Marcin Smoliński zagrał w pierwszej jedenastce - fot. Piotr Galas
REKLAMA

Pod lupą LL! - Marcin Smoliński

Tomek Janus, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Przed sobotnim meczem z ŁKS-em Łódź informowaliśmy o szansie, którą Marcin Smoliński powinien dostać od trenera Jana Urbana. Nasze przewidywania okazały się trafne i "Smoła" pojawił się w Łodzi w wyjściowej jedenastce. Postanowiliśmy więc wziąć pomocnika z Warszawy pod lupę LL! i uważnie przyjrzeć się jego grze. Okazało się, że Smoliński jest zawodnikiem solidnym. Pytanie czy "aż" a może "tylko" solidnym?
W sobotni wieczór cała Legia zagrała nieskutecznie, więc i Smoliński był nieskuteczny. 23-letni pomocnik nie oddał ani jednego strzału na bramkę Bogusława Wyparły. Co prawda raz usiłował zaskoczyć golkipera gospodarzy, ale jego uderzenie zostało zablokowane. Po meczu zawodnik nie chciał oceniać swojej postawy. "Zagrałem poprawnie. Może zabrakło mi trochę precyzji przy przyjęciach wrzutek, ale nie było tak źle. Uczestniczyłem w akcjach, które tworzyliśmy. Ocenę pozostawiam jednak trenerowi" - skwitował krótko.

Szkoleniowiec "wojskowych" będzie miał dużo materiału do oceny Smolińskiego. Tak się bowiem złożyło, że "Smoła" cały czas grał w pobliżu ławki rezerwowych Legii. W pierwszej połowie biegał na lewym skrzydle, a po przerwie na prawym. "Lepiej czułem się w pierwszej połowie na lewym skrzydle z Jakubem Wawrzyniakiem" - przyznaje. Potwierdzają to meczowe statystyki, które Smoliński miał lepsze w pierwszych trzech kwadransach.

Po meczu z ŁKS-em Łódź trudno dawać Smolińskiemu duże szanse na regularną grę w ekstraklasie. Na lewym skrzydle Urban będzie raczej stawiał na Edsona, który już w poniedziałek ma powrócić do treningów. Na prawej flance jest zaś Miroslav Radović, który w Łodzi pauzował za żółte kartki. Obydwaj wydają się lepsi od "Smoły". 23-letni pomocnik może być ich solidnym zmiennikiem. Nie zmienia to jednak faktu, że wielu kibiców z chęcią widziałoby go w pierwszym składzie "wojskowych". Bo to zawsze przyjemnie popatrzeć jak w koszulce Legii biega chłopak z Warszawy.

Poniżej przedstawiamy meczowe statystyki Marcina Smolińskiego (w nawiasie pierwsza + druga połowa).

Marcin Smoliński
Czas gry: 75 minut
Strzały celne: 0
Strzały niecelne: 0
Podania celne: 31 (18+13)
Podania niecelne: 1 (0+1)
Faulował: 2 (2+0)
Faulowany: 2 (2+0)
Rzuty rożne: 1 (0+1)
Spalone: 0
Straty piłki: 4 (3+1)
Odbiory piłki: 2 (2+0)



Marcin Smoliński dośrodkowuje w pole karne - fot. Mishka

przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.