Grzelak znów ma problemy z "dwójką"
Niestety, problemy zdrowotne wciąż nie omijają Bartłomieja Grzelaka. Wczoraj na porannym treningu ćwiczył indywidualnie, a na popołudniowym nie było go wcale. "Musi odpocząć" - mówił jednak zdawkowo doktor Stanisław Machowski. Dziś jednak okazało się, że Grzelak znów ma problemy z kontuzjowaną nogą, a konkretnie z mięśniem dwugłowym prawej nogi. "Boli go, ale za wcześnie, żeby mówić coś więcej" - stwierdził Jacek Magiera. „Nie wiem dokładnie co mi dolega, ale nie jestem w stanie uczestniczyć w zajęciach” - powiedział nam z kolei „Grzelu”. Mimo to chciał być z drużyną i wraz z kolegami dotarł na trening.
To chyba najrozsądniejsze rozwiązanie, bo Bartek mieszka w pokoju z Kubą Wawrzyniakiem, a ten wciąż nie może uporać się z infekcją. „Jeszcze tego by brakowało bym się zaraził od Wawrzyna” - dodał przygnębiony Grzelak. „Bartek zostanie dokładnie przebadany i dopiero wówczas będziemy mogli stwierdzić jednoznacznie co mu dolega. Na razie pewne jest tylko, że nie zagra w dzisiejszym meczu przeciwko Unterhaching” - ocenił sytuację doktor Machowski.
fot. turi