Osuch zadebiutował w Młodej Legii

Mecz Młodej Legii z bytomską Polonią był zarazem debiutem dla bramkarza Cezarego Osucha. 17-letni legionista jest wychowankiem Młodych Wilków i w drużynie juniorskiej Legii gra od blisko ośmiu lat (wcześniej trenował krótko w SEMPie Ursynów). Rosły (194 cm wzrostu) golkiper był już przed tym sezonem chwalony przez trenera bramkarzy Krzysztofa Dowhania, który wróżył mu dużą przyszłość, jeżeli tylko będzie ciężko pracował nad podnoszeniem umiejętności. Trzeba przyznać, że debiutancki mecz był dla tego gracza bardzo udany.

Zawodnik Legii grał praktycznie bezbłędnie, czterokrotnie uratował drużynę w sytuacjach sam na sam. Szczególnie spektakularna interwencja miała miejsce w 78. minucie, gdy obronił po kolei strzał z bliska, a następnie dobitkę w przeciwległy róg. Bardzo dobrze zachowywał się również przy strzałach z dystansu, które kilkakrotnie pewnie wyłapał.

Choć bardzo udany sobotni występ jest jedynie małą jaskółką i zapowiedzią tego, na co stać Osucha w przyszłości, daje pewne podstawy by sądzić, że zawodnik potwierdzi pokładane w nim nadzieje w kolejnych meczach. Można przypuszczać, że jeszcze otrzyma w tym sezonie kilka szans gry. Runda jesienna była jak dotąd pechowa dla tego gracza, gdyż z powodu złamania palca u ręki był wyłączony z gry aż do połowy października i dzisiejsze spotkanie było dla niego dopiero trzecim w tym sezonie (po dwóch rozegranych w drużynie Legii 91).

Należy mieć nadzieję, że do drużyny wprowadzani bedą powoli kolejni gracze Młodych Wilków. W chwili obecnej jest ich trzech: Osuch, lewy obrońca/pomocnik Piotr Wasikowski (strzelec gola w poprzedniej kolejce Młodej Ekstraklasy) i środkowy pomocnik Eryk Stoch.