Tomasz Jarzębowski i Jakub Rzeźniczak pokazują eLki w kierunku kibiców - fot. Mishka
REKLAMA

Jarzębowski i Rzeźniczak o meczu

Hugollek - Wiadomość archiwalna

Jakub Rzeźniczak (Legia): Na boisku było dużo otwartej walki. Wprawdzie troszeczkę oberwałem, ale taka jest piłka - raz samemu otrzyma się cios od przeciwnika, by za chwilę to on leżał na murawie. Odniosłem lekkie obrażenia, ale na szczęście to nic poważnego. Piątkowe spotkanie nie należało do tego z gatunku dobrych, ponieważ zarówno nam, jak i Polonii gra nie kleiła się. Brakowało sytuacji podbramkowych. Zdarzały się proste błędy. Trudno doszukiwać się jakiegoś odpowiedniego usprawiedliwienia dla zaistniałych na boisku sytuacji. Być może wpływ na to miał fakt, iż było to pierwsze spotkanie po przerwie zimowej. Żadna z rywalizujących stron nie była pewna swojej formy oraz tego, co zastanie na polu gry. Miejmy jednak nadzieję, że pierwsze koty za płoty i że w następnym spotkaniu zaprezentujemy się dużo lepiej.

Tomasz Jarzębowski (Legia): Z całą pewnością był to ciężki mecz, w którym dominowała walka między obiema rywalizującymi stronami. Z perspektywy trybun widzowie mogli odnieść wrażenie, że gra nie za bardzo nam się układała. Być może wynikało to z faktu, że zbyt nerwowo rozpoczęliśmy to spotkanie. Polonia wypracowała dwie sytuacje, po których mogła objąć prowadzenie, zaś w naszych szeregach Takesure Chinyama mógł zdobyć bramkę. Szkoda, że mu się nie udało. Według mnie ogólna ocena spotkania jest adekwatna do wyniku - na remis. Mam nadzieję, że dużo lepiej zaprezentujemy się w pojedynku z Odrą Wodzisław. Wbrew pozorom nie jest to słaby zespół. W bieżącym sezonie w rundzie jesiennej udało mu się ograć Legię 2-0. Pamiętam także mecze przy Łazienkowskiej, po których wodzisławianie wyjeżdżali z kompletem punktów. Czeka nas zatem ciężka przeprawa. W niedzielę będę dopingował bełchatowian. Byłoby miło, gdyby moim byłym kolegom z drużyny udało się urwać punkty Lechowi Poznań.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.