REKLAMA

Konferencja po meczu w Bełchatowie

Woytek - Wiadomość archiwalna

Jan Urban (trener Legii): Mamy pierwszy wiosenny mecz za sobą, chociaż tak naprawdę mamy zimę. W końcu był to mecz o jakąś stawkę. Chociaż każdy chciał wygrać, to ja traktowałem to spotkanie jako przetarcie przed ligą. Chciałem zobaczyć jak drużyna wygląda pod względem fizycznym i taktycznym. Ogólnie nie wyglądało to źle. Owszem, mecz mógł być zupełnie inny gdyby nie kontuzja Garguły, a z drugiej strony czerwona kartka dla Rockiego, która zmieniła nasz styl gry. Musieliśmy więcej uwagi poświęcić grze defensywnej. Mimo że graliśmy w dziesięciu, to nie było widać tej różnicy. Ogólnie jestem zadowolony z tego pierwszego spotkania. Warunki... jest zima i można było się spodziewać śniegu. Kto wie, może ten wyjazd do Niemiec nam pomoże i będzie grało nam się lepiej.
Nie rozmawiałem z Rockim o czerwonej kartce. Nie wiem co powiedział do sędziego, ale na pewno coś powiedział. Przy rzucie karnym podobno Kuba Rzeźniczak kogoś trzymał, być może niepotrzebnie, bo Wojtek Skaba obronił strzał GKS-u. Sędzia gwizdał dziś zbyt wiele drobnych fauli. Gra w piłkę powinna być grą ostrą, często na pograniczu faulu. Nawet sparingi, które graliśmy w Hiszpanii i Niemczech były zdecydowanie bardziej ostre.

Rafał Ulatowski (trener GKS): Dla mnie mecz skończył się już w 1. minucie, kiedy Łukasz Garguła zszedł z boiska. Dla GKS to był mózg drużyny. Podkreślam - był, bo rokowania nie są dobre i może czekać go długa przerwa. Teraz moim zadaniem jest znalezienie przez 10 dni rozwiązania na to jak go zastąpić. Piłkarsko dostroiliśmy się do warunków pogodowych, graliśmy zimowo. Najważniejsze żebyśmy z tego meczu wyciągnęli mądre wnioski. Absolutnie nie mam pretensji do chłopców, że wyglądaliśmy tak jak wyglądaliśmy. Szkoda sytuacji Wróbla. Wynik jest sprawiedliwy, bo Legia w pierwszych minutach miała dobre okazje. Wynik ten pozwala jeszcze wierzyć, że w Warszawie możemy ugrać coś więcej.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.