Widok na stadion St. James Park z górnych rzędów trybuny za bramką - fot. Kamil
REKLAMA

Na stadionach świata: Newcastle - Chelsea

Kamil, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

W Polsce istnieje wiele fan-clubów różnych zagranicznych klubów piłkarskich. Fani Newcastle z Polski wybrali się w maju na spotkanie z rywalem "Srok" z najwyższej półki - Chelsea Londyn. Pomimo obecności 52 tysięcy kibiców na St. James' Park, doping nie stał na najwyższym poziomie. Do północno-wschodniej Anglii przyjechało 3 tysiące fanów Chelsea z wieloma małymi flagami. Od sektorów gospodarzy oddzielał ich tylko sznur ochroniarzy.

Jeśli i Ty masz ochotę podzielić się swoimi spostrzeżeniami na temat innych aren piłkarskich (i nie tylko) - pisz koniecznie na ultras@legialive.pl.
5.5.2008: Newcastle United - Chelsea Londyn (3000).

Wizyta na stadionie Newcastle była dla polskich kibiców "Srok" ogromnym marzeniem. Po wielu miesiącach oczekiwań udało się nasz cel zrealizować i to w meczu z rywalem z najwyższej półki - Chelsea Londyn. Do Anglii wybraliśmy się w sobotę, bo tego dnia planowo miał się odbyć mecz. Jednak ze względu na transmisję telewizyjną, spotkanie zostało przełożone na poniedziałek, więc mieliśmy więcej czasu na poznanie miasta oraz wycieczkę po obiekcie. Stadion zrobił na każdym ogromne wrażenie, a szczególnie dwie najwyższe trybuny (obyśmy w Polsce również doczekali się takich obiektów). Przy okazji wycieczki po stadionie, poznaliśmy też jego "wnętrze" - loże VIP-owskie, sale bankietowe i konferencyjne, szatnie oraz pomieszczenia klubowe.

W dniu meczu przekonaliśmy się co znaczy Newcastle United dla mieszkańców miasta z północno-wschodniej Anglii. Wiele osób w klubowych barwach, pełne puby oraz sznur ludzi zmierzających na St James' Park. Jednak tego dnia widzieliśmy również na mieście wiele osób w koszulkach Chelsea - widok jak na polskie realia dosyć egzotyczny. Jeszcze większe zdziwienie było, gdy zobaczyliśmy w sklepie sportowym obok koszulek Newcastle... koszulki Chelsea. Na stadion dostaliśmy się dobre 30 minut przed meczem. Było na nim wówczas niewiele osób. Znaleźliśmy miejsce na naszą flagę i przy pomocy taśmy udało się ją powiesić. Flaga zrobiła duże wrażenie na miejscowych, którzy podchodzili i robili sobie zdjęcia telefonami komórkowymi.

Na stadionie zjawił się komplet widzów (ponad 52 tysiące). W trakcie meczu musieliśmy udać się na swoje miejsca, gdyż na stadionie, w przeciwieństwie do obiektów w Polsce, nie można stać w przejściach. To spowodowało, że nie siedzieliśmy wszyscy razem. W sektorze dla gości stawiło się około 3000 osób. Przyjezdni prowadzili dobry, zorganizowany doping. Posiadali również parę małych flag, które porozwieszali w dolnej części sektora. Gospodarze też starali się być aktywni i wiele śpiewów miało bezpośredni związek z wydarzeniami boiskowymi. Gdy śpiewał cały stadion wyglądało to bardzo efektownie. Pomimo wielu nerwowych sytuacji, gdy cała trybuna odwracała się do kibiców Chelsea, aby im trochę naubliżać, nie było mowy o jakichś ekscesach na trybunach (choć sektory gości i gospodarzy oddzielali jedynie panowie w odblaskowych kombinezonach). Niestety, momentów naprawdę głośnego dopingu było niewiele i jak na potencjał ludzki zgromadzony na trybunach raczej można mówić o pikniku. Niestety tego dnia lepsza okazała się drużyna Chelsea, która wciąż miała szansę na mistrzostwo Anglii.

Po meczu udaliśmy się w miejsce, gdzie obiekt opuszczali piłkarze Chelsea oraz Newcastle. Mogliśmy z bliska zobaczyć gwiazdy światowego formatu (głównie w ekipie gości). W nocy pojawiliśmy się jeszcze raz pod stadionem, aby zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia z flagą i racą. Nie obyło się bez wizyty stróżów prawa, ale na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Na koniec pozdrowienia dla ekipy wyjazdowej oraz ludzi, którzy pomogli nam na miejscu w Newcastle. Dzięki!

Poprzednie relacje z tej kategorii znajdziecie w dziale Na stadionach

Masz ciekawą historię z meczu europejskich (i nie tylko) klubów lub Mistrzostw Europy, czy Świata?
Wychodząc naprzeciw Waszym pomysłom, zachęcamy do przesyłania nam relacji i zdjęć! Wy również możecie mieć swój wkład w tworzenie materiałów na Legia LIVE!

Relacje prosimy nadsyłać na specjalnie przeznaczonego maila ultras@legialive.pl



Stadion Newcastle - fot. Kamil

Sektor gości - fot. Kamil

Fani z flagą i racą pod stadionem - fot. Kamil
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.