Nasza Legia - koniec tygodnika, początek miesięcznika

Po 7 miesiącach od rozpoczęcia wydawania przez klub tygodnik kibiców "Nasza Legia" znika z kiosków. Nie sprawdziła się ani formuła, ani zapowiedzi, które dziennikarze usłyszeli na konferencji w drugiej połowie lutego. "Takie pismo jest niezbędne dla klubu. Powinno stanowić uzupełnienie polityki informacyjnej klubu. Mamy nadzieję, że wszyscy związani z poprzednią i obecną NL będą dumni z tego, jak wygląda gazeta i jak będzie ewoluowała" - mówił wówczas Jarosław Ostrowski z zarządu KP Legia. Klub zapowiadał rozwój gazety, a nawet uruchomienie wersji elektronicznej. Tymczasem środowy numer NL był ostatnim w formie tygodnika. Od października klubowa NL będzie miesięcznikiem i ma liczyć 100 stron.

Klub na razie nie podał informacji, co jest przyczyną takiej zmiany. Jeszcze w kwietniu 2008 roku w oficjalnym raporcie finansowym klubu czytaliśmy: "Przejęliśmy także - szczycący się najdłuższym okresem istnienia na rynku prasowym, ale upadający - tytuł prasowy "Nasza Legia", który pod kierunkiem nowego redaktora naczelnego i jego zespołu zyskał drugi oddech i radzi sobie coraz lepiej poszerzając liczbę czytelników. Sprzedaż pierwszych numerów przy ograniczonym zasięgu dystrybucji trzykrotnie przewyższyła sprzedaż "Naszej Legii" w poprzednim kształcie."

Czy gdyby sprzedaż pisma była rzeczywiście trzykrotnie wyższa niż przed przejęciem klub rezygnowałby z wydawania tygodnika? Wydaje się więc, że decydujący wpływ na taką decyzję miała słaba sprzedaż pisma o którym informowało nawet Życie Warszawy. To samo było resztą przyczyną oddania NL przez Wiesława Gilera w ręce klubu.

Redaktorem naczelnym nowego miesięcznika będzie Janusz Partyka. Pierwszy numer ma się ukazać w połowie października. Nie jest jeszcze znana cena magazynu. Dotychczasowy tygodnik, liczący 24 strony, kosztował 3,40 zł. Zmiana formuły wydaje się być trafnym pomysłem - jak będzie w rzeczywistości przekonamy się za jakiś czas.