Zagrożona przyszłość młodzieży CWKS-u

Wiele wskazuje na to, że problemy finansowe CWKS Legii uderzyć mogą najbardziej w jej grupy młodzieżowe. Jeżeli w niedługim czasie nie znajdą się pieniądze na zgłoszenie drużyn do rozgrywek oraz przede wszystkim wynajęcie boisk na treningi, niektóre roczniki mogą nawet w ogóle nie rozpocząć rundy wiosennej. Sprawy nie ułatwia nieprzejednana postawa władz OSiR Bemowo, która za treningi młodzieży dyktuje bardzo wysokie, nawet jak na warunki warszawskie, stawki. Trenerzy i rodzice zawodników apelują do potencjalnych sponsorów oraz władz samorządowych dzielnicy Bemowo o pomoc w rozwiązaniu palących problemów.

Szkoleniowcy usłyszeli niedawno, że jeśli... sami nie znajdą sponsorów, prowadzone przez nich drużyny mogą nie przystąpić do rywalizacji na wiosnę. Sytuacja jest tym bardziej fatalna, że przeciąga się oficjalne zarejestrowanie stowarzyszenia - uczniowskiego klubu sportowego, który miał od wiosny zajmować się poszczególnymi rocznikami. Obecnie praktycznie wszystkie koszty spoczywają na barkach rodziców, ale nie ma nawet pieniędzy na opłacenie udziału drużyn młodzieżowych w rozgrywkach w zbliżającej się rundzie, począwszy od lutego. W szczególnie niekorzystnej sytuacji są najstarsze roczniki, dla których konieczne jest przeprowadzanie treningów na pełnowymiarowych płytach. Jest to tym bardziej przykre, że w ostatnim czasie po kilku chudych latach sytuacja CWKS od strony sportowej zaczęła się stopniowo poprawiać. Przeprowadzono nabory do kilku brakujących roczników, w klubie pojawiło się paru nowych trenerów o wysokich kwalifikacjach, dla uczniów rozpoczynających naukę w gimnazjum stworzono klasę sportową, a w najbliższym czasie miały zostać utworzone dwie kolejne. Drużyny czyniły w ostatnim czasie postępy sportowe, czego najlepszym przykładem jest rocznik trampkarzy (1994), zajmujący obecnie drugie miejsce w I lidze wojewódzkiej, z tą samą liczbą punktów co lider (a zatem identycznie jak występujący w równoległej grupie rocznik Młodych Wilków). Kilka kolejnych roczników również zajmuje czołowe miejsca w swoich grupach i są one bliskie awansu do najwyższych klas rozgrywkowych. Do CWKS Legii zgłasza się wielu obiecujących graczy, mogących pomóc w dalszym awansie sportowym i chętnych do dalszego rozwijania swoich umiejętności. Potrzebne jest do tego jednak zapewnienie chociażby minimum środków potrzebnych do normalnej egzystencji drużyn tj. opłacenie udziału w rozgrywkach i poszczególnych meczach, jak również wynajęcie hal i boisk na treningi oraz mecze. Kadra szkoleniowa i władze klubu są również otwarte na obustronną współpracę z Akademią Piłkarską KP Legia, jednak dotychczas prowadzone negocjacje nie dały w tym względzie efektu.

W rozmowach z władzami Bemowa legioniści natykają się do tej pory na mur milczenia i niechęć do pomocy. Z racji lokalizacji obiektem naturalnym do wykorzystania na cele legijnej młodzieży byłby stadion i boiska wybudowane niedawno przez OSiR Bemowo przy ul. Obrońców Tobruku. Jednakowoż przedstawione stawki wynajmu dla młodzieżowców CWKS Legii są identyczne jak dla najemców komercyjnych, i klub zwyczajnie nie jest w stanie pozwolić sobie na tak ogromny wydatek rzędu kilkuset złotych za godzinę. Oby zaplanowane na początek lutego spotkanie z władzami Bemowa przyniosło przełom w tej sprawie.

Rodzice młodych chłopców, którzy w przyszłości mogliby grać na Łazienkowskiej, a także ich trenerzy liczą również na pomoc kibiców. Oby drużyna nie skończyła tak jak najstarszy rocznik (1990/91) Hutnika Warszawa, który w ostatnich dniach został rozwiązany.