. Kiedyś kazano np. legionistom płacić kaucję w wysokości kilkudziesięciu złotych, która miała być zwracana w przypadku poprawnego zachowania (w ostatniej chwili z tego zrezygnowano). W czasie ostatniego meczu obu drużyn przy Konwiktorskiej, fani Legii wykupili kilkaset wejściówek na trybunę główną. Przy wejściu mieli jednak problemy, bowiem "kibice" Polonii donosili ochroniarzom, którzy z fanów nie są kibicami "Czarnych Koszul" i tych ochrona (pomimo posiadania biletu), odsyłała od bram z kwitkiem.

Na inne wyjazdowe mecze, w związku z konfliktem fanów Legii z działaczami, kibice przeciwnych drużyn pomagają legionistom w dostaniu się na obiekt. Na taki gest nie ma co liczyć we wtorek przy Konwiktorskiej. Prędzej można się spodziewać, że podobnie jak w kwietniu 2006 roku, przy bramach staną kibice KSP, którzy palcami wskazywać będą ochroniarzom "których klientów nie obsługujemy".