Descarga zamieszany w aferę korupcyjną?! Legia już reaguje!
Hiszpański dziennik opisuje aferę korupcyjną z udziałem Athletic Bilbao i Levante. Z doniesień dziennika "Marca" wynika, że w korupcyjny proceder zamieszany jest również piłkarz Legii Inaki Descarga! Do ustawiania wyników miało dojść w 38. ligowej kolejce. Telefoniczna rozmowa Descargi z prezydentem klubu z Walencji Julio Romero została upubliczniona w hiszpańskich mediach. Athletic utrzymało się dzięki wygranej 2-0 z Levante. W ten sposób z ligi spadła Celta Vigo. Zarząd KP Legia Warszawa SSA wszczął wobec zawodnika postępowanie dyscyplinarne i zwrócił się o złożenie wyjaśnień.
W 15-minutowym nagraniu padają pośrednie i bezpośrednie komentarze dotyczące sprzedania meczu. "Jeżeli obejrzysz sobie ten mecz, to zobaczysz, że nie można powiedzieć, że był ustawiony. Wygląda tak, jakby w drugiej połowie drużyna była zmęczona. A w pierwszej połowie mieliśmy nawet dwie okazje - śmieje się do słuchawki Descarga. Piłkarz w pewnym momencie przyznaje, że cała sprawa była dogadana już dwa miesiące wcześniej. Obie drużyny umówiły się, że jeżeli pod koniec sezonu którejś z nich będzie brakować punktów do utrzymania się w lidze, druga się "podłoży".
Obrońca wyznał też, że nie wszyscy piłkarze, którzy wybiegli wówczas na boisko mieli świadomość tego, że mecz był sprzedany. - Gdyby się powiedziało wszystkim, to by się nie udało - mówi. W pewnym momencie prezydent Romero pyta, co Descarga i koledzy zrobili z "premiami" - Zachowaliście te pieniądze dla siebie? - Nie rozśmieszaj mnie - odpowiada piłkarz. - Teraz wszyscy je chcą.
Najbardziej szokujący jest fragment rozmowy, w którym sugeruje się, że o pakcie między obiema drużynami wiedział Angel Maria Villar, szef hiszpańskiej federacji piłkarskiej.
Komunikat Zarządu KP Legii Warszawa
W związku z pojawieniem się w hiszpańskiej prasie informacji o domniemanym udziale piłkarza Legii Inakiego Descargi w meczu ligi hiszpańskiej, którego przebieg mógł być niezgodny z zasadami sportowej rywalizacji, Zarząd KP Legia Warszawa SSA wszczął wobec zawodnika postępowanie dyscyplinarne i zwrócił się do piłkarza o złożenie wyjaśnień w tej sprawie podczas posiedzenia władz klubu, które zostało wyznaczone na piątek 5 grudnia.