REKLAMA

Trenowali na Bemowie bez Choto

Qbas - Wiadomość archiwalna

Dzisiejszy trening Legii ponownie odbył się na sztucznej murawie przy ul. Obrońców Tobruku. W zajęciach, które rozpoczęły się kilkanaście minut po 10, nie uczestniczył kontuzjowany Dickson Choto. "Nie wiemy jeszcze kiedy do zajęć wróci Choto. Z Polonią jednak nie zagra" – powiedział kierownik drużyny Ireneusz Zawadzki. Na Bemowo nie dotarła także trójka bramkarzy, którzy ćwiczyli pod okiem Krzysztofa Dowhania na Łazienkowskiej. Nie zabrakło natomiast testowanego Rosjaninia Nikity Andriejewa.

Niestety, młody napastnik nie miał dziś zbyt wiele okazji by przekonać sztab szkoleniowy do swoich umiejętności.

Trening rozpoczął się od przebieżki, którą poprowadził trener Jacek Magiera. Następnie piłkarzy na cztery grupy podzielił Kibu i rozpoczęła się gra w „dziadka”. Mimo dodatniej temperatury legionistom dokuczał przenikliwy wiatr. Niemal wszyscy gracze przywdziali czapki i rękawiczki. Wyróżniał się Roger, który dumnie prezentował czapeczkę w narodowych barwach Brazylii. Jednakże wzrok dziennikarzy zwrócony był na Andriejewa. Rosjanin prezentował się przyzwoicie, sprawnie operował piłką i precyzyjnie podawał.

Wreszcie na boisko wkroczył trener Jan Urban i zarządził grę w siatkonogę. W jej trakcie najefektowniej prezentował się tryskający dobrym humorem Takesure Chinyama, który raz po raz z powodzeniem próbował zagrań przewrotką. Po kontuzji naszego najlepszego strzelca nie widać już śladu, co szczególnie cieszy w perspektywie meczu z Polonią. Zatem … drżyjcie bramkarze!

Po zakończeniu meczów do dwóch wygranych setów zawodnicy czym prędzej udali się do autokaru i wyruszyli z powrotem na Łazienkowską.

Prawdopodobnie jutro rozstrzygnie się czy w Legii zostanie Nikita Andriejew. Nie wiadomo tylko na jakiej podstawie będzie oceniany. Do tej pory bowiem wziął udział w jednym test meczu, zajęciach na siłowni i dzisiejszych ćwiczeniach, które były bardziej zabawą z piłką.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.